Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie moje Drogie:)Zaganiany człowiek przed tymi swietami nie miałam nawet czasu do Was zajrzec dopiero teraz znalazłam chwilke no i jak już jestem chciałam bym złozyc Wam zyczonka
KOCHANE Z OKAZJI SWIAT WIELKEIJ NOCY ZYCZE WAM DUZO ZDROWKA,RADOSCI,SPOKOJU,SPEŁNIENIA NAJWAZNIEJSZEGO Z MARZEN I CHYBA PRZEDWSZYSTKIM CIERPLIWOSCI W DAŻENIU DO CELU:)
Pozdrawiam Was cieplutko:)kapturnica lubi tę wiadomość
-
Mała Mi 1 wrote:kortyzol dobry,TSH glukoza insulina tez w normie.
jedynie norma androstendionu jest do 4,1 a mój wynik to 4,13.kurde mam sie martwic..;/;/
powinnaś zrobić przy podwyższonym androstndionie zrobić jeszcze dheaso4 i testosteron. Tak przynajmniej mi zlecił endokrynolog i dheaso4 wyszło mi o prawie 200 za wysokoMaracuja -
Elfik wrote:10 dc, ten co ma szansę to ma 14 mm. Ale on stwierdził, że może drugi tez sie wypromuje, bo estradiol wysoki.
To byłaby pierwsza okazja do bliźniaków w moim życiu!
tym kontrolowanym)))
Elfik to trzymamy kciuki. To byłoby jakieś zadośćuczynienie chociaż dla mnie to 1 byłoby spełnieniem marzeń.
Mnie przeraża inna rzecz..Tak się już nauczyłam wsłuchiwać w swój organizm , że tydzień przed miesiączką jestem w stanie już ocenić czy się udało czy nie..Mój organizm co miesiąc ma właściwie takie same reakcje. Piersi jajniki brzuch..wszystko jak w zegarku szwajcarskim, pobolewa, mrowi, pulsuje i lekko bulgocze. Na początku jak zaczęłam czuć te objawy to byłam pewna, że się udało, bo wszędzie gdzie się nie weszło w necie, to były typowe objawy ciąży, tyle, że jak widać, ja nie jestem typowa .kiniaczek84, Elfik lubią tę wiadomość
Maracuja -
Mała Mi 1 wrote:testosteron keidys robilam byl w normie..
kurde ale ten androstendion może pzreszkadzac wlasnie w zajsciu w ciaże?
nie sądzę, żeby sam androstendion mógł być u Ciebie przyczyną problemów z zajściem w ciążę, zwłaszcza, że jest on minimalnie przekroczony. Tym bardziej, że testosteron miałaś w normie.Maracuja -
jeśli masz w normie to nie ma się czym niepokoić.
Wiesz, ja testosteron mam 70 przy normie do 50, dheaso4 mam 505 przy normie do 340- to są już jakieś odchylenia. Jeśli wynik jest w normie lub minimalnie przekroczony to zazwyczaj nie jest to powód do niepokoju.
Ja niebawem mam wizytę u endo właśnie ze względu na powyższe wyniki , więc zobaczę co mi powie.Maracuja -
Kurcze ja sie mecze jak cholera dzis i jeden i drugi jajnik boli ....Az sie martwie bo poprzednim razem bolalo duzo mniej...Jakos do jutrzejszego usg musze wytrzymac....
Driogie kobitki!!! chcialam wam zlozyc zyczenia wielkanocne.
Milych, spokojnych, i radosnych swiat w gronie rodzinnym
Smacznego jajka i mokrego dyngusa smingusakiniaczek84 lubi tę wiadomość
-
Maracuja wrote:Elfik to trzymamy kciuki. To byłoby jakieś zadośćuczynienie chociaż dla mnie to 1 byłoby spełnieniem marzeń.
Mnie przeraża inna rzecz..Tak się już nauczyłam wsłuchiwać w swój organizm , że tydzień przed miesiączką jestem w stanie już ocenić czy się udało czy nie..Mój organizm co miesiąc ma właściwie takie same reakcje. Piersi jajniki brzuch..wszystko jak w zegarku szwajcarskim, pobolewa, mrowi, pulsuje i lekko bulgocze. Na początku jak zaczęłam czuć te objawy to byłam pewna, że się udało, bo wszędzie gdzie się nie weszło w necie, to były typowe objawy ciąży, tyle, że jak widać, ja nie jestem typowa .
Daj spokoj człowiek tylko nasłuchuje gdzie piknie gdzie zaboli,zakuje i od razu bynajmniej ja mysle sobie ze moze sie udało a pozniej zonk rozczarowanie i czarna rozpaczMaracuja lubi tę wiadomość
-
no nie miałam właśnie i tak naprawdę póki co ginekolog proponował mi hsg, tyle, że ono sprawdza jedynie drożność jajowodów. Zobaczę jeszcze co powie lekarz do którego idę w przyszłym tyg. bo to jest specjalista ginekolog endokrynolog. Trochę mnie niepokoją moje wyniki hormonalne, więc na razie skupię się na tym, zwłaszcza, że w zajście w ciążę w ostatnim czasie totalnie zwątpiłam więc mam teraz czas żeby zająć się zdrowiem, a nie myśleniem czy może się uda.Maracuja
-
kiniaczek84 wrote:Daj spokoj człowiek tylko nasłuchuje gdzie piknie gdzie zaboli,zakuje i od razu bynajmniej ja mysle sobie ze moze sie udało a pozniej zonk rozczarowanie i czarna rozpacz
kiniaczek84, dokładnie tak jest. Ja już miałam wszystkie objawy ciążowe, tylko w ciąży nigdy nie byłam. Niezłe co?? to się właśnie powinno nazywać potęgą podświadomości..Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2014, 17:17
kiniaczek84 lubi tę wiadomość
Maracuja -
Maracuja wrote:kiniaczek84, dokładnie tak jest. Ja już miałam wszystkie objawy ciążowe, tylko w ciąży nigdy nie byłam. Niezłe co?? to się właśnie powinno nazywać potęgą podświadomości..
Trafne okreslenie Maracuja :)ja to juz czasami stwierdzam ze to podchodzi pod psychoza maniakalno-depresyjna hihihi...Malenq lubi tę wiadomość