Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Milcia wrote:Dobrze się czuję. Martwią mnie te plamienia. Sylwia nawał pracy to będzie do końca kwietnia niestety,baż się zeznania nie skończą. Potem w czerwcu jeszcze sprawozdania finansowe i ciągle coś. Ale pocieszam się tym, że w końcu jak pójdę na zwolnienie lekarskie, to sobie odpocznę.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Milcia wrote:W tym roku z racji wydatków z mieszkaniem chyba na wakacje nigdzie nie pojedziemy. W zeszłym roku mieliśmy jechać, ale na niecały tydzień przed wyjazdem wypadek mieliśmy - samochód do kasacji i nic z tego nie wyszło.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Sysiaaaaa wrote:Mnie powiem szczerze przeraża. Ale mój P. powiedział, że takie same wydatki przy dziecku są więc teraz po prostu się przyzwyczajamy od 10 do 10 żyć On zawsze znajdzie pocieszenie
-
Oj tak masz rację Kapturnica Teraz męża chrześnice pomagaliśmy do zerówki wyprawkować No masakra jakaś!!!! Plecak 100, buty 100, ubranka, no i ksiązki drogie. Jeszce mój mądry mąż wymyslił ze idzie na studium medyczne (płatne) i kupa kasy na jego szkołęDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualnyA ja się doczekać nie mogę takich wydatków
chociaż kocham swoich siostrzeńców i siostrzenice, chociaż staram się pomagać przy ich "utrzymaniu" (a przynajmniej staram się "zachcianki" spełniać
to wydatek na swojego berbecia jest przez zemnie wytęskniony;)
-
Malenq wrote:A ja się doczekać nie mogę takich wydatków
chociaż kocham swoich siostrzeńców i siostrzenice, chociaż staram się pomagać przy ich "utrzymaniu" (a przynajmniej staram się "zachcianki" spełniać
to wydatek na swojego berbecia jest przez zemnie wytęskniony;)Malenq lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Malenq wrote:A ja się doczekać nie mogę takich wydatków
chociaż kocham swoich siostrzeńców i siostrzenice, chociaż staram się pomagać przy ich "utrzymaniu" (a przynajmniej staram się "zachcianki" spełniać
to wydatek na swojego berbecia jest przez zemnie wytęskniony;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2014, 09:10
Malenq, zagubiona_82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeden z moich siostrzeńców w niedzielę skończył 17lat...widziałam po minie mojej siostry, że jest bliska "płaczu", że za rok już 18stka...a niedawno "spadał z dywanu na podłogę"....jak to stwierdziłyśmy, że my się nie zmieniamy, tylko dzieci rosną
zagubiona_82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Smieszne ze jak byl maly to straszn ie chcialam zeby szybko dorastal..a teraz..teraz z kazdym dniem widze ze staje sie coraz bardziej samodzielny , ma juz swoj swiat , swoich kumpli,, pierwsze milosci....I chyba teraz zaluje ze wtedy marzylam o tym by miec juz swiety spokoj i nie musiec w nocy wstawac do rozdarciucha .....
Moze dlatego zaczelismy myslec z moim o drugim dziecku , jedno odchowane niedlugo pojdzie w swiat , to drugie prawie zajeloby puste miejsce....Niestety musimy sie z tym pogodzic ze czas szybko ucieka i nasze maluszki staja sie coraz bardziej dorosle...zagubiona_82, Malenq lubią tę wiadomość