X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na owulację Monitoring cyklu
Odpowiedz

Monitoring cyklu

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to wiecie jakich mam teściów...
    Kasiek no pewnie, że masz lasska super teściową, przecież nie wszystkie to pieniące się sóóki, jak u mnie.....
    wampiry energetyczne----> tak oppis do nich pasuje....mój A. to ogólnie realista, ale taki optymistyczny (ogólnie więcej czasu jak był mały to ze swoimi dziadkami spędził - może dlatego jest inny).....a po powrocie od nich to tak jak Elfik pisałaś tylko sznur.....
    ale nie ma to tamo, postawię chłopa do pionu ---- :D:D:D: buhahahahah

    Elfik, Madziara lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 23 maja 2014, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jep, a mieszkaj z kimś takim
    to się trzeba dziwić, że małż Mal normalny facet do rzeczy..

    tak sobie przypomnialam - ja wlazłam na stół żeby mi hsg robili, to się jakieś urządzenie dowcipne rozregulowało, śrubka się odkrecała.
    wlewali we mnie cosik, bolało, nie powiem, a tu ta srubka co chwile sie odkręca i przerywają, żeby dokręcić.
    cos tam wlali, juz mi gały wylazły, myslę, najgorsze za mną, a tu aparat do rtg nie chce się przesunąc, babka tłumaczy, że ktoś przed nia coś robił, i ona nie wiem jak zmienić te ustawienia.. ja leżę z zaciśniętymi zębami..
    udało się - wlali do mnie jeszcze kontrast, oczy mi na wierzch wychodzą, zaraz peknę, a tu nie moga zrobić zdjęcia, bo kliszy nie ma...
    ja pierdziu, nie zmyślam...

    no to ja sie zaczełam smiać pod wąsem..
    pani na to, nie jest tak zle , bo się dziewczyna śmieje

    a ja wolałam się nasmiać z tej chorej sytuacji, niz zacząc płakac z bólu, myślę, ze mój zabieg trwał 3 razy dłużej niz powinien, mogłabym babki zj...ale po co.. przeciez nie robiły tego specjalnie..choc z drugiej strony, może nastepnym razem sprawdziłyby sprzet przed zabiegiem..
    laska po mnie była tzry razy krócej... taaa

    jak się człowiek posmieje, to świat jest bardziej strawny

    choc nie powiem, jak mnie na wózku wieźli z powrotem i winda nie chciała przyjechać to sobie pomyślałam - co dalej?
    Kólka od wózka odpadną, a ja dupnę na ziemię? :)))))))))))

    Robotka1 lubi tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 23 maja 2014, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kap, twoja teściówka powyżej sredniej, ma kase i chęc wygladania na laskę..
    a teśc co na to?

    moja koleznaka ma Captura, fajny, ale jaj nie urywa..
    choć na mnie rzadko kt wóz robi wrażenie, żeby nie było jak u kolegi, trzy razy w nocy pobudka i filowanie w oknie czy mu audi nie kradną..
    no żesz...

    Malenq, kapturnica lubią tę wiadomość

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 23 maja 2014, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kapturnica wrote:
    Elfik wrote:
    Robotka i zagubiona to ja między wami, dobrze i ciepło, poprzytulamy sie... :-)
    Matko z corka wujku z dziadkiem , Ty zboczenico!!!!...les blues ci sie marzy A kysz hyhyhyhy


    nie, u mnie teraz, jak mój małż powiedział, zgodnie z nauką koscioła, seks tylko w celu prokreacji..

    poza dniami płodnymi nie uprawiam, bo jestem zmęczona, wkurzona, zabiegana i szukuje się do akcji...
    taaa...powiało horrorem, co nie?
    po dwóch latach z clo to tak robi, dlatego wyluzowuje :)))))))

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik łoooo matko i córko....wszechświat coś CI chciał przekazać..ja to panikara jestem i nie wiem jakbym zareagowała na taką sytuację...zatem czapki z głów moja droga za charakter;-)

    łeee ja takiego kozaka nie jednego znam, co w nocy sprawdza czy wóz nadal jest hehehehe...
    ja ogólnie to się nie znam na samochodach, ale 4x4 w automacie to jest i tak najlepszy wóz na świecie ---- tylko szfanc jeden żre paliwko jak diabli....

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 23 maja 2014, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    Elfik łoooo matko i córko....wszechświat coś CI chciał przekazać..ja to panikara jestem i nie wiem jakbym zareagowała na taką sytuację...zatem czapki z głów moja droga za charakter;-)

    łeee ja takiego kozaka nie jednego znam, co w nocy sprawdza czy wóz nadal jest hehehehe...
    ja ogólnie to się nie znam na samochodach, ale 4x4 w automacie to jest i tak najlepszy wóz na świecie ---- tylko szfanc jeden żre paliwko jak diabli....

    po pierwzze Mal, nie ma większej panikary ode mnie, jak widzę szpital to mi się kolana tzręsą...
    na myśl o porodzie to wymiękam, na mysl o narkozie umieram, żadna laparoskopia zwiadowcza nie dla mnie..
    zatem wyrazy uznania mi się nie należą, ja nie znoszę tego, że nie mam kontroli nad tym co się ze mną dzieje, inni robią ze mną co chcą :(


    a tego 4x4 w automacie to ci zazdroszczę, my teraz mielismy automat kupic, ale by to podrozyło, i tzreba by czekać, a musielismy ze względu na zmiany w akcyzie kupic sam do końca marca..
    a ja nie mialam prawa głosu, tak szczerze, teraz tylko małż jezdzi - ja miałam zawsze kłopoty z polem widzenia, ale po tym nadciśnieniu w ciązy to mi oczy zupełnie wysiadły..
    czekam az się zregenerują, a w międzyczasie odzwyczilam się od jeżdzenia..:(
    jestem zła, nie chce mi się nawet rozmawiać na ten temat, więc zostawmy, ale dopóki uważam, że jestem zagrożeniem na drodze to się wzbraniam.
    mam nadzieję, ze jak teraz wypocznę, to i zacznę lepiej widzieć..
    cóż - zobaczymy :)he he - dobre slowo....:))))))))

  • Elfik Autorytet
    Postów: 3861 17209

    Wysłany: 23 maja 2014, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja dzisiaj mialam problemy z dojazdem do domu, to po drodze kupiłam w budzie placki ziemniaczane - naprawde z ziemniaków, nie z mieszanki.
    Tłuste, jak brzuch biskupa, ale wciągnęłam nosem..
    tyle na teamt tzrymania diety
    ale bez glutenu były!!!!:)))))))))))))))))))

    Malenq, kapturnica lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    placki zawsze wybaczam - moja miłość i grzeszek który uwielbiam popełniać:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    grunt to żeby organizm fizycznie wyzdrowiał, a i dusza na tym skorzysta...

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 23 maja 2014, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik wrote:
    Kap, twoja teściówka powyżej sredniej, ma kase i chęc wygladania na laskę..
    a teśc co na to?

    moja koleznaka ma Captura, fajny, ale jaj nie urywa..
    choć na mnie rzadko kt wóz robi wrażenie, żeby nie było jak u kolegi, trzy razy w nocy pobudka i filowanie w oknie czy mu audi nie kradną..
    no żesz...
    a tesc to 2gi maz tesciowej facet 25lat starszy od niej profesor ekonomii..Juz dziad stary ale jeszcze kuva na nartac smiga!! 87 czy 86lat ma,.Ale co sie dziwic jak on fizycznie to sie nigdy nie orobil
    Ja tam nie mam parcia na auto jakies nowki nie wiadomo co..ale czas byl najwyzszy bo zlomek juz ledwie zipal..Mam za soba dziewiczy rejs nowym autem i jesstem w szoku ze tak wspomaganie kierownicy dziala , a biegi? mrrrr poezja..dodam , ze w moim wspomagania nie ma wiec ile udrzesz tyle ukrecisz hiih
    Mala co do automata hmm moze wiekszosc kobitek lubi..ale ja nie wyobrazam sobie nie zmieniac biegow..Ja to uwielbiam!!! Moja sis miala automata w Anglii wiec z ciekawosci sie ni przejechalam i nuuuda za kierownica ihhihi

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 23 maja 2014, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik wrote:
    jep, a mieszkaj z kimś takim
    to się trzeba dziwić, że małż Mal normalny facet do rzeczy..

    tak sobie przypomnialam - ja wlazłam na stół żeby mi hsg robili, to się jakieś urządzenie dowcipne rozregulowało, śrubka się odkrecała.
    wlewali we mnie cosik, bolało, nie powiem, a tu ta srubka co chwile sie odkręca i przerywają, żeby dokręcić.
    cos tam wlali, juz mi gały wylazły, myslę, najgorsze za mną, a tu aparat do rtg nie chce się przesunąc, babka tłumaczy, że ktoś przed nia coś robił, i ona nie wiem jak zmienić te ustawienia.. ja leżę z zaciśniętymi zębami..
    udało się - wlali do mnie jeszcze kontrast, oczy mi na wierzch wychodzą, zaraz peknę, a tu nie moga zrobić zdjęcia, bo kliszy nie ma...
    ja pierdziu, nie zmyślam...

    no to ja sie zaczełam smiać pod wąsem..
    pani na to, nie jest tak zle , bo się dziewczyna śmieje

    a ja wolałam się nasmiać z tej chorej sytuacji, niz zacząc płakac z bólu, myślę, ze mój zabieg trwał 3 razy dłużej niz powinien, mogłabym babki zj...ale po co.. przeciez nie robiły tego specjalnie..choc z drugiej strony, może nastepnym razem sprawdziłyby sprzet przed zabiegiem..
    laska po mnie była tzry razy krócej... taaa

    jak się człowiek posmieje, to świat jest bardziej strawny

    choc nie powiem, jak mnie na wózku wieźli z powrotem i winda nie chciała przyjechać to sobie pomyślałam - co dalej?
    Kólka od wózka odpadną, a ja dupnę na ziemię? :)))))))))))
    Jak dobrze ze Ty daleko ode mnie mieszkasz ty pechowcu pociumany!!!! :-)

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 23 maja 2014, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfik wrote:
    a ja dzisiaj mialam problemy z dojazdem do domu, to po drodze kupiłam w budzie placki ziemniaczane - naprawde z ziemniaków, nie z mieszanki.
    Tłuste, jak brzuch biskupa, ale wciągnęłam nosem..
    tyle na teamt tzrymania diety
    ale bez glutenu były!!!!:)))))))))))))))))))



    A palce oblizalaas pozniej????bo jak nie to nie duzo kalorii wcielas....najwiecej ich zostaje na opuszkach ihhiihhihi

    Malenq lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • zagubiona_82 Autorytet
    Postów: 669 233

    Wysłany: 23 maja 2014, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 15:17

    kapturnica, Malenq lubią tę wiadomość

    iv09io4pihi3rplf.png
    relgj44j6yagzc9t.png
  • zagubiona_82 Autorytet
    Postów: 669 233

    Wysłany: 23 maja 2014, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2014, 15:17

    kapturnica, Malenq lubią tę wiadomość

    iv09io4pihi3rplf.png
    relgj44j6yagzc9t.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malenq wrote:
    no to wiecie jakich mam teściów...
    Kasiek no pewnie, że masz lasska super teściową, przecież nie wszystkie to pieniące się sóóki, jak u mnie.....
    wampiry energetyczne----> tak oppis do nich pasuje....mój A. to ogólnie realista, ale taki optymistyczny (ogólnie więcej czasu jak był mały to ze swoimi dziadkami spędził - może dlatego jest inny).....a po powrocie od nich to tak jak Elfik pisałaś tylko sznur.....
    ale nie ma to tamo, postawię chłopa do pionu ---- :D:D:D: buhahahahah

    co do tesciow ...niestety i ja nie mialam szczescia...niby nie sa najgorsi bo ludzie maja gorzej...ale moi np przez dwa lata remontu nawet nie byli i tak do tej pory...ja to ja obca kobita ale malz przezywa...ze moja mama biedna i naprawde mozna liczyc na nia a tu tak...no nic licza sie dla nich tylko synowie ktorzy placza ze na to sie nie ma tamto i pomaga...a malz zawsze sobie radzil i zarobilismy sami na wszystko i w oczy kole...

    co do Elfika...taka baba z jajami ....w sumie ktora tu ich nie ma !!!

    zagubiona_82, kapturnica, Malenq lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2014, 06:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry sobotnio:)

    Zagubiona, faktycznie na forum trochę Magd jest hehehe...chyba wtedy taka moda była (na to imię dla dziewczynek - w podstawówce, w szkole średniej, na studiach - pełno dziewczyn o tym imieniu hehehe)

    Madziara - ja to nie wiem coby moich teściów zadowoliło, chyba żeby ożenił się z własną matką, a z ojcem miał dziecko....:D:D:D

    A propo: jak A. wrócił - milczenie - to ja sobie myślę, "aha powtórka z rozrywki" - a on po chwili "nie martw się kochanie, powiedziałem im że są schorowanymi, starymi (60lat sic!!!!!!!) ludźmi i jak tak bardzo ich denerwuje nasze życie, jak im się nic nie podoba u nas w domu, jak im z tego powodu ciśnienie skacze,to my dbając o ich zdrowie, nie chcemy żeby się denerwowali - dlatego nie chcemy żebyście do nas przyjeżdżali, będziemy się widywać 2-3 razy do roku, coby waszych chorób bardziej nie rozwijać....etc"
    Podobno ziapki im opadły, oczy z orbit wyskoczyły (przypominam, że mój A. to jedynak) i skończył się temat utrzymywania kontaktów.....
    Buhahahaha w końcu się doczekałam - asertywności od strony mojego męża:-)

    I weekend od razu stał się piękniejszy....:-)

    Miłego dnia słoneczka:)

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 24 maja 2014, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No widzisz a Ty nie wierzylas w malz..Patrz co wyczekiwana rola przyszlego tatusia robi z mozgiem u facetow ;)
    Dopiero tak naprawde jak dzieciak przychodzi na swiat oni zaczynaja czuc sie glowa rodzinki i za nia odpowiedzialni..Wtedy to gniazdo rodzinne staje sie dla nich tak naprawde ich , bo sa odpowiedzialni za nowa istotke ;)
    Trza bylo go wycalowac wszedzie za te slowa :P
    Ps.kaj numer konta ciapencjo ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2014, 06:36

    Malenq lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 maja 2014, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wycałowałam jak się da...On widział jak mi się oczka uśmiechają:D:D:D

    kapturnica lubi tę wiadomość

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 24 maja 2014, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daj jeszcze adres i nazwisko na sam numer konta mi przelew nie pojdzie :P

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 24 maja 2014, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska pamietasz dojrzala na badania nasienia ta 40latka z mezem o bardzo slabiusich paramaterach?? Patrz tu !!!!!
    Wysłany: 23 maja, 22:28

    Kobietki, mały szok! jestem w ciąży, dziś miała być wizyta w Warszawie,
    pewnie 3 maja nastał ten cud życia, przypominam końcem marca mąż miał 1.4 mln żołnierzyków, 3% morfologia, nawet na inseminację nie łapaliśmy się! Nie wiem czy to profertil, inne suplementy, ale jest ciąża!
    Aniu84, byłam pod ścianą, nawet mi sie nie chciało jechać do stolicy,
    doskonale dokładnie wstrzeliliśmy sie w owulację,
    słowa Fedry, że jeszcze będę odsprzedawać profertil były prorocze, właśnie mam do odsprzedania miesięczna kurację,
    zwyczajne życie jest cudem, jeszcze milczymy z mężem, jeszcze wizyta u lekarki, jestem jak na haju

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2014, 06:56

    Malenq, emi13, Joanna0071 lubią tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
‹‹ 696 697 698 699 700 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ