X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie bóle jak na okres a ciąża
Odpowiedz

bóle jak na okres a ciąża

Oceń ten wątek:
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 01:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aiwlys - ja pewnie bym już testowała, taki mój ciekawski charakter :). A co do niskiej temperatury, to zawsze taką miałam. Wszystkim mówiłam, że taka moja natura, a się okazało że mam za niski progesteron. W pierwszej ciąży na początku też miałam ponad 37 stopni, organizm podnosi temperaturę o 5 kresek aby móc utrzymać w organizmie odpowiednią temperaturę dla dziecka.

    Bajka - maluszek najważniejszy. Odzwyczaisz się szybko od herbaty :)

    Kasia - mi też tak mowili, miałam nadzieje że wszystko wróci do normy. A jak się okazało, wszystko sie jeszcze bardziej pogorszyło. Ale u mnie zawsze wszystko sprawdza się odwrotnie więc lepiej nie brać ze mnie przykładu he he

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i klapa :( Jedna gruba, czerwona krecha. Nawet cienia cienia brak.. No coż poczekamy do dnia @. Albo może przesetuje jeszcze w poniedziałek (29dc). Ale coś czuje, że nic z tego.. Im bliżej do @ tym bardziej ten ból podbrzusza przypisuje do niej. Ehh.
    No i faktycznie ta temperatura w górę nie idzie, więc nie mam co się nastawiać.

  • Kasia Rzeszów Koleżanka
    Postów: 143 10

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aiwlys wrote:
    No i klapa :( Jedna gruba, czerwona krecha. Nawet cienia cienia brak.. No coż poczekamy do dnia @. Albo może przesetuje jeszcze w poniedziałek (29dc). Ale coś czuje, że nic z tego.. Im bliżej do @ tym bardziej ten ból podbrzusza przypisuje do niej. Ehh.
    No i faktycznie ta temperatura w górę nie idzie, więc nie mam co się nastawiać.
    W koncu musi wyjsc:*

    Będę mamą...:)

    c55fdqk3mngkxpkg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Pożyjemy zobaczymy". Pociesza mnie jedynie fakt, że przy synu test wyszedł mi pozytywny dopiero po terminie @. Ale jakoś trace wiare.. Może i niepotrzebnie..

  • łazienkowa22 Przyjaciółka
    Postów: 192 35

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w ostatniej ciąży miałam zero objawów i temperatura też średnia ( bywały wyższe w cyklach bezciażowych), a test był pozytywny :) W pierwszej ciąży temp miałam wyższe przed owulacją, więc może dlatego po owulacji też były wyższe, od 10 dpo szły stopniowo w górę do ok 36,98stopnia :)

    Ja znów mam za duże nadzieje i obawiam się większego rozczarowania. Głupio wierzę, że ta świeca po przytulankach działa cuda i że się uda ;p I to czytanie, ze po poronieniu szybko się zachodzi... póki co temp średnia, co prawda mam wrażenie że szyjka jest jakby bardziej zamknięta ale czy to coś znaczy? nie wiem

    Jestem Paulina :)
    30.09.11r córeczka
    maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
    16ud3e3k5go6s19q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łazienkowa - ja gdzieś tutaj pisałam, tylko nie wiem czy w tym wątku.. Ja pierwszą ciążę poroniłam 26.03.13r., a z @ która przyszła 02.05.13r. Począł się mój syn. Tak więc trzymam za Ciebie kciuki :) Poza tym dodałaś mi trochę otuchy tą temperaturą :) Jak chcesz to zerknij sobie na mój wykres, może coś doradzisz? Hihi :)

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aiwlys- chciałam wejść na twój wykres ale u mnie wyświetla się tylko początek maja. Może musisz od nowa udostępnić:)

    łazienkowa- dopóki nie ma @ nie można tracić nadziei:)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - wrzuciłam na inny wątek.. Poczekałam jak test przeschnie, żeby było "białe tło". I zobaczyłam:
    https://zapodaj.net/9ee5df906fa95.jpg.html
    Ale było to już po upływie czasu podanego na ulotce. Hmm..

  • łazienkowa22 Przyjaciółka
    Postów: 192 35

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia ja widzę cień cienia :) Choć ciężko mi ze zdjęcia powiedzieć czy jest ona fioletowa? raz mi wyszła biała kreska i ciażą nie była. a z ostatniej ciąży były lekko fioletowe- ale na zdjęciu nawet się nie dało tego złapać :D a gołym okiem je widać było :)
    Jaki był czas?
    Ja wiem, ze od razu kreski nie wychodzą. ja po teście robiłam robie herbatę (gotowałam w czajniku a to trochę trwa) i po zrobieniu dopiero patrzyłam na test :D

    Jestem Paulina :)
    30.09.11r córeczka
    maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
    16ud3e3k5go6s19q.png
  • łazienkowa22 Przyjaciółka
    Postów: 192 35

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    będziesz robić bete? :)

    Jestem Paulina :)
    30.09.11r córeczka
    maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
    16ud3e3k5go6s19q.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczkam do niedzieli/poniedziałku i powtorze sikacza narazie. Zobaczymy :)
    Nie zwróciłam uwagi ile minęło , bo zajęłam się śniadaniem dla młodego :)

  • hanah30 Znajoma
    Postów: 18 0

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie,

    jakis czas temu byłam na forum ale oddałam walkowerem,bo mój TŻ nadal nie zmienił decyzji apropo dziecka,i przestało mi zależeć poniekąd.A teraz cos sie porobiło,bo fakt faktem nie zabezpieczamy się,ani tabsy ani gumki-tylko STOS.PRZERYWANY,no a mi spóźnia się okres,nie jest równo jak w zegarku-ostatnie 3 cykle to 26,27,29-na przełomie od października do maja tylko raz trwał 33,a poza tym to 30,28.Dziś jest 32 dzień cyklu i ani sladu @.Zawsze przed okresem czułam jakies bóle brzucha na 2 dni przed,a teraz wszystko inaczej,już od niedzieli dokucza ból zapowiadajacy okres,bo tego czasem ból krzyża,mam większy apetyt,spanie mnie meczy,dziś padłam ok 16 na drzemkę,we wtorek też nie wytrzymałam ale o 10 rano już mnie zmogło,piersi też jakieś cięzkie jakby,otoczka wokół brodawki powiększona ale nie ściemniała,pozatym pare razy czułam jakieś dziwne w tym tyg pociągnięcie wewnątrz pochwy jakby w okol.szyjki macicy,zakłuło mnie też pary razy w dole brzucha,nie badam cały czas położenia szyjki-dopiero od poniedziałku sprawdzam,i zdaje mi się że jest z każdym dniem ciut wyżej,nie potrafie określić czy jest zamknieta czy otwarta bo już raz rodziłam,no i w środku nie panuje suchość,tylko jest wilgotno ale bez przesady,no i podczas stosunku zauwazyłam że jest ciaśniej,jak sie badam to też czuje ciasność bardziej niż wczesniej choć robiłam to sporadycznie,zrobiłam dziś rano test pre-test wyszedł neg.kupiłam jeszcze strumieniowy bobo-ma czułość ,,10",może za mało hcg dlatego pre test z czułością 25 nie wyłapał,albo za wczesnie,albo się nakrecam,ale te dziwne bóle zapowiadające miesiaczke mnie dziwią,jak i wszystkie oznaki,i jeszcze jeden dziwny objaw-we wtorek ni z tąd ni z owąd cały dzien czułam jakby brało mnie przeziebienie-czyli noś niby przytkany ale kataru nie było,dziś jeszcze i wczoraj zakręciło mi się w głowie tak fest,a nie robiłam nic szczególnego-tylko spokojnie siadziałam,i uderzenia gorąca....hmmmm

    co wy na to???poradżcie bo już swiruje,co wogóle sądzicie o stosunku przerywanym?

  • łazienkowa22 Przyjaciółka
    Postów: 192 35

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hanah najlepiej zrobić bete :) ona wszystko wyjaśni :)
    objawy mogą sugerować ciążę, ale każda z nas jest inna, każda ciąża i objawy również :) Jeśli testy nie wychodzą, zrobiłabym betę, jeśli by była negatywna to do lekarza na badania

    Jestem Paulina :)
    30.09.11r córeczka
    maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
    16ud3e3k5go6s19q.png
  • hanah30 Znajoma
    Postów: 18 0

    Wysłany: 10 czerwca 2016, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lazienkowa 22-beta spoko ale jak cos to dopiero we wtorek najwczesniej,a do tego czu mam jeszcze 2 testy z bobo-jeden trumieniowy jeden plytkowy,

    Dodam ze jescz mnie zemdlilo niedawno,brzuch pobolea od czasu do czasu i takie uczucie jak naciskam pelnosci.

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aiwlys - no jest ta druga krecha, wprawdzie ledwo widoczna ale jest. Powiem ci że ja ostatnimi czasy dużo testów robiłam. Zawsze długo leżały przed wyrzuceniem i nigdy druga kreska się nie pojawiła :)

    hanah30 - zrób ten test o czułości 10, 25 raczej nie wykryje tak wczesnej ciąży. Wszystkie objawy wskazują na ciążę. Szyjka w ciąży się podnosi do góry i zamyka. Jak nie wyjdzie test strumieniowy to zrób betę. Może nawet i lepiej jak zrobisz po niedzieli, to jeszcze 3 dni czyli ok 33 dc. A jak temperatura??
    Ja nigdy sie nie zabezpieczałam, po urodzeniu syna tylko stosowaliśmy seks przerywany. U nas był skuteczny, moje siostry też go stosują, mama cały czas stosowała i przez tyle lat nie zaszła w niespodziewaną ciążę, ale wiadomo każdy organizm jest inny :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka - wczoraj zrobiłam jeszcze jeden test, ale nie z porannego moczu i zupełnie innej firmy i była taka sama sytuacja. Też po czasie zobaczyłam bardzo bladą ale jednak drugą kreskę. Jutro jest 28dc, zrobię test rano i zobaczymy. Jeśli sytuacja znów się powtórzy to chyba w poniedziałek wybiore się na bete. Kurcze sama już nie wiem co myśleć.. Temperatura w górę nie idzie, brzuch nadal ciągnie..

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 11 czerwca 2016, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprawdź koniecznie betę. Może być taka sytuacja, że jesteś w ciąży ale progesteronu masz mało wtedy temperatura nie rośnie. Jeśli beta wyjdzie pozytywnie to szybko do gina może przepisze progesteron. Chociaż może być jeszcze za wcześnie na wzrosty, temperatura utrzymuje się w idealnej prostej linii to też dziwne, że nie ma wahań. Mój wykres to fale Dunaju :) jest idealnym wykresem obrazującym cykl bezowulacyjny.
    Trzymam kciuki za pozytywny test :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Iwa91 Debiutantka
    Postów: 11 2

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was

    Wiem, że ciężko będzie odpowiedzieć na to pytanie bez wizyty u ginekologa i zbadania poziomu hcg we krwi, ale chciałabym wysluchac waszej opini czy w moim przypadku jest jakaś szansa, że być może jest to ciążą...?
    Otóż moje cykle trwają 35 dni a miesiączka 7 dni... od 2 lat próbujemy z mężem zajść w ciążę ;) jednak nic się nie udaje...16.04 dostałam planowo miesiączkę i poraz pierwszy od dawna za dwa tygodnie po niej zauważyłam śluz płodny...następnie 21 maja dostałam lekkiego plamienia które trwało ok 4 dni...tydzień po miesiączce z ciekawości wykonałam 2 testy ciążowe które o dziwo pokazały 2 kreskę ale cienką jak włos. Dzisiaj tj 11.06 dostałam kolejnego plamienia i ból w podbrzuszu a od tygodnia mam straszne bóle żołądka,brak apetytu,schudłam 3 kg, mam zgagę i uczucie kwasu w ustach jednak nic z tym nie robiłam bo nie chce się poraz kolejny rozczarować....czy jest jakaś szansa czy to kolejny fałszywy alarm...]od razu przepraszam jak w złym wątku napisałam i że zawracam wam dziewczyny głowę ale jestem świeżakiem a z drugiej strony chcialabym poznać opinie innych co sądzą na ten temat. Pozdrawiaam

  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 00:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Iwa, ty nie przepraszaj tylko pytaj śmiało. Jesteśmy też po to aby pomóc.
    Moim zdaniem powinnaś wykonać test ponownie, teraz już powinno pokazać wyraźnie widoczną drugą kreskę. Ja na początku ciąży miałam plamienia, które były zwykłym objawem. Uważam, że jeśli kreska druga wyszła słabo widoczna to jest dobry znak. Jak robiłaś te testy mogło być za wcześnie na wykazanie wyraźnej kreski. Zrób koniecznie test, bo jeśli się okaże że jesteś w ciąży to może musisz podnieść poziom progesteronu w organizmie aby ustały plamienia.

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • łazienkowa22 Przyjaciółka
    Postów: 192 35

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwa uważam tak jak Milka, powinnaś zrobić drugi test ciążowy, po takim czasie powinien być lepiej widoczny. I oby był pozytywny :)
    Jednak ja miałam raz taką sytuację, że miałam słaby 3 dniowy okres, niestety wizyta u ginegologa pokazała, że nic nie ma i gin mówił, że tak moze się zdarzyć- jeśli to jednorazowe to nic z tym nie zrobimy.
    Jednak u Ciebie była jasna kreska i objawy są - więc wierzę ze to fasolek!!!


    A u mnie temperatura niska, żadnych skoków... tylko dziwny jest brak bólu w piersiach (po owulacji zazwyczaj odczuwałam ból przy dotykaniu- jakby były siniaki)

    Jestem Paulina :)
    30.09.11r córeczka
    maj 2016, 4/5tc anioleczek ;(
    16ud3e3k5go6s19q.png
‹‹ 151 152 153 154 155 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ