Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
Moje maleństwo się dzisiaj strasznie pochorowalo 😢 byliśmy od razu u weterynarza bo sikala krwią, dobrze że akurat wpadł po coś do lecznicy. Już nawet nie podnosiła lebka, taka była słaba 😪 dzisiejsza noc będzie decydująca czy leki zadziałały. Jeśli ją stracę to chyba musiałam być jakimś bardzo złym człowiekiem w poprzednim wcieleniu, bo nie wiem za co to wszystko dobrze chociaż że mamy z eMkiem różne zmiany w pracy to zawsze ktoś będzie czuwał przy niej
-
nick nieaktualny
-
Achia najpewniej od kleszcza, w ciągu jednego dnia tak ją wzięło. Jeszcze wczoraj była w miarę normalna, tyle tylko że mniej ruchliwa, bardziej apatyczna. Ale dziś to już dramat. Jeśli macie zwierzaki domowe to uważajcie, bo jest plaga zachorowań od ugryzienia kleszcza. Sprawdzajcie, zakraplajcie, odkleszczajcie! Szkoda cierpienia i zwierzaka i właściciela
-
Nasi znajomi tak mieli, nie pamiętał jak to się nazywało, babeczjoza? Jakoś tam, wyszła z tego chociaż z tego co opisywali była w podobnym stanie, kciuki wielkie! Masakra z tymi kleszczami
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualny
-
Achia, tylko pamiętaj, że przy dziecku w domu nie są zalecane obroże przeciwkleszczowe.
-
nick nieaktualny
-
To ja przyjde z dobrymi wiesciami, zeby szala byla w ta optymistyczniejsza. Pies kolezenki kilka miesiecy temu to zlapal ale wyciagbeli go z tego. Trzymam kciuki by i u Ciebie bylo szczesliwe zakonczenie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustynaG wrote:Achia, tylko pamiętaj, że przy dziecku w domu nie są zalecane obroże przeciwkleszczowe.
Malgonia- jutro wyniki?o retyyy
Cheresta- a jak u Was po nocy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 08:17
-
nick nieaktualnyCheresta, mam nadzieje, ze wszystko będzie dobrze...nie może być inaczej !!!
Małgonia, niezmiennie kciuki a nie masz innego labo, żeby wynik był dziś?? Do kutra to my oszalejmy, a co dopiero ty
Ps. Kiedy wyjeżdżacie??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 08:33
-
Cabrera to był celowy zabieg. zastanawiałam się nad tym i raz ze ta pani jest mi przyjaźnie nastawiona a ja wierze w takie dobre energie, a dwa jeśli wynik będzie kolo 10 to bym się już denerwowała ze za mało a tak to jestem jeden dzień do przodu.
Wylatujemy w czwartek
Cheresta daj znać jak piesek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2019, 09:41
Cabrera lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
reset wrote:Malgonia, kreska jest ciemniejsza na moje oko! 😍
Co do heparyny- jakie masz wskazania do jej brania? Ja zaczynałam z acardem, heparynę miałam włączoną dopiero od 6t2d i jak widać wystarczyło. Tyle że u mnie obie mutacje hetero i bez aps, a heparyna głównie przez za niskie białko S w ciąży (normalnie nie wiem jakie mam).
Za to przy heparynie mój lekarz kazał brać dodatkowo duphaston mimo mojego proga wyższego nawet niż norma dla I trymestru. I w ogóle dupek działa też na immunologię dobrze, więc ja bym rozważyła branie go z luteina równolegle.
Reset, a wiesz w ogóle coś więcej czy się różni dupek od luteiny? Ja w ogóle dochodzę do absurdalnego wniosku, że mam uczulenie na progesteron. Po dupku się czułam super, a każdy inny progesteron (łącznie z moim własnym ;P ale to tylko przez chwilę) powoduje że chce mi się strasznie pić, mam ogromny katar i w ogóle czuje się fatalnie. Teraz też zaraz nie wyrobię na tych tabletkach, promolut biorę, mam jak się da wytrzymać minimum 10 dni ;P, czyli jeszcze do piątku. OKROPNIE się po nim czuję, bez kitu2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nowa na dzielni wrote:Reset, a wiesz w ogóle coś więcej czy się różni dupek od luteiny? Ja w ogóle dochodzę do absurdalnego wniosku, że mam uczulenie na progesteron. Po dupku się czułam super, a każdy inny progesteron (łącznie z moim własnym ;P ale to tylko przez chwilę) powoduje że chce mi się strasznie pić, mam ogromny katar i w ogóle czuje się fatalnie. Teraz też zaraz nie wyrobię na tych tabletkach, promolut biorę, mam jak się da wytrzymać minimum 10 dni ;P, czyli jeszcze do piątku. OKROPNIE się po nim czuję, bez kitu
Różnica jest taka, że duphaston to dydrogesteron, czyli syntyteczny analog progesteronu (sztuczny progesteron). Luteina natomiast ma skład chemiczny taki jak nasz naturalny progesteron. Nie mam pojęcia, czy można być uczulonym na progesteron, ale na pewno można się po nim źle czuć.nowa na dzielni lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Hejka
Weekend mnie nie ma a tutaj takie wiadomości:)
Malgodnia super ale sie cieszę
Czekamy na wyniki bety z mocnymi kciukami :*:*Malgonia lubi tę wiadomość
-
Kurde ten primolut ma z kolei octan noretysteronu, który też jest niby progesteronem, ale po tym to jest w ogóle masakra. Przemęczę się jeszcze kilka dni z tym gównem skoro ma mi ładnie zresetować cykl ale nie polecam ;P Słyszałam też, że czasami się to właśnie przypisuje w niepłodności na lepszy cykl.
Cabrera, jak tam u Ciebie? Ty już po wizycie?2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań