Era dinozaurów :) dla wtajemniczonych!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyfrezyjciada wrote:Dziewczyny jak odróżnić złamany palec od wybitego? Chodziłam dziś na boso i próbując uratować starszaka przed upadkiem pierdyknelam małym palcem stopy w kamień... Bolało, ale myślałam, że tylko go zbilam. Z czasem mi napuchł jak balon i zsiniał, ruszać nim ruszam, tylko że boli i stanąć na niego nie mogę.
Mama mnie goni, żeby iść z nim do lekarza, ale nawet jakby był złamany, to przecież mi gipsu na niego nie założą.... Oszczędzać się będę (starać się) i posmaruje jakąś maścią przeciwzapalną, nie po drodze mi z lekarzami, a tym bardziej z jakimiś prześwietleniem itd....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 21:22
-
nick nieaktualnyO nie, gipsu to ja nie mogę, mam kupę roboty na podwórku, w polu i przy chłopakach! Jak złamany to się zrośnie,.dam radę jakoś... Uśpie gnomów, to sobie nasmaruje jakimś czymś... A jeszcze do jutra mam chrześnice swoją na wakacjach 🙉 teraz aktualnie gotuje kakałko i robię trzecia kolację....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 21:47
-
Ojej, frez, nigdy sobie nie zapeszajac niczego nie złamałam ale jak Ci nie przejdzie chociaż teoche do jutra to może się lepiej kopsnij to komuś pokazać, co?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 21:53
2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Frez paradoksalnie w gipsie moze byc Ci lepiej niz bez. Bedzie upietdliwe 3 fni, ale potem przestanie bolec i w sumie bedziesz smigac jak w bucie.
Ja tak olalam palca i pantofli nie nosze. Moge na troche, ale nie wytrzymam dlugo.
U mnie dzis pierwsze skurcze braxtona hicksa sie pojawily. Srednio to przyjemne i nie wiem czemu ale jakos inaczej to sobie wyobrazalam.
W ogole to coraz bardziej czuje sie "w ciazy". Chyba te nudnosci pierwszego trymestru wcale zle nie byly, bo choc krzywda malej sie nie dziala. Teraz to musze myslec jak leze, jak sie schylam jak cos tam.. -
nick nieaktualnyNie, nie, nie gips nie wchodzi w grę. Z tego co czytam, to wsadzanie w gips to mega przestarzała metoda. Kupię sobie jutro ze dwa lody na patyku, to będę mieć dobry usztywniacz 😁 dziś go skleje z tym obok, żeby sobie nie urazić... No i chyba, Florek dziś będzie spał ze mną, żebym co 2h nie musiała wstawać... No i może coś podłoże, żeby to wyżej było...
Jak mi nie minie do końca tygodnia, to wtedy pomyślę o jakiejś konsultacji -
Frez -z mojego doświadczenia z łamaniem itp *A mogę tu startować o podium urazami palców u rąk*) to jak boli bardzo, ale ruszasz nim, to nie jest to zlamanie. Wszystkie stłuczenia i wybicia dopiero serio bolą i uprzykszaja zycie
*z mojej dokumentacji wynika że miałam uraz 9 z 10 palców, niektóre dwukrotnie, liczba urazów to 16 -
nick nieaktualny
-
Fozzie, co Ty robiłaś?
Rany, jak ja bym chciała żeby już było po tym USG, masakra. Strasznie dużo wakacyjnych ciąż na forum źle toczy i mam jakąś paranoję lekką, buuuu
ale mdłości nabierają na sile...2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualnynowa na dzielni wrote:Fozzie, co Ty robiłaś?
Rany, jak ja bym chciała żeby już było po tym USG, masakra. Strasznie dużo wakacyjnych ciąż na forum źle toczy i mam jakąś paranoję lekką, buuuu
ale mdłości nabierają na sile...
Nowa, jeszcze tylko jutro i sobotni poranek...dasz radę, w nagrodę usłyszysz serduszko ❤️
nowa na dzielni lubi tę wiadomość
-
nowa na dzielni wrote:Cheresta jak tam sytuacja?
Dziewczynki trzymam kciuki za sobotę :*
Frezik pamiętaj, że we wrześniu może być potrzeba, żebyś była na najwyższych obrotach ze względu na Florka. Żeby się nie okazało, że właśnie wtedy włożą Cię w gips -
nick nieaktualnyCheresta mam nadzieję, że to ostatnie morze czerwone jakie będziesz oglądać na najbliższy rok...
Ze stopą dziś lepiej, opuchlizna ciut zmalała i nawet mogę założyć klapki 😂
Żeby tego wszystkiego było mało, to wczoraj jakiemuś gościowi wypadła w sklepie butelka z wodą i spadła (a jakże!) Na moją stopę! Całe szczęście na tą drugą! Siniak jak talala, ale nie boli aż tak jak palec.
Boćku wytrzymałaś, czy sikałaś jednak już dziś?😉 -
No to ja tak tylko cichutko potwierdzam co było do przewidzenia. Dziś biel absolutna czyli wcześniejsze cienie (i wczorajsza beta 1.75) to był pregnyl, a beta nawet nie drgnęła. Jutro dla formalności zrobię betę, glownie dla M bo ja już wiem i czuję co jest. W poniedziałek zadzwonię na konsultacje telefoniczną i omówię jak odstawiać leki i szykować się do crio. Najchętniej już w najbliższym cyklu wróciłabym po dwa maluchy, tyle że dohodowałabym je do piątej doby, jeśli się zgodzą. Plus Atosiban, akupunktura codziennie i Relanium 2x no i L4 ofkors teraz w pracy pozałatwiam przez dwa tygodnie wszystko co ważne i już. Tylko największy dylemat mam z dietą, bo absolutnie nie czuję żadnej różnicy po tym pół roku, czy coś zjem mlecznego/ glutenowego czy nie....p
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Kurde Boćku to tylko test. A reraz jest taki czas, ze sie kropek moze zaczynac instalowac. A przynajmniej mam taka badzieje, ze jutro Ci zrobi nuespodzianke i z calego serca Ci tego zycze
-
Cheresta też mam nadzieję, że to ostatnie morze Niech się dobrze oczywiści i przygotuje na nową ciążę
Bocianiątko ja nie do końca ogarniam jak jest z tymi terminami testowania po transferze, ale wydaje mi się, że jeszcze spokojnie może się zacząć instalować Ja już w tym szczęśliwym cyklu miałam moment zawodzenia nad tym, że się nie udało, obwieściłam to ze łzami w oczach eMkowi, a jednak chwile potem zaskoczyło2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Malgonia wrote:Kurde Boćku to tylko test. A reraz jest taki czas, ze sie kropek moze zaczynac instalowac. A przynajmniej mam taka badzieje, ze jutro Ci zrobi nuespodzianke i z calego serca Ci tego zycze
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
Czyli 9 dpt to jak jakiś 13 dpo i powinien być już na 100% wynik? Bo mi się kojarzyło że i tak kazali dziewczynom po IVF robić dopiero gdzieś po 12 dniach2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nowa na dzielni wrote:Czyli 9 dpt to jak jakiś 13 dpo i powinien być już na 100% wynik? Bo mi się kojarzyło że i tak kazali dziewczynom po IVF robić dopiero gdzieś po 12 dniach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2019, 13:07
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualnyBoćku jesteś hero, że tak ze stoickim spokojem podchodzisz do tego wszystkiego.... A co do diety, może warto by się skonsultować z jakimś nowym dietetykiem? Kumpela jak jest na tej bezglutenowej diecie i zje coś "zakazanego" to zawsze potem odchorowuje...
-
frezyjciada wrote:Boćku jesteś hero, że tak ze stoickim spokojem podchodzisz do tego wszystkiego.... A co do diety, może warto by się skonsultować z jakimś nowym dietetykiem? Kumpela jak jest na tej bezglutenowej diecie i zje coś "zakazanego" to zawsze potem odchorowuje...
Ten stoicki spokój wynika chyba z tego, że ja od początku podświadomie wiedziałam że to nie TO podejście... Z tyłu głowy cały czas mam te dwa, maluchy które na mnie czekają i które muszą z nami zostać... I jeśli one też nie dadzą rady to wtedy mogę się porządnie załamać...reset lubi tę wiadomość
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualnyBocianiątko, miałam ogromną nadzieję, że to to...ale mam nadzieję, że w tej całej sytuacji Twoje przeczucia będą poprawne i w następnym cyklu te dwa Maluchy zostaną z Wami
Ps. u nas w jednej klinice też wszystkim narzucają dietę bg i bl - ale osobiście nie wiem, czy to ma takie przełożenie na sukces...bo skoro gluten daje Ci szczęście (mi szczęście dawało grzane wino + snowboard i włąśnie wtedy się udało ), to olałabym dietę i wcinała na potęgę gluten