Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
noo teraz czekam czy przyjdzie @ czy tez nie..
i wtedy się okaże. taka chwila prawdy..
;/ no tez słyszałam że laparo nie jest takie straszne.. ale tak szczrze mówiąc nigdy nie bylam w szpitalu nigdy nie miałam zastrzyków itp. i to mnie przeraz.. ale przezwycięże to..!!
Mała Mi -
nick nieaktualnyWszystko do przezycia jest jak jest potrzeba...
Ja nie wiem czy dzis mnie nie czeka izba przyjec ginekologiczna bo mam taki bol ze koszmar tego jajnika mam porownanie- niewiele lzejszy niz przy pozamacicznej moze nie pekl ten moj pecherzyk i torbiel..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 16:56
-
czesc kochana wlasnie wrocilam i znowu bede niespokojna zarodek jesr serduszko ladnie bilo 7mm ma zarodek a ginekolog mowil ze jakas krew mi sie nazbierala i moga pojawic sie krwawienia dostalam progesteron dopochwowo 3 razy dziennie kolejna wizyta za 3 tyg boje sie strasznie juz myslalam ze troche odetchne a tu znowu:(
-
nick nieaktualny
-
Malenq, jakoś mi się robotka ze zdrowym żarciem skojarzyła, ale sorki
dziękuję za przepisy, zobaczyłam gryka i od razu mój detektor bezglutenu się włączył.
A tak z innej beczki, gdyby się udało to ja też zaczekam z ogłoszeniami parafialnymi... kiedyś myślałam, ze do 10 tyg, potem 13 a teraz myślę, po lekturze forum, że 16 bezpieczniejszy...
Idąc tym tropem, to do matki napisałabym - wpadnij w sobotę, ona - po co? a ja - no drugą wnuczkę masz od wczoraj....
))
W sumie to piątą bo mam trzy siostrzenice...
ale strach na pewno jest, bo człowiek juz nie ma 18 lat i co nie co wie....
przykro mi z powodu sis..
Malenq lubi tę wiadomość
-
Mała Mi 1 wrote:tak czytam i powiem Wam że ja już mam takie same odczucia jak Maracuja. totalnie dość.. psychika wysiada , siedze beczę jak małe dziecko. bo to takie nie sprawiedliwe...;/;/ja z moim mężem jesteśmy 2 lata po ślubie , ale przed ślubem byliśmy ze sobą az 6 lat i nie używaliśmy żadnych zabezpieczeń żadnych tabletek i co..!! kurde 8 lat i nie było ani wpadki ani nic. najgorsze jest to że jak spóźnia mi się okres rodzi się nadzieja..;/;/ a potem rozczarowanie co bardzo boli. już sama nie potrafię sobie wmawiać ze będzie dobrze..;-
Mała Mi, my też byliśmy ze sobą wiele lat przed ślubem i podobnie jak Wy nie brałam żadnych tabletek anty, bo zawsze uważałam, że to świństwo. Poza tym strasznie chciałam być grzeczną dziewczynką i bardzo długo zachowywaliśmy wstrzemięźliwość( pewnie też podświadomie bałam się ciąży, bo wtedy nie chciałam w nią zajść, bo szkoła, bo młodzi bo brak ślubu). Okazuje się, że jednak mam swoją naturalną antykoncepcję i trzeba było sobie pozwolić na więcej i czerpać przynajmniej trochę przyjemności.
Ja robiłam badania endokrynologiczne i w sumie testosteron androstendion i dheaso4 mam za wysokie z czego ten ostatni przekroczony dosyć mocno bo norma jest do 350 a ja mam 505. Coś mi ostatnio lekarz napomknął o jakimś przeroście nadnerczy, ale jak sobie o tym poczytałam to tylko mnie przygnębiło, bo nie dość, że wpływa to na obniżenie płodności to niesie za sobą wiele innych problemów zdrowotnych.
Mała Mi co do drożności jajowodów, to myślę, że masz podobnie do mnie i podświadomie boisz się zrobić tego badania i poznać wyniku. Nie ma sensu tutaj pisać używając 5 wykrzykników, że trzeba się wziąć w garść, nie czekać i brać się do działania. Każdy ma swój czas, swoją odporność psychiczną i sam wie najlepiej , kiedy będzie gotowy by zrobić krok dalej. Ja póki co muszę odpocząć, ale wiem, że drożność zrobię. W przyszłym tygodniu mam jeszcze konsultację u endokrynologa żeby wyjaśnić czy to nie problem z nadnerczami. Będę może miała na co zwalić, chociaż jakoś podświadomie wydaje mi się, że to nie w tym rzecz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 20:24
Maracuja -
Mała Mi 1 wrote:wróciłam od gin.. no i owulacja niby była pęcherzyk pękł i teraz hmm.. czekać.. mówił że możliwe ze się udało aczkolwiek..;/;/ powiedzcie mi kiedy może wyjść na teście ciążowym?? owulacja miałam w sobotę..
Mała Mi z tego co wiem to najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki. Nie wiem jak długie masz cykle więc to też ma znaczenie .Mozesz z krwi betę zrobić po 7 dniach.
Ja miałam owu 8 kwietnia. Współżyliśmy i 7 i 9 kwietnia, ale niestety nie robię sobie już nadziei. Przez cały ten okres starań nauczyłam się wsłuchiwać w swój organizm i jak zwykle co miesiąc mam podobne objawy poowulacyjne i przedmiesiączkowe. Kłują mnie jajniki i brzuch powoli boli na okres. Zostało jeszcze 8 dni..i znów mnie krew zaleje ( i w przenośni i dosłownie).Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2014, 20:14
Elfik lubi tę wiadomość
Maracuja