X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
Odpowiedz

Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2022, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wjedzma wrote:
    Ja miewam takie temperatury, ale nigdy nie miałam takiego pięknego wykresu! Testuj co 2 dni i dawaj znać, kciuki <3
    Będę testować,nie mam wyjścia 😅w sobotę planuję iść zrobić progesteron więc i BHCG przy okazji.
    Tak bym bardzo chciala te dwie kreski zobaczyć,32 lata na karku i jak do tej pory bez dzieci 😏
    Momentami też mam ochotę rezygnować po kłótniach z mężem i brakiem jego zaangażowania w zmianę trybu życia,to ja mam się leczyć iec diety i w ogóle,a on nie.Juz nie raz w awanturze do kosza szły wszystkie testy ciążowe,owulacyjne i leki 😅

    Ale powiem Wam,że ten cykl mam bardzo dziwny,nie miałam takiego ani przed leczeniem,ani na stymulacji Letrozolem 😅 ten jest tylko na Miovelii ,a sny mam tak popieprzone,że dziś mi się śniło,że ginekolog wyjął że mnie jajniki i powiedział, że są pęcherzyki I z jednego jest już ciąża, a z drugiego będzie na dniach 🤣🤣🤣🤣

    Iwonay, Hania007, Marta100 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2022, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wjedzma wrote:
    Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia <3 Może i coś będzie z tego cyklu, ale jestem wściekła, ze w najważniejszy dzień nie było seksu. Ogólnie już jest chyba po owulacji, wczoraj jak już leżałam w łóżku i próbowałam spać już bardzo mocno bolał mnie ten jajnik, a w pewnym momencie poczułam takie pulsowanie w tym miejscu i ból ustąpił. Czy to możliwe, że poczułam jak pęcherzyk pęka? Strasznie dziwne to było 😆 dzisiaj śluz kremowy, szyjka się przymknęła, tylko temperatura nie poszła w górę z jakiegoś powodu. Pewnie jutro odbije, zobaczymy.

    Ja kończę za dwa miesiące 27 lat. Czasem nadal się czuję jak 16latka...

    Hania007, przykro mi, że tak wygląda sprawa z Twoim mężem. Zostań z nami koniecznie <3

    Możliwe ja kilka razy czułam moment pęknięcia pęcherzyka. Silny ból taki rozpierajacy, ogólnie nie za fajnie się wtedy czułam, a później takie pulsowanie właśnie 😉 Trzymam kciuki ✊✊✊✊✊✊✊

  • Wjedzma Autorytet
    Postów: 1191 1083

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominique wrote:
    Będę testować,nie mam wyjścia 😅w sobotę planuję iść zrobić progesteron więc i BHCG przy okazji.
    Tak bym bardzo chciala te dwie kreski zobaczyć,32 lata na karku i jak do tej pory bez dzieci 😏
    Momentami też mam ochotę rezygnować po kłótniach z mężem i brakiem jego zaangażowania w zmianę trybu życia,to ja mam się leczyć iec diety i w ogóle,a on nie.Juz nie raz w awanturze do kosza szły wszystkie testy ciążowe,owulacyjne i leki 😅

    Ale powiem Wam,że ten cykl mam bardzo dziwny,nie miałam takiego ani przed leczeniem,ani na stymulacji Letrozolem 😅 ten jest tylko na Miovelii ,a sny mam tak popieprzone,że dziś mi się śniło,że ginekolog wyjął że mnie jajniki i powiedział, że są pęcherzyki I z jednego jest już ciąża, a z drugiego będzie na dniach 🤣🤣🤣🤣

    Hahahahaha, co za sen 🤣 Podobno dziwne sny to jeden z pierwszych objawów ciąży :D

    My to się tak rzadko kłócimy, że jak już się zdarza to mam mega doła przez to i czuję się jakbym żyła w iluzji i wmawiała sobie, że nam się układa...

    age.png
  • Milixx Autorytet
    Postów: 2109 4225

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania, przykro mi że podjęliście taką decyzję ale może to właśnie jest Wam potrzebne. Kochana mimo wszystko, nie opuszczaj Nas 💗

    Wjedzma ah te kłótnie.. Zawsze znajdą najgorszy moment i wystąpią wtedy kiedy są nieproszone. Mam nadzieje, że mimo wszystko ten cykl będzie owocny z tych waszych serduszkowań 🍀

    Anetka2506 idziemy prawie równo. Ja na podgląd idę 28.02 - mam nadzieje, że tym razem pęcherzyk pęknie 🤞🏻

    Dominique piękny wykres. Testuj za 2 dni 🤞🏻🍀

    Marta100, Aneta2506 lubią tę wiadomość

    age.png

    13.12.22➡ Alicja już z nami 🧡

    Córka 2017 (8cs)👧🏼
    Syn 2019 (1cs)👦🏼
    11.2021 - (5tc) cb💔
    Córka 2022 (7cs)👶🏼
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wjedzma wrote:
    Przepraszam, że się nie odniosę do tego co pisałyście, ale chciałam tylko dać znać, że zamiast seksu była kłótnia. Dobry humor i dobre przeczucia co do tego cyklu wyparowały.

    Do jutra 🥺

    Z tego co widzę to serduszkowaliście na dzień i w dniu owulacji - według apki ;) i sporo przed, więc szanse nadal są i to jakie! :) nie załamuj rąk tyko godzić się proszę ;) <3

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Załamałam się, tak porównujecie swoje lata... ja skończę 35 lat niedługo i nie byłam w ciąży... to nic tylko płakać...

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Załamałam się, tak porównujecie swoje lata... ja skończę 35 lat niedługo i nie byłam w ciąży... to nic tylko płakać...
    Siostra mojej mamy pierwsze urodziła w wieku 37 lat, pół roku po porodzie była a drugiej ciąży, w tamtym roku urodziła kolejne dziecko, ma 3 chłopaków. Póki się starasz, szukasz przyczyny i próbujesz wszystko jest możliwe, wiek w tych czasach nie jest blokadą. Życzę Ci bycia mamą po raz pierwszy bardziej niż sobie po raz drugi, głową do góry ! ♥️

    Tedka, Kasiak89 lubią tę wiadomość

  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007 - czasami los bywa przewrotny. Może i te Wasze plany niedługo przypadek weźmie w łeb :) kto wie... w końcu ciąże nie biorą się tylko z tych zaplanowanych :) przykro mi, że się pokłóciliście. Natomiast wiem, że po takiej kłótni zawsze przychodzi pogodzenie i jakoś później juz tylko lżej. A może powrót do pracy nie jest złym pomysłem? Przeciez to nie musi oznaczać końca starań, szans na dziecko! Życie jest nieprzewidywalne! :) I można znaleźć wyjście z każdej sytuacji, więc... rób swoje i pozwól losowi robić swoje :) <3 będzie na pewno wszystko dobrze i się ułoży!

    Hania007, Marta100 lubią tę wiadomość

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iwonay wrote:
    Siostra mojej mamy pierwsze urodziła w wieku 37 lat, pół roku po porodzie była a drugiej ciąży, w tamtym roku urodziła kolejne dziecko, ma 3 chłopaków. Póki się starasz, szukasz przyczyny i próbujesz wszystko jest możliwe, wiek w tych czasach nie jest blokadą. Życzę Ci bycia mamą po raz pierwszy bardziej niż sobie po raz drugi, głową do góry ! ♥️

    Dzięki kochana. Ja to wszystko wiem, ale jak ktoś przy mnie (nie odbierzcie mnie źle, nie o to chodzi, że czyjś wiek deprecjonuje! <3 chodzi o moje odczucie) załamuje ręce bo ma 28, 30 lat, to co mam powiedzieć ja ? :P oczywiście każda ma inny plan na życie, wcześniej czy później zaczęła się starać, wcześniej czy później znalazła faceta z którym chce mieć dziecko, tak, to ma znaczenie. Ale patrząc tylko na sam wiek... to ja już chyba jestem dinozaurem. Po prostu załamuje się, bo wiem, że takie kobietki mają jeszcze tyle czasu przed sobą, możliwości... a ja... ile jeszcze pociągnę tak? rok, dwa? I znowu nic, i znowu nic...

    A takie historie o babkach pod 40. rodzących pierwsze dziecko znam i nawet widziałam naocznie. Tylko to była kobieta, która np. rok wcześniej wyszła za mąż i owszem, urodziła późno, ale nie dlatego że nie mogła zajść, tylko dlatego ze nie chciała wcześniej, albo nie miała z kim.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 10:22

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Abcia Autorytet
    Postów: 850 479

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w tym miesiącu chyba odpuszczam testy owu - niech się dzieje co chce. Testy mnie denerwują, bo nie umiem odczytać (już? A może jeszcze nie?) - mam plamienie śródcykliczne i jestem w stanie mniej więcej na tej podstawie określić kiedy, co i jak.

    A teraz chciałabym wnieść okrzyki radości, bo zostałam przyszywaną ciocią! Moja koleżanka, wsparcie moje duchowe (i merytoryczne) w staraniach, została mamą. To staraczka z długim stażem -o córkę starała się 18 miesięcy, przeszli przez wszystkie badania, a teraz po kolejnych długich staraniach (około 2 lat) urodziła syna - Wiktora (symboliczne imię, nie?).

    I wiecie kiedy zaszła? Kiedy pogodziła się z tym, że nie będzie miała dwójki dzieci, odpuściła i przepracowała to z psychologiem.

    Dziś cieszę się za nią :)

    Tedka, Marta100, Iwonay lubią tę wiadomość

    25cs - iui ❌
    27cs - iui ❌
    28cs - iui ❌
    teraz: 29cs - ivf ✊
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 17 lutego 2022, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje za dobre słowo❤️ Jesteście niezastąpione i umiecie podtrzymać na duchu🥰 co do naszych starań to już jakiś czas się nad tym zastanawiałam żeby odpuścić. Niestety ja mam tak ze czuje sie jak w jakimś zawieszeniu i nie potrafie zyc normalnie i grzecznie czekać na rozwój sytuacji. Starania to tak jakby ktoś zatrzymał czas, zaczynam sie skupiać tylko na tym niezauważajac ze życie leci dalej. Uciekły mi ostatnie 3 miesiące😳 staram sie teraz przestawić mozg na inne myślenie, widzę dużo plusów powrotu do pracy, nie strace tego na co pracowałam przez ostatnie 6lat a kolejna ciaza by to pewnie przekreśliła na amen. Co do męża to zgoda była od razu, bo my sie na siebie nie gniewamy ale słowa zostaly wypowiedziane.

    Iwonay, rozumiem Cię doskonale, u nas starania o pierwsze to był jakiś horror emocjonalny. Mało brakowało i skończyło by się rozwodem😅 i myśle ze masz w stu procentach racje ze czasem takie zmiany są potrzebne. Może jednak los coś tam dla nas zaplanował🤷‍♀️

    Tedka, wierze ze lada moment będziesz się cieszyć małym Serduszkiem, bardzo mocno Ci kibicuje, ogromnie zasługujesz na szczęście.

    Tedka, Marta100 lubią tę wiadomość

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Tedka Autorytet
    Postów: 2162 1352

    Wysłany: 17 lutego 2022, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007 wrote:
    Dziękuje za dobre słowo❤️ Jesteście niezastąpione i umiecie podtrzymać na duchu🥰 co do naszych starań to już jakiś czas się nad tym zastanawiałam żeby odpuścić. Niestety ja mam tak ze czuje sie jak w jakimś zawieszeniu i nie potrafie zyc normalnie i grzecznie czekać na rozwój sytuacji. Starania to tak jakby ktoś zatrzymał czas, zaczynam sie skupiać tylko na tym niezauważajac ze życie leci dalej. Uciekły mi ostatnie 3 miesiące😳 staram sie teraz przestawić mozg na inne myślenie, widzę dużo plusów powrotu do pracy, nie strace tego na co pracowałam przez ostatnie 6lat a kolejna ciaza by to pewnie przekreśliła na amen. Co do męża to zgoda była od razu, bo my sie na siebie nie gniewamy ale słowa zostaly wypowiedziane.

    Iwonay, rozumiem Cię doskonale, u nas starania o pierwsze to był jakiś horror emocjonalny. Mało brakowało i skończyło by się rozwodem😅 i myśle ze masz w stu procentach racje ze czasem takie zmiany są potrzebne. Może jednak los coś tam dla nas zaplanował🤷‍♀️

    Tedka, wierze ze lada moment będziesz się cieszyć małym Serduszkiem, bardzo mocno Ci kibicuje, ogromnie zasługujesz na szczęście.

    Hania007, myślę, mam taką nadzieję, że w powrocie do pracy zyskasz też swoje spełnienie i że może właśnie dzięki temu miesiace nie będą przelatywać między palcami. SKupisz się też na czymś innym, niż tylko na staraniach. Każda z nas pracuje i nie przekreśla to starań - oczywiście jak się ma swój zakład i działalność to jest trochę inaczej niż przy etacie na umowie o pracę, ale... zawsze jest jakieś rozwiązanie i wyjście z sytuacji :) nie poddawaj się, a mężowi... może nie warto mówić kiedy owulacja? :P może by tak zdać się na łaskę losu i działać bez zabezpieczeń nie wiadomo kiedy i jak :P ? :) najwyżej zatrudnisz fryzjerkę na zastępstwo, albo podnajmiesz lokal na czas ciąży ;) wierzę, że to nie jest koniec Twoich marzeń, że to tylko tak wygląda, a życie zrobi swoje :) zobaczysz :)

    a co do słów wypowiedzianych podczas kłotni, ulecą, zginą gdzieś, przygniecie ich ciężar miłości :) zawsze tak jest. Słowo można cofnąć, wyjaśnić, jak mówi mój mąż i w co zaczęłam mocno wierzyć: liczą się czyny, nie słowa :) i tego się trzymajmy wszystkie! <3 buziaki

    Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
    Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.

    👩Żona:
    Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.

    Leki:
    Letrox. Dostinex.

    Suplementy:
    Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.

    🧑Mąż:
    Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.

    Suplementy:
    Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina.
  • Aneta2506 Autorytet
    Postów: 3287 5562

    Wysłany: 17 lutego 2022, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Załamałam się, tak porównujecie swoje lata... ja skończę 35 lat niedługo i nie byłam w ciąży... to nic tylko płakać...

    Najważniejsze że działacie i na pewno doczekacie się tego małego cudu 💙💙💙

    Wiem ze łatwo się mówi, ale na prawdę wydaje mi się że psychika ma bardzo duże znaczenie... Sama nie potrafię odpuścić i myślec pozytywnie, ale przykładem tego jest to że pojechałam w sierpniu na wakacje i to był jedyny miesiąc od dwóch lat który totalnie odpuściłam, nastawiłam się na relaks nie myśląc o dziecku i zaszłam w ciążę.. Może przypadek, nie wiem...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2022, 11:06

    Tedka lubi tę wiadomość

    15 lat 👫 5 lata 👰🤵
    5 lat walki

    👩 - 30
    Niedoczynność + Hashi ⏩ euthyrox
    Badania 3dc ⏩ FSH 10,24 🤯 reszta ok.
    AMH - 1,11 🥲 ⏩ styczeń 0,8 😪
    inne badania w normie
    🧔 - 32
    WSZYSTKIE WYNIKI W NORMIE 💚

    💊 Stymulacja 💊
    (2 x letrozole) ❌

    2023 klinika InVimed
    HSG (prawy jajowód nie do oceny)
    03.23r. IUI ❌
    04.23.r IUI odwołane - owu z prawego
    ______________________________


    IUI ODWOŁANE ➡️ NATURALNY CUD... ♥️

    Nasze szczęście jest już z nami 🤍
    🤍 Franek 🤍 SN - 3200g, 52cm 🤍

    _____________________________
    10.2021 (10 tc) 👼 [*]

    age.png
  • Dominisia35 Autorytet
    Postów: 376 318

    Wysłany: 17 lutego 2022, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim 🥰
    U mnie dzisiaj teoretycznie 1 dpo, cycki zaczęły boleć przyszły wzdęcia i uczucie opuchnięcia. Dziwny jest ten mój cykl, nie podoba mi się to że w teoretycznie płodnym okresie gdzie był piękny śluz, otwarta i wysoka szyjka nie była miękka tylko twardawa, dlatego też nie nastawiam się na ten cykl, chodź serduszkowania było full. Zobaczymy co będzie 🥰

    Tedka lubi tę wiadomość

    👱‍♀️ - 27 lat
    🍀 - Starania od 08.2021
    ✔️ - podstawowe badania
    💊 - Ona: FertilCare, Inofem, Euthyrox 25 On:
    FertilMan
    💔 - 6 cs - ciąża biochemiczna
    ⏸ - 7 cs (10 dpo) --> 👼 7tc/9tc
    ❌ - Hashimoto, IO, PAI 1 4G/5G
    ⏸ - 8 cs (10 dpo)
    👶 - 19.06.2023 godz. 8.33 👑 Pola 3200g 52 cm SN (39+0)

    event.png
  • Kirra Autorytet
    Postów: 781 385

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 4dpo dziś i czuje zupełnie NIC 😄🤣😅

    🧡 🧡 🧡
    On: podstawowe badania w normie

    Ona:

    TSH 1,4✅
    Ft3, Ft4 ✅
    E2 ✅
    FSH ✅
    Lh✅
    Progesteron✅
    Prolaktyna💊 Dostinex
    Testosteron✅
    DHEA-S✅
    Cytologia, USG ✅
    Owu✅
    Krzywa cukrowa ✅
    DHEA-S ✅
    AMH ✅

    sono HSG - oba jajowody drożne ✅
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka wrote:
    Hania007, myślę, mam taką nadzieję, że w powrocie do pracy zyskasz też swoje spełnienie i że może właśnie dzięki temu miesiace nie będą przelatywać między palcami. SKupisz się też na czymś innym, niż tylko na staraniach. Każda z nas pracuje i nie przekreśla to starań - oczywiście jak się ma swój zakład i działalność to jest trochę inaczej niż przy etacie na umowie o pracę, ale... zawsze jest jakieś rozwiązanie i wyjście z sytuacji :) nie poddawaj się, a mężowi... może nie warto mówić kiedy owulacja? :P może by tak zdać się na łaskę losu i działać bez zabezpieczeń nie wiadomo kiedy i jak :P ? :) najwyżej zatrudnisz fryzjerkę na zastępstwo, albo podnajmiesz lokal na czas ciąży ;) wierzę, że to nie jest koniec Twoich marzeń, że to tylko tak wygląda, a życie zrobi swoje :) zobaczysz :)

    a co do słów wypowiedzianych podczas kłotni, ulecą, zginą gdzieś, przygniecie ich ciężar miłości :) zawsze tak jest. Słowo można cofnąć, wyjaśnić, jak mówi mój mąż i w co zaczęłam mocno wierzyć: liczą się czyny, nie słowa :) i tego się trzymajmy wszystkie! <3 buziaki

    Tak tez myśle właśnie jak mowisz. Muszę zacząć zyc a nie cywiec🙄 właśnie przy tych staraniach była taka umowa ze start nic nie wie kiedy owulka i nawet lepiej to nam sie sprawdzało bo nie było spinki i nikt nie czuł sie obrażony ze „dzisiaj to musimy bo owulacja” ale minus tego jest taki ze naprawdę ciezko nam trafić w owulacje. Kolejny cykl te seksy są dosyć odległe bo akurat zawsze coś wypada🤷‍♀️
    Masz pełno racji, ja tez uważam ze słowa to tylko słowa. Zarowno te zle jak i te dobre. W mojej najbliższej rodzinie dużo siw mówi o miłości, kochaniu ale czyny niestety tego nie odzwierciedlają a tutaj znowu wiem ze mój maz lubi uderzyć w najczulszy punkt ale wiem ze myśli inaczej wiec nigdy nie biore tego aż tak bardzo do serca. Chociaż wiem ze jak mu dam powody ku temu to przy każdej okazji będzie w to uderzał No taki już jest😅🤷‍♀️

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Kirra Autorytet
    Postów: 781 385

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tedka Hania dużo w tym racji z tym "dzisiaj musimy bo owulacja" potrafi zabić wszelką ochotę

    Dominisia35, Marta100 lubią tę wiadomość

    🧡 🧡 🧡
    On: podstawowe badania w normie

    Ona:

    TSH 1,4✅
    Ft3, Ft4 ✅
    E2 ✅
    FSH ✅
    Lh✅
    Progesteron✅
    Prolaktyna💊 Dostinex
    Testosteron✅
    DHEA-S✅
    Cytologia, USG ✅
    Owu✅
    Krzywa cukrowa ✅
    DHEA-S ✅
    AMH ✅

    sono HSG - oba jajowody drożne ✅
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a tak z innej beczki bo zawsze mnie to zastanawiało jak to w praktyce jest z ta temperatura. Czy jak Np macie jakieś zakłócenia typu nieprzespana noc, choroba, inna godzina pomiaru itp. to zauważyliście może w która stronę Wam się zmienia pomiar? U mnie jeśli chodzi o nieprzespana noc (a takich jest często) widzę tendencje ze temperatura rano jest niższa ( tak jakby jakieś osłabienie organizmu? 🧐) późniejsze mierzenie nie zmienia mi dużo temperatury z reguły o 0,01-0,05. Robicie takie różne doświadczenia?

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kirra wrote:
    Tedka Hania dużo w tym racji z tym "dzisiaj musimy bo owulacja" potrafi zabić wszelką ochotę
    Oj zdecydowanie. Tzn w praktyce akurat u nas było tak ze nawet jak nie było ochoty to działaliśmy bo „trzeba” i finalnie trafialiśmy w owulke lub +/- dzień ale przystworzylo nam to więcej kłótni. Teraz odwrotna taktyka i mogę śmiało powiedzieć ze nie kłócimy się i boczymy, seksy są tylko z przyjemności ale niestety nie trafiamy w okna plodnosci 🤦🏼‍♀️ I teraz co lepsze ? Na początku może fajnie tak spontanicznie ale z każdym nieudanym cyklem rośnie poziom frustracji i chce się już tak bardzo tego dziecka ze siła rzeczy próbuje sie nad tym wszystkim pełnić kontrole. A to tez nie jest dobre. Ehhh mówiłam już to nieraz ze zawsze ale to zawsze marzyłam o wpadce 😩

    Kirra, Marta100 lubią tę wiadomość

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Kirra Autorytet
    Postów: 781 385

    Wysłany: 17 lutego 2022, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania007 wrote:
    Dziewczyny a tak z innej beczki bo zawsze mnie to zastanawiało jak to w praktyce jest z ta temperatura. Czy jak Np macie jakieś zakłócenia typu nieprzespana noc, choroba, inna godzina pomiaru itp. to zauważyliście może w która stronę Wam się zmienia pomiar? U mnie jeśli chodzi o nieprzespana noc (a takich jest często) widzę tendencje ze temperatura rano jest niższa ( tak jakby jakieś osłabienie organizmu? 🧐) późniejsze mierzenie nie zmienia mi dużo temperatury z reguły o 0,01-0,05. Robicie takie różne doświadczenia?
    Ja nie mierze bo już bym całkiem oszalała 😅 dla mnie już testy owu są męczące... Nie wiem może to błąd ale ta kontrola zabiera mi ochotę :(

    🧡 🧡 🧡
    On: podstawowe badania w normie

    Ona:

    TSH 1,4✅
    Ft3, Ft4 ✅
    E2 ✅
    FSH ✅
    Lh✅
    Progesteron✅
    Prolaktyna💊 Dostinex
    Testosteron✅
    DHEA-S✅
    Cytologia, USG ✅
    Owu✅
    Krzywa cukrowa ✅
    DHEA-S ✅
    AMH ✅

    sono HSG - oba jajowody drożne ✅
‹‹ 170 171 172 173 174 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ