Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Malgonia wrote:Iza kciuki zaciskam
i czekam na wieści
Malgonia, Iza napisała na ex testerkach. Niestety, beta spada
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tosia2323 wrote:Iza tak bardzo mi przykro. Trzymaj się :*
Dziewczyny możecie zerknąć? Chyba jest ok?
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/146c3f1f059e.png
Niby B i T spadają też przy przewlekłym stresie, więc może jakieś wakacje by się przydały? Urlopik nad cieplym morzem? Sex on the beach?Bocianiątko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Tosieńko, jest dobrze, bo nk są niziutko, ale musisz na siebie uważać - masz nisko limfocyty B i T, przez to organizm słabo się broni przed infekcjami. Spróbuj brać coś na odporność.
Niby B i T spadają też przy przewlekłym stresie, więc może jakieś wakacje by się przydały? Urlopik nad cieplym morzem? Sex on the beach?
Dziękuje bardzo za pomoc :* oj stresu w ostatnich miesiącach miałam aż za dużo, także może to rzeczywiście przyczyna. Planujemy urlop ale dopiero w drugiej połowie września. Cieszę się, ze przynajmniej nk mam tak nisko.
Edit. T mam wysoko, to B i limfocyty ogółem są niskoWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 16:16
-
Iza
duzo sily Kochana!!!
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Tosia2323 wrote:Dziękuje bardzo za pomoc :* oj stresu w ostatnich miesiącach miałam aż za dużo, także może to rzeczywiście przyczyna. Planujemy urlop ale dopiero w drugiej połowie września. Cieszę się, ze przynajmniej nk mam tak nisko.
Edit. T mam wysoko, to B i limfocyty ogółem są nisko
Wakacje jeszcze przed Tobą, to fajnie. Gdzie jedziecie? Będziecie już chcieli wrócić do starań? Fajnie by było przywieźć taką pamiątkę z urlopuWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 16:26
-
Dziewczyny, mam wyniki przeciwciał przeciwjajnikowych - w badanym materiale NIE WYKRYTO
Tosia2323, Malgonia, Achia, lamka, Bocianiątko, KateHawke, Kaczorka, Lunaris, KateKum, Emiilka, Anaaa90, Cabrera, Jeżowa lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualnyStaraczkaNika wrote:Ups, pomieszałam. Ale tak czy siak zadbaj o odporność. Kiedyś ktoś polecał colostrum immuno, że świetnie pomogło, ale moj mąż nie dał się namówić na ten specyfik, bo to z siary
Wakacje jeszcze przed Tobą, to fajnie. Gdzie jedziecie? Będziecie już chcieli wrócić do starań? Fajnie by było przywieźć taką pamiątkę z urlopu
Planujemy złapać coś na last minute. Mi się najbardziej marzy Grecja, ale Turcją tez nie pogardzęchcemy wrócić do staran jak najszybciej. Przeszło mi nawet przez mysl, żeby nie czekać do wrześniowego cyklu tylko spróbować już teraz. Aktualnie jestem przy końcu drugiego cyklu po zabiegu, także to byłby trzeci. Lekarz kazał niby 3 odczekać, ale to tak profilaktycznie.
A jak tam u Ciebie? Dalej leżysz? Wczoraj właśnie po Twoim suwaczku zorientowałam się, ze u mnie już byłby 18 tc czyli 9 od poronienia. Nie wiem kiedy to zleciało. -
Tosia2323 wrote:Planujemy złapać coś na last minute. Mi się najbardziej marzy Grecja, ale Turcją tez nie pogardzę
chcemy wrócić do staran jak najszybciej. Przeszło mi nawet przez mysl, żeby nie czekać do wrześniowego cyklu tylko spróbować już teraz. Aktualnie jestem przy końcu drugiego cyklu po zabiegu, także to byłby trzeci. Lekarz kazał niby 3 odczekać, ale to tak profilaktycznie.
A jak tam u Ciebie? Dalej leżysz? Wczoraj właśnie po Twoim suwaczku zorientowałam się, ze u mnie już byłby 18 tc czyli 9 od poronienia. Nie wiem kiedy to zleciało.
Czyli u mnie to już 10 tygodni na płasko. U mnie to leci jakoś powoli.
Ciągle leżę, bo choć szyjka trzyma choojowo ale stabilnie w okolicach 3 cm, to doszło małe rozwarcie. Mój nowy gin wierzy że leżenie jest lepsze (szew i tak nie postrzyma porodu a mnie rezerwie, pessar wywoła infekcje i wcześniejszy poród, bla bla). Takze leżę i tylko latam na wizyty co 2 tyg kontrolować sytuację. Jakoś to będzie.
My też wróciliśmy do starań w 3 cyklu, czyli 2 i pół miesiąca po zabiegu. Ginowie wręcz mnie namawiali, bo wszystko wyglądało ładnie, a organizm mi się chwilowo wyregulował i były lepsze szanse. Pani z przychodni u której byłam na kontrolach po poronieniu namawiała mnie już miesiąc wcześniej, ale psychicznie nie dałam rady. U wielu dziewczyn łatwiej o ciążę im krócej po stracie. Tylko wiesz, jak się teraz uda, to pewnie już nie polecisz na wakacjeNiby wiele kobiet lata w ciąży, ale ciężarne po stracie to mega schizolki i nie ryzykują
-
nick nieaktualnyNika jak w ciazy musiałam sie oszczędzać ze względu na plamienie i bole brzucha to tez powoli mi leciało. Teraz na szczęście czas przyspieszył.
Najważniejsze, ze z szyjka stabilnie. Nie jakoś to będzie, bo będzie dobrze :* wszystkie tu trzymamy kciuki
Czytałam wlasnie ostatnio ze do 3 cykli po zabiegu są większe szanse na zajście w ciąże. Jednak lepiej bym się czuła gdyby to lekarz zezwolił na wcześniejszy powrót do staran. Chociaż te pozytywne wyniki subpopulacji znowu mi dały do myślenia, bo wychodzi na to ze żadne dodatkowe leki nie będą mi potrzebne w razie ciazy. A wizyta u Pasnika i tak wypadnie prawdopodobnie przed terminem ewentualnego testowania. A co do wakacji to masz racje, nigdzie bym nie poleciała w 1 trymestrze. Mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji, wiec zobaczymy jak to będzie.
-
Ja powiem Ci Tosiu, ze mam mieszane uczucia jeśli chodzi o ten powrót do starań. Pewnie to też wynika z jakiś personalnych uwarunkowań, ale rzeczywiście dopiero po 3 cyklu jakoś tak się te hormony unormowały. Z jednej strony łatwiej mi było przetrwać ten czas po poronieniu, z drugiej teraz się zamartwiam czemu tyle cykli i nawet biochemu nie było. Sama już nie wiem co lepsze
-
Po wynikach wyszłam z pracy, zaraz się pobeczalam... Kierowniczka pewnie ma mnie za dziwaczkę. Nie potrafię sobie z tym poradzić... Jest mi tak strasznie ciężko
jakby mi ktoś wbił nóż w serce
cały czas płacze... Emek próbował mnie pocieszać, wierzy że jeszcze będzie dobrze, ale tak nie będzie przecież... Byliśmy tacy szczęśliwi tydzień temu a teraZ... Nie wiem nawet jak ja się zwleke w poniedziałek do pracy... W niedzielę mamy chrzest na który potwierdziliśmy że przyjedziemy.... Nie wiem co mam teraz zrobić nawet? Czekać na @? Kiedy może przyjść? Mam iść do lekarza i powiedzieć mu o tym? To nawet nie jest poronienie... Nie wiem jak to nazwać... Zawsze musimy dostać od życia w dupę... Zawsze.
Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Iza, ale Ty teraz płacz, to Twoje prawo! Nie ma nic, co obecnie ukoiloby Twój ból i żal.
Jak trochę minie to weź zaczerpnij wiary od M.i wróć do nas, bo kiedyś będzie dobrze. Coś się zadziało, więc teraz trzeba tylko sprawić, by kolejny raz był już szczęśliwy. Sama jesteś tu dłużej niż ja, znasz historię choćby Lamki po dwóch biochemach, wiesz, że to się zdarza, ale wiesz też, że potem się dziewczynom szybciej udawało (albo organizm sam się regulował albo dziewczyny badały coraz więcej rzeczy i znajdowały sposób, by zaradzić).
Jak chodzi o chrzciny- jeśli nie masz sił to może powiedz, że się zatrułas i nie masz możliwości wyjść poza zasięg łazienki?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.