Beta hcg
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny dzisiaj odebralam wynik beta hcg ktory wynosi 0,97 mIU/ml co to oznacza?? Pani w labolatorium powiedziala zeby go powtorzyc za 2-3 dni bo jest nie jednoznaczny. Czy mam jeszcze szanse ze sie udalo. Od 2 dni mam skurcze macicy a dopiero 23 dzien cyklu wiec do @ jezzcze troche po nad tydzien. Poradzcie co wy byscie zrobily na moim miejscu??Do puki walczysz jestes zwycięzca
-
Dziękuję za odp moze faktycznie poczekam i nie bede sie nakrecac tylko zastanawia mnie czemu w labolatorium nie powiedziala w prost ze wynik negatywny tylko ze jest nie jednoznaczny i zeby sprawdzic czy beta rosnie. No nic poczekam troche na spokojnie i sie zobaczy.Do puki walczysz jestes zwycięzca
-
Wiesz kiedy miałaś owulację? Jeszcze zależy kiedy zagnieżdżenie, bo może być od 5 do 9 dni gdzieś po owulacji i dopiero po 48h hcg gwałtownie wzrasta
Większość laboratoriów podaje, że poniżej 2 brak ciąży, a wczesna ciąża powyżej 5 lub np. od 100 czy coś koło tego jeśli tygodnie od owulacji liczą.
Jeśli do @ jeszcze tydzień to u Ciebie mogło dopiero do zagnieżdżenia dojść lub dojdzie Także za 4-5 dni możesz na spokojnie powtórzyć.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyNiedoczekanie - może chodziło mu o to, że ciąża wygląda na dwa tygodnie młodszą - a to akurat się zdarza. Ja sama tak miałam ze względu na późniejszą owulacje i zagnieżdżenie po 10 dniach. Z wiekiem ciąży wiek płodu wyrównuje się z 'wiekiem ciąży' nie masz się co obawiać, jeśli nie masz pewności co so ginekologa to po prostu go zmień
Mariafaf24 - wynik jest negatywny. Powyżej 5mIu/ml dopiero sugeruje ciąże. Najlepiej test zrobić ok. 11 - 12 dni po owulacji, wtedy wynik jest miarodajny -
nick nieaktualnyniedoczekanie wrote:Lekarz jest ok bo to 3 ciąża u niego. A mówił dokładnie to co pisałam. Stwierdził że do zapłodnienia musiało dojść około 2 grudnia czyli wtedy kiedy już okres miał być.
-
nick nieaktualny
-
niedoczekanie - no dwie mocne krechy 8 grudnia byłyby niemożliwe do zobaczenia przy owulacji 2 grudnia. Jeśli nic Ci się nie dzieje, nie ma żadnych plamień czy nagłego bólu, to zasadniczo nie ma powodów do niepokoju
Jonia - a jaki wyszedł Ci wtedy progesteron? Straty na tak wczesnym etapie mogą sugerować problemy z ciałkiem żółtym bądź bardzo poważne wady chromosomalne. Czasem nie da rady dowiedzieć się czemu co i jak, jednak dwie straty praktycznie identyczne to już nie jest normalne. Teraz pora na znalezienie kumatego lekarza, bo niektórzy "nie uważają" takich wczesnych ciąż. Trzymaj się12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline progesteron wyszedł mi bardzo niski 8,97. Wg mojego lekarze wcześniejsza strata była właśnie niskim progesteronem spowodowana dlatego od drugiej fazy cyklu lykalam duphaston, a kiedy taki niski progesteron wyszedł mi tydzień temu to dodatkowo luteine kazał włączyć. Niestety problem jest pewnie bardziej złożony. W styczniu idę do Invimedu może tam zajmą się mną fachowo.
-
nick nieaktualnyDuphaston jako progesteron nie jest wykrywany w krwi w odróżnieniu od luteiny. Rzeczywiście Twój wynik był niski ale nie oznacza to że duphaston nie działał. Jeśli jednak w połączeniu z luteiną też się nie udało to warto poszukać innych przyczyn spadku bety.
-
Hej Dziewczyny. Zaglądam czasem na forum od tygodnia po kilkanaście razy dziennie, bo już nie wiem co myśleć. Dzisiaj mija równo tydzień jak spóźnia mi się @. Zrobiłam dzisiaj rano test - wynik negatywny. Czy jest sens iść na betę? Ja już w ciążę nie wierzę bardziej boję się że to co coś ze mną nie tak. 4 miesiące temu odstawilam plastry. cykle były równe od 28 do 29 dni. a teraz takie coś się przytrafiło.jestem załamana
-
suri2016 wrote:KasiaM. może to cykl bezowulacyjny? Jedno jest pewne, musisz pójść do ginekologa, żeby sprawdził co się dzieje.
gdyby to nie był czas przedświąteczny pewnie bym tak nie panikowala bo do lekarza łatwiej byłoby się dostać. a tak muszę czekać az do swiat. coś czuję że to będą bardzo nerwowe święta -
Dziewczyny moze wy mi tu pomozecie. Od 5 dni mam brazowe plamienia. 4 dni temu na papierze byla kapka czystoczerwonej krwi i zisiaj tez ale odrobinka. Plamienia sa znikome. Robilam bete w poniedzialek i wyszla ujemna. Zrobilam rowniez prolaktyne i mam duzo za wysoka. Wydaje mi sie ze owulacje mialam i to chyba z 2 jajnikow bo pierw bolal mnie jeden za pare dni drugi. Zawsze odczuwam dosc mocno owulacje. I teraz nie wiem czy mi to sie przez ta prolaktyne zrobilo i wywolac ten okres luteina czy czekac? Toc to zwariowac mozna. Bylam u gina 9 grudnia i bylo wszystko w porzadku..Magda mama Aniołka 01.08.2016 7/11 tc (*)
-
nick nieaktualnyWitajcie:-) Tak po krótce...26.10 miałam zabieg łyżeczkowania ( brak tętna płodu, 8tc), po zabiegu 22.11 dostałam okres...17.12 zrobiłam test ( pozytywny) , nie mogłam wytrzymać do terminu spodziewanej miesiączki która powinnam dostać 20.12, oczywiście nie dostałam okresu. Z racji tego ze zaczął bolec mnie brzuch tak jakbym miała dostać okres umówiłam sie do lekarza, mojej lekarki nie było wiec skorzystałam z innego lekarza...który raczej mi nie pomógł...zrobił usg...ale jak sam powiedział niespecjalnie szukał pęcherzyka by nie zaszkodzić...kazał zrobic bhcg, w czwartek i sobotę...dzisiaj odebrałam wynik czwartkowy 1047 mlU/ml.j Jutro rano idę powtórzyć badanie....Czy wynik jest Ok? Bo juz wariuje...chciałabym aby wszystko było Ok ale gdzieś tam głęboko siedzi niepewność .
Wynik z dzisiaj ( po 48h ) 2352Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2016, 11:42
karola_aa lubi tę wiadomość