Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Juz były rozmowy i awantury... Wyobraźcie sobie ze od niedzieli jedziemy na zakupy, a w końcu dziś prosił teściową aby mi towarzyszyła. Myślałam że go zabije.
Powiedziałam że nie związałam się z Twoją matką tylko z Tobą i czas żebyś dorósł bo matka całe życie wszystkiego za Ciebie robić nie będzie i oczywiście co, kolejne nerwy. A jak słyszę od niego NIE DENERWUJ SIĘ BO SZKODZISZ DZIECKU to mam ochotę go jebnac z balkonu 🤦🏻♀️
Zastanawiam się czy nie pojadę do rodziców na parę dni, może tydzień... Chyba muszę nabrać dystansu i jemu dać czas na przemyślenia bo obawiam się że to się źle skończy. Nie pomagają groźby ani prośby ani płacz.
Oddaliliśmy się od siebie bardzo i najgorsze jest to że kiedy mówię mu o swoich odczuciach i że źle mi z tym czy z tamtym to robi ze mnie debila tekstami "to źle to odczuwasz /odbierasz" albo "co już sobie ubzduralas" albo jego standardowo "nie denerwuj się damy radę".
Z nim rozmowa jest jak ze ścianą. Dzieci małe mają w sobie więcej pokory od niego.
Ale już nie zawracam wam gitary bo mnie zaraz wywalicie przez te żale moje 🙈
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Nikt Cie nie wywali. Pisz ile chcesz... po to jestesmy my i forum. Źle mi to wygląda... Nie podoba mi się takie zachowanie, widziałam je nie raz, nie dwa w związkach koleżanek. Nie chcesz wiedzieć jak zakończył te znajomości. Mam nadzieję, że Twój facet się ogarnie, bo czeka go założenie rodziny, właściwie już się założyła. Obowiązki nie kończą się na chodzeniu do pracy. Uważam, ze wyjazd do rodziców to bardzo dobry pomysł.Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
nick nieaktualnyFelinka, widzę że mamy podobne odczucia. Mój jak mu mówię to czy tamto to robi tak samo, zlewa mnie, że sobie wymyślam, żebym przestała się emocjonować itd. gdzie on do oaz spokoju nie należy, na zasadzie on może a ja nie. Myślę, że wyjazd do rodziców dobrze Ci zrobi, odpoczniecie trochę od siebie. Jeśli chodzi o wagę, to moja ginekolog w ciąży mi mówiła, że jeśli się nie objadam słodyczami, tylko jem zdrowo normalnie, to za przyrost wagi nie będzie mnie karać, z drugiej strony ja na początku też słuchałam i przybrałam, a potem w drugim trymestrze wszystko zeszło i się ludzie pytali czy ja sobie tej ciąży nie wymyśliłam, także luz. Po tej ciszy zostało mi na brzuchu to i owo, ale tłumaczę sobie na razie z resztą głupio, że po drugiej ciąży schudne, gdzie tak naprawdę nie wiadomo czy kiedyś do tej ciąży dojdzie ☺️🙃
-
Felinka, co Ty gadasz.. kto Cię wywali. Spokojnie kochana, pisz ile chce 🥰 Co do Waszej relacji, to źle mi to wygląda... Te jego zachowanie nie jest dobre ale mam nadzieje, że mimo wszystko Twój facet się ogarnie bo lada moment będzie jeszcze więcej obowiązków, stresu i nerwów. Myślę, że taki wyjazd dobrze Tobie zrobi więc pakuj torbę i ruszaj. Mam nadzieje, że ten wyjazd coś Twojemu facetowi uświadomi i zmieni dużo w Waszym związku. Trzymaj się 💗
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 13:47
-
Felinka, przykro mi ze u Ciebie taka niefajna atmosfera. Może faktycznie masz racje, odpocznij kilka dni, myśle ze terapia wstrząsowa nie zaszkodzi.
Ja dzisiaj miałam teleporade i wyobraźcie sobie ze pani doktor nie chciała mi nic przepisać dopóki nie przyjdę zrobić test na covid😳 nie wiem co mam robić, z jednej strony boje się tego testu z drugiej czuje się kiepsko i mam wrażenie ze bez leków się nie obejdzie. Mało tego mój mały tez coś jest niewyraźny, już go zapisałam do lekarza ba 14:45 ale nadal się zastanawiam i mam mieszane uczucia co do tego wszystkiego -
Zgadzam się, pakuj manatki i jedź do rodziców trochę odpocząć i nabrać dystansu. A jak Ci mówi, że źle odczuwasz, to mu wyjaśniaj, że nie ma czegoś takiego jak złe odczuwanie, to są Twoje odczucia i emocje i nikt nie ma prawa Ci mówić co powinnaś czuć i jak odbierać. Jeśli nie jest jego intencją, żebyś się tak czuła, to niech zmieni swoje zachowanie, a nie wymaga od Ciebie, żebyś Ty czuła inaczej. No ja pierdziele...
Marta100 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFelinka94 wrote:Juz były rozmowy i awantury... Wyobraźcie sobie ze od niedzieli jedziemy na zakupy, a w końcu dziś prosił teściową aby mi towarzyszyła. Myślałam że go zabije.
Powiedziałam że nie związałam się z Twoją matką tylko z Tobą i czas żebyś dorósł bo matka całe życie wszystkiego za Ciebie robić nie będzie i oczywiście co, kolejne nerwy. A jak słyszę od niego NIE DENERWUJ SIĘ BO SZKODZISZ DZIECKU to mam ochotę go jebnac z balkonu 🤦🏻♀️
Zastanawiam się czy nie pojadę do rodziców na parę dni, może tydzień... Chyba muszę nabrać dystansu i jemu dać czas na przemyślenia bo obawiam się że to się źle skończy. Nie pomagają groźby ani prośby ani płacz.
Oddaliliśmy się od siebie bardzo i najgorsze jest to że kiedy mówię mu o swoich odczuciach i że źle mi z tym czy z tamtym to robi ze mnie debila tekstami "to źle to odczuwasz /odbierasz" albo "co już sobie ubzduralas" albo jego standardowo "nie denerwuj się damy radę".
Z nim rozmowa jest jak ze ścianą. Dzieci małe mają w sobie więcej pokory od niego.
Ale już nie zawracam wam gitary bo mnie zaraz wywalicie przez te żale moje 🙈
Co Ty mówisz nikt Cię tu nie wyrzuci. Masz prawo do takich emocji tym bardziej przy takim zachowaniu faceta. Musi szybko dorosnąć bo sam będzie ojcem i etap dziecięcych zachować juz dawno powinien być za nim. A wraz z pojawieniem się dziecka lżej nie będzie. Jak mówi Tedka to nowe stresy, obowiązki i wyrzeczenia. Musicie wtedy stać we wszystkim razem 😉 Tylko wsparcie pozwoli przetrwać zwłaszcza pierwsze miesiące po narodzinach dziecka. ODPOCZNIJ teraz 😊😉 Wyjazd to dobry pomysł -
Cześć dziewczyny,
zastanawiam się jak to jest z tą implantacją. 🤔 Aplikacja mówi o oznakach, ze jest możliwe zagnieżdżanie:
• jeśli mierzysz temperaturę - drugi skok (wzrost) temperatur po około 7-10 dniach po owulacji;
• jeśli mierzysz temperaturę - pojedynczy spadek temperatury ciała , który trwa tylko jeden dzień, występujący również po około 7-10 dniach po owulacji.
Z podpunktu pierwszego wynika, ze nie musi pojawić się dołek implantacyjny w temperaturze, tylko po prostu większy skok, ale nie ten owulacyjny, tylko następny? Dobrze rozumiem?19.02 ⏸
21.02 BetaHCG 63,2 💚
23.02 BetaHCG 223 💚💚
7+5 8,5 mm i bijące serduszko ❤️
11+6 badania genetyczne ✅ chyba chłopiec 💙
14+6 kilkanaście centymetrów zdrowego chłopaka! 💙
18+6 Ok. 274 g 💙
06.07 badania połówkowe ✊🏻
Planowany termin: 03.11.2022 💚 -
Felinka dobrze Cię tu mieć nikt Cię nie będzie wywalał!
Myślę że to super pomysł na nabranie dystansu. Może Twojemu też to da do myślenia. Czasem to jedyna opcja jak rozmowy nie działająFelinka94 lubi tę wiadomość
🧡 🧡 🧡
On: podstawowe badania w normie
Ona:
TSH 1,4✅
Ft3, Ft4 ✅
E2 ✅
FSH ✅
Lh✅
Progesteron✅
Prolaktyna💊 Dostinex
Testosteron✅
DHEA-S✅
Cytologia, USG ✅
Owu✅
Krzywa cukrowa ✅
DHEA-S ✅
AMH ✅
sono HSG - oba jajowody drożne ✅ -
Czytałam wasze historie zaręczynowe i każda jest super - czy to przy okapie, czy na weselu, czy jako prezent urodzinowy koleżance chłop oświadczył się jak była pod prysznicem. Mój z wrażenia zapomniał o co chciał zapytać 😂 i musiałam mu pomóc. Teraz niby datę mamy wybraną ale przez te starania zeszło wszystko na drugi plan.
Felinka, trochę mnie martwi podejście twojego chłopa. No kurczę, za chwile będziecie wychowywać dziecko a ja już któryś raz widzę, że on twoje uczucia w ogóle spycha i ignoruje. To się nazywa gaslighting.
Ja bym z nim pogadała ostro żeby sam się wziął w garść, bo będziesz matką jego dziecka.Felinka94 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHania007 wrote:Felinka, przykro mi ze u Ciebie taka niefajna atmosfera. Może faktycznie masz racje, odpocznij kilka dni, myśle ze terapia wstrząsowa nie zaszkodzi.
Ja dzisiaj miałam teleporade i wyobraźcie sobie ze pani doktor nie chciała mi nic przepisać dopóki nie przyjdę zrobić test na covid😳 nie wiem co mam robić, z jednej strony boje się tego testu z drugiej czuje się kiepsko i mam wrażenie ze bez leków się nie obejdzie. Mało tego mój mały tez coś jest niewyraźny, już go zapisałam do lekarza ba 14:45 ale nadal się zastanawiam i mam mieszane uczucia co do tego wszystkiego
Oni teraz tak robią ja z gorączką i kaszlem musiałam test jechać zrobić by mi na teleporadzie łaskawie powiedziała że jak nie przejdzie i test będzie negatywny to chce mnie posłuchać. Teraz to leczenie to porażka. Jak mała zaczęła chorować jako pierwsza to wszyscy od razu dostaliśmy skierowanie na testy covid łacznie z nią. Dopiero później przy negatywnym była wizyta stacjonarna u pediatry. -
Muszę nad tym pomyśleć, moja mama też głupia nie jest i wie że my bez siebie żyć nie możemy więc zorientuje się że coś się dzieje, a ona też jest schorowana i nie chce jej denerwować 😞
Powiem Wam że ten mój jaki jest taki jest, ale kocha mnie. Jest dla mnie bardzo dobry ogólnie. Po lekarzach ze mną jeździ, koło dupy mojej tańczy jak się źle czuje czy nawet wieczorem gdy już nie chce mi się schodzić na dół to mi przyniesie o co poproszę i tu nawet nie kwęknie. Nigdy mi nie odmówił niczego co by było związane bezpośrednio ze mną..
Nawet teraz, zamówiłam szmaty ciążowe z Shein za 200 zł, dzwonię do niego czy poda blika i że zaraz mu przeleje a on "niech to będzie ode mnie prezent w ramach Walentynek bo nic Ci nie kupiłem"... No więc ma ludzkie odruchy 🙈
On po prostu nigdy nie był nauczony ze o swoje gniazdo trzeba dbać. Matka z ojcem nigdy go nie angażowali do roboty on sam też się nie wychylał i temu jest taki nieżyciowy 🤦🏻♀️ i teraz niestety będzie mi trudno nauczyć go roboty koło własnego pióra...
Albo chociaż żeby nie bałaganił tylko za tyłkiem sprzątał to już będzie dużo...
On jest taki że jak go o coś proszę (sprzątanie zazwyczaj) to jęczy gdera nagada się ale i tak prędzej czy później to zrobi. Jak wymuszę to na nim to pomoże, a jak nic nie mówię to sam nic nie zrobi bo jemu pierdolnik nie przeszkadza 🤦🏻♀️ a mnie szlak jasny strzela i mogła bym kurze wycierać 5x dnia
Dziękuję że mogę Wam się wygadać.. Dobrze jest wywalić swoje żale, bo już mnie zaczęły zjadać.
Tak myślę że dziś z nim pogadam, dam mu czas na poprawę - jeśli nadal będzie to samo to po prostu bez uprzedzenia pojadę do matki i niech myśli.
Hania a robiłaś test ten z apteki?
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Vanilliowaczekolada wrote:Cześć dziewczyny,
zastanawiam się jak to jest z tą implantacją. 🤔 Aplikacja mówi o oznakach, ze jest możliwe zagnieżdżanie:
• jeśli mierzysz temperaturę - drugi skok (wzrost) temperatur po około 7-10 dniach po owulacji;
• jeśli mierzysz temperaturę - pojedynczy spadek temperatury ciała , który trwa tylko jeden dzień, występujący również po około 7-10 dniach po owulacji.
Z podpunktu pierwszego wynika, ze nie musi pojawić się dołek implantacyjny w temperaturze, tylko po prostu większy skok, ale nie ten owulacyjny, tylko następny? Dobrze rozumiem?
Zrozumiałam to tak jak Ty
Hania dlaczego boisz się testu na COVID? Boisz się samego wymazu? Jeśli tak, to pocieszam, że też się bałam, ale to trwa dosłownie 3 sekundy, chwila takiego dziwnego uczucia (nawet nie bólu) i z głowy! -
nick nieaktualnyVanilliowaczekolada wrote:Cześć dziewczyny,
zastanawiam się jak to jest z tą implantacją. 🤔 Aplikacja mówi o oznakach, ze jest możliwe zagnieżdżanie:
• jeśli mierzysz temperaturę - drugi skok (wzrost) temperatur po około 7-10 dniach po owulacji;
• jeśli mierzysz temperaturę - pojedynczy spadek temperatury ciała , który trwa tylko jeden dzień, występujący również po około 7-10 dniach po owulacji.
Z podpunktu pierwszego wynika, ze nie musi pojawić się dołek implantacyjny w temperaturze, tylko po prostu większy skok, ale nie ten owulacyjny, tylko następny? Dobrze rozumiem?
Nie wiem tez się zastanawiam 😉 A nie chodzi o dwa jednocześnie spełnione punkty : czyli obserwowany jednocześnie spadek tempki w czasie 7-10 dpo i w tym samym przedziale dni zaraz wzrost? Ja tak to rozumiem. 🙂 Patrze na swój wykres i tak to było w 9 dniu spadek tempki wyróżniający się na tle innych i 10 dnia znowu wzrost na poziom sprzed spadku 😉 Nie wiem czy wszystkie sytuacje są książkowe ale u mnie spełnione są dwa punkty 😊Vanilliowaczekolada lubi tę wiadomość
-
Felinka94 wrote:Muszę nad tym pomyśleć, moja mama też głupia nie jest i wie że my bez siebie żyć nie możemy więc zorientuje się że coś się dzieje, a ona też jest schorowana i nie chce jej denerwować 😞
Powiem Wam że ten mój jaki jest taki jest, ale kocha mnie. Jest dla mnie bardzo dobry ogólnie. Po lekarzach ze mną jeździ, koło dupy mojej tańczy jak się źle czuje czy nawet wieczorem gdy już nie chce mi się schodzić na dół to mi przyniesie o co poproszę i tu nawet nie kwęknie. Nigdy mi nie odmówił niczego co by było związane bezpośrednio ze mną..
Nawet teraz, zamówiłam szmaty ciążowe z Shein za 200 zł, dzwonię do niego czy poda blika i że zaraz mu przeleje a on "niech to będzie ode mnie prezent w ramach Walentynek bo nic Ci nie kupiłem"... No więc ma ludzkie odruchy 🙈
On po prostu nigdy nie był nauczony ze o swoje gniazdo trzeba dbać. Matka z ojcem nigdy go nie angażowali do roboty on sam też się nie wychylał i temu jest taki nieżyciowy 🤦🏻♀️ i teraz niestety będzie mi trudno nauczyć go roboty koło własnego pióra...
Albo chociaż żeby nie bałaganił tylko za tyłkiem sprzątał to już będzie dużo...
On jest taki że jak go o coś proszę (sprzątanie zazwyczaj) to jęczy gdera nagada się ale i tak prędzej czy później to zrobi. Jak wymuszę to na nim to pomoże, a jak nic nie mówię to sam nic nie zrobi bo jemu pierdolnik nie przeszkadza 🤦🏻♀️ a mnie szlak jasny strzela i mogła bym kurze wycierać 5x dnia
Dziękuję że mogę Wam się wygadać.. Dobrze jest wywalić swoje żale, bo już mnie zaczęły zjadać.
Tak myślę że dziś z nim pogadam, dam mu czas na poprawę - jeśli nadal będzie to samo to po prostu bez uprzedzenia pojadę do matki i niech myśli.
Hania a robiłaś test ten z apteki?
Kochana, mam przeczycie, że jak urodzi się Wasz kropek to wiele zmieni w jego zachowaniu „rodzinnym” oczywiście na plus ❤️
Aypis lubi tę wiadomość
19.02 ⏸
21.02 BetaHCG 63,2 💚
23.02 BetaHCG 223 💚💚
7+5 8,5 mm i bijące serduszko ❤️
11+6 badania genetyczne ✅ chyba chłopiec 💙
14+6 kilkanaście centymetrów zdrowego chłopaka! 💙
18+6 Ok. 274 g 💙
06.07 badania połówkowe ✊🏻
Planowany termin: 03.11.2022 💚 -
nick nieaktualnyJa w pierwszej ciąży nie miałam ani spadku ani skoku. Wykres był w zęby. 37,1 37,2 37,1 37,2 itd przez cały pierwszy trymestr, więc to chyba różnie bywa
Książkowy wykres ciążowy jest 3- fazowy. Pierwszy skok na owualcje, potem na zagnieżdżenie i na wzrost progesteronu i już jak złapie ten wyższy pułap, to się tak trzymaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 14:32
Vanilliowaczekolada lubi tę wiadomość
-
Marta100 wrote:Nie wiem tez się zastanawiam 😉 A nie chodzi o dwa jednocześnie spełnione punkty : czyli obserwowany jednocześnie spadek tempki w czasie 7-10 dpo i w tym samym przedziale dni zaraz wzrost? Ja tak to rozumiem. 🙂 Patrze na swój wykres i tak to było w 9 dniu spadek tempki wyróżniający się na tle innych i 10 dnia znowu wzrost na poziom sprzed spadku 😉 Nie wiem czy wszystkie sytuacje są książkowe ale u mnie spełnione są dwa punkty 😊
Hm, myslisz? Tylko tam są jeszcze dwa wcześniejsze punkty o plamieniu implantacyjnym i bólu w okolicach jajników i macicy, a później te dwa punkty, które wymieniłam dokładnie w takiej kolejności 🤔
Wydaje mi się, ze gdyby to miało być następstwo to napisaliby to w jednym punkcie jako „spadek, po którym następuje skok” 🤔🤔
Dlatego zastanawiam się czy sam skok może świadczyć o zagnieżdżeniu 🤔🤪🤪19.02 ⏸
21.02 BetaHCG 63,2 💚
23.02 BetaHCG 223 💚💚
7+5 8,5 mm i bijące serduszko ❤️
11+6 badania genetyczne ✅ chyba chłopiec 💙
14+6 kilkanaście centymetrów zdrowego chłopaka! 💙
18+6 Ok. 274 g 💙
06.07 badania połówkowe ✊🏻
Planowany termin: 03.11.2022 💚 -
Vanilliowaczekolada wrote:Cześć dziewczyny,
zastanawiam się jak to jest z tą implantacją. 🤔 Aplikacja mówi o oznakach, ze jest możliwe zagnieżdżanie:
• jeśli mierzysz temperaturę - drugi skok (wzrost) temperatur po około 7-10 dniach po owulacji;
• jeśli mierzysz temperaturę - pojedynczy spadek temperatury ciała , który trwa tylko jeden dzień, występujący również po około 7-10 dniach po owulacji.
Z podpunktu pierwszego wynika, ze nie musi pojawić się dołek implantacyjny w temperaturze, tylko po prostu większy skok, ale nie ten owulacyjny, tylko następny? Dobrze rozumiem?
I tak nie zawsze kobiety mają spadek. Mówi się że książkowy wykres ciążowy to 3 stopnie temperatury
0 - przed owulacją
1 - skok owulacyjny
2 - skok "ciążowy"
Aczkolwiek widziałam nieraz że dziewczyny miały temperatury takie same a ciąża była 🤷🏻♀️ każdy organizm jest innyVanilliowaczekolada lubi tę wiadomość
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Vanilliowaczekolada wrote:Kochana, mam przeczycie, że jak urodzi się Wasz kropek to wiele zmieni w jego zachowaniu „rodzinnym” oczywiście na plus ❤️
Vanilliowaczekolada lubi tę wiadomość
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Marta100 wrote:Nie wiem tez się zastanawiam 😉 A nie chodzi o dwa jednocześnie spełnione punkty : czyli obserwowany jednocześnie spadek tempki w czasie 7-10 dpo i w tym samym przedziale dni zaraz wzrost? Ja tak to rozumiem. 🙂 Patrze na swój wykres i tak to było w 9 dniu spadek tempki wyróżniający się na tle innych i 10 dnia znowu wzrost na poziom sprzed spadku 😉 Nie wiem czy wszystkie sytuacje są książkowe ale u mnie spełnione są dwa punkty 😊
Vaniliowa, możliwe jest jedno lub drugie, jedno i drugie, albo żadne jedno drugiego nie wyklucza.
Można miec spacek implantacyjny pkt. 2, a późnej znowu skok na wyższe rejestry temperatury, i wtedy masz punkt. 1.. Można nie mieć spadku i od razu z temeratur wyższych skoczyć na jeszcze wyższe (pkt. 1), a można mieć tylko pkt. 2 i wrócić na wysobie rejestry sprzed spadku. A może nie być niczego a i tak być w ciąży. I tak, nie chodzi tu o wzrost na owulację, tylko kolejny. Po owu wchodzisz na wyższe temp, a tu chodzi o jeszcze wyższe...Vanilliowaczekolada lubi tę wiadomość
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.