CZERWCOWE TESTOWANIE 2017- pierwszy powiew lata
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Wiecie co mnie przeraża?
Jeśli nie uda się w tym cyklu zajść to będziemy mieli bejbi po moich 30 urodzinach. Gdyby mi ktoś powiedzial 10 lat temu, ze zycie sie tak potoczy to bym nie uwierzyla... 4 lata starań, dwa aniołki i żadnego szkraba tu na ziemi.
Eh
widzę ze dzis taki dzien ze tez liczby mieszają w głowie 
u Nas 2lata starań, 2 aniołki i gdybym przypomniała sobie swoją panikę przed ślubem gdy @ sie spóźniała to teraz podeszła bym sama do siebie i palneła sie w łeb!! Chociaż 1plus byłam jedna z niewielu Panien Młodych w rodzinie mojego M która do ślubu szła bez brzuszka :p hihi trzeba sie jakos pocieszać!!
Karma88, Lunaris lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCynka wrote:Olaaaa, mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej, bo u mnie ciągnięcie brzucha (którego nigdy wcześniej nie miałam) od ok. 4/5 dnia po owulacji zakończyło się dzisiaj @
Trzymam za Ciebie kciuki. Może dostaniesz urodzinowy prezent
To u mnie pewnie tez tak bedzie
Boze, ile my sie nacierpimy..
-
Agniechaaa miałam to samo, młoda i głupia byłam. O ludzie gdybym wiedziała to nie przejmowałabym się za gówniarza wpadką. A tak. Doświadczenie w stratach i staraniu mam, ale w utrzymaniu ciąży lipa.
A 2 lata temu byłam w ciąży. W lipcu będę chyba wyć w rocznicę straty maleństwa.
Powiedzcie mi. Ile czasu można stymulować cykl ? Ja wiem, że u nas to pierwszy stymulowany teraz był, ale owu jest, tylko zwiększamy ilość jajeczek.
Jeju nie wiem o co chodzi. Plemniki są ok, owu jest, a ciąży jak nie było tak nie ma.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Agniechaaa miałam to samo, młoda i głupia byłam. O ludzie gdybym wiedziała to nie przejmowałabym się za gówniarza wpadką. A tak. Doświadczenie w stratach i staraniu mam, ale w utrzymaniu ciąży lipa.
A 2 lata temu byłam w ciąży. W lipcu będę chyba wyć w rocznicę straty maleństwa.
Powiedzcie mi. Ile czasu można stymulować cykl ? Ja wiem, że u nas to pierwszy stymulowany teraz był, ale owu jest, tylko zwiększamy ilość jajeczek.
Jeju nie wiem o co chodzi. Plemniki są ok, owu jest, a ciąży jak nie było tak nie ma.
Podobno tym samym środkiem gora 6mc ale mi gin zmienił clo po 4cyklach na lamette a potem polecieliśmy in vitro -
Ja mam ostatni cykl żeby urodzić mając jeszcze 30Karma88 wrote:Wiecie co mnie przeraża?
Jeśli nie uda się w tym cyklu zajść to będziemy mieli bejbi po moich 30 urodzinach. Gdyby mi ktoś powiedzial 10 lat temu, ze zycie sie tak potoczy to bym nie uwierzyla... 4 lata starań, dwa aniołki i żadnego szkraba tu na ziemi.
pięć dni przed 31. urodzinami 
i to byłby najpiękniejszy prezent urodzinowy jaki mogłabym sobie wymarzyć...
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Agniechaaa miałam to samo, młoda i głupia byłam. O ludzie gdybym wiedziała to nie przejmowałabym się za gówniarza wpadką. A tak. Doświadczenie w stratach i staraniu mam, ale w utrzymaniu ciąży lipa.
A 2 lata temu byłam w ciąży. W lipcu będę chyba wyć w rocznicę straty maleństwa.
Powiedzcie mi. Ile czasu można stymulować cykl ? Ja wiem, że u nas to pierwszy stymulowany teraz był, ale owu jest, tylko zwiększamy ilość jajeczek.
Jeju nie wiem o co chodzi. Plemniki są ok, owu jest, a ciąży jak nie było tak nie ma.
Juz kiedys to pisalam ale bede powtarzac ciagle- jesli nie byly robione wymazy na chlamydie i ureaplasme to koniecznie trzeba je zrobic. KONIECZNIE. Potrafia byc powodem nieplodnosci oraz poronien. -
Ehh bo mam mętlik w głowie. W dwie ciąże zaszłam naturalnie, 1x dwa miesiące po odstawieniu antykoncepcyjnych tabletek, 1x po skaryfikacji i usunięciu torbieli. Więc wszelkie in vitro itp. nie wiem czy brać pod uwagę skoro naturalnie zachodziłam w ciążę.
Zastanawia mnie dlaczego prawy jajnik nie ruszył przy stymulacji.Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Ehh bo mam mętlik w głowie. W dwie ciąże zaszłam naturalnie, 1x dwa miesiące po odstawieniu antykoncepcyjnych tabletek, 1x po skaryfikacji i usunięciu torbieli. Więc wszelkie in vitro itp. nie wiem czy brać pod uwagę skoro naturalnie zachodziłam w ciążę.
Zastanawia mnie dlaczego prawy jajnik nie ruszył przy stymulacji.
Tez w 1ciaze zaszłam naturalnie a po poronieniu były owu i wszystko a ciazy brak
-
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Ehh bo mam mętlik w głowie. W dwie ciąże zaszłam naturalnie, 1x dwa miesiące po odstawieniu antykoncepcyjnych tabletek, 1x po skaryfikacji i usunięciu torbieli. Więc wszelkie in vitro itp. nie wiem czy brać pod uwagę skoro naturalnie zachodziłam w ciążę.
Zastanawia mnie dlaczego prawy jajnik nie ruszył przy stymulacji.
Powiem ze swojego punktu widzenia- gdybym miala wolne ok 12 tys to z miejsca bym szla na in vitro. Nie mam sily juz czekac, zwlaszcza ze nie wiem czy kiedykolwiek sie uda.
Jednak przed in vitro jest multum badan i moze sie okazac ze laparaskopia czy wymaz wykaze w czym problem.. -
Ja już mam wynik betahcg. Niestety <0,1. Także nic w tym miesiącu nie będzie. W sobotę powinna się pojawić @. Siadam dziś i wypełniam papiery do żłobka, bo mi się wolne kończy, myslałam że zajde w ciąże i będę mogła z maluchem posiedzieć w domu bo będę w ciąży,ale jako nie jestem to muszę wracać do pracy. 3ci cykl starań i nic. Tak myslę,że jeśli pół roku nic się nie uda, to pójde do mojego gina. Wiem,że niby rok starań powinno się odczekać, ale nie chce zbyt dużej różnicy wieku między dziećmi... nie miałam żadnych przeczuć, ale miałam nadzieję,że jednak będzie ok. No nic, za 2,5 tygodnia następna owulacja, trzeba będzie się wziąć do roboty. Życzę pozostałym powodzenia
-
nick nieaktualnyKarma88 wrote:Ann a zwykły wymaz czy posiew by je wykrył? Przed sonohsg miałam, ale nic w sumie nie wyszło takiego.
Nie wlasnie. Ja biocenoze i cytologie mialam dobra. Dopiero po zrobieniu specjalnych wymazow na chlamydie i ureaplasme wyszla ureaplasma. Po wyleczeniu ureaplasmy wrocila mi w kolejnym cyklu owulacja. I nie, nie mialam zadnych objawow ureaplasmy.. -
Agniechaaaa ogladalam to kiedys.. ciekawilo mnie to jak mozna nie wiedziec do porodu ze sie jest w ciazy
Ola witam, mam nadzieje ze jednak beda dwie kreseczki.. ja przy moich poprzednich ciazach czulam ze sie udalo, bralam magnez i nospe bo mialam takie ciagniecia w podbrzuszu, mialam objawy itp, przy ostatniej nie czulam nic, bylam pewna ze sie nie udalo a tu beta pozytwna...dopiero biust zaczelam potem czuc, bol ze masakra.
Karma88 tak samo mysle, ze gdyby ktos mi powiedzial ze tak bede miala pod gorke i tyle Aniolkow w niebie tez bym nie uwierzyla.. a jednak.. smutne to i przykre jest
Ann89 ja robilam te wymazy po kolejnej stracie rok temu, wyszla mi ureaplazma, wiec mozliwe ze to bylo przyczyna ze stracilam maluszki, potem sie wyleczylam i mam wszystkie wyniki dobre, ale znow stracilam kolejna ciaze, chociaz teraz to moze genetyka poszla, jak serduszko przestalo bic.. sama juz nie wiem.. mam 1000 mysli na minute..
Wrocilam wlasnie z targu, u mnie truskawki po 9/10/11 zl
Parno jest wiec moze cos popada, chociaz ja lubie taka pogode.. cieplo, nawet caly rok moglabym miec taka pogode
Ann89, Olaaaa lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyJa mam mieszane uczucia.. niby czekam na okres bo ciagle boli i testy negatywne a z drugiej strony.. nie wiem jak to wytlumaczyc, zeby durnie nie zabrzmialo.. tak jakby przeczucie, ze moze jednak.. ze te bole sa troche inne, i tyle wczesniej, i nie mam plamien, klucie, ciagniecie.. wariactwo totalne. Czym dluzej sie staram tym bardziej popadam w paranoje.
-
nick nieaktualny
-
Inna siedzi cicho i użala się nad sobą łącznie 5 zygot: 2 II klasy i 3 III klasy. Cudów nie będzie, ale czekam do środy.
Flowwer lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
