Monitoring cyklu
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziara wrote:Wiecie co mam wyrzuty sumienia...ze czekam na dziecko które będzie musiała matka porzucić czekam na ten telefon jak na Cud z nieba..i czasem zastanawiam się czy tu pisac skoro mój przepadek nie bije nadzieja entuzjazmem...
życzę wam z całego serca żebyście nie musiały czekać na taki telefon ...Elfik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kap, zajrzyj na priv
jak ktoś ma za dużo wyobraxni to nie powienien robic czary mary przy zgaszonym swietle i świecach jak ja..
zapalilam światlo i już ociotowanie szło lepiej..))
hmmm, było fajnie, a farfocli nie bylo jak i u robotki, bo jak my te ziola kupujemy w takiej postaci i odcedzamy, to z czego miałyby być))
ale podobno pomagają na cere i kobiece infekcje
dziewczyny ja też sie ost do 9, normalnie szok...
co prawda zasypiam po 12, ale...
Madziara, z całym szacunkiem, ale Twoje czekanie nie ma wpływu na działanie żadnej kobiety, która rodzi/urodzi dziecko..
Ty dasz mu tylko to, co każdemu człowiekowi się nalezy - dobry dom i kochających rodziców.
ja bywalam w domu dziecka i nienawidzę tych "rodziców" co to nie zrzekają sie praw rodzicielskich z wielu powodów, żaden nie jest szlachetny, i blokują dziecku normalne zycie...
Kobieta, która odda swoje dziecko od razu przynajmniej wykona jeden dobry gest, bo nie da mu wspomnień patologicznej rodziny i traumy oddania, a ja tak sobie myslę, że takie miesieczne niemowlę łatwiej pokochac bezwarunkowo, tak jak dziecko kochac trzeba...
Milcia, to ty masz szczęście, już prawie 5 miesiąc, a tobie dopiero brzuszek widaćprzynajmniej nie skończysz w dziewiątym miesiącu w ciuchach typu namiot wojskowy
))
ja się tego obawiałam, jak widziałam, jak sie powiększam, ale ja do 9 mca nie dotrwałam...
kapturnica lubi tę wiadomość
-
kapturnica wrote:Ewka widzialam i juz ci odpisalam
tu miała byc buxka, ale mi się nie wyświetlają, nie wiem, może tylko ja ich nie widzę, a wy tak?
uwaga pod tym zdaniem robię uśmiech. prosze napisac czy widać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2014, 13:20
-
Madziara, a mozesz powiedzieć, w jaki sposób masz potweirdzone te mikrogruczolaki?
ja mysle o rezonansie magnetycznym, ale nie chce robić prywatnie bo za drogo..
od którego lekarza można dostać na to skierowanie, ogólnego, endo, czy gina?
problem jest taki, że prywatny ci nie da skierowania, a nfzowi oczywiscie nie sa chętni, ale może przycisnę, bo oprócz wysokiej prolaktyny mam jeszcze inne symptomy.
jeden lekarz mi powiedział, ze koniecznie powinnam pójśc, ale on akurat z takiej specjalności że nie moze mnie wysłać..
Poradż mi proszę, jak sie zabrać do tego, żeby się zdiagnozować? -
nick nieaktualnyElfik wrote:Madziara, a mozesz powiedzieć, w jaki sposób masz potweirdzone te mikrogruczolaki?
ja mysle o rezonansie magnetycznym, ale nie chce robić prywatnie bo za drogo..
od którego lekarza można dostać na to skierowanie, ogólnego, endo, czy gina?
problem jest taki, że prywatny ci nie da skierowania, a nfzowi oczywiscie nie sa chętni, ale może przycisnę, bo oprócz wysokiej prolaktyny mam jeszcze inne symptomy.
jeden lekarz mi powiedział, ze koniecznie powinnam pójśc, ale on akurat z takiej specjalności że nie moze mnie wysłać..
Poradż mi proszę, jak sie zabrać do tego, żeby się zdiagnozować?
Zrobiony mam rezonans glowy..z tym ze właśnie leczy sie to bromidyna czyli bromergonem...lekarz wpadł na to w momencie kiedy ta prl byla bardzo wysoka nawet w sytuacjach bezstresowych....mi skierowanie wypisal ginekolog ...ale endokrynolog najlepiej bo mój endokrynolog-ginekolog ja niestety robilam prywatnie bo gabinet gin jest prywatny cena odzuca u nas 350 zl ale kilka lat temu miałam wypadek i uraz glowy to akurat kontrola -
nick nieaktualny