Cień cienia testu ciążowego.
-
WIADOMOŚĆ
-
To świetne wieści 😊 No skoro takie dobre warunki to tylko trzymać kciuki żeby ktoś tam się rozgościł 😊Agata98 wrote:Ja właśnie jadę do domu. Niektóre wyniki będą za parę dni i lekarz będzie dzwonił omówić wyniki ale te które już dostałam to wszystkie w normie jak na dzisiejszy dzień cyklu i fazę lutealną. Progesteron też wystrzelił w górę ładnie co tylko lekarzowi potwierdziło obraz z USG 😁 w każdym bądź razie gdyby była potrzeba stymulacja cyklu to lekarz dał zielone światło bo organizm śmiga jak należy. Ale też powiedział że to moja zasługa i tego że trzymam się diety mając cukrzycę a to też działa pozytywnie na PCOS, powiedział żebym dalej piła sobie inofem jeśli na mnie dobrze działa😁kazał o siebie dbać żeby problemy takie jak kiedyś nie wróciły a wyniki stare które miałam (takie sprzed pół roku) to były tragedia i życzył mi abym już po resztę wyników przyszła z informacją że ten cykl zakończył się szczęśliwie 😁 ogólnie mówił że na rezonansie widać że wszystko drożne,bez żadnych patologicznych zmian ale sono hsg nie mógł zrobić bo jestem po owulacji i jeśli się udało to mogloby być kiepsko (w razie gdybym dostała okres to po okresie od razu mam się stawić na badanie bo rezonans to i tak dla niego za mało)ale opisy ze zdjęciami to będą gotowe za parę dni także mogę spać spokojnie ❤️
-
To świetne wiadomości:) jak jest dobrze to teraz tylko pracować nad nowym lokatorem w brzuszku 😊😁Agata98 wrote:Ja właśnie jadę do domu. Niektóre wyniki będą za parę dni i lekarz będzie dzwonił omówić wyniki ale te które już dostałam to wszystkie w normie jak na dzisiejszy dzień cyklu i fazę lutealną. Progesteron też wystrzelił w górę ładnie co tylko lekarzowi potwierdziło obraz z USG 😁 w każdym bądź razie gdyby była potrzeba stymulacja cyklu to lekarz dał zielone światło bo organizm śmiga jak należy. Ale też powiedział że to moja zasługa i tego że trzymam się diety mając cukrzycę a to też działa pozytywnie na PCOS, powiedział żebym dalej piła sobie inofem jeśli na mnie dobrze działa😁kazał o siebie dbać żeby problemy takie jak kiedyś nie wróciły a wyniki stare które miałam (takie sprzed pół roku) to były tragedia i życzył mi abym już po resztę wyników przyszła z informacją że ten cykl zakończył się szczęśliwie 😁 ogólnie mówił że na rezonansie widać że wszystko drożne,bez żadnych patologicznych zmian ale sono hsg nie mógł zrobić bo jestem po owulacji i jeśli się udało to mogloby być kiepsko (w razie gdybym dostała okres to po okresie od razu mam się stawić na badanie bo rezonans to i tak dla niego za mało)ale opisy ze zdjęciami to będą gotowe za parę dni także mogę spać spokojnie ❤️
-
To fakt. Cieszę się że same dobre wieści. Obym miała tak ciągle bo to już jednak zawsze jakieś dodatkowe leczenie i leki odchodzą 😁 a co do lokatora to o niego myślę że w tym miesiącu bardzo się postaraliśmy bo nie pilnowaliśmy się a seks był za każdym razem kiedy była na to ochota więc dosyć często 😁 ale ja tam się na nic nie nastawiam, 26 czerwca mamiec okres ale też teraz o tym nie myślę. Właśnie jedziemy sobie na domki do Mielna,zabraliśmy swoje rowery i chcemy sobie pośmigać po nabrzeżu bo pogoda ma być ❤️Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Mi wypada w dzien ojca termin @ 🙊 seksy były akurat w dzien owulacji albo zaraz po owulacji. Mam nadzieję,że zdążyliśmy i może coś się z tego wykluje 😁Agata98 wrote:To fakt. Cieszę się że same dobre wieści. Obym miała tak ciągle bo to już jednak zawsze jakieś dodatkowe leczenie i leki odchodzą 😁 a co do lokatora to o niego myślę że w tym miesiącu bardzo się postaraliśmy bo nie pilnowaliśmy się a seks był za każdym razem kiedy była na to ochota więc dosyć często 😁 ale ja tam się na nic nie nastawiam, 26 czerwca mamiec okres ale też teraz o tym nie myślę. Właśnie jedziemy sobie na domki do Mielna,zabraliśmy swoje rowery i chcemy sobie pośmigać po nabrzeżu bo pogoda ma być ❤️
-
Ja cyklu nie pilnowałam w tym miesiącu w ogóle. Mówię lekarz powiedział mi wczoraj że już po owulacji a ja bym rękę dała sobie uciąć że się coś poprzestawiało bo jajniki bolą mnie dopiero od 2 dni i przekonana byłam że owulacja się spóźniła 😂ale my to teraz tak szaleliśmy codziennie nawet po kilka razy albo co drugi dzień że lekarz powiedział że idealnie bo skoro nie myślałam o staraniach to może akurat się udało trafić i nawet o tym nie wiemy a nie będziemy się teraz stresować odliczaniem do testu 😁 i w sumie ma rację bo niby ovufriend jestem 7dpo ale owulacja mogła być innego dnia. Najważniejsze że progesteron ładny wyszedł, endometrium w sam raz na ciążę więc zobaczymy co z tego będzie. Póki co nie myślę o tym. Teraz to już nie mogę się doczekać aż na rower wskoczę 😂Aga.f wrote:Mi wypada w dzien ojca termin @ 🙊 seksy były akurat w dzien owulacji albo zaraz po owulacji. Mam nadzieję,że zdążyliśmy i może coś się z tego wykluje 😁Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
U nas z córka też tak było, staraliśmy się 1,5 roku, ale dopiero jak odeszłam z pracy, ochłonęłam psychicznie i przestaliśmy się spinać to za miesiąc byłam w ciąży 😆Agata98 wrote:Ja cyklu nie pilnowałam w tym miesiącu w ogóle. Mówię lekarz powiedział mi wczoraj że już po owulacji a ja bym rękę dała sobie uciąć że się coś poprzestawiało bo jajniki bolą mnie dopiero od 2 dni i przekonana byłam że owulacja się spóźniła 😂ale my to teraz tak szaleliśmy codziennie nawet po kilka razy albo co drugi dzień że lekarz powiedział że idealnie bo skoro nie myślałam o staraniach to może akurat się udało trafić i nawet o tym nie wiemy a nie będziemy się teraz stresować odliczaniem do testu 😁 i w sumie ma rację bo niby ovufriend jestem 7dpo ale owulacja mogła być innego dnia. Najważniejsze że progesteron ładny wyszedł, endometrium w sam raz na ciążę więc zobaczymy co z tego będzie. Póki co nie myślę o tym. Teraz to już nie mogę się doczekać aż na rower wskoczę 😂
-
No ja akurat też jestem w trakcie zmiany pracy😁 plus urlop i remont domu przed rozpoczęciem nowej pracy więc totalny luz mam w głowie w tym miesiącu bo zajęta czym innym jestem 😁Aga.f wrote:U nas z córka też tak było, staraliśmy się 1,5 roku, ale dopiero jak odeszłam z pracy, ochłonęłam psychicznie i przestaliśmy się spinać to za miesiąc byłam w ciąży 😆Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Agata98 wrote:To fakt. Cieszę się że same dobre wieści. Obym miała tak ciągle bo to już jednak zawsze jakieś dodatkowe leczenie i leki odchodzą 😁 a co do lokatora to o niego myślę że w tym miesiącu bardzo się postaraliśmy bo nie pilnowaliśmy się a seks był za każdym razem kiedy była na to ochota więc dosyć często 😁 ale ja tam się na nic nie nastawiam, 26 czerwca mamiec okres ale też teraz o tym nie myślę. Właśnie jedziemy sobie na domki do Mielna,zabraliśmy swoje rowery i chcemy sobie pośmigać po nabrzeżu bo pogoda ma być ❤️
Cieszę się ze jesteś w b.dobrym stanie psychicznym i fizycznym ❤️ mocno zaciskam piąstki za Was 🥰 odpoczywaj bo pogoda jest prze piękna !
Ja dziś mam jakiegoś dola ale to pewnie hormony , tez na jakis czas oczyszczam głowę z planów ciążowych , zbyt emocjonalnie do tego podchodzę 🥺
Moja klientka która tez zaczęła się starać o dzieciątko w tym czasie co ja , jest już w ciąży , rozwaliło mnie to troszkę psychicznie .. No ale ona ma męża na miejscu a my ciagle z dala od siebie , wyje na sama myśl jak tęsknie za nim przy mnie 😩 -
Niestety ja też z partnerem często się mijamy dlatego nauczyliśmy się cieszyć sobą i nie myśleć o staraniach a w tym miesiącu to już właśnie całkowity luz 😁Evvee27 wrote:Cieszę się ze jesteś w b.dobrym stanie psychicznym i fizycznym ❤️ mocno zaciskam piąstki za Was 🥰 odpoczywaj bo pogoda jest prze piękna !
Ja dziś mam jakiegoś dola ale to pewnie hormony , tez na jakis czas oczyszczam głowę z planów ciążowych , zbyt emocjonalnie do tego podchodzę 🥺
Moja klientka która tez zaczęła się starać o dzieciątko w tym czasie co ja , jest już w ciąży , rozwaliło mnie to troszkę psychicznie .. No ale ona ma męża na miejscu a my ciagle z dala od siebie , wyje na sama myśl jak tęsknie za nim przy mnie 😩
Mam nadzieję że twój dołek szybko minie ❤️
A co do ciąży klientki... No niektórzy nie mają problemów takich jak my jeśli chodzi o hormony i inne choroby które utrudniają zajście w ciążę. Przychodzi im to z łatwością. Moja ciocia gdyby nie antykoncepcja to mogłaby mieć drużynę piłkarską a inni nie używają zabezpieczenia,wręcz się starają jak my i nie wychodziOna♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Czyli same pozytywy jak czytam. Super dziewczyny! Moze wreszcie się Wam uda. Psychiczne nastawienie najlepsze. Ja mam 27 dc i się raczej nie nastawiam. Nie wiedziałam, kiedy mam ovu, bo jajniki bolały mnie 5 dni, mąż miał cały cykl problem z erekcją. (Od niedawna ma problemy). W pracy ciężki psychicznie temat. Marzę o odpoczynku. Niestety urlop mam po terminie następnej ovulki
-
A robił mąż jakieś badania? Może stres albo coś z hormonami też u niego?NowaG wrote:Czyli same pozytywy jak czytam. Super dziewczyny! Moze wreszcie się Wam uda. Psychiczne nastawienie najlepsze. Ja mam 27 dc i się raczej nie nastawiam. Nie wiedziałam, kiedy mam ovu, bo jajniki bolały mnie 5 dni, mąż miał cały cykl problem z erekcją. (Od niedawna ma problemy). W pracy ciężki psychicznie temat. Marzę o odpoczynku. Niestety urlop mam po terminie następnej ovulki
No nie dziwię ci się. Ja właśnie przez ciągłe zmęczenie psychiczne w pracy zmieniłam ją jak tylko się nadarzyła okazja. Nie dość że pójdę na lepsze warunki to jeszcze część personelu już też znam go jeździłam z babcią tam na chemioterapię. Każdy mi powiedział że dobrze robię odchodząc do nowej pracy bo nawet jak zajde w ciążę to przecież i w nowej pracy mogę się dogadać i pracować do kiedy mi lekarz i maleństwo pozwolą 😁 na początku się bałam tej zmiany ale stwierdziłam że jak dalej będę siedzieć w miejscu które sprawia że rano nie mam ochoty wyjść z łóżka to stres tym bardziej nie ułatwi mi zajścia w ciążę
I tak oto właśnie mam urlop do końca umowy a po urlopie od 3 lipca idę do nowej pracy
Mam nadzieję że u ciebie się wszystko jakoś ułoży zarówno z pracą jak i zdrowiem męża ❤️ może urlop pozwoli wam się tak wyluzować że wszystko się unormuje 🥰Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Faceci czasami bardziej się denerwują niż my tylko tego nie okazuja. Ale jak najbardziej się zgadzam że warto zbadać jeżeli jeszcze nie było to może go uspokoić.Agata98 wrote:A robił mąż jakieś badania? Może stres albo coś z hormonami też u niego?
No nie dziwię ci się. Ja właśnie przez ciągłe zmęczenie psychiczne w pracy zmieniłam ją jak tylko się nadarzyła okazja. Nie dość że pójdę na lepsze warunki to jeszcze część personelu już też znam go jeździłam z babcią tam na chemioterapię. Każdy mi powiedział że dobrze robię odchodząc do nowej pracy bo nawet jak zajde w ciążę to przecież i w nowej pracy mogę się dogadać i pracować do kiedy mi lekarz i maleństwo pozwolą 😁 na początku się bałam tej zmiany ale stwierdziłam że jak dalej będę siedzieć w miejscu które sprawia że rano nie mam ochoty wyjść z łóżka to stres tym bardziej nie ułatwi mi zajścia w ciążę
I tak oto właśnie mam urlop do końca umowy a po urlopie od 3 lipca idę do nowej pracy
Mam nadzieję że u ciebie się wszystko jakoś ułoży zarówno z pracą jak i zdrowiem męża ❤️ może urlop pozwoli wam się tak wyluzować że wszystko się unormuje 🥰
Agata no bardzo dobra decyzja😊Nie można sobie marnować życia na siedzenie w pracy która męczy psychicznie.
-
Dokładnie. Oni się tak nie wygadają nawet na forum więc kumulują ten stres co u nich też przekłada się na hormony. Nam jest jednak nieco łatwiej bo potrafimy nawet tutaj się otworzyćJoan31 wrote:Faceci czasami bardziej się denerwują niż my tylko tego nie okazuja. Ale jak najbardziej się zgadzam że warto zbadać jeżeli jeszcze nie było to może go uspokoić.
Agata no bardzo dobra decyzja😊Nie można sobie marnować życia na siedzenie w pracy która męczy psychicznie.Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Cześć. Dziś jest u mnie 10dpo (5dni przed okresem), stosunek był 3 dni przed owulacją. Postanowiłam zrobić test ciążowy i znów jakiś cień mi wychodził. czy mi się tylko wydaje?
https://zapodaj.net/plik-qPFbYhAPFi
https://zapodaj.net/plik-9IMecBjl8e
Podkusiło mnie wykonać test, ponieważ przedwczoraj i dzisiaj odczuwałam tak silne kłucia w jajnikach, że musiałam natychmiast usiąść. Czy to jest normalne? Jestem również po przejściu cp jajowodowej. Więc bojąc się powtórki, chcę jak najszybciej dowiedzieć się co jest na rzeczy... Powtórzyć test jutro czy pojutrze ? Czy jeśli rzeczywiście to ciąża to jutro kreska będzie już bardziej widoczna czy musi więcej czasu minąć?
-
A jesteś pewna że wtedy miałaś owulację ? byłaś na monitoringu ? robiłaś testy owulacyjne ?Karo Lina wrote:Cześć. Dziś jest u mnie 10dpo (5dni przed okresem), stosunek był 3 dni przed owulacją. Postanowiłam zrobić test ciążowy i znów jakiś cień mi wychodził. czy mi się tylko wydaje?
https://zapodaj.net/plik-qPFbYhAPFi
https://zapodaj.net/plik-9IMecBjl8e
Podkusiło mnie wykonać test, ponieważ przedwczoraj i dzisiaj odczuwałam tak silne kłucia w jajnikach, że musiałam natychmiast usiąść. Czy to jest normalne? Jestem również po przejściu cp jajowodowej. Więc bojąc się powtórki, chcę jak najszybciej dowiedzieć się co jest na rzeczy... Powtórzyć test jutro czy pojutrze ? Czy jeśli rzeczywiście to ciąża to jutro kreska będzie już bardziej widoczna czy musi więcej czasu minąć?
-
A czy kreska jest różowa? Bo na zdjęciu wygląda raczej jak fabryczna. Powtórz test najlepiej w dniu spodziewanej miesiączki albo zrób w poniedziałek betę ☺️Karo Lina wrote:Cześć. Dziś jest u mnie 10dpo (5dni przed okresem), stosunek był 3 dni przed owulacją. Postanowiłam zrobić test ciążowy i znów jakiś cień mi wychodził. czy mi się tylko wydaje?
https://zapodaj.net/plik-qPFbYhAPFi
https://zapodaj.net/plik-9IMecBjl8e
Podkusiło mnie wykonać test, ponieważ przedwczoraj i dzisiaj odczuwałam tak silne kłucia w jajnikach, że musiałam natychmiast usiąść. Czy to jest normalne? Jestem również po przejściu cp jajowodowej. Więc bojąc się powtórki, chcę jak najszybciej dowiedzieć się co jest na rzeczy... Powtórzyć test jutro czy pojutrze ? Czy jeśli rzeczywiście to ciąża to jutro kreska będzie już bardziej widoczna czy musi więcej czasu minąć?Ona♀️:
-PCOS
-Cukrzyca typ 2
-Hiperandrogenizm
-💊Inofem, Ovulomed max, siofor 3x1000, kwas foliowy, miovelia nac, Wit. A, D, E, K, kwas Omega 3-6-9
-badania podstawowe w normie
On♂️:
-wszystkie badania w normie
Starania od 2 lat z przerwami po poronieniach oraz leczeniu, czekamy na⏸️ w 2023❤️ -
Ja na 1 coś widzę z daleka, na drugim już nic. Ja bym powtórzyłam jutro rano albo w poniedziałek. Wtedy już powinna być wyraźna kreska, lepiej widocznaKaro Lina wrote:Cześć. Dziś jest u mnie 10dpo (5dni przed okresem), stosunek był 3 dni przed owulacją. Postanowiłam zrobić test ciążowy i znów jakiś cień mi wychodził. czy mi się tylko wydaje?
https://zapodaj.net/plik-qPFbYhAPFi
https://zapodaj.net/plik-9IMecBjl8e
Podkusiło mnie wykonać test, ponieważ przedwczoraj i dzisiaj odczuwałam tak silne kłucia w jajnikach, że musiałam natychmiast usiąść. Czy to jest normalne? Jestem również po przejściu cp jajowodowej. Więc bojąc się powtórki, chcę jak najszybciej dowiedzieć się co jest na rzeczy... Powtórzyć test jutro czy pojutrze ? Czy jeśli rzeczywiście to ciąża to jutro kreska będzie już bardziej widoczna czy musi więcej czasu minąć? -
Dzięki dziewczyny. Właśnie ciężko powiedzieć czy jest ona różowa. Na tym pierwszym zdjęciu z daleka coś tam widac lekki róż. Moze że względu na to, że jeszcze trochę czasu do okresu zostało. w takim razie powtórzę jutro rano i pokażę wam czy jest wyraźniejsza czy taka sama. Same ocenicie 🙂. A w poniedziałek idę zrobić betę i zobaczymy co wyjdzie.
