Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Boshhh jaka tera technika 12tydz i juz prawie wiadomo jaka plec..Ehh ja o mlodym wiedzialam dopiero w 25tyg i to jak sobie poszlam prywatnie na usg bo w szpitalu mi nie powiedzieli .Tekst jełopa-my tu prosze pani leczymy a nie spr plec
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 07:24


-
technika tez kobito 14lat temu to dopochwowe usg mial tylko szpital , a nie mwoie juz o 3d czy 5d..Jak teraz sie patrzy na te zdjecia czy filmiki to szok!!1A co do podjscia..Ja to taki gatunek , ze co w glowie to i na jezyku..I czesto pokutowalam za niewyparzony pysk hihihihi.Tamten gin tez uslyszal ode mnie tekst..Ze chyba nic by mu sie nie stalo jakby powiedzial.Ale skoro nie to nie bede blagaczagubiona_82 wrote:powiem Ci że w niektórych szpitalach podejście lekarzy (bo to nie technika tylko ludzkie podejście do ciężarnej) do dnia dzisiejszego się nie zmieniło....niestety....
Jakie gały zrobil eheheh
zagubiona_82 lubi tę wiadomość


-
Czesć moje laseczki
.
U mnie leje od wczorajszego popołudnia
niedługo bedę pływać po zakupy:-)
-
Wiecie co trochę wczoraj poserwowałam i w pt idę do rodzinnego pytać o acard i biorę smierowanie do endo.
Wtczytałam , że jak mam zaburzenia lipidowe i nadciśnienie i obuód pasa z którym wygrać nie mogę to jestem kwalifikowana do zespołu metabolicznego, jak mi jeszcze zła krzywa cukrowa wyjdzie bo endo mi zrobi to spęłnie wszystkie z wymaganych warunków do potwierdzenia tego zespolu a jest to nic innego jak insulinoopornosć, nagle wszystko staje się jasne , mogę się katyować a i tak waga mi wraca . Jak zwykle sama muszę się diagnozować a tyle mowię że mam dyslipidemie i nikt nie pomyślał z lekarzy. Jak endo mi to potwierdzi to przynajmniej będę wiedziała co mi jest.
kapturnica lubi tę wiadomość
-
Ja dziekuje

Mam laski kochana te sasiadke..ja jej zanosze suszone pieczywo co zostaje , bo ja z tych ludziow co przeszla biede w dziecinstwie i nie marnuje chleba
A ona mi jajunia swiezusie wiejskie znow wlasnie przydzwigala cale 20sztuk...a jej kurki wolnochodzace dziobaja co chca i kiedy chca..Tak ze jak zjem jajka od hapyy kurek to cala bede szczesliwoscia


-
Ja też lubie takie jajeczka tylko kiedyś usłyszałam że te kurki u tych babć rzadko badane są i zastanawia mnie to bo na kurach to ja się nie znam co mogą mieć za choroby jakby nie byly badane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 08:33
-
EEE ja to bym juz kilkanascie lat temu wykitowala...Bo tyle lat od niej dostaje..Na komunie miska mi 100jajcow dala za free!! ze to dla mlodego..A powiem ci , ze niech mowia co chce badane czy nie ale smak , kolor i konsystencja takiego jajka jest calkiem inna niz te farmowe...Joanna0071 wrote:Ja też lubie takie jajeczka tylko ,iedyś usłyszałam że te kutki u tych babć żadko badane są i zastanawia mnie to bo na kurach to ja się nie znam co mogą mieć za choroby jakby nie byly badane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2014, 08:34
Malenq lubi tę wiadomość









Mlody na 2dniowa wycieczke ejdzie..I co tu se zaplanowac hmmm Pewnie wloski zafarbuje bo juz odrosty widac


