CZERWCOWE TESTOWANIE 2017- pierwszy powiew lata
-
WIADOMOŚĆ
-
Anna Stesia wrote:Nie wiem, jak długo się starasz, ale to jest tak jak pisała Flowwer - nasze emocje to na początku starań sinusoida, od euforii po załamkę, a potem przychodzi jakaś forma wyciszenia oraz myśl "jak będzie tak będzie, zrobię, co się da, ale na wiele rzeczy nie mam wpływu". Nie dołuj się - nawet jeśli się nie udało (choć trzymam kciuki, żeby było zielono), to potem jest następny cykl i nowe szanse. I dla nas kiedyś zaświeci słońce.
No i zrobiłam ten test. Negatywny:(
01.2017 - zdiagnozowane PCOS i insulinooporność
04.2017 - pierwszy cykl z CLO
leczenie: CLO + Glucophage
-
nick nieaktualnyKaczorka masz rację z tym DUŻYM skrzepem, po nim nastaję ulga tak jakby nic się nie działo.
Dziewczyny nie mam już siły. A wszystko przez tą pracę jestem teraz na dwa tygodnie uziemiona przy biurku i nawet nie mam czasu zjeść, już nie mówiąc o stresie jaki mam... chcę mi się płakać, cały czas zbiera mi się ochrzan! -
koshen wrote:No i zrobiłam ten test. Negatywny:(
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
-Monika- wrote:Kaczorka masz rację z tym DUŻYM skrzepem, po nim nastaję ulga tak jakby nic się nie działo.
Dziewczyny nie mam już siły. A wszystko przez tą pracę jestem teraz na dwa tygodnie uziemiona przy biurku i nawet nie mam czasu zjeść, już nie mówiąc o stresie jaki mam... chcę mi się płakać, cały czas zbiera mi się ochrzan!
Kochana, wiem, jak to jest, też swego czasu pracowałam w miejscu, do którego przychodziłam ze ściśniętym żołądkiem. Rozumiem, że to jakaś nowa praca? Pamiętaj, że przepisowo należy Ci się trochę czasu przerwy na zjedzenie czegoś i rozprostowanie kości. Nie zaniedbuj tego, bo jeśli im pokażesz, że mogą Cię wykorzystywac i Tobą pomiatac, to już się nigdy od tego nie uwolnisz. -
nick nieaktualnyAnna Stesia wrote:Kochana, wiem, jak to jest, też swego czasu pracowałam w miejscu, do którego przychodziłam ze ściśniętym żołądkiem. Rozumiem, że to jakaś nowa praca? Pamiętaj, że przepisowo należy Ci się trochę czasu przerwy na zjedzenie czegoś i rozprostowanie kości. Nie zaniedbuj tego, bo jeśli im pokażesz, że mogą Cię wykorzystywac i Tobą pomiatac, to już się nigdy od tego nie uwolnisz.
-
dziewczyny mam wyniki badań a więc tak:
Fibrynogen
408,36 mg/dl norma 175,00 400,00 H
D-dimer
0,47 µg/ml norma 0,00 0,50 ( coraz wyższe)
TSH
2,400 µIU/ml norma 0,270 4,200 ;(
FT4
1,51 ng/dl norma 0,93 1,71
Progesteron
15,14ng/ml faza lutealna: 1,83 - 23,9 ng/ml
ogólnie jestem wściekła bo przez 2 miesiące tsh z 2,48 spadło na 2,4... przy większej dawce leku... załamałam się
p.s. teraz postaram się was nadrobić -
wiecie dziewczyny ja w szpitalu jak roniłam ciąże to chyba miałam mega lekko patrząć na to co macie wy...
ja miałam moze 20 skurczy ale znośnych... a nad ranem poszłam do wc i wyleciały ze mnie skrzepy kilka dosłownie... ale dokładnie widziałam który skrzep był tym właściwym, i potem zabieg łyżeczkowania ale samych resztek i po zabiegu brzuch bolał godzine i tyle... po 2 dniach krwawiłam ale jakby rozrzedzona krwią, i prawie dwa tyg plamiłam...
wybaczcie za szczerość ale tak u mnie wyglądał zabieg... -
-Monika- wrote:Dobra Flower możesz mnie zapisać na tego 14 czerwca
koshen wrote:No i zrobiłam ten test. Negatywny:(
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flowwer wrote:Bajkaaa może zmiana leku? Może gin-endo coś by pomogł.
u mnie nie ma gin-endo, ale w czwartek za tydzien mam wizyte u endokrynologa i zobaczymy co powie... ogólnie jestem zła smutna i podłamana tymi wynikami
i jeszcze okazuje się że d-dimery mi wzrastają a one są od krzepliwośći więc coś czuje że dojdą mi leki... -
Bajkaaa wrote:u mnie nie ma gin-endo, ale w czwartek za tydzien mam wizyte u endokrynologa i zobaczymy co powie... ogólnie jestem zła smutna i podłamana tymi wynikami
i jeszcze okazuje się że d-dimery mi wzrastają a one są od krzepliwośći więc coś czuje że dojdą mi leki...
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Agniechaaaa wrote:Kaczorka ja jestem wdzięczna za tak szczegółowy opis, ze mnie właśnie wyleciał bardzo duży skrzep z silnym skorcze i narazie sie lepiej poczułam ale watpie zeby to tak ładnie i szybko było po
No to może już po.
Z dwojga złego dobrze, że tak szybko.
Ja musiałam czekać chyba do 10+4.
Ale po naturalnym poronieniu z reguły organizm od razu wraca do normy
A następnego pustego jaja już nie będzie!! :*
Teraz fajne miesiące na porody się zaczynają - Wasze dzieciaczki wiosenne mogą już być
Monika : co to za praca taka stresująca??
Ja do swojej przez pierwsze 1.5 roku też na stresie chodziłam a później stwierdziłam, że pierdzielę i przestałam się przejmować.
Chyba żadna praca nie jest warta, żeby w niej nerwy tracić.Anna Stesia, Agniechaaaa, Poziomka92 lubią tę wiadomość
-
Flowwer wrote:Ja też mam problem z krzepliwością jedyny lekarz który to zauważył był immunolog dlatego mam cały czas brać acard. Innym dr to pokazywałam to olewali.W zespół antyfosfolipidowy też mi to wyszło a może jutro będzie wynik z trombofilii.
tzn wiesz ja umówiłam się z moją gin że po badaniu zaczne brać acard wiec dziś już wziełam, bo ten fibrynogen od poronienia jest zały czas za wysoki... być może dlatego że mam sporą nadwage, ale właśnie wtedy też mogą te mikro skrzepy robić, ale pewnie mi coś dorzuci, ale zobaczymy, nie wiem za bardzo co robić bo niby mam przyjsc do niej w połowie następnego cyklu na minitoring ale chyba pójde po @ albo w trakcie zeby mi powiedziała co mam brać oprócz tego, ogólnie dzień konczy sie do d...y
a widzisz ja sama zauwazyłam ze wyniki nie są fajne dlatego je powtarzałam znowu
(jedni mi mówią że popadam w paranoje, a ja poprostu nie chce kolejnego poronienia...)
a to badanie trombofilia to co to jest? bo nie mam pojęcia -
Kaczorka jak widzę twój suwaczek to serce się raduje ♡♡♡♡♡♡♡
18 tc kiedy to przeleciało powoli połowa ciąży. Jak kiedyś ci pisałam bedę przeszczesliwa jak zajdę w ciążę nim Alicja z krainy czarów będzie po drugiej stronie brzuszka ♡
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
nick nieaktualnyKaczorka wrote:No to może już po.
Z dwojga złego dobrze, że tak szybko.
Ja musiałam czekać chyba do 10+4.
Ale po naturalnym poronieniu z reguły organizm od razu wraca do normy
A następnego pustego jaja już nie będzie!! :*
Teraz fajne miesiące na porody się zaczynają - Wasze dzieciaczki wiosenne mogą już być
Monika : co to za praca taka stresująca??
Ja do swojej przez pierwsze 1.5 roku też na stresie chodziłam a później stwierdziłam, że pierdzielę i przestałam się przejmować.
Chyba żadna praca nie jest warta, żeby w niej nerwy tracić.
Chyba faktycznie najgorsze juz za mna krwawienie sie zmniejszyło i skurcze juz delikatniejsze
I tak jak mówisz następnego pustego jaja juz nie bedzie teraz
tylko zdrowa piękna ciazaWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2017, 21:03
staraczka1111, Flowwer, Lunaris, Bocianiątko lubią tę wiadomość