Dla dziewczyn co zwidów na testach nie widzą!
-
WIADOMOŚĆ
-
Torbiel endo = endometrioza?
I hashimoto i insulinooporność nie są nie do przeskoczenia, bo znam przypadki zdrowych ciąż. Mutacje chyba też nie wpływają na samo zajście tylko utrzymanie? A co to dodatnie ana?
A mąż OK?* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Halszka, przepraszam, nie pamiętałam. Bardzo trudno zapamiętać nas wszystkie, ja chyba też zamieszczę sobie w stopce na czym stoję, łatwiej będzie kojarzyć.
W takim razie mocno trzymam kciuki za 2 IUI, podobo pierwsza rzadko się udaje, a druga owszem!
I podziwiam, ja nie wiem jak się pogodzić z tym IUI... I jak męża pogodzić z tym.
* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oda_33 wrote:Nie dostałam skierowania. Ale ja nie mam mieć hsg tylko hycosy? Słyszałyście o tym?
Na nfz podobno tego nie robią, ale może powinnam zawalczyć o HSG na nfz?
Wiem, że mąż musi się oswoić. Bardzo go wspieram, ale paraliżuje mnie myśl, że nie mamy szans naturalnie.
Boję się inseminacji, podobno wcale nie jest taka pewna, bardzo rzadko udaje się za 1-2 razem. Nie wiem, czy jestem na tyle silna, by to przechodzić.
Ale jak nie ma innej szansy...
Nadrabiam zaległości.
Oda przykro mi że takie info usłyszałaś, ale te wyniki nie wydawały mi się jakoś mocno zaniżone.. Dziwne że od razu tak z grubej rury IUI czy mowa o IVF
Ja miałam sono hsg, czyli hycosy. Swoje wrażenia opisałam tutaj, gdybyś chciała poczytać: http://waiting4.pl/badanie-hycosy-histero-salpingo-sonografia-czyli-czym-jest-sono-hsg/Oda_33 lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Dzięki Presleyek! Na pewno przeczytam!
Właśnie też na innym wątku ( o badaniu nasienia ) dziewczyny pisały, że ruchliwość dobra i żywotność a to dobry znak.
Dużo czytałam o oligospermii (za mała liczba plemników na 1 ml) i bardzo możliwe, że mąż ma to w związku z zaburzeniami hormonalnymi po przejściach z dzieciństwa. Niestety nie zleciła hormonów nam lekarka, ale podobno ten suplement może dobrze wpłynąć.
Ale np. lekarka ciągle mówiła o tym braku czasu, wysnuła nawet tezę, że może okazać się po AMH, że mam rezerwy komórek tylko na pół roku i co wtedy? Żebyśmy się nie zastanawiali zbyt długo...
Na pewno sprawdzę tę drożność, ale wierzę, że nasienie się poprawi!* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Presleyek - przeczytalam. Trochę się uspokoiłam. Dzięki
Ta metoda jest też podobno zalecana ze względu na brak promieniowania rtg na które narażamy się przy HSG.
Już chyba wolę, żeby mi wyszło tak jak tobie, że coś byo nie tak ale się udrożniło, bo to znaczyłoby, że może jednak to nasienie nie jest powodem niepowodzeń.* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Oda_33 wrote:Dzięki Presleyek! Na pewno przeczytam!
Właśnie też na innym wątku ( o badaniu nasienia ) dziewczyny pisały, że ruchliwość dobra i żywotność a to dobry znak.
Dużo czytałam o oligospermii (za mała liczba plemników na 1 ml) i bardzo możliwe, że mąż ma to w związku z zaburzeniami hormonalnymi po przejściach z dzieciństwa. Niestety nie zleciła hormonów nam lekarka, ale podobno ten suplement może dobrze wpłynąć.
Ale np. lekarka ciągle mówiła o tym braku czasu, wysnuła nawet tezę, że może okazać się po AMH, że mam rezerwy komórek tylko na pół roku i co wtedy? Żebyśmy się nie zastanawiali zbyt długo...
Na pewno sprawdzę tę drożność, ale wierzę, że nasienie się poprawi!
Nie wiem czemu lekarka tak Was na tą złą wersję nastawiała. Bo tak samo jak możesz mieć niskie AMH, tak samo możesz mieć w normie. Dopóki nie zbadasz to takie wróżenie z fusów.
Ja o inseminacji już słyszałam od dwóch lekarzy kilka miesięcy temu, ale nie czuję się gotowa. Jeszcze nie. I tak sobie myślę, że dopóki nie będę przekonana na 100% to nie podejdę... I nie mam pojęcia kiedy to będzie.
Chyba w głębi też boję się rozczarowania. I tego co będzie potem, jak inseminacje by się nie udały...29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Oda_33 wrote:Presleyek - przeczytalam. Trochę się uspokoiłam. Dzięki
Ta metoda jest też podobno zalecana ze względu na brak promieniowania rtg na które narażamy się przy HSG.
Już chyba wolę, żeby mi wyszło tak jak tobie, że coś byo nie tak ale się udrożniło, bo to znaczyłoby, że może jednak to nasienie nie jest powodem niepowodzeń.
Presleyek
Sono hsg miałam robione w czerwcu w tamtym roku. W marcu tego roku miałam laparoskopię + hsg. Tylko pod narkozą więc nie mam pojęcia jak to było I wyszło że wszystko drożne. U mnie to pewnie endometrioza jest tą przeszkodą. choć tak na prawdę to nie wiem.
Oby u Ciebie się po sono przeczyściło ładnie, mężowi nasienie poprawiło i udało się tak po prostu. Chyba każda z nas marzy właśnie o takim sposobie zajścia w ciążę. :*
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Oda nie masz za co przepraszać tyle nas tu jest ze ja też nie pamietam wszystkiego, dlatego jakby coś to pytaj śmiało. Mój dr też kazał mibzbadac AMH i od tego wyniku zależało jak dalej będziemy działać. Moj wynik to 2,7 powiedzial ze git i dlatego dzjałalismy naturalnie do tej pory.
-
Hej! Trochę miałam do nadrobienia
w kontekście badań nasienia: mój gin mówił mi, że jeśli nie uda się przez 2-3 miesiące przy moim aktualnym leczeniu i monitorowaniu to M musi się zbadać i mówił, żeby nie robić badań w lab (u nas jest kilka punktów + największe przy szpitalu) tylko od razu iść do kliniki gdzie robią IVF. ze lepiej zapłacić te ok 50 zł więcej, a przynajmniej dużo więcej parametrów jest badanych.*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Haha, no byłam pewna, że jesteś Presleyek :p Przepraszam!
Wlaśnie pisałaś, że endometrioza wchodzi w grę, u mnie też lekarka powiedziała, że nie możemy jej wykluczyć.
CA 125 podobno w ogóle nie świadczy o endo, że to badanie miałam robione pod kątem nowotworu jajnika i do tego służy to badanie.
Niebolesne miesiączki też nie wykluczają, chociaz ja podobno powinnam mieć bolesne, bo am tyłozgięcie a to często powoduje nasilony ból podczas @, ale ostatnią totalnie bezbolesną miałam.
Ale cały czas liczę, że podczas tych 2 laparo mój lekarz zauważyłby ogniska endometriozy i że chociaż to nas nie dotknie.
Halszka ja robię AMH w tym cyklu. Oczywiście też się stresuję po tej wizycie, że będzie kiepski wynik.
A kiedy masz mieć drugą IUI?* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Aaa i jeszcze pytałaś o mojego M robił badania 2 razy raz jak chodziłam do normalnego gin, bo powiedział, że bez tego dalej nie bedzie nas prowadził a drugi raz w klinice ale u niego wszystko jest ok. A co do endometriozy to mam podejrzenia tej choroby ale bez laparo nic nie wiadomo
-
nick nieaktualny
-
Halszka zrozumiałam we wcześniejszym wpisie że robisz drugą IUI, a cTobie chodziło, że robicie 2.
Trzymam kciuki! Ja mogę najwcześniej w listopadzie, bo w październiku mam drożność, ale to dobrze, po badaniu chętnie spróbuję naturalnie.* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
nick nieaktualny
-
Spoko, już zczaiłam
No ja też słyszałam, że najlepiej zrobić 4, bo są wtedy największe szanse, ale jakoś sobie nie wyobrażam
Wiem jednak, że zniosę i zrobię bardzo wiele dla wymarzonych 2 kresek .
Oj dziewczyny dużo siły musimy mieć!* hormony w normie
* naturalna owulacja
* badanie drożności - wrzesień 2017
* słabe wyniki nasienia -
Kurde ale 4 to kupa kasy u mnie w klinice IUI to koszt 800 zl a razy 4 z lekami i badaniami to spokojnie wyjdzie 4 to połowa in vitro. Ja robię 2 a po laparo in vitro