Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak chorują kobiety...
Dlaczego leżysz? Źle się czujesz? A całkiem dobrze wyglądasz… Strasznie jestem głodny. Leż, leż, sam wszystko zrobię. Gdzie mamy makaron? W której puszce? W tej jest mąka. W tej – cukier…. Co to za różnica, co się rozsypało??? Kasza jakaś! Po co tu przyszłaś? Sam sprzątnę. Leż i się nie denerwuj. Gdzie mamy otwieracz? Znowu wstałaś? Przecież jesteś chora, idź stąd, sam wszystko zrobię! Gdzie mamy jodynę? Palec mi tylko zabandażuj i wracaj do łóżka! Uważaj! Boli! Kręci mi się w głowie, pójdę się położyć… Przyniesiesz mi przeciwbólowe? Nie, nie chcę jajecznicy, wolę naleśniki. Zamknij, proszę, drzwi do kuchni, przez ten hałas palec mi zaraz odpadnie…
Malenq, Robotka1, vanessa, zagubiona_82, MistrzyniWKochamCieMisiu, Elfik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBuhahahahahahaha śmieszne, tragiczne ale jakie prawdziwe.....
no mnie gin kazał leżeć...haaa a piesy kto nakarmi, wodę poda, posprząta kojec??? a kto kicie nakarmi, śmieci wyniesie, do listonosza wyjdzie...a kto zupę zrobi, drugie danie??? należałam się dzisiaj.....
centralne też "puściłam".....kapturnica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hehe no ja się zaszokowałam tym endo szczerze mówiąc:D a gienek ciekawe co na to endo powiedział;l)
mi mój fajny pan od niepłodności powiedział ze 9mm co jest bardzo fajne endo:) no ale 18:P hehe toż to mutancisko:DMalenq lubi tę wiadomość
-
Robotka1 wrote:Elfik a Ty nie pijesz ziół ojca sroki na owulację?????
ejj laski a to endo 18mm to nie za grube??? jak na okres okołoowulacyjny?
http://kobieta.onet.pl/zdrowie/porady-ekspertow/czym-grozi-przerosniecie-blony-sluzowej-macicy/lzteh dobry artykul laski
-
zagubiona nie chce straszyc cie ale wezz pocisnij gina o to twoje endometrium bo jesli w 14tym masz az tak grube to co bedzie za 2tyg????nie ejst to normalne..Przerosniete endometrium moze swiadczyc o roznych schorzeniach jak zdazylam sie zorientowac i wino malo tu ma do rzeczy przy takiej grubosci......zawsze masz tak grube endo??tym bardziej ze bierzesz podwojne clo a ono samo w sobie juz uposledza sluzowke
Byc moze bedzie potrzebne lyzeczkowanie jesli takie cos ci sie bedzie zdarzalo..Niestety zbyt gruba sluzowka wcale nie jest dobra do zagniezdzenia zarodka....
Moze to jest pwood ze tak slabo reagujesz na clo??Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 12:07
-
zagubiona_82 wrote:weź no KAP... ja to jestem taki cykor że szok a ty mi o takich rzeczach piszesz
spytam się dzisiaj jak będę u gina -
Dziewczyny doświadczone w monitoringu owulacji powiedzcie mi czy lekarz ( czyt. konował) monitorowanie owulacji może wykonać źle? tzn. zrobić zdjęcia tak żeby nie można było nic z nich odczytać czyli czy pęcherzyk prawidłowo rósł, pękł itp.
Moim zdaniem to tak proste badanie że żaden mało znający się lekarz nie powinien mieć z tym problemu jeżeli ma odpowiedni sprzęt, bo to tylko pomiar pęcherzyka, ale z doświadczenia wiem że u nich nic nie jest niemożliwe...
Mianowicie robiłam monitoring tylko nie u swojego lekarza bo to za daleko tylko u miejscowego i nie jestem pewna czy mi dobrze to wykonał, bo moja instruktorka (leczę się u lekarza naprotechnologa) jak zobaczyła te zdjęcia żeby podjechać do lekarz i zapytać czy dobrze to zrobione bo zawsze jak widziała zdjęcia z monitoringu pacjętek to były bardziej wyraźne te pęcherzyki a moje takie jasne (jakby nie wyraźne) i nie wiadomo czy to wina sprzętu czy coś nie tak z pęcherzykami czy lekarz źle zrobił czy po prosty wszystko ok tylko zdjęcia inne niż zwykle.
Nie mam możliwości skoczyć do lekarza i po prostu go zapytać... a monitoring mam wykonać przez 3 cykle i nie wiem czy iść do tego samego lekarza (ma przystępną cenę) czy do innego droższego.
-
Kurde Vanessa byc moze gosciu ma ujowy sprzet i przez to tak wygladaja zdjecia bo zeby zle zrobic zdjecia to raczej malo prawdopodobne..Moze leoiej do tego drozszego skoro jak sama widzisz co z tego ze tanszy ajk ze zdj nie mozna nic wyczytac..Zdziwilam sie bo ja chodzac do kilku zawsze mam wyrazne kilka zdjec..kazdego pecherzyka osobno wszystkich na raz i generalnie opisane wsio w komentarzach
-
zagubiona poczytaj sobie tu rozmowy kobitek z przerosnietym endo...Mialy wlasnie problem z zajsciem wciaze przez to...Podszkol sie rpzed ginem i nie ufaj slepo w to co mowi..--bo juz nie jedna sie na tym przejechala , a ja uprzedzam tylko dlatego ze szkoda jalowego leczenia
http://f.kafeteria.pl/temat/przerost-blony-sluzowej-macicy-p_4318211
vanessa lubi tę wiadomość
-
Kapturnica na zdjęciu widać pęcherzyk i są wymiary tylko nie jest taki ciemny wyraźny tylko taki jasny. Nie wiem na co lekarz zwraca szczególnie uwagę w interpretacji... chyba najważniejszy jest wymiar niż wygląd.
Przypomniało mi się że mój lekarz-gin mówił coś (ale nie dopytałam bo nie wiedziałam że taki wyniknie problem) że nie muszą być zdjęcia tylko chodziło mu głównie chyba o to żeby były podane 3 wymiary pęcherzyka.
Jaki opis masz do tego??? ja dostałam tylko zdjęcia i podane wymiary pęcherzykaRzeczywiście spróbuję w następnym cyklu pójść do tego droższego i zobaczę jak on mi to wykona.
-
No ja mam przewaznie porobione zdjecie kazdego jajnika z pecherzykami dominujacymi , oprocz tego sa porobione wymiary samych jajnikow , samych pecherzykow po kolei kazdy dominujacy , oczywiscie wielkosc macicy i endometrium jakie jest...Mowimy tu o cyklu stymulowanym kiedy tych epcherzykow jest znacznie wiecej..
Oprocz tego na osobnej karcie wypisane sa te wszystkie wymiary po kolei
Mysle ze tak jak piszesz..nie odcien czy kolor jest wazny , ale wymiary pecherzykow/pecherzyka...
I jesli robie usg gdzies indziej to najczesciejgin oglada najpierw sobie zdjecia a potem skupia sie wlasnie na komentarzu i wypisanytch rozmiarach i tym sie sugeruje.. -
Aha to Ty masz troszkę inny przypadek... u mnie jest bez stymulacji. Ja mam wykonać monitoring przez 3 cykle w celu stwierdzenia czy i jak przebiega owulacja. Nic, spróbuję u innego lekarza i porównam. Dzięki
kapturnica lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Tio tylko ja tak szaleje po clo ze mam tyle pecherzykow????
Bo ty kap zawsze łubudu, do wszystkiego się pchasz pełna parą, jak moher do autobusu...
Wiem, ze mi pisalas, wiem, ze każda inaczej, ale byłam ciekawa, jak to u dziewicy wygląda, bo mozeja cos przegapiam
A teraz gdybyś mnie zobaczyła, to bys mnie nie poznala, tak mi kopara opadła, ze wyglądam jak drzwiczki dla psów w domku jednordzinnym.. Bo mnie parę dni temu właśnie noga rywala aż do pośladka, myslalam, ze to rwa a kulszowa jeszcze mi się przypałętala, żeby był komplet szczęścia..
Ale samo mineło, trwało chyba dwa dni, t mi teraz powiedz, bo nie przerzuce 39 stron, mialas wtedy ten bol po zastrzyku, a jak to się miało do monitoringu ovu, noga cie szarpala jak pekalo, tak myślisz?
Bo ja tak to k... Nie było u mnie wtedy serduchowania, we dwie chyba wiatropylne chcemy zajść....kapturnica lubi tę wiadomość
-
Laska mnie szarpalo nozka teraz w tym cyklu bez zastrzykow.,.w 14dniu a w 15spadla tempka najnizej wiec obstawiam wlasnie ovulacje w15tym dniu..w 17tym widac bylo miejsce po peknieciu a plynu w zatoce juz nie bylo...
\Przy zastrzyku w lutym bolal mnie caly srodek brzucha i szyjka az siadac nie moglam natomiast po laparoskopii w kwietniu po zastrzyku czulam jedynie bol kregoslupa ale bolu owulacyjnego jako takiego nie czulam...Kuva daj linka do tego wykresu to cipopatrze czy mialas wtedy to ovu bo tak sie krygujesz jak dziewica przed 1szym rznieciem
Zauwazylanm ze rodzaj bolu jest rozny w zaleznosci po ktorej stronie ejst owulacja...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2014, 14:03