Czerwcowe staraczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Roza86 jaka @ 7 dpo!! Nie możliwe i kropka. Będzie zielono!
panan12 co ja czytam!! Czyżby @ nie @ a tylko takie plamienie? Czemu zrobiłaś test ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 19:39
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Jeszcze słabo widać bardzo jest bladziutka jak czar nie prysnie i będzie ciemniala napewno się pochwalę . Póki co niechce za bardzo się nastawiac:)
Zieziulka bo piersi nadal bola tzn sutki i jakoś tak dziwnie czułam rozpychanie i straszny bol jakby coś tam się działo a jak mam okres to inaczej pobolewania jajnikow -
Ale powiemCi ze jedna jest różnica bo krwawienie normalne jest ale zawsze jak miałam okres to nawet jak brałam leki na bol okresu to i tak czułam zawsze na dole brzucha jakby napuchniecie i czułam jakby jajniki na dole ze coś się zdziera. A teraz krew leci i nic nie czuję nie boli
-
nick nieaktualny
-
Misiowa mama ile mam Ci zapłacić za to że tak wszystko wiesz? Bo widzę że znasz lepiej mój organizm niż ja sama. Wróć sobie do moich testów z tamtego cyklu i zobacz czy tam nic nie było.... idź zajmij się czymś lepszym bo bycie wróżka Ci nie wychodzi
-
nick nieaktualny
-
Znajdź tamte testy to mi powiesz czy tam nic nie było dwie wyraźne kreski i była ciaza biochemiczna tak mi lekarz powiedział wcześniejsze cykle nic nie było tylko @. W listopadzie poronilam 4-5 tydz . Zresztą ja nie pisałam że ciaza tylko że mi wyszła druga kreska zobaczę co będzie i tyle
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 20:58
-
panan jak jesteś w ciąży i krwawisz to co robisz na internetach? Ja byłam w takiej sytuacji to 10 min później byłam na izbie przyjęć ginekologicznej.
Ja zapisałam się do lipcowych testujących, ale nie wiem czy sobie nie siknąć już 30 czerwcaMisiowa_mama, innamorata88 lubią tę wiadomość
-
Ja się nie będę nakręcić po co? Mam w domu duphaston oni dawali mi to samo kiedyś w szpitalu . Miałam odpoczywać dawali duphaston i witaminy co za różnicą? Będę patrzyła czy ciemnieje a jak nic z tego nie będzie to w końcu musi się udać zresztą bez wyników bety nikt mnie nie przyjmie
-
Fipsik wrote:panan jak jesteś w ciąży i krwawisz to co robisz na internetach? Ja byłam w takiej sytuacji to 10 min później byłam na izbie przyjęć ginekologicznej.
Ja zapisałam się do lipcowych testujących, ale nie wiem czy sobie nie siknąć już 30 czerwca [/QUOTE
Ale co też robiłaś wczesny test i miałaś miesiaczke? -
panan12 wrote:Ja się nie będę nakręcić po co? Mam w domu duphaston oni dawali mi to samo kiedyś w szpitalu . Miałam odpoczywać dawali duphaston i witaminy co za różnicą? Będę patrzyła czy ciemnieje a jak nic z tego nie będzie to w końcu musi się udać zresztą bez wyników bety nikt mnie nie przyjmie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2016, 21:18
Misiowa_mama lubi tę wiadomość
-
Test miałam pozytywny i jakoś kilka dni później zaczęłam krwawić. Betę zrobili na miejscu, dali leki, usg zrobili. Wypuścili mnie dopiero z bijącym serduszkiem. Jak widać córkę urodziłam. Krwawienia często powodują poronienia, bo krew ciśnieniem zmiata zarodek. Na szczęście dla niej ja się "nakręciłam".
-
BTW u nas na wrześniowych mamusiach miałyśmy trolla. Laska pisała z nami chyba pół ciąży, jak się okazało dodawała zdjęcia usg i brzucha (!) nie swoje.. wymyśliła wszystko. Może straciła malucha, a może tak bardzo chciała mieć a nie udawało się, że sobie wymyśliła, że popisze na forum jako ciężarna. Potem jeszcze jedna laska okazała się kłamczuchą. Nic nie insynuuję, ale różne osoby wchodzą na te fora.
AJA_S lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFipsik wrote:BTW u nas na wrześniowych mamusiach miałyśmy trolla. Laska pisała z nami chyba pół ciąży, jak się okazało dodawała zdjęcia usg i brzucha (!) nie swoje.. wymyśliła wszystko. Może straciła malucha, a może tak bardzo chciała mieć a nie udawało się, że sobie wymyśliła, że popisze na forum jako ciężarna. Potem jeszcze jedna laska okazała się kłamczuchą. Nic nie insynuuję, ale różne osoby wchodzą na te fora.
Właśnie opadły mi ręce ;( nie do wiary po prosty -
Najgorsze jest to, że większość z nas naprawdę szczerze wspiera innych, doradza, podpowiada... generalnie wspieramy się tu, możemy wyżalić ze swoich strachów, podzielić nadziejami itp... aż nie do wiary, że są takie osoby, które żerują na tych emocjach!!!
Zieziulka, AJA_S, Misiowa_mama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFipsik wrote:BTW u nas na wrześniowych mamusiach miałyśmy trolla. Laska pisała z nami chyba pół ciąży, jak się okazało dodawała zdjęcia usg i brzucha (!) nie swoje.. wymyśliła wszystko. Może straciła malucha, a może tak bardzo chciała mieć a nie udawało się, że sobie wymyśliła, że popisze na forum jako ciężarna. Potem jeszcze jedna laska okazała się kłamczuchą. Nic nie insynuuję, ale różne osoby wchodzą na te fora.
Dokładnie... Nie mogę pojąć tego zjawiska. Dwa lata jestem na forum, niewiele się udzielam, ale czytam regularnie. I jak widzę takie coś to już nie wytrzymuję.
Każda kobieta, która "ma" dwie kreski na teście i choćby plamkę krwi leci do gina. A nie sama hormony sobie aplikuje. Jeszcze sama ustala sobie dawkę.Magda87 lubi tę wiadomość