Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry Dinusie, miłego dnia kochane
Malgonia lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualny
-
Co za noc! Najpierw po burzy zwariował nam alarm (i jakoś dziwnie prąd, bo nie było w kilku miejscach w domu, mimo, że korki były ok) i trzeba było fizycznie rozcinać kable w ścianie, żeby w ogóle przestało wyć (jak wyciągnęliśmy baterię podtrzymująca to firma ochroniarska dostała sygnał sabotażu, więc jeszcze dodatkowo najazd ochroniarzy z bronią tu mieliśmy),a pół godziny temu obudził mnie dziwne trzaskanie w kuchence (tak jakby ktoś pstrykał czymś), schodzę na dół, a tam w skrzynce z bezpiecznikami po otarciu kłęby dymu. Aż M. wołałam, żeby zbiegł, bo pożar (niezła pobudka, co?).
Teraz czekamy jak na szpilkach na pogotowie energetyczne. Prądu w domu oczywiście brak.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
-
hej!
Melduje biel. Mam dość.*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Reset rozumiem Cie doskonale,mieliśmy tak ze 3 miesiace temu. Bateria wyjeta, bezpieczniki tez a o 3 rano w niedziele alarm wył na cale osiedle. Zdesperowany M. Wziął nóż i poucinal przewody które prowadziły do tego brzęczka który darł sie wnieboglosy.
Kargo
przytulam ❤
Kate trzymam kciuki za przyrost ! A M. no co moj tez nie wierzyl jak mu pokazalam test,on dopiero zczail jak brzuch zaczął rosnąć...19.11.2018 laparo - jajowody przedmuchane, bez endomendy
Starania od lipca 2016 r.
Synuś ❤️ 11.2014 r. -
Hej piękne
Kargo bardzo mi przykro
Kate super się cieszę z Twojej bety teraz zaciskamy kciuki za piękny przyrost i czarujemy by wszystko było dobrze do samego porodu
Reset jak to dobrze że byliscie w domu. Z prądem naprawdę nie ma żartów. Daj znać później co i jak wyszło
Lunaris udanego wypoczynku
Frelcia, Iza życzę Wam z całego serduszka byście mogly już niedługo liczyć dodatkowe kilogramy ale tylko te ciążowe
U mnie mój A. dostał jakiegoś fizia na punkcie ciąży w nocy kiedy on myśli że ja spie kładzie mi rękę na brzuchu i glaszcze go i szepcze że nie może się doczekać kiedy maleństwo się pojawi na świecie.. Dopiero teraz zaczyna się tak naprawdę cieszyc
A szanowna mamusia podobno chce się pogodzić ale nie chce pierwsza przeprosić
kolejna parodia
lamka lubi tę wiadomość
Kubuś ❤ 21.10.2013
10.2017- cb
08.2018- || ❤
28.04.2019 ❤ Mikołaj
03.2020 || 😁❤
27lat
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Kargo tak mi przykro. Nie wiem co Ci powiedziec wiem, ze kiedys sie uda, ale rozumiem tez jak ciezkie jest to czekanie na kiedys.. trzymam za lapke.
Reset dobrze, ze nie skonczylo sie jakims nieszczesciem. Znam dwa przypadki doszczetnego spalenia mieszkan od zwarcia i w obu przypadkach w nocy gdy spali wszyscy.. moze szczescie, ze ten alarm zawyl.
Kate wszystkie dobre mysli kieruje w Twoja strone.
Morusku, az sie poplakalam.. a tesciowa niech sie udlawi :pWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2018, 07:33
Morusek lubi tę wiadomość
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Reset nie codzienna pobudka
Kargo Tulę :*
Kate kciukam i ja!!!
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzięki Dziewczyny, ale ja w to już chyba nie wierzę. Mój organizm nie ma opcji "ciąża"... wgl, istnieje coś takiego? to chyba nie dla mnie... Mój M wyjeżdża, więc miesiąc lub dwa bez żadnych szans na powodzenie. Będzie mnie tu raczej mniej, muszę to sobie jakoś poukładać i przyzwyczaić się do myśli, że dom zawsze będzie pusty. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie za jakiś czas...
Trzymam za Was wszystkie kciuki Proszę zmykać na Ex-y!!!
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Na razie jeszcze o mnie, bo nawet nie jestem w stanie się skupić nad tym, co napisałyście wyżej.
Pogotowie przyjechało, pochwalili (sic!), że wpadliśmy na to, by wyłączyć wszystkie korki, bo dzięki temu przez1.5 godziny do ich przyjazdu udało się nie wywołać pożaru...
Generalnie coś dzieje się na różnicówkach (mamy skrzynkę elektryczną na zewnątrz domu), korki były ok, licznik też ok, a jedynie dym szedł po peszlu z kablami z zewnątrz do domu. I całe szczęście, bo po ciemku tego dymu na zewnątrz nie wiedzieliśmy i nie czuliśmy, mimo że różnicówki, tak jak i korki sprawdzaliśmy w nocy. Ta plastikowa skrzynka się już zaczęła topić i węglić, gdybym wstała godzinę później - tak jak miał zadzwonić budzik - mogłoby być różnie.
Powiem Wam, że zaczyna schodzić adrenalina i chce mi się teraz płakać. I myśleć, co by było, gdyby...
Najgorsze jest to, że mimo iż mieszkamy w starym domu, to był tu generalny remont 5 lat temu i CAŁA instalacja elektryczna jest wymieniona. Autentycznie, będę się teraz bała zasypiać... W ogóle mam wrażenie, że nadal śmierdzę tą spalenizną, do tego szukam przyczyn, dlaczego tak się stało. Z wstępnej analizy wynika, że coś musiało stać się na pierwszym piętrze, gdzie mamy firmę, ale tam o tej porze wszystko jest powyłączane, więc obciążenie jest minimalne (całą dobę chodzi jedynie serwer z danymi).
Ja musiałam wyjść do pracy, szukamy teraz elektryka na gwałt, żeby zaczął coś działać. Koszmar!
No i jeden pożar w firmie przeżyliśmy w 2001 roku. Tata miał wtedy firmę w większym biurowcu, wynajmował tam kilka pokoi. Na tym samym korytarzu, w środku dni doszło do zwarcia (w pokojach sąsiadujących z biurem taty) i wszystko się spaliło. Nawet nie żywym ogniem, a topiło się i węgliło od gorącej temperatury. Nigdy nie zapomnę widoku np. rozpłyniętej kserkokopiarki oblepiającej szafkę, na której stała. Wtedy też się nic nikomu nie stało, ale boję się, że kiedyś nam się to szczęście skończy.
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Kargo, póki masz macicę i jajniki możesz mieć dzieci, tylko trzeba dojść jak do tego doprowadzić. Odpocznij i wracaj do boju.
Morusek, zabawna ta Twoja teściowa
Musisz nam częściej o niej pisać!
Reset, współczuję atrakcji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2018, 08:42
Kargo31, Morusek lubią tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Nika, ostatnio czytałam o dziewczynie bez macicy, która doczekała się dziecka, także wszystko jeszcze jest możliwe... choć coraz częściej się zastanawiam czy w tym wyluzowaniu czegoś nie ma
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
[*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem... -
Nika
*starania od marca 2017
*iui x 3 - nieudane
- I - 17.07.2020: 1 pęcherzyk,
- II - 10.09.2020: 2 pęcherzyki,
- III - 9.12.2020: 2 pęcherzyki.
*I ivf - krótki protokół, 15 pecherzyków - 3 komórki - 2 zarodki:
- I FET 27.08.2021 (57cs) - 3 dniowy Maluch
11dpt- beta88,9, prog16,1
13dpt- beta218,9, prog14,3
19dpt -beta 2541, prog 16,6
26dpt- ❤
28.10.2021 poronienie zatrzymane (Aniołek 8tc-11tc)
- II FET 13.01.2022 (59cs)- 6-dniowy Maluch 4ba
6dpt- beta 0, prog 12,5
11dpt -beta 0, prog 40,33
*II ivf - dlugi protokół (7 komórek, 2 zarodki)
- I FET - 3 Dniowy Maluch - beta 0
- II FET 23.012023 - zarodek 4BB
5dpt bladzioch
7dpt negatyw
10dpt beta 0 -
Ja bym to nazwała nie wyluzowaniem a doprowadzeniem do stanu, kiedy masz wy*ebane bo to wszystko i tak nie ma sensuMalgonia wrote:Nika, ostatnio czytałam o dziewczynie bez macicy, która doczekała się dziecka, także wszystko jeszcze jest możliwe... choć coraz częściej się zastanawiam czy w tym wyluzowaniu czegoś nie ma
I wtedy zaczynają się dziać cuda
Izape_91 lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
