X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Czerwcowe testowanie, czyli wakacje z pasażerem na gapę ;)
Odpowiedz

Czerwcowe testowanie, czyli wakacje z pasażerem na gapę ;)

Oceń ten wątek:
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meśka wrote:
    Powiem Ci, że to naprawde działa, dotychczas gdy wracałam z pracy byłam zmęczona, ospała i musiałam chwilkę usiąść w domu odpocząć. Wczoraj od razu zabrałam się za sprzątanie w kuchni, zabawę z synem i dopiero mój M. zapytał co ja tak nie napije się kawy i nie usiąde jak zawsze...
    O to świetnie, mi się zaczęło tak dziać, ze mam więcej energii i tak wszystko jasniej mi się wydaje od omega 3 i pije w postaci tranu też a do tego olej lniany, również poprawia samopoczucie i daje kopa.

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wesprzyjcie swoim doświadczeniem. Jestem po pierwszym miesiącu stymulacji letrozolem + zastrzyk ovitrelle. Wczoraj, 16 dzień po zastrzyku zrobiłam test - jedna kreska. Wieczorem miałam delikatne plamienie. Myślałam, że to @, ale dzisiaj nic zupełnie. Brzuch wzdęty mega, pobolewanie podbrzusza i w ogóle dziwne samopoczucie. Robić betę, czekać?

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Dziewczyny, wesprzyjcie swoim doświadczeniem. Jestem po pierwszym miesiącu stymulacji letrozolem + zastrzyk ovitrelle. Wczoraj, 16 dzień po zastrzyku zrobiłam test - jedna kreska. Wieczorem miałam delikatne plamienie. Myślałam, że to @, ale dzisiaj nic zupełnie. Brzuch wzdęty mega, pobolewanie podbrzusza i w ogóle dziwne samopoczucie. Robić betę, czekać?

    Robić! Jak ma wyjść to wyjdzie :)

    SusieOne, Olalasz lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Dziewczyny, wesprzyjcie swoim doświadczeniem. Jestem po pierwszym miesiącu stymulacji letrozolem + zastrzyk ovitrelle. Wczoraj, 16 dzień po zastrzyku zrobiłam test - jedna kreska. Wieczorem miałam delikatne plamienie. Myślałam, że to @, ale dzisiaj nic zupełnie. Brzuch wzdęty mega, pobolewanie podbrzusza i w ogóle dziwne samopoczucie. Robić betę, czekać?
    Poczekaj 2 dni i zrób znowu test. Nigdy nie wiadomo.

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to krwawienie-plamienie to co to może być?

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera wrote:
    Tosia przykro mi, mogę tylko powiedzieć, że jak tylko będziesz potrzebowała się wygadać, to pisz śmiało tu (lub na ex-testerkach).

    Jak już wszystko wróci do normy, to mam nadzieję, że wrócisz tu do nas, ale tylko na jeden, szczęśliwy cykl :)

    Chciałabym żeby tak było. Mam wielka nadzieje że jeszcze w tym roku ujrze dwie kreski. Przerażają mnie tylko te 3 miesiace bezczynności. Gdybyśmy od razu wrócili do starań to byłoby mi dużo łatwiej. Teraz sporo czytam w necie o poronieniach i jakie badania warto zrobić to wtedy aż tak nie myśle o tym co sie stało.

    Dziękuje, ale nie chce zaśmiecać Wam wątków. Tutaj wszystkie z nadzieja czekają na dwie kreski, ex-testerki na porody, wiec nie chce psuć atmosfery swoimi problemami. Ale na pewno stad nie zniknę. Cały czas Wam kibicuje. Od dwóch lat tu zaglądam także jesteście mi już bliskie

  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    A to krwawienie-plamienie to co to może być?
    A który to dpo?

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia2323 wrote:
    Dziękuje, ale nie chce zaśmiecać Wam wątków. Tutaj wszystkie z nadzieja czekają na dwie kreski, ex-testerki na porody, wiec nie chce psuć atmosfery swoimi problemami. Ale na pewno stad nie zniknę. Cały czas Wam kibicuje. Od dwóch lat tu zaglądam także jesteście mi już bliskie

    Tosiu, to, że czekamy z nadzieją, to nie znaczy, że nie dostrzegamy brutalności losu. Dobrze wiemy (albo z własnego doświadczenia albo z doświadczeń innych), że każda z nas mogłaby być na Twoim miejscu. Jako moderator stanowczo zaprzeczam, byś psuła atmosferę!

    Tosia2323, Karma88, Czrna 81 lubią tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia2323 wrote:
    Chciałabym żeby tak było. Mam wielka nadzieje że jeszcze w tym roku ujrze dwie kreski. Przerażają mnie tylko te 3 miesiace bezczynności. Gdybyśmy od razu wrócili do starań to byłoby mi dużo łatwiej. Teraz sporo czytam w necie o poronieniach i jakie badania warto zrobić to wtedy aż tak nie myśle o tym co sie stało.

    Dziękuje, ale nie chce zaśmiecać Wam wątków. Tutaj wszystkie z nadzieja czekają na dwie kreski, ex-testerki na porody, wiec nie chce psuć atmosfery swoimi problemami. Ale na pewno stad nie zniknę. Cały czas Wam kibicuje. Od dwóch lat tu zaglądam także jesteście mi już bliskie

    No to taka poczekalnia, my najpierw czekamy na owulacje, później na II, później na serducha, później na prenatalne, później na ruchy, później na porody...

    Z tobą poczekamy te 3 miesiące na zielone światło (a może wcześniej jak u Niki) :)

    SusieOne, Tosia2323 lubią tę wiadomość

  • Reniferra Autorytet
    Postów: 1547 2206

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Dziewczyny, wesprzyjcie swoim doświadczeniem. Jestem po pierwszym miesiącu stymulacji letrozolem + zastrzyk ovitrelle. Wczoraj, 16 dzień po zastrzyku zrobiłam test - jedna kreska. Wieczorem miałam delikatne plamienie. Myślałam, że to @, ale dzisiaj nic zupełnie. Brzuch wzdęty mega, pobolewanie podbrzusza i w ogóle dziwne samopoczucie. Robić betę, czekać?
    Ja pewnie zrobiłabym betę, bo nie lubię niepewności w żadnym wypadku.

    Maja <3 08.03.2019r., Antosia <3 09.12.2021r.
    l22niei37lacal8c.png
    3i49k6nl8ih810gk.png
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tosia daj spokoj. Niemal kazda z nas to przerabiała. Smutne, ale prawdziwe :/
    Trzymam kciuki, by okazalo sie, ze mozesz szybciej wrocic do staran, bo to pomaga sie pozbierac.
    I choc teraz wydaje Ci się, że te kilka miesięcy czekania to wiecznosc, to nim sie obejrzysz zapiszesz sie na testowanie :)

    Tosia2323 lubi tę wiadomość


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SusieOne wrote:
    A który to dpo?
    Mniej więcej 14

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Meśka Autorytet
    Postów: 1542 1918

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cabrera poslalam priv :)

    19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
    Starania od lipca 2016 r.
    Synuś ❤️ 11.2014 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meśka wrote:
    Cabrera poslalam priv :)

    odpowiedziałam :)

  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Mniej więcej 14
    No to plamienie może być na @, czasem w ciaży też są plamienia ale to trzeba test powtórzyć.

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadę na te badania w końcu :) I będzie prog

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 wrote:
    Tosieńko to wszystko niestety tak wygląda. Musisz sobie w głowie to wszystko jakoś spróbować przepracowac, ulożyć. Nie wytlumaczysz sobie dlaczego tak się stało, mówię to z doświadczenia. Masz teraz trudny czas żałoby i musisz pożegnać to Maleństwo chociaż w serduchu zostanie już z Toba.
    Bądź z M, bo on też pewnie to przeżywa na swój sposób. Pomysl, czy nie chcialabys skorzystac z pomocy psychologa.
    Gdybys chciala pogadac to sluze pomoca.

    On stara sie żyć normalnie a mnie to denerwuje, bo mam wrazenie ze tylko ja rozpaczam za tym dzieckiem. Co z tego ze miało niewiele ponad 2 cm i jeszcze nie przypominało człowieka. Dla mnie było cudem juz od dwóch kresek na teście. Ja nie potrafie wstać i żyć jakby nic się nie stało. Półtora roku czekałam na ten cud a w jednej sekundzie zawalił mi się cały świat. Pojechałam do szpitala z krwawieniem ale i przekonaniem ze to tylko krwiak, poleze kilka dni i wroce do domu. Nigdy nie zapomnę słów lekarza ze nie może znaleźć akcji serca. Życie jest tak cholernie niesprawiedliwe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2018, 12:03

  • Vivanillka Autorytet
    Postów: 750 1448

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaka ja jestem padnięta od kilku dni... Wstaję rano żeby zawieść córkę do przedszkola. Przyjeżdżam jest po 8:00. Jem śniadanie i aplikuje lutkę po czym idę polezec i padam. Budzę się o 12:00 a czasem i po. Dodam że pobolewa mnie lewy jajnik i dół pleców...

    3jgx43r8f7ktg11a.png
    klz9uay3wdw0gjek.png
    12.09 - 12cm/ Martynka <3
    20.08-82mm/97%female <3
    10.08 - 63mm człowieka <3
    13.07 - kropuś 23mm i <3
    23.06 - 8mm pęcherzyk
    01.2012 - Żanetka <3
    2010 i 2018 aniołki [*]
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_d_f wrote:
    Ja mam prog średni (lub niski zależy, jak kto na to patrzy) - najczęściej oscyluje koło 12 ng/ml, w ostatnim cyklu miałam ponad 20 i to było wow! Ale fazę lutealną zawsze miałam w porządku - długość 14-15 dni.


    Kawał fajny :D
    Dzięki. Nie czepiaj się, 12 to porządny prog, który świadczy, że była owu, a do zagnieżdżenia spokojnie starczy, a potem będzie rósł.
    Ja z kolei mam za wysoki prog. jak miałam raz 19 ng w 7dpo to bida z nędzą, bo zwykle koło 30 ng, raz nawet 37 (bez ciąży). FL 15-17 dni. Wysoki prog może blokować owu, a jak w ciąży miałam chyba 87 ng to doktor mi mówił ze to źle i może powodować wady serca u dziecka :(

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lara88 wrote:
    Witam cale forum :-) ef36 czekam na dobre wiadomosci razem z Toba :-D
    Tosia trzymaj sie. Czas leczy rany..takie banalne a jednak to prawda.powiem Wam ze od wiadomosci ktora usyszalam ze jednak nic nie bedzie z tej ciazy i jest to puste jajo plodowe minely trzy tyg.w sumie krotki czas..ale duzo poukladalam sobie w glowie.codziennie powtarzam sobie ze musialo tak byc..ze nawet jesli ciaza by sie rozwinela to dziecko moglo byc chore..a nawet wmawiam sobie ze w sumie nic tam nie bylo, nie bylo dziEcka, nie zdazylam zobaczyc ani zarodka ani bijacego serduszka.moze duzo osob mnie skrytykuje ze tak mysle ale mi to pomaga.po prostu chce zamknac ten rozdzial i zaczac nastepny. Choc nie zmienia to faktu ze kiedykolwiek o tym zapomne.
    Jak narazie za tydzien koncze l4 i wracam do pracy do codziennosci.wracam na silownie bo mialam dluzsza przerwe i skupiam sie na sobie. Do staran rowniez wrocimy.czekam na wizyte kontrolna u ginekologa jak da zielone swiatlo to dzialamy.

    Kazda strata boli i nie da się o tym zapomnieć. Ja w 5 tyg trafiłam do szpitala z plamieniem i gdybym wtedy straciła ta ciaze na pewno by bolało ale nie aż tak. Od samego początku bardzo się bałam, ale w zeszła środę na usg było wszystko ok i w końcu zaczęłam sie bardziej cieszyć niż bać. Niestety radość trwała tylko dwa dni...

‹‹ 210 211 212 213 214 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ