Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Spotkałam własnie w sklepie znajomą z podstawówki i okazało się, że też jest w ciąży ale 14tc.
Poschizowała mnie bo gadałysmy troche o jedzeniu tyciu itd. Ona nie je nic nie zdrowego, rzeczy typu chipsy, paluszki ( moja ostatnia miłość) frytki odpadają. Napoje wszelakie też. Narazie cały czas chudnie. Nie była nigdy pulchna, ale też nie szczupła.
i teraz sama nie wiem co o tym myśleć
Bo jem prawie wszystko na co mam ochotę, tyć zaczęłam no ale może faktycznie powinno się jeść tylko te zdrowe rzeczy ;p -
olik321 wrote:Spotkałam własnie w sklepie znajomą z podstawówki i okazało się, że też jest w ciąży ale 14tc.
Poschizowała mnie bo gadałysmy troche o jedzeniu tyciu itd. Ona nie je nic nie zdrowego, rzeczy typu chipsy, paluszki ( moja ostatnia miłość) frytki odpadają. Napoje wszelakie też. Narazie cały czas chudnie. Nie była nigdy pulchna, ale też nie szczupła.
i teraz sama nie wiem co o tym myśleć
Bo jem prawie wszystko na co mam ochotę, tyć zaczęłam no ale może faktycznie powinno się jeść tylko te zdrowe rzeczy ;p#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:Z tego co czytalam to tluszcze trans powinno sie max ograniczyć. To samo tyczy się cukru. Ale zalecenia zaleceniami a życie zyciem.... Ja czipsow nie lubie ale jesli chodzi i slodycze to od dawna prawie nie jem choć uwielbiam przez moją IO
ale na słone przekąski jak najbardziej mam ochotę
tak samo tosty z serem rano wchodzą bez mdłości w odróżnieniu do innych rzeczy -
Pytanie, czy jesz tylko to, czy pozwalasz sobie od czasu do czasu? Ja nie mam w ogóle apetytu..staram się jeść bardzo zdrowo, ale jeśli mnie najdzie na frytki i wrapa..to raz kiedyś sobie pozwolę (pÓki co raz:-P). Nie damjY się zwariować, ale też nie przeginajmy w druga stronę, w końcu to "kompost" pod nasze maleństwa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2018, 17:12
olik321, gilmoregirl lubią tę wiadomość
-
emi2016 wrote:U mnie bez zmian...
Chociaż jak będzie naprawdę gotowa to i tak nic nie będziesz mieć do powiedzenia, za to dużo do zrobienia za nią! Zbieraj siły -
nick nieaktualnyJa nawet nie czytam o tym co się powinno, a co nie powinno jeść. Jem to na co mam ochotę. Od pizzy po kaszki dla dzieci. Oczywiście nie jadam nic surowego typu sushi. Ale tak to jem i czekoladę i paluszki i wszystko inne jeśli najdzie mnie ochota.
JuicyB lubi tę wiadomość
-
Ja po wizycie! Lekarz powiedział, że na 100% dziewczyna wszytsko ok, wielkości i waga ok, macica i szyjka ok, więc nie mam się co stresować. Dostałam skierowanie na drugie badania prenatalne. Mam brać dalej acard, magnez i witaminy.
Jeśli chodzi o jedzenie to ja ostatnio poszalałam. Ale od jutra będę się pilnować. Bo w czasie okołosylwestrowym byliśmy dwa razy w maku a dzisiaj na obiad była pizza... Więc masakra. Od początku mam dwa kilo na plusie już.Bocianiątko, mi88, Jadranka, Agniechaaaa, Bajkaaa, innamorata88, Jeżowa, emi2016, summer86, Kaczorka, pilik, Rucola, olik321, Sarna84, ANkaG, pasiasta, aiwlys lubią tę wiadomość
-
Dziewczynka! Gratuluję, Malka
Jedzenie - przy staraniach byłam pewna, że w ciąży będę szaleć ze zdrową dietą. A teraz na myśl o wielu rzeczach mnie lekko mdli i jedną z bezpiecznych przekąsek są na przykład chrupki!
Wczoraj chrupałam bake-rollsy.
I ogólnie kolorowo nie jest. Tyle dobrze, że od kawy i czekolady mnie odpycha.
Ciągle obiecuję sobie, że wprowadzę całkowicie zdrową dietę, i przez te jedzeniowe humory jest ciężko. I jestem zła na siebie, bo przecież dieta jest strasznie ważna.
Póki co liczę na to, że maluch jeszcze jest mały i moja dieta będzie ważniejsza później - ale kogo ja oszukuję.
Segregator - mi się ten mamy ginekolog całkiem podoba, ale nie chcę mieć wszędzie napisu 'jestem w ciąży'. Szczególnie teraz, kiedy tylko teściowie wiedzą, że jestem. Ale i potem chyba by mnie to krępowało.
Dlatego kupiłam sobie dziś taki zwykły turkusowy segregator w miękkiej plastikowej oprawie, dokupiłam różnokolorowe wkłady i powkładałam w niego wszystko. Powinien się sprawdzić
A, i dziś zapisałam się na USG genetyczne - za trzy tygodnie, 22 stycznia. Będzie dokładnie 12t0d, więc akurat.
Do tego czasu postaram się już nie robić USG - może jakoś wytrzymam, a nie chcę malucha męczyć ciągle, już i tak mu zafundowałam trzy USG do tej pory (plus czwarte, jeszcze jak był w pęcherzyku Graafa ).
Bajka, nic się nie przejmuj śluzem - sporo dziewczyn tak ma. I też Cię rozumiem, sama się stresowałam, jak u mnie śluz był niekiedy żółty, bo bałam się, że zaczyna się zabarwiać. Dla spokoju też bym sprawdziła progesteron, jak mówią dziewczyny.
Aiwlys, zmieniłaś numer?
Pilik, pisz, jak po wizycie!
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
nick nieaktualny
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd1a63f40841.jpg
Byłam u lekarza bo plamienia dalej są, dostałam i luteine i duphaston i jest serduszko
Niestety musiałam w pracy powiedzieć bo inaczej bym dalej tam bylainnamorata88, JustynaG, JuicyB, malka, Lusesita, Bocianiątko, mi88, Jeżowa, emi2016, Ania1003, summer86, Ruth, Kaczorka, pilik, Rucola, Flowwer, Jadranka, olik321, Sarna84, ANkaG, Yoselyn82, pasiasta, Karolina90, aiwlys lubią tę wiadomość
-
Bajka, dostałaś L4? Jaka reakcja w pracy?
a mi dziś M zrobił domowej roboty burgery Miałam ochotę... -
Ja jem co chcę. Prawda jest też taka, że nigdy nie jadłam jakoś super dobrze, ale też nie katuję organizmu fastoodami i słodyczami codzienne. Jeśli np. 2-3 dni z rzędu jem pizzę, kebsa czy maka, to potem na kilka dni mam dość i jem lżejsze i zdrowsze rzeczy. Coś w tym jednak jest, że nasz organizm nam podpowiada czego potrzebuje
I po raz kolejny mi pasuje moja ciążowa mantra: happy mama = happy baby
Malka - super wieści -
Chciała mi dać l4 ale umówiłam się że jak coś to od następnego tygodnia dopiero a oczywiście szefowa w szoku i zła trochę że szkoda że nie mówiłam wcześniej a ja ze to dopiero początek 6 t że rok temu poronilam w 8 i nie chciałam wcześniej mówić bo różnie to bywa
malka lubi tę wiadomość
-
Mi88 ja też nie lubię tych napisów "jestem w ciąży". Ale jak mam go tylko na segregatorze to przeżyję zwłaszcza, że u mnie segregator się sprawdza. Ale wszystkich tych przypinek, naklejek czy magnesów w życiu bym nie założyła. Też nie bardzo lubię się z tym obnosić, ze jestem w ciąży.
Bajka super fotka! Ja na samym początku ciąży w okresie okołomiesiączkowym też miałam takie plamienie. Mam nadzieję, że szybko przejdzie, bo wiem jakie to stresujące.
Agniecha waga ruszyła bo zające rosną! Ty pewnie nie przybrałaśmi88, Agniechaaaa lubią tę wiadomość
-
Bajka super, gratuluje. A jesli w pracy będą marudzić to ich olej i idz na l4, Ty i Maluszek jesteście najważniejsi.
Ja w pierwszej ciazy powiedzialam w pracy jak bylam w 12 tc, mowilam ze chce min do 30 pracowac ale juz ok 20 poszłam na l4 bo zaczynalam zle sie czuc, brzuch sie mocno stawial, pozniej okazalo sie ze azyjka. Ma tylko 12mm wiec bezwzgledny nakaz leżenia. To jeszcze sie nasluchalam ze sie pieszcze z soba, ciaza to nie choroba itp. I to nie mowila szefowa tylko kolezanka z pokoju (pracowalysmy razem 6 lat, zawszw jak byla potrzeba to ja zastepowalam bo bylam dyspozycyjna a ona jednak z 2 dzieci). Takze nie ma co patrzec na pracę. Ja pozniej zalowalam ze nie poszlam szybciej bo moze bym uniknela takiego skrocenia szyjki, pracowałam na 4 piętrze bez windy i kilka razy dziennie latalam po schodach i wlasnie wtedy najczęściej brzuch sie stawial. -
Aga, gratuluję 100-dniówki.
A my dziś wkroczyliśmy w 9 tydzień czyli 3 miesiąc I odebrałam wyniki badań na syfy - wszystko ujemne i niereaktywne (no cooo za niespodziankaaa, po 13 latach z tylko 1 facetem!)
Grupa krwi dopiero w piątek. Nie wiedziałam, że to tyyyyle trwa.
Niby wszystko dobrze, tylko czy napewno? Byle do piątkuBocianiątko, Rucola, Flowwer lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja już leżę w domu emek zrobił mi herbatkę i ja pójdę na l4 jak będzie coś tylko złego się działo zresztą moja ginekolog powiedziała że jakby Ci to w czwartek mogę przyjść i że wizyty bez problemu co tydzień jeśli ma mnie to uspokoić dziewczyny wybaczcie że nie odniosę się do niczego ci dziś pisałyscie ale padam na twarz po tej pracy a jutro znowu trzeba tam iść