Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLamka moje pierwsze mieszkanie miało 40 m2. 2 pokoje w tym 1 przechodni, WC, kuchnia i mały przedpokój (brak łazienki, ani prysznica ani wanny) było to jak synek miał rok jak "ucieklismy" od rodziców. Niestety warunki spartńskie były. Mieszkaliśmy tam 4 lata
-
Lamka- na tym etapie pewnie dziecku wszystko jedno, ba będzie pewnie szczęśliwe, że mama słyszy każde kwęknięcie, a Tobie odpada dylemat, czy kupować kołyskę, kosz itp. w czym można trzymać dziecko na parterze
Ale nawet nie mając dziecka wiem już, że pewnie będzie Wam nieco ciasno i coraz ciaśniej wraz z ilością rzeczy, ale pewnie do czasu budowy to się tam super zorganizujecie. I wprowadzi to jakiś reżim w ilości kupowanych dupereli
Sanka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Lamka jak mieliśmy tylko syna to mieszkaliśmy na 37m2, pokój, kuchnia taka wielka że jak stanęłaś na środku to sciany były na szerokość wyprostowanych rąk i z tej mega wielkiej kuchni wchodziło się do drugiego pokoju, którego okna wychodziły na zajezdnię tramwajową
pobudka codziennie o 5 rano jak dzwoniły te bimby. było ciasno, ale wspaniale, cała rodzina w komplecie
po 2 latach przenieślismy się na większe
Rucola lubi tę wiadomość
-
lamka wrote:Rucolka myślę, że to zależy od ujęcia, osobiście się czuję już dość "ciężarnie"
Siwulec wow, mieszkanie brzmi super!
Kochane, a czy któraś z Was wychowuje malucha na 35m2? My aktualnie mamy taki metraż (dwa pokoje + mini przedpokój + łazienka + kuchnia + około 2m2 balkonu) i boję się, że będzie ciężko się zmieścić.
Lamka, aktualnie mamy 39 m i dalibysmy radę, ale eMek w jednym pokoju ma pracownie, stąd moje narzekanie. Gdybysmy mieli tam sypialnie jak normalni ludzie byłoby ok. -
nick nieaktualnyLamka- zgadzam się z z Reset, mniejszy metraż będzie miał swoje plusy co do zagracania przestrzeni. my zaczęliśmy starania mieszkając na kawalerce( dodatkowo to było 4 piętro bez windy) i jakoś nie myslalam o tym jak się zmieścimy. moja kolezanka wynajmowała niecałe 40m2, podobnie jak Nenusia pisze-i mieszkali tam przez chwilkę z 2 dzieci nawet i nie było źle. na początku maleństwu przecież potrzebna jest tylko mama i łóżeczko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 15:03
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo właśnie boję się, że zwyczajnie będzie wiecznie bałagan ze względu na brak miejsca do przechowywania. Nie wiem też gdzie ja mam łóżeczko wstawić.
Moglibyśmy poszukać na ten czas innego mieszkania, ale we Wrocławiu są takie ceny... Teraz płacimy wyjątkowo mało jak za samodzielne mieszkanie i nie wiem czy jest sens bawić się w przeprowadzkę na rok. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lamka pomieścisz się, w większym mieszkaniu zdecydowanie trudniej się pomieścić niz w małym - mały zmusza Cię do trzymania tylko najpotrzebniejszych rzeczy i uczy kreatywności, gdzie to postawić
, jak będzie lekki bałagan to nic się nie stanie. Pamiętam jak marudziłam po porodzie że nie mam czasu ani siły sprzątać i wiesz co mi mama powiedziała ? "Nie musisz miec świecących podłóg w domu ani każdego ciucha wyprasowanego i ułożonego w idealną kostkę, najważniejsze żeby dziecko było zadbane, czyste i nakarmione, a na sprzątanie jeszcze przyjdzie czas"
wbiłam to sobie do głowy i już mi łatwiej, a z drugiej strony taki artystyczny nieład też ma swój urok, widać że dom żyjeAga9090, summer86, Achia, Lusesita lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lamka, ja na pewno nie będę mieć więcej miejsca niż Ty - nie wiem dokładnie jakie tu są wymiary w akademiku, ale te pokoje za duże nie są plus dochodzi kwestia tego, że meble, które są przydzielone do danego pokoju, muszą w nim zostać i tak na przykład będziemy mieć w obu pokojach ogromne biurka niepotrzebne całkowicie... U nas wszystko będzie "na styk" jak mierzyłam, ale łóżeczko się zmieści i przestrzeni do przechowywania też nie powinno zabraknąć. Planuję pozbyć się trochę książek, to powinno ułatwić sprawę, choć zrobię to z ogromnym bólem
Wy także na pewno dacie radę, a jeśli wynajmujecie mieszkanie w dobrej cenie i to na Biskupinie, to ja bym się nie ruszała szczerze mówiąc. Małemu dziecku dużo nie potrzeba i na pewno nie przychodzi na ten świat z wymaganiami odnośnie metrażu - tak sobie to tłumaczę w chwilach zwątpienia odnośnie naszej sytuacji mieszkaniowej.
Siwulec, Rucola lubią tę wiadomość
-
Dziękuje za wszystkie gratulacje :* Strasznie się cieszę, że na tych połówkowych wszystko wyszło w porządku.
Od początku ciąży mamy tą taśmę owodniową w pęcherzyku i zawsze się boję, czy ona coś złego nie zrobiła, ale idzie coraz bardziej bocznie, nie dotyka dziecka i wszystko jest w porządku - Bogu dzięki
Co prawda wczoraj lekarz stwierdził na tej taśmie dodatkowy płat łożyska więc naprawdę jakieś dziwne rzeczy się u mnie porobiły - widoczne też dla nas gołym okiem na usg - ale najważniejsze, że Malutka jest zdrowa! I oby spokojnie i bezpiecznie do końca.staraczka1111, StaraczkaNika, Czrna 81, Lusesita, pilik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa prawie całe życie dzieliłam pokój -duży, owszem. najpierw ze starszą siostrą, potem z młodszą. starsza jak urodziłą Michałka to mieszkała jeszcze w domu u nas i dopiero jak się wyprowadziła jak młody miał ok 6mcy(nawet nie pamiętam dokładnie) to przejęłam jej mniejsz pokój. czyli dobre ponad 20 lat zawsze z kimś.
ALe ja to dobrze wspominamnp rzucanie kapciem w wyłącznik światła bo żadnej nie chciało się wstać żeby je zgasić wieczorem ;p nie wiem jakby było mieszkać z bratem,ale z siostrami było spoko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 15:22
-
nick nieaktualnyAdmiralka- super że wszystko ok a taśma się odsuwa
) u mnie ostanio też lekarz wykrył dodatkowy płat łożyska na przedniej scianie ( ogólnie łożysko mam na tylnej), ale mówił żeby się nie martwić, że to czasami tak nachodzi. ale to nie był mój lekarz prowadzący i nie wiem jak o to zapytać mojego lekarza za tydzien bo głupio mi się przyznać że poszłam do innego (w luxmedzie gdzie mam pakiet,poszłam bo mogłam i nie płaciłam :p )
A masz jakieś ładne zdjęcie żeby się pochwalić córeczką?))
-
lamka wrote:Olik ta moja jest typowo ciążowa, ma takie marszczenie na brzuchu z boku, że dużo zmieści
Lamka powiem szczerze że pewnie będzie ciężko jak maluch będzie mial powyżej 6 miesiecy. Łóżeczko mata do zabawy jakieś pierdoly. Ale dacie radę
Mam neoparin czy jak to się zwie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 15:55
Rucola, pilik lubią tę wiadomość
-
Achia wrote:Admiralka- super że wszystko ok a taśma się odsuwa
) u mnie ostanio też lekarz wykrył dodatkowy płat łożyska na przedniej scianie ( ogólnie łożysko mam na tylnej), ale mówił żeby się nie martwić, że to czasami tak nachodzi. ale to nie był mój lekarz prowadzący i nie wiem jak o to zapytać mojego lekarza za tydzien bo głupio mi się przyznać że poszłam do innego (w luxmedzie gdzie mam pakiet,poszłam bo mogłam i nie płaciłam :p )
A masz jakieś ładne zdjęcie żeby się pochwalić córeczką?))
Ze zdjęciem wczoraj było ciężko, bo po pierwsze sporo się ruszała, a po drugie ciągle wciskała buzię w łożysko
Tu macie najlepsze, jakie udało się zrobić
My jesteśmy zakochani, wiadomo
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a09c4b373ce8.jpgAga9090, Achia, lamka, Jeżowa, olik321, StaraczkaNika, blue00, JustynaG, Siwulec, Nadzieja22, Bajkaaa, Kaczorka, Flowwer, Lunaris, Rucola, Yoselyn82, malka, -Mamunia-, KateHawke, Czrna 81, Lusesita, Sanka, pilik lubią tę wiadomość
-
Ja jak wczoraj szłam do lekarza to wyciągnęłam z szafy portki, w których latałam w zeszłe wakacje - i musiałam załozyć pasek
Nie wierzę w przesądy.
Ale jak mam tak siedzieć w domu to sobie conajwyżej ciążowe dresy zakupię jak jeszcze podrosnę. Z tym że teraz to mi już brzuch szybko rośnie - tak mu służy leżenie i nic nie robienie
Achia, poprostu spytaj doktora jak będzie Ci robić USG "Panie Doktorze, a gdzie ja mam łożysko ? Gdzie ono jest?" - wtedy się mu przyjrzy i Ci dokładnie pokaże.
Admirałka - cudeńko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 16:12