BLADZIOCHY CZY ZWIDY???
-
WIADOMOŚĆ
-
Aanka29 wrote:Kasiu następnym razem to nie kup test innej firmy tylko zrób go najwcześniej w dzień spodziewanej miesiączki albo nawet kilka dni po dobrze Ci radzę. Nawet jeśli byłaby wczesna biochemiczna to nie testując tak wcześnie nie wiedziałabyś o tym i się nie denerwowała tym niepotrzebnie. Moim zdaniem jeśli organizm jest zdrowy i płodny to STRES to jest najgorszy przeciwnik zajścia w ciąże.
-
Gosska, a
ja, jak się tak odsunę od ekranu to chyba tam coś widzę..:)Pod tą kropką po LTD:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 20:42
letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
Aniołek 6tc 02.2016
Aniołek 5tc 04.2016
-
Witajcie,
od jakiegoś czasu od Ovufriend zaczynam dzień i go kończę. Przeczytałam już prawie wszystkie tagi na forum i niezmiernie ucieszyła mnie każda Wasza ciąża:)
Staram się z mężem od 8 miesięcy o dziecko, na Ovufriend to mój pierwszy poważny cykl. Zeszły zakończył się ciążą biochemiczną. Teraz jem Duphaston. Dzisiaj zrobiłam test i wyszedł taki dziw... Czy ktoś może miał taki wynik? Jestem w 26 dc i 9 dpo.
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=2edyv4m&s=9#.VtqpPUB3PDc
Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi kroczkami.
-
Nie widziałam nigdy takiego czegoś. Po jakim czasie było robione zdjęcie? Bo może po prostu jeszcze krople moczu nie wchłonęły się. A najlepiej powtórz test, choć to bardzo wcześnie, ja w 10 dpo miałam bardzo bladą kreskę, też ciąża biochemiczna, dlatego teraz nie chcę testować wczesniej niz w dniu @.Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm
-
Zdjęcie było robione jakieś 6-7 min po zakropieniu. W między czasie była taka chwila, że tło było całkowicie białe. Ehh, jutro powtórzę. Do 26 dc miałam jeść Duphaston i jeśli pojawi się ciąża to kontynuować. Boję się, że jak odstawię to będzie powtórka z zeszłego miesiąca...Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi kroczkami.
-
Niestety jestem posiadaczką policystycznych jajników. To mój pierwszy cykl na "wspomagaczach". Clostilbegyt, Estrofem i teraz Duphaston. Miałam też monitorowany cykl i pęcherzyk pękł w 16 dc. Staram się być dobrej myśli, ale to trudne po ostatnich wydarzeniach. A ty jak sobie radzisz po stracie?Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi kroczkami.
-
Pierwszy dzień to był dla mnie tragiczny, okropny ból brzucha, krwawienie, cały czas myślałam tylko o tym, czułam się winna temu, szukałam w swoich myślach, co zrobiłam nie tak... Ale już jest dobrze, okres się konczy, wiem, że mam przed sobą nowy, lepszy, kolejny cykl
Trzymam kciuki za Twoje dwie kreskówki i daj znać jutro jak ponownie zatestujeszSzyszka1 lubi tę wiadomość
Igor - nasze szczęście ur. 9.12.2016 r. 3430 g 54 cm -
AhnaKlementyna ja miałąm kiedys taki test był felerny niestety też się cieszyłam że może jednak się udało ale nic z tego nie było zrób kolejny test ale czekaj do dnia @ nie ma sensu rbić wcześniej i się nakręcać
-
Nie nakręcam się absolutnie, chociaż tonący brzytwy się chwyta i każda z nas świetnie to zna
A myślicie, że jak w poniedziałek pójdę na betę to coś już wyjdzie?
I co z tym Duphastonem? Gdzieś na forum czytałam, że mimo zażywania tego leku @ jak ma przyjść to i tak przyjdzie. Prawda to? Ktoś sprawdził?Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi kroczkami.
-
mi lekarka mówiła jak brałam Duphaston i luteine że jak dojdzie do zapłodnienia to jest to po to by utrzymac ciażę a jak nie bedzie zapłodnienia to przyjdzie miesiączka ale teraz nie pamietam o który lek chodziło
ja bym na Twoim miejscu poczekała do dnia @ jeśli nie bedzie to test a dopiero na 2 dzień beta tylko tez dla mnei to jest troszkę dziwne jak dzwoniłam do położnej to kazała mi przyjść na pierwszą wizytę dopiero 8 marca a dzwoniłąm 2 tyg temu że testy wyszły pozytywnie mówiła że kobiety za wczesnie robią testy za szybko leca na bety do lekarza po co ? jak ciąża ma się utrzymać to sie utrzyma i w tym 7-8 tyg już będzie wszystko widać i lekarz bedzie wszytko wiedzieć ona nie rozumie dlaczego kobiety takszybko ida do lekarza że w 4-5 tyg i tak nic nie widać a każda ingerencja może spowodować krwawienia mówiła by dac zarodkowi dobrze sie tam zadomowić bo robienie bety testów dużo wcześniej jest bez sensu potem przychodzi @ i jest ból rozczarowanie i płacz i po co to ? ja mam pierwszą wizytę we wtorek nie robiłąm bety tylko 2 testy w sumie to 3 pierwszy 15 lutego w dniu @ której nie było a test pokazał cięka jak włos kreskę ( nie brałam tego do siebie ) kolejny test był 21 w niedziele i tu wyszłą blada kreseczka w poniedziałek zadzwoniłam do lekarza i zarejestrował mnie na 8 marca 3 dni później zrobiłąm kolejny test gdzie wyszły już 2 grube krechy -
Karola ja cię podziwiam za anielską cierpliwość. Ja to najchętniej testowałabym co 2 godziny
Luteinę na pewno trzeba odstawić, żeby @ przyszła. Drogą wykluczenia więc biorę Duphaston aż do dnia @ i wtedy robię test. Jeśli mnie nie skręci wcześniej...
Jeśli szczęście nie przyszło jeszcze do ciebie, to znaczy, że jest duże i idzie małymi kroczkami.
-
wiesz co od sierpnia ubiegłego roku staraliśmy się o rodzeństwo dla 4 letniej córki nie udawało się w styczniu miałam wrócic do pracy ale że nie miałabym z kim zostawić córki jak oboje z mężem mielibysmy na 14 zwolniłam się i tak na prawde przestalismy sie starać no a że przez taki czas nie wychodziło to doszlismy do wniosku że i tym razem się nie uda nie patrzyłam na dni płodne na śluz na nic kochaliśmy się dokładnie 3 razy w tym cyklu w 10, 16 i 26 dc nie wiem nawet kiedy ale udało sie jestem w ciązy z tego wszystkiego wychodzi że najlepiej nie myslec o ciazy o objawach my tak na prawde nie chcieliśmy teraz bo ja bez pracy ale życie pisze własne scenariusze i teraz mam nadzieję że wszystko z maluszkiem jest ok zyczę ci by @ nie przyszła ale nie myś o tym nie stresuj się zajmij się czymś i zatestuj w dniu @
-
Z tymi moimi cyklami to jest roznie.raz 24,raz 26 a czasem i 27.Owulacja nie wiem kiedy dokladnie byla bo od poczatku cyklu temp.nie mierze(po paru miesiacach nieudanych prob dalam sobie spokoj).Jutro mam wizyte u ginekologa.Normalnie bede buczala ze szczescia jesli sie okarze ze to ciaza!Trzymajcie kciuki bo bardzo sie boje.Moze jednak cuda sie zdarzaja?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 09:57
Niedoczynnosc tarczycy,poczatki Hashimoto.
19.03.2008 - Victoria
08.04.2015 - Aniolek [*]
11 cykl staran i 2 kreseczki!!!!