X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!
Odpowiedz

Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!

Oceń ten wątek:
  • Oda_33 Autorytet
    Postów: 1355 257

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    Dziewczyny czy Was też bolą jajniki tydzień przed @?


    Ja to mam różnorodnie, ale głównie pojawiają się bóle jak na @. Stricte jajników to chyba tylko przy owulacji miałam i też nie zawsze.

    * hormony w normie
    * naturalna owulacja
    * badanie drożności - wrzesień 2017
    * słabe wyniki nasienia
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    Juicy Gratuluję! Dorodna krecha.
    Oda a to wredna małpa... To ile miałaś dni lutealnej?

    Terka nie denerwuj się, ja mam podobne zdanie jak Miśka spokojnie sobie obserwuj co i jak, ale nie przesadzaj, wierz mi stres może Ci jeszcze bardziej zaszkodzić. Pilnujesz jednego dziecka? Ja w pierwszej ciąży miałam 10 i to niepełnosprawnych, pracowałam ile się dało, gdyby nie plamienia i zagrożenie poronieniem pewnie nawet do końca ciąży, koleżanka pracowała ze mną do 8 miesiąca. Najgorzej jak za dużo o tym myślisz i martwisz się na zapas. Co ma być to będzie...

    Nie denerwuje się tylko chcialam wiedzieć po prostu. Do stresu mi daleko ;) tak zajmuje się jednym dzieckiem-raczkującym roczniakiem. Tak wiec po schodach nosić (wózek na dole, mieszkanie na 1 piętrze) plus usypianie na rękach bo do tej pory usypiany przy cycu i inaczej nie da rady jak nosząc albo na spacerze ale pogoda ostatnio taka ze wyjść sie nie da (albo skwar albo ulewa) wiec zostają ręce. Ale poza tym spokojnie mam ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Kargo31 Autorytet
    Postów: 1738 1275

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    Dziewczyny czy Was też bolą jajniki tydzień przed @?

    Czasem bolą, czasem nie. Czasem bolą piersi, czasem cały dół brzucha, albo kręgosłup na dole. Wydaje mi się, że każdy cykl może być trochę inny i każdy inaczej to odbiera. Ja np bez środków przeciwbólowych wymiotuje z bólu przez pierwsze dwa dni @.
    Hmm... chyba nie pomogłam :p

    *starania od marca 2017

    *iui x 3 - nieudane
    - I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
    - II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
    - III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.

    *I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
    - I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
    11dpt- beta88,9, prog16,1
    13dpt- beta218,9, prog14,3
    19dpt -beta 2541, prog 16,6
    26dpt- ❤
    28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
    - II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
    6dpt- beta 0, prog 12,5
    11dpt -beta 0, prog 40,33

    *II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
    - I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
    - II FET 23.012023 - zarodek 4BB
    5dpt bladzioch
    7dpt negatyw
    10dpt beta 0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    To jest indywidualna decyzja każdej kobiety i jej lekarza może jeszcze kiedy ma przestać pracować. Każda ma inną pracę, inaczej znosi ciążę i to po prostu zależy od kobiety
    Niestety nie, to zależy od lekarza czy uznaje, że kobieta nie powinna pracować. Ciąża to nie choroba.

    Oda widzisz to tak jak u mnie z tą lutealna, ja liczę od dnia po. A co dają na wydłużenie?

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mi lekarz też tak mówi ale moje ostatnie cykle licząc wstecz miały długość 40, 34, 38, 40, 35, 45, 36, 32 dni. Więc trochę nie bardzo...
    Wygląda to jak wyniki lotka hahaha :D

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej to ja widzę mam pięknie ;) mnie 95% cykli przychodzi bezboleśnie i bezobjawowo. Czasem sie zdarzy dość mocny bol dołu brzucha plus krzyża 1 dnia ale potem i tak luz. Jeju jestem szczęściarą ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kargo31 wrote:
    Czasem bolą, czasem nie. Czasem bolą piersi, czasem cały dół brzucha, albo kręgosłup na dole. Wydaje mi się, że każdy cykl może być trochę inny i każdy inaczej to odbiera. Ja np bez środków przeciwbólowych wymiotuje z bólu przez pierwsze dwa dni @.
    Hmm... chyba nie pomogłam :p

    Haha haha no tak średnio. Kurde ja mam tak drugi cykl, w tamtym to byłam prawie pewna, że się udało bo miałam tak z córką jedyne co kojarzę z początku pierwszej ciąży to to, że latałam do toalety co chwilę myśląc że okres przyszedł.

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    No mi lekarz też tak mówi ale moje ostatnie cykle licząc wstecz miały długość 40, 34, 38, 40, 35, 45, 36, 32 dni. Więc trochę nie bardzo...
    Wygląda to jak wyniki lotka hahaha :D

    Moze powinnaś zakreślić te liczby i akurat by bylo :D

    Cheresta lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na wydłużenie progesteron

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    Niestety nie, to zależy od lekarza czy uznaje, że kobieta nie powinna pracować. Ciąża to nie choroba.

    Oda widzisz to tak jak u mnie z tą lutealna, ja liczę od dnia po. A co dają na wydłużenie?
    Czyli kobieta nie ma tu nic do powiedzenia? Nie ma znaczenia jej samopoczucie, objawy z dolegliwości? Czyli skoro to nie jest choroba to można robić wszystko to co nie będąc w ciąży. Czyli w kontekście pracy jeśli na co dzień przerzucam w pracy 8 ton to w ciąży też mogę bo przecież chora nie jestem

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Kargo31 Autorytet
    Postów: 1738 1275

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do noszenia w ciąży. Jakiś czas temu czytałam artykuł, żeby nie popadać w paranoję. Ważne jest,żeby np nie nosić cały dzień worków w cementem na 4 piętro przez cały dzień. Bo suma kilogramów będzie ogromna. Ale np jak ktoś ma kilkuletnie dziecko,no to siła rzeczy kilka razy podniesie te kilkanaście kg dziennie i nic się nie stanie. Oczywiście mowa tu o prawidłowej ciąży, bo jeśli jest zagrożona no to sytuacja wygląda inaczej.

    *starania od marca 2017

    *iui x 3 - nieudane
    - I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
    - II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
    - III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.

    *I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
    - I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
    11dpt- beta88,9, prog16,1
    13dpt- beta218,9, prog14,3
    19dpt -beta 2541, prog 16,6
    26dpt- ❤
    28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
    - II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
    6dpt- beta 0, prog 12,5
    11dpt -beta 0, prog 40,33

    *II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
    - I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
    - II FET 23.012023 - zarodek 4BB
    5dpt bladzioch
    7dpt negatyw
    10dpt beta 0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Nie denerwuje się tylko chcialam wiedzieć po prostu. Do stresu mi daleko ;) tak zajmuje się jednym dzieckiem-raczkującym roczniakiem. Tak wiec po schodach nosić (wózek na dole, mieszkanie na 1 piętrze) plus usypianie na rękach bo do tej pory usypiany przy cycu i inaczej nie da rady jak nosząc albo na spacerze ale pogoda ostatnio taka ze wyjść sie nie da (albo skwar albo ulewa) wiec zostają ręce. Ale poza tym spokojnie mam ;)
    Tera a pomysł sobie, że kobiety mają dzieci rok po roku i dają radę. Nie denerwuje się, ale bardzo przypominasz mi mnie sama na początku ciąży bałam się wszystkiego dopiero mama mnie orzeźwiła i de facto jak przestałam się bać zaczęłam się cieszyć ciąża.

    miśka1987 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    Czyli kobieta nie ma tu nic do powiedzenia? Nie ma znaczenia jej samopoczucie, objawy z dolegliwości? Czyli skoro to nie jest choroba to można robić wszystko to co nie będąc w ciąży. Czyli w kontekście pracy jeśli na co dzień przerzucam w pracy 8 ton to w ciąży też mogę bo przecież chora nie jestem
    No przecież lekarz pyta o styl pracy, o samopoczucie jeśli uznaje za stosowne da L4.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta wrote:
    Czyli kobieta nie ma tu nic do powiedzenia? Nie ma znaczenia jej samopoczucie, objawy z dolegliwości? Czyli skoro to nie jest choroba to można robić wszystko to co nie będąc w ciąży. Czyli w kontekście pracy jeśli na co dzień przerzucam w pracy 8 ton to w ciąży też mogę bo przecież chora nie jestem

    Oj ma kochana! :) wiadomo że są prace i prace :) nikt nie pozwoli ci przewalać w ciązy 8 ton dziennie :*

  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Więc napisałam że w każdej sytuacji jest inaczej i że to zależy od kobiety, a ty że nie że tylko lekarz może decydować. Niestety ale jest wiele wiele innych przesłanek do zwolnienia niż opinia jednego człowieczka w kitlu

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miśka1987 wrote:
    Oj ma kochana! :) wiadomo że są prace i prace :) nikt nie pozwoli ci przewalać w ciązy 8 ton dziennie :*
    Miśka sama bym sobie nie pozwoliła ;)

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cheresta bo sama sobie zwolnienia nie wystawi, Ty za to zaraz o skrajnych przypadkach i przerzucaniu 8 ton. Ten człowieczek w kitlu dla mnie w ciąży był niezmiernie ważny. Nie wiem dlaczego zaraz kogoś obrażasz.

    miśka1987 lubi tę wiadomość

  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    Tera a pomysł sobie, że kobiety mają dzieci rok po roku i dają radę. Nie denerwuje się, ale bardzo przypominasz mi mnie sama na początku ciąży bałam się wszystkiego dopiero mama mnie orzeźwiła i de facto jak przestałam się bać zaczęłam się cieszyć ciąża.

    Po raz ostatni juz pisze na ten temat. Bo widzę pomijanie tekstu albo nie wiem co jest. Pisze wyraźnie ze nie panikuje i nie stresuje sie (chyba ze ktos próbuje mnie uspokoić kiedy jestem spokojna) tylko pytam bo chce wiedzieć co robić zeby nie szkodzić. To chyba normalne prawda? I na tym kończę temat, tak będzie lepiej dla wszystkich.
    Spokojnej nocy życzę, ja uciekam spać bo pewnie jak zwykle wstanę 4.30 (bez budzika :P ) wiec wypadałoby byc wyspanym ;)

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Cheresta Autorytet
    Postów: 1982 2234

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczelyscie się licytować która więcej "dawała z siebie" w ciąży więc chcąc uciąć temat napisałam że jest to decyzja każdej kobiety z osobna. Nie można w końcu mierzyć każdego tą samą miarą. Ale ty poprawilas mnie że jest to decyzja lekarza a nie kobiety. Pouczylas mnie dodatkowo, że ciąża nie jest chorobą. Nie zgadzam się z twoim zdaniem i mam do tego prawo. Widzę że trafiłam na bardzo wrażliwą osobę skoro któreś z moich zdań cię obraziło. Nie taki był na pewno mój cel.
    Dodam że przerzucanie 8 ton w pracy to wcale nie skrajność

    18.10 punkcja
    21.10 transfer
    28.10 beta 19,84
    30.10 beta 48,34
    klz9h371fbawj21n.png
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 23 lipca 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzeresniowaMama wrote:
    Dziewczyny czy Was też bolą jajniki tydzień przed @?

    U mnie tak - dokładnie na 7 dni przed mam zawsze takie kilkunastominutowe skurcze identyczne jak przy okresie.
    Dzięki dziewczyny za dobre słowa. Staram się nie zapędzać z myślami daleko, ale wiadomo, że ciężko.
    Jutro rano powtarzam test, a potem muszę się zorientować gdzie najszybciej zrobię badanie krwi.

    Czytałam, że nie trzeba mieć skierowania. Czy to naprawdę tak wygląda, że wchodzę do przychodni, gdzie mam abonament i na recepcji się tylko melduję, że idę na betę?


    age.png
‹‹ 30 31 32 33 34 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ