Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
My od rana w gościach
Dopiero wróciliśmy do domu na obiad
Trzymam za wszystkie jutrzejsze wizyty kciuki :* Karma, no i za wynik też
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
lamka wrote:Yosel plamienie nie jest niebezpieczne zwykle, odpoczywaj i obserwuj, dobrze, że jutro wizyta.
Ja też z tych dzisiaj zmartwionych, bo od 8.00 Domiś nie daje znaku życia, nic się nie rusza. Może się przesunął w lewo za łożysko, ale jednak się trochę martwię.
Oj Lamcios, przecież wiesz, że na tym etapie to absolutnie norma Ma dużo miejsca w brzuszku, więc pewnie popłynął sobie bliżej kręgosłupa
staramy się już ponad 2 lata
- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Hmm Dziewczyny - macie doświadczenie z ubrankami z lidla? Od jutra promocja na bobasowe ciuszki i tak się zastanawiam jak u nich z jakością?
staramy się już ponad 2 lata - udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To chyba przejdę się po długie pajace. Niby rozmiary od 50, jak będą za duże to będę miała na poźniej.
Ostatnio szwagierka powiedziała, że ruchy (wyraźne) w 1 i 2 ciąży poczuła ok 23/24 tygodnia. I w ogóle była w szoku, że ja panikuję... niestety taki nasz los. Gdyby nie kalendarz belly, który już chyba 3 tygodnie temu oznajmił "już możesz poczuć ruchy dziecka!" to bym w ogóle pewnie nie zainteresowała się tematem.
staramy się już ponad 2 lata - udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWięc tak, jutro mam normalną i planowaną wizytę. Ginkę mam w Opolu. Więc jeśli będzie jakieś rozwarcie zewnętrzne, to może się położę 'DO TEGO' szpitala. Nie będziemy wtedy jechać specjalnie do nas.
Ale jeżeli stan się dalej utrzymuje taki jak przez te 2tyg. w szpitala czy teraz tydzień w domu, to ja nie widzę potrzeby kładzenia się do szpitala.
Skurcze są takie jak Bajka opisuje- ani regularne, ani mocne. Przyjdzie to na trochę i znika. Wczoraj wieczorem też były i ustały. Nie panikuję.
Wyspecjalizowałam się w tych ktg w szpitalu i mogę śmiało powiedzieć, że to nie pora.
Ginka sama mówiła żeby za szybko nie jechać do szpitala. Ostatnio mnie złapało nagle i trzymały co 1-2min przez 30min. To był alarm. Teraz jeszcze nie czuję że to TO.
No i czekam na jakieś czopy, wody itd.
Jutro będzie pewnie niecałe 2400g także mogłabym Go jeszcze podtuczyć. Chociaż fizycznie mam dość.
Także jadę jutro spokojna i co będzie to będzie. -
Aniu aż się cofnelam i gdzie ja odpisałam skurcze?
A co do paniki to poprostu ty opisalas ból taki ze siedzieć nie możesz tylko jesz na stojąco więc moim zdaniem bylo/jest to niepokojące i raczej tu z dziewczynami chciałysmy aby lekarz zobaczył że nic się nie dzieje no ale to ty decydujesz
Aga9090, Rucola lubią tę wiadomość
Córeczka Zosieńka -
nick nieaktualnyAlbo to Flo z tymi bólami...
A to co opisywałam to odpychanie się nogami od żeber i wciskanie głowy w wiadomo co- jak usiądę. Przy leżeniu jest ok.
Bóle @ są kiedy indziej. Po prostu nasz księciunio chyba nie lubi być gnieciony i tak mnie upomina o trochę luzu. Ja zwykle lubię podkulać kolana a on wtedy najbardziej dokucza. -
nick nieaktualnyDlatego po opisie tego bólu i jedzenia na stojąco nie czekałabym do jutra. Wiem, że szpital to nie miłe miejsce Ale po co ryzykować? Czasem ważna jest każda minuta dla ratowania życia i dziecka i matki, a takie bóle, które Aniu odpisałaś nie są normalneBajkaaa wrote:Aniu aż się cofnelam i gdzie ja odpisałam skurcze?
A co do paniki to poprostu ty opisalas ból taki ze siedzieć nie możesz tylko jesz na stojąco więc moim zdaniem bylo/jest to niepokojące i raczej tu z dziewczynami chciałysmy aby lekarz zobaczył że nic się nie dzieje no ale to ty decydujeszWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2018, 14:11
-
nick nieaktualnyZgadzam się z Lidla rozmiary są większe niż na metce
I jeśli chodzi o pajace czy cokolwiek to dziewczyny kupujcie tylko na te zatrzaski, bo te normalne z tymi rozcięciami nie zdają egzaminu bo się rozciągają.
Ja dzisiaj idę na festyn więc się odstresujemy
Pogoda rewelacyjna więc trzeba korzystać!!!
Rucola, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aniu , Jak do tej pory pokazałaś, że masz intuicję. Dlatego wiem, że wiesz co się dzieje Oby jutrzejsza wizyta przebiegła jak najlepiej.
Achia , też jakiś czas temu budziłam się rano z bolącym gardłem i niestety pojawiał się nieładny kaszel. Pozamykałam okna na noc. A ratowałam się ciepłym mlekiem z miodkiem (bądź wersją śniadaniową - kanapki z miodkiem + cieplutkie mleko do popicia) i pomogło.
Lamka , na tym etapie niestety jeszcze można nie czuć ruchów regularnie. Tarzaniątko jest jeszcze małe i ma dużo miejsca. Ale rozumiem Twoj niepokój. -
Ania to jeśli się zdecydujesz na Tulika to się dogadamy
Lamka ach jak ja Cię rozumiem! Ale wszystko jest na pewno dobrze Yos u Was także
Nam właśnie bodziaki z Lidla podpasowały, ale te z kopertowym zapięciem. Chociaż jeśli chodzi o długość to rozmiar 62/68 jest jeszcze trochę za duży na młodą
najbardziej lubię body z H&M (90% szafy) i z serii Cool Club ze Smyka.
Widzę, że jutro przez cały dzień nie puszczamy kciuków, dzieciom już wytłumaczyłam, że jutro bawimy się bez użycia rąk
Luna1993, Rucola lubią tę wiadomość
02.2017 [*] 6tc
01.2019 [*] 10tc -
nick nieaktualnyPozdrawiamy Was ze spaceru, matka już trochę słoń, ale 27 tydzień to podobno już 7 miesiąc
Później usunę, także nie cytujcie :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2018, 18:04
JustynaG, Aga9090, Tosia2323, Amy333, Kaczorka, Achia, Phnappy, Bajkaaa, moniśka..., Nadzieja22, Minie Black, Yoselyn82, Flowwer, lamka, Rucola, Sarna84, Amal, pilik lubią tę wiadomość
