And the Oscar goes to… - czyli lutowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
agge wrote:Elfia, to kto do nas wrócił? Możliwe, że już ktoś pisał, ale nie ogarnęłam
Ja obstawiam albo okularnice, albo syllwie. A ze starszej gwardii scarlett albo emmainthegarden.
agge, Sasanka55. lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Aeiouy gwardia jeszcze starsza niż scarlett i emma😉
Swoją drogą często sie zastanawiam co tam u naszych starych znajomych...
Madziandzia nasz mówił że mikro w Grodzisku na NFZ..🤷♀️ może mu się pokićkało albo to mój tak zrozumiał hue hue😉
aeiouy, Madziandzia lubią tę wiadomość
starania od 09.2018
**************
ona: długie cykle, hashimoto, niedoczynność, pai homo
-euthyrox75, bromergon
**************
on: asthenoteratozoospermia> 92% nieruchomych, morfo 3%, żpn II st.
**************
10.2019 - 7tc [*] -
Taki plan 😱DzulkaJ wrote:Monia jutro beta? 😍
DzulkaJ, szona, Rucola, Madziandzia, wiecznieobrażonykark lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Zdjęcia nie mam, ale testu nie wyrzuciłam, więc jak wrócę do domku to cyknę fotkę. Wiecie co jest najgorsze? Że na każdym bobku, który robiłam jest cień...! I to pojawiający się od razu... Ktoś kto nie wie o tym boleśnie upada... Ta firma powinna za to beknąć normalnie!Suszarka wrote:aeiouy gratulacje! Teraz kciuki za przyrost. Coś mi się kojarzy że Iza brała accofil na początku więc może się wypowie na temat morfologii jak tu do nas zajrzy 😀
Monika ja się też nie mogę doczekać Twojej bety. Ale jakoś jestem spokojna o wynik ❤
Pauliśka za Ciebie też trzymam ✊ masz jakieś zdjęcie testów z rana? Wiesz że my tu chętnie popatrzymy 😂
Szona, wiesz że każda ciąża może być inna. Ja bym nie składała broni chociaż pewnie jak się coś będzie miało wykluć to brak duphastonu w niczym nie przeszkodzi.
Coś czuję że to będzie piękny luty!
Myślałam, że nie złapię doła, ale chyba się za mocno wkrecilam w te cienie, fuck... 😒
Składam oficjalną przysięgę, że nie testuję więcej wcześniej niż 12 dpo choćby nie wiem co.
W końcu dziś już nie wzięłam luteiny i mnie nie mdli, chociaż jeden plus tego wszystkiego 🙈
-
pudłoaeiouy wrote:Ja obstawiam albo okularnice, albo syllwie. A ze starszej gwardii scarlett albo emmainthegarden.
-
Pauliśka przykro mi ,że ciągle wychodzą Ci te cienie. Może warto kupić inny test ,albo beta?✊
Szona kochana nie ma co porównywać objawów itd. Bo w każdej ciazy są inne ,albo nie ma ich wcale. W pierwszej ciazy też czułam piersi w okolicach miesiaczki itd. A teraz był całkowity zaskok byłam pewna,że nie było wcale owulacji. A tu szok i ciaza i objawy jakiekolwiek miałam dopiero gdzieś w 7 tygodniu. Trzymam ogromnie kciuki za Ciebie.✊😘
Kurde choroba chyba mnie nie ominie ,bo ja jak wczoraj wstałam i mam zapchany nos i szczypie mnie gardło. Wczoraj w dzień nie było mi nic. Ale mąż się czuje coraz gorzej już kaszle,katar,gardło to boli.. A jak on jest chory to on mnie Zawsze zaraza ..
szona lubi tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Ochmanka wrote:Aeiouy gwardia jeszcze starsza niż scarlett i emma😉
Swoją drogą często sie zastanawiam co tam u naszych starych znajomych...
Madziandzia nasz mówił że mikro w Grodzisku na NFZ..🤷♀️ może mu się pokićkało albo to mój tak zrozumiał hue hue😉
Ja Emmę kojarzę, ale Scarlett chyba zniknęła, gdy ja się pojawiłam. Wiec starszej gwardii nie pamietam już na bank 😬
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
Pauliśka wrote:Zdjęcia nie mam, ale testu nie wyrzuciłam, więc jak wrócę do domku to cyknę fotkę. Wiecie co jest najgorsze? Że na każdym bobku, który robiłam jest cień...! I to pojawiający się od razu... Ktoś kto nie wie o tym boleśnie upada... Ta firma powinna za to beknąć normalnie!
Myślałam, że nie złapię doła, ale chyba się za mocno wkrecilam w te cienie, fuck... 😒
Składam oficjalną przysięgę, że nie testuję więcej wcześniej niż 12 dpo choćby nie wiem co.
W końcu dziś już nie wzięłam luteiny i mnie nie mdli, chociaż jeden plus tego wszystkiego 🙈
Do mnie lecą testy z Allegro. Ciekawe czy te 20 wystarczy chociaż na 2 mce 😂😂😂
Nie no, Szona. Bądź poważna
Pauliśka, ja po tych cieniach jak wiesz wpadam w depresje, że to złe komórki i mikro beta, ale Ty już to weryfikowalas z krwi. To jest jak jakaś choroba - człowiek jest te 8 dpo i już przebiera nóżkami, bo „aaaa może właśnie coś już wyjdzie!” Ja teraz po cieniu jakimkolwiek napierniczam na betę. Nie ma że boli. Wolę ten negatywny wynik z krwi, niż tę siarę w głowie przez cienie. A Twoje testy w tym mcu robią siarę, bo faken widać te cholerne kreski! Grrrrrrrrrr!!!
Madziandzia lubi tę wiadomość
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
ElfiaKsiężniczka wrote:pudło
No to moze staraniowa do nas wrocila?
Ochmanka, Sasanka55., ElfiaKsiężniczka, agge, Iseko lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
aeiouy wrote:No to moze staraniowa do nas wrocila?
Ooo, też kojarzę!
7 cs - cb
25 cs - ⏸
6t1d - jest ❤️!
12t3d - prenatalne 👧🏼
3.10.2021 r. Detonacja! ❤️
Zes*am się, a nie dam się 💪
https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html -
nick nieaktualny
-
szona wrote:Aeiouy miałaś jakieś objawy poza uderzeniami gorąca?
Nie, nic poza tym. Przestalam juz dawno doszukiwac sie objawow. Robily mnie 1000000x w balona, wiec odpuscilam, bo oszalec mozna.
ElfiaKsiężniczka, szona lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPochwale sie Wam- bylam w laboratorium, oddac probke moczu, bo z pecherzem wciaz dobrze nie jest. Pomyslalam, ze to czas bety, ale nie zrobilam, bo nie chcialo mi sie podejsc 2m do okienka. Testy dopiero dzis zamowilam i tez od niechcenia. Dla mnie taki stan to sukces, choc moze wydac sie tez ciut niepokojacy, bo wynika z obojetnosci i utraty wszelkiej nadziei.
szona, frezyjciada, agge, moyeu, Rucola, wiecznieobrażonykark lubią tę wiadomość
-
Znam to uczucie obojętności i zrezygnowania... Ale pamiętaj kochana, że po burzy zawsze wychodzi słońce! W końcu się uda!Sasanka55. wrote:Pochwale sie Wam- bylam w laboratorium, oddac probke moczu, bo z pecherzem wciaz dobrze nie jest. Pomyslalam, ze to czas bety, ale nie zrobilam, bo nie chcialo mi sie podejsc 2m do okienka. Testy dopiero dzis zamowilam i tez od niechcenia. Dla mnie taki stan to sukces, choc moze wydac sie tez ciut niepokojacy, bo wynika z obojetnosci i utraty wszelkiej nadziei.
obiecała wrócić w kwietniu zeszłego roku i nadal jej nie ma 
