bóle jak na okres a ciąża
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam,to mój drugi cykl z duphastonem. Jutro 27 dc - dzień @ , test robiłam w niedzielę i negatywny. Nie wiem czy to może być wina tego leku ale okropnie boli mnie brzuch, pomimo ze wczoraj po 10 dniach odstawołam go. Z dzidzią w tym miesiącu (11 m -cu starań)pewnie nici:( ale trzymam za was kciuki:)jak nie dostane dzis @ przy tym bolu zrobie jeszcze raz test bo boje się tego odstawiania dupdhastonu przy ewentualnej wczesniutkiej ciąży:(
-
Kasiu, dopóki nie ma @, trzeba mieć nadzieję
Asienka, ile trwają twoje cykle? Wiesz, ból brzucha raczej nie może być spowodowany braniem duphastonu... I jeśli tak jak piszesz okropnie boli Cię brzuch, to raczej @ jest blisko...
16+2dni - 181g synek? , 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
cykle miałam 25 dni i dostałam duphaston na wydlużenie fazy lutealnej z 10 dni na więcej. Pewnie ten ból przed @, ale myślałam że jest taki silny po nagłym spadku progesteronu po odstawieniu - zazwyczaj nie mam takich silnych dolegliwosci...znając moje szczęście masz rację bajka91. A ile czasu się starałaś??
-
Dziewczyny, nie chcę zapeszać, ale dzisiaj czuję się trochę lepiej . Nie wiem, czy to pomogło, ale wczoraj wieczorem moczyłam stópki w gorącej wodzie z solą. Poza tym ciągle się inhaluję i już nie mam tego uczucia zatkanego nosa. Do tego kupiłam sobie dzisiaj amol i wtarłam wacikiem w okolice zatok, będę powtarzać tę czynność co jakiś czas. Nie byłam u lekarza dzisiaj, bo stwierdziłam, że skoro czuję się lepiej, to nie chcę się faszerować lekami. Dzisiaj też zamierzam pomoczyć stópki i dalej inhalacje, jestem ciekawa jak będę się czuć jutro.
A jutro też będę jechać do szpitala na zrobienie badań pierwszego trymestru, mam nadzieję, że nie będzie dużych kolejek...
16+2dni - 181g synek? , 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
Hej dziewczyny, mam nadzieję, że i ja mogę się tutaj dołaczyć. Staramy się o dziecko juz ponad rok, bez wspomagaczy jeśli nie liczyć wiesiołka swego czasu i mielonego lnu, kwasu foliowego. Niestety to wszystko z marnym skutkiem. przed nami JEGO badania nasienia i po ewentualnej diagnozie sprawdzanie czy ze mną też jest wporządku... jednak nie wiem co każe mi myśleć, że teraz tym razem się udało...nigdy nie bolały mnie aż tak jajniki przed okresem, dodatkowo nie bolą mnie plecy co również jest dziwne, dziś 24 dc a więc do okresu jeszcze 6 dni bo cykle przeważnie 30 dniowe...piersi nie bolą a bolały zwykle.. kurczę boję sie kolejnego rozczarowania ale tak bardzo pragnę dzidziusia, że jestem nakręcona jak bączek
-
Wiec duphaston wydłużył twoje cykle, to dobrze. Z dluższą fazą lutealnej jest większa szansa na zajście w ciążę. Mi się udało w 3 cyklu starań i pierwszym z prowadzeniem kalendarza na ovu.
Amoniaa- doskonale cie rozumiem. Z resztą chyba każda kobieta podświadomie ma nadzieję, że się udało. Jednak czasem sygnały wysyłane przez ciało mogą nas bardzo zmylić. W 1 Cs strasznie bolały mnie piersi, co było dla mnie bardzo dziwne, bo gdy urodziłam córkę, piersi nie bolaly mnie przez 3 lata, a tu nagle bol. Byłam przekonana wtedy ze jestem w ciąży, a @ spóźnił się tydzień, po czym przyszła i wielkie rozczarowanie. Życzę jednak by w twoim przypadku te objawy zwiastowaly ciążę
16+2dni - 181g synek? , 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
Bajka to dobrze że się lepiej czujesz. Oby choróbsko opuściło Cię już na dobre!
Cześć amoniaa
Czekamy więc do 13 (!strasznie lubię tą liczbę) Trzymam kciuki aby tym razem się udało!
Mnie w tym miesiącu piersi nie bolą, jajniki jak zwykle. Nie nakręcam się, bo podejrzewam brak owulacji w tym cyklu.. byleby do następnego..Szczęściu trzeba pomagać.. -
Cześć bajka i kika
Ja wiem czym jest nakręcanie się..2 miesiące temu była "kwaśna" kawa, wstręt do słodyczy, Duuuuuże(ta:D) piersi, bolące jak nigdy wcześniej, teraz nie bolą wcale a przecież @ już tuż, tuż...i mnóstwo innych ale coś mi mówi, że się udało...no nie wiem może to tylko nadzieja ale ostatnio nie kupuje testów żeby nie robić tego codziennie z wynikiem negatywnym, w zeszłym miesiącu w ogóle nie testowałam co pomogło mi uniknąc płakania w łazience heh
Bajka to fajnie, że już jesteś w ciązy gratuluję, sorki dopiero teraz doczytałam, zakręcona jestem trochę -
Dobrze, że nie szalejesz z testami.
Dziękuję i mam nadzieje, ze twoje przeczucia co do ciąży się sprawdzą
16+2dni - 181g synek? , 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
Jatoja, który to u ciebie dpo? Poza tym ważniejszy jest przyrost . Powtórz betę za 2 dni. I gratuluję
Kasiu, trzymam kciuki za fasolkę
16+2dni - 181g synek? , 20+2dni - 409g synek potwierdzony! , 23+4dni - 654g, 26+2dni - 969g, 27+1dni - 1174g, 31+2dni - 1995g, 35+1dni - 2822g, 38+1dni - 3641g
-
Dziekuje za trzymanie kciukow , ale niestety @ sie rozkreca, wiec dzidziusia narazie nie bedzie. Niedlugo koncze prace, pojade do domu i naleje sobie lampke winka sprobuje sie zrelaksowac. Ehhh ciekawa jestem kiedy w koncu sie uda, zaczynamy 6ty cykl..
-
dziś 27 dc (13dpo), nic mnie już nie boli, nie plamie, temp.37,11 a test negatywny:( ciekawe czy sa jeszcze szanse. Może to głupio zabrzmi ale głupio mi isc kolejny raz na hcg bo u nas jest tylko jedno laboratorium:)a byłam już dwa miesiące z rzędu:)