Druga faza czas start! Opowiadamy i wspieramy :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMożliwe, że to ciąża biochemiczna, ale powtórz betę w poniedziałek, bo nie takie cuda się dzieją, może narazie tak przyrastać, a później wystartuje.Dominisia35 wrote:Dziewczyny pomocy
Mam wynik bety...
W środę było 24,96
Dzisiaj sobota i 28, 54
Ja życzę nam wszystkim cierpliwości, podziwiam te z Was, które potrafią się powstrzymać przed wczesnym testowaniem i wszystkim życzę mimo wszystko przyjemnej soboty i odpoczynku,myślenia chwilę o czym innym 🤗
Powiem też, że teraz widzę, że takie wspólne czekanie czy na owulację, czy na testowanie czy nawet na okres ma swój sens - człowiek nie jest w tym wszystkim sam, wie, że są osoby z które właśnie przechodzą to samo i to jest super !
Ja pewnie jutro z rana zamelduje czy coś się u mnie zmieniło, czy odliczanie do okresu.
A dla tych co mają właśnie 🐒 życzę rychłego końca i dużo seksu w owulację 😅🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2022, 14:41
Wa123, Hania007, Marta100 lubią tę wiadomość
-
Życzę Ci tych upragnionych dwóch kreseczek i czekam na informację jutro❤️Iwonay wrote:Możliwe, że to ciąża biochemiczna, ale powtórz betę w poniedziałek, bo nie takie cuda się dzieją, może narazie tak przyrastać, a później wystartuje.
Ja życzę nam wszystkim cierpliwości, podziwiam te z Was, które potrafią się powstrzymać przed wczesnym testowaniem i wszystkim życzę mimo wszystko przyjemnej soboty i odpoczynku,myślenia chwilę o czym innym 🤗
Powiem też, że teraz widzę, że takie wspólne czekanie czy na owulację, czy na testowanie czy nawet na okres ma swój sens - człowiek nie jest w tym wszystkim sam, wie, że są osoby z które właśnie przechodzą to samo i to jest super !
Ja pewnie jutro z rana zamelduje czy coś się u mnie zmieniło, czy odliczanie do okresu.
A dla tych co mają właśnie 🐒 życzę rychłego końca i dużo seksu w owulację 😅🥰
Tym czasem u mnie na dobre rozgaszcza się @. Z niecierpliwością będę czekan na kolejne dni płodne. 😊
Iwonay, Marta100 lubią tę wiadomość
Starania od 10/2021 👶
👩 29 lat+🧑35 lat
PCOS
nieregularne cykle
mutacja MTHFR-hetero w A1298C i C677T
PRL po MTC 291,65
Białko S-61%
KIR Bx z delekcją 2DL5,2DS3 i 4
Hashimoto + niedoczynność tarczycy
Od czerwca 2023 leczenie w Klinice
09/2023- pierwszy stymulowany cykl Ovitrelle-nieudany😩
10/2023- stymulacja Lametta 2x2-brak reakcji jajników-nieudany😢
11/2023- w planie stymulacja 2x2 Lametta+ 2x2 CLO- 11dc pęcherzyk dominujący 11mm, 17 dc brak pęcherzyka, prawdopodobnie się wchłonął- nieudany 😩
09/2024 kwalifikacja do rządowego programu in vitro
10/2024 rozpoczęcie stymulacji - pierwsza procedura- brak reakcji jajników na stymulację-czekamy na kolejny cykl -
Miał ktoś może taki przypadek lub słyszał o podobnym...? Ja się najbardziej boję że to ciąża pozamaciczna (pobolewa delikatnie prawy jajnik jak przy owu) i szczerze się załamałam...👱♀️ - 27 lat
🍀 - Starania od 08.2021
✔️ - podstawowe badania
💊 - Ona: FertilCare, Inofem, Euthyrox 25 On:
FertilMan
💔 - 6 cs - ciąża biochemiczna
⏸ - 7 cs (10 dpo) --> 👼 7tc/9tc
❌ - Hashimoto, IO, PAI 1 4G/5G
⏸ - 8 cs (10 dpo)
👶 - 19.06.2023 godz. 8.33 👑 Pola 3200g 52 cm SN (39+0)
-
Spokojnie 😘 dlatego trzeba powtorzyc bete w poniedzialek i progresteron. Jesli beta bedzie spadac - tzn ze to ciaza biochemiczna. Jesli bedzie rosnac ale za malo - to wtedy trzeba obserwowac i najlepiej z ginem sie skonsultowac. Jesli odbije i bedzie przyroat orawidlowy to bedzie dobry znak.Dominisia35 wrote:Miał ktoś może taki przypadek lub słyszał o podobnym...? Ja się najbardziej boję że to ciąża pozamaciczna (pobolewa delikatnie prawy jajnik jak przy owu) i szczerze się załamałam...
On i Ona: 33 lata
2017: upragnione szczęście
07.2019: start starań o rodzeństwo
01.20: 6tydz.👼
09.20: cb
11.20: cb, bhcg 20
05.21: 4/5tydz, bhcg 57->108->198 👼
06.21: 4/5tydz, bhcg 1330->1191->1081 👼
09.21: cb bhcg 12->25->29
9.05.22: cień cienia (9dpo), 3.06.22 6t5d i ❤️, 9.06.22 7t4d CRL=1.3cm i ❤️, 19.06.22 💔 👼😭
29.08.23 nasz cud i spełnienie marzenia ❤️ 👧
👨👩👧👦
Kariotyp żeński ❌
Ana4 Zespół Sjoergena❌
Brak 3 KIR impl
Krzywa gluk. 101/149/100❌
Krzywa insu. 9.6/156/81❌leki, dieta, ruch 💪
Morfologia: 3%, Ruchliwość: 43% ❌
Nietolerancja glukozy ❌ dieta, ruch💪 -
Sowella wrote:Spokojnie 😘 dlatego trzeba powtorzyc bete w poniedzialek i progresteron. Jesli beta bedzie spadac - tzn ze to ciaza biochemiczna. Jesli bedzie rosnac ale za malo - to wtedy trzeba obserwowac i najlepiej z ginem sie skonsultowac. Jesli odbije i bedzie przyroat orawidlowy to bedzie dobry znak.
Dziękuję za miłe słowa
Wpadłam w panikę się naczytalam takich rzeczy, że to ciąża pozamaciczna lub puste jajo płodowe bądź jeszcze rak... Jestem roztrzęsiona, najbardziej przeraża mnie wizja zarodka w jajowodzie 😪 dlatego zastanawiam się czy ktoś słyszał o historii w której był bardzo mały przyrost a potem wystrzeliło w górę 🥺👱♀️ - 27 lat
🍀 - Starania od 08.2021
✔️ - podstawowe badania
💊 - Ona: FertilCare, Inofem, Euthyrox 25 On:
FertilMan
💔 - 6 cs - ciąża biochemiczna
⏸ - 7 cs (10 dpo) --> 👼 7tc/9tc
❌ - Hashimoto, IO, PAI 1 4G/5G
⏸ - 8 cs (10 dpo)
👶 - 19.06.2023 godz. 8.33 👑 Pola 3200g 52 cm SN (39+0)
-
nick nieaktualnyPrzy ciąży pozamacicznej jest szereg innych objawów ja dużo późniejszym etapie, także narazie Twoje objawy są zarówno typowe na ciążę jak i na okres. Tak jak i dziewczyny wyżej napisały, ważna będzie poniedziałkowa beta. Jeśli chodzi o puste jajo- to się zdarza, ale bardzo bardzo rzadko i najczęściej kobieta sama roni około 8-12 tygodnia, lub dostaje tabletki poronne, ale o tym nawet nie myśl, albo ciąża jest prawidłowa i się rozkręca albo biochem. Narazie nie czytaj za dużo ☺️ wiem, że łatwo powiedzieć, ale tak będzie najrozsądniejDominisia35 wrote:Miał ktoś może taki przypadek lub słyszał o podobnym...? Ja się najbardziej boję że to ciąża pozamaciczna (pobolewa delikatnie prawy jajnik jak przy owu) i szczerze się załamałam...
Marta100 lubi tę wiadomość
-
Iwonay wrote:Przy ciąży pozamacicznej jest szereg innych objawów ja dużo późniejszym etapie, także narazie Twoje objawy są zarówno typowe na ciążę jak i na okres. Tak jak i dziewczyny wyżej napisały, ważna będzie poniedziałkowa beta. Jeśli chodzi o puste jajo- to się zdarza, ale bardzo bardzo rzadko i najczęściej kobieta sama roni około 8-12 tygodnia, lub dostaje tabletki poronne, ale o tym nawet nie myśl, albo ciąża jest prawidłowa i się rozkręca albo biochem. Narazie nie czytaj za dużo ☺️ wiem, że łatwo powiedzieć, ale tak będzie najrozsądniej
Dziękuję trochę mi lżej
Zaczęłam sobie wmawiać ze tak naprawdę tego 12 dpo jeszcze mógł mi test nie wyjść pozytywny i bym nie wiedziała, tylko np. Dopiero dzisiaj 15 dpo by mi wyszedł pozytywny ita dzisiejsza beta mogła być moja pierwszą👱♀️ - 27 lat
🍀 - Starania od 08.2021
✔️ - podstawowe badania
💊 - Ona: FertilCare, Inofem, Euthyrox 25 On:
FertilMan
💔 - 6 cs - ciąża biochemiczna
⏸ - 7 cs (10 dpo) --> 👼 7tc/9tc
❌ - Hashimoto, IO, PAI 1 4G/5G
⏸ - 8 cs (10 dpo)
👶 - 19.06.2023 godz. 8.33 👑 Pola 3200g 52 cm SN (39+0)
-
nick nieaktualnyProste, że najlepiej jak tel przyrost jest od razu duży, ale czasem jest tak, że jest inaczej, a potem nadrabia. Jak biochem to prędzej czy później pojawi się krwawienie, puste jajo- podobnie, jeśli miałaby się nie utrzymać to też organizm wyśle Ci sygnały, że nic z tego, jeśli dalej będzie rosła, ale powoli to trzeba się będzie skonsultować z lekarzem, co w takiej sytuacji. Ciąża pozamaciczna pierwsze sygnały około 6 tygodnia dopiero. Także narazie dbaj o siebie, odpocznij, już jesteś bliżej jak dalej, żeby wiedzieć na czym stoisz. To pewnie będa najdłuższe dni w Twoim życiu, ale dasz radę 💚Dominisia35 wrote:Dziękuję trochę mi lżej
Zaczęłam sobie wmawiać ze tak naprawdę tego 12 dpo jeszcze mógł mi test nie wyjść pozytywny i bym nie wiedziała, tylko np. Dopiero dzisiaj 15 dpo by mi wyszedł pozytywny ita dzisiejsza beta mogła być moja pierwszą
Marta100 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDominisia35 wrote:Dziękuję za miłe słowa
Wpadłam w panikę się naczytalam takich rzeczy, że to ciąża pozamaciczna lub puste jajo płodowe bądź jeszcze rak... Jestem roztrzęsiona, najbardziej przeraża mnie wizja zarodka w jajowodzie 😪 dlatego zastanawiam się czy ktoś słyszał o historii w której był bardzo mały przyrost a potem wystrzeliło w górę 🥺
Nie martw się na zapas 😉 I nie czytaj za dużo. Każde objawy będziesz sobie przypisywać i niepotrzebnie ładować sobie do głowy. Zrób jak radzą dziewczyny. Powtórz badania. Czekanie jest jest najgorsze ale lepiej ze spokojem niz sprzecznymi informacjami z neta. Tam jest wiele pomocnych rzeczy ale bzdur tez nie brakuje. Głowa do góry 😊 -
Nie wytrzymałam, zatestowałam. Bijcie mnie, bo przecież to jest niemożliwe. To dopiero jakiś 6/7 dpo.
Ale oprócz tego, że nic na teście nie ma (bo co miałoby być
) to cycki mnie dalej bolą (choć uroczo, jak są takie pełne 
) to jeszcze mnie wypryszcza i już mam PMSowego wzrusza (czyli na wszystko - reklamę, słodkie kotki czy posmarowaną kanapkę). To 19 DC, Ale nie wróżę nic dobrego. Eeech.
25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
Cześć dziewczyny jestem tutaj dalej z Wami ❤❤❤
Musiałam odpocząć, bo oprócz okresu dopadł mnie mnie prawdopodobnie covid 😷
Dominisia pamiętam że robiłyśmy betę tego samego dnia, trzymam kciuki za przyrost 🍀🍀🍀
Ja jestem gotowa do działania na nowy cykl, niech się tylko małpa skończy 😄 w tym cyklu postanowiłam że będę robiła także testy owu, bo przez ostatni wydłużony cykl nie wiem zupełnie kiedy mogę spodziewać się owulacji... Zakupiłam testy z domowego laboratorium - polecacie może?
Dominisia35, Milixx lubią tę wiadomość
🧡 🧡 🧡
On: podstawowe badania w normie
Ona:
TSH 1,4✅
Ft3, Ft4 ✅
E2 ✅
FSH ✅
Lh✅
Progesteron✅
Prolaktyna💊 Dostinex
Testosteron✅
DHEA-S✅
Cytologia, USG ✅
Owu✅
Krzywa cukrowa ✅
DHEA-S ✅
AMH ✅
sono HSG - oba jajowody drożne ✅ -
nick nieaktualnyMnie bolały i były jak balony od 6dpo, zawsze były takie aż do 2-3 dnia krwawienia. Nie wiem co się dzieje, czy owu była wcześniej, czy niedomogą lutealna 🤔Abcia wrote:Nie wytrzymałam, zatestowałam. Bijcie mnie, bo przecież to jest niemożliwe. To dopiero jakiś 6/7 dpo.
Ale oprócz tego, że nic na teście nie ma (bo co miałoby być) to cycki mnie dalej bolą (choć uroczo, jak są takie pełne ) to jeszcze mnie wypryszcza i już mam PMSowego wzrusza (czyli na wszystko - reklamę, słodkie kotki czy posmarowaną kanapkę). To 19 DC, Ale nie wróżę nic dobrego. Eeech. -
Iwonay wrote:Mnie bolały i były jak balony od 6dpo, zawsze były takie aż do 2-3 dnia krwawienia. Nie wiem co się dzieje, czy owu była wcześniej, czy niedomogą lutealna 🤔
U mnie podobnie. Boleć zaczynają tuż po owulacji (w tym cyklu od niedzieli, gdzie wystąpiło wieczorem plamienie i dopiero w poniedziałek miałam pozytywny test), aż do pierwszych dni okresu. Wzrusz zaczyna się około 10 dni przed okresem, więc w tym miesiącu będzie ładny 28 dniowy cykl.
I człowiek nie musi robić testów, żeby wiedzieć, że nic z tego. Życie mogłoby pozytywnie zaskoczyć
Umówiłam się do ginekologa na przegląd podwozia, ale na NFZ dopiero na 1 kwietnia :o. No trudno. Poczekamy, zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2022, 20:53
25cs - iui ❌
27cs - iui ❌
28cs - iui ❌
teraz: 29cs - ivf ✊ -
nick nieaktualnyMnie to w tym cyklu nie drażni ta niepewność, czy czekanie na okres, ale to, że codziennie coś innego się dzieje, czego do tej pory nigdy nie było chyba odkąd w ogóle miesiączkuje. Obserwuje się tyle czasu, jestem już wstanie odróżnić kiedy na serio mam jakieś objawy, a kiedy sobie wymyślam, ale to co się dzieje w tym cyklu to rollercoaster, powoli zaczynam mieć dość 😵😑
Abcia lubi tę wiadomość
-
Kurczę nie było mnie kilka dni, a tu się tyle dzieje.
Hejka dla nowych osób super ze jest Nas coraz więcej.
Trzymam kciuki za te do których 🐒 jeszcze nie przyszła. Wszystko jeszcze możliwe. Trzymam kciukami. ❤️❤️
Ja natomiast mam nietypowa sytuacje bo mam 5 dzień 🐒i od wczoraj bolą mnie jajniki jak przy owulacji coś mnie tknęło i zrobiłam test owu rano i pozytyw, myślałam ze może jakis psikus mi splatal ale teraz bolą mnie nadal. Poserduszkujemy z mężem dla pewności a rano powtórzę test owu.
Czy któraś z Was tak miała. Ja mam zawsze równiutki cykle 30 dni i owulacja w połowie. -
Hania a Ty karmisz piersią?
Ja pewnie przez najbliższe dni będę rzadko bo choruszek trzyletni w domu 😔 ech tak nie cierpię tych chorób!
Dominisia, ogólnie taka beta nie wróży za dobrze, ale może na początku tak bywa? W sumie normalnie kobiety dowiadują się o ciąży duzo później i ta beta jest rozhulana. A co do co, to że słabo przyrasta wcale nie musi o tym świadczyć. Z tego co czytałam na forum, to nie raz beta jest ksiazkowa przez dłuższy czas i dopiero hamuje. Ja trzymam kciuki, niech poniedziałek przyniesie dobre wieści ✊
Idę cos zjeść póki mała nie kaszle i spokojnie śpi, bo potem może być lipa. Spokojnej nocy..
Ps. nad morzem ten wiatr jest tak przerażający, że serio mam wrażenie, że dom zaraz zdmuchnie!
Iwonay, Abcia, Dominisia35 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySłomka wrote:Hania a Ty karmisz piersią?
Ja pewnie przez najbliższe dni będę rzadko bo choruszek trzyletni w domu 😔 ech tak nie cierpię tych chorób!
Dominisia, ogólnie taka beta nie wróży za dobrze, ale może na początku tak bywa? W sumie normalnie kobiety dowiadują się o ciąży duzo później i ta beta jest rozhulana. A co do co, to że słabo przyrasta wcale nie musi o tym świadczyć. Z tego co czytałam na forum, to nie raz beta jest ksiazkowa przez dłuższy czas i dopiero hamuje. Ja trzymam kciuki, niech poniedziałek przyniesie dobre wieści ✊
Idę cos zjeść póki mała nie kaszle i spokojnie śpi, bo potem może być lipa. Spokojnej nocy..
Ps. nad morzem ten wiatr jest tak przerażający, że serio mam wrażenie, że dom zaraz zdmuchnie!
U mnie tez malutką męczy choróbsko łącze się w boju 😉 Oby nasze maluszki szybko wróciły do zdrówka 😊 Spokojnej nocy -
Jasmiinum wrote:Kurczę nie było mnie kilka dni, a tu się tyle dzieje.
Hejka dla nowych osób super ze jest Nas coraz więcej.
Trzymam kciuki za te do których 🐒 jeszcze nie przyszła. Wszystko jeszcze możliwe. Trzymam kciukami. ❤️❤️
Ja natomiast mam nietypowa sytuacje bo mam 5 dzień 🐒i od wczoraj bolą mnie jajniki jak przy owulacji coś mnie tknęło i zrobiłam test owu rano i pozytyw, myślałam ze może jakis psikus mi splatal ale teraz bolą mnie nadal. Poserduszkujemy z mężem dla pewności a rano powtórzę test owu.
Czy któraś z Was tak miała. Ja mam zawsze równiutki cykle 30 dni i owulacja w połowie.
Ja używałam ich i dobrze wspominam. Lubie tez facelle strumieniowy. Ładnie mi sie wybarwiaja
W tym cyklu kupiłam na Allegro horieny i jeden pozytywny dobrze sie wybarwil, a później to niby pokazało negatyw ale jakis słaby. Także chyba wrócę do wcześniejszych swoich facelkow. Przy nich nie miałam wątpliwości
Starania z pomocą medyczną od 2018 roku.
Były IUI, była stymulacja, były monitoringi, były leki, zioła, była naprotechnologia... Ciąży na koncie BRAK.
👩Żona:
Hashimoto, Endometrioza II stopnia (usunięte ogniska podczas laparoskopii), Wysoka prolaktyna.
Leki:
Letrox. Dostinex.
Suplementy:
Kwas foliowy, Witamina D, Witamina B3, B12, Omega 3,6,9, MioInozytol.
🧑Mąż:
Ogólnie zdrowy. Obniżona żywotność plemników. Pozostałe parametry bardzo dobre.
Suplementy:
Koenzym Q10, Omega 3, Selen, Witamina D, Witamina B12, L-arginina. -
Słomka, tak karmie.
💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙
maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨👩👧👦
10dpo - ⏸ - 9cs🍀
11dpo - beta 37,56 mIU/ml
14dpo - beta 207 mlU/ml
5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
10t+0d - 2,68cm 👶🏻
12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
