Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie Nika już kiedyś chciałam Ci napisać, że zawsze mówisz ze masz trochę ciałka , a jak wstawiłaś fotę z brzuszkiem to jakaś chudzinka na niej była!
Polecam spodnie ciążowe "po domu" lub jakieś za duże dresowe... wygoda jest bardzo ważna mimo wszystko i ja aktualnie latam w samych gaciach ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 16:20
synek 18.08.18
-
nick nieaktualnyNie wiem czy mogę to napisać ale Nika przesadza pisząc że ma trochę ciałka- serio
Nika- mogłam? Ps. mam do Ciebie 'romans" , jak się ogarnę to napisze PM, pewno jutro- na razie jest tak mi gorąco że mi mózg już wypala a musze się ogarnać do 19.30 i szkoły rodzenia...
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Zrzuciłam najpierw parę kilo na początku roku, a później od sierpnia poszło lepiej na mecie i diecie bez węgli i schudłam 22 kilo. Tzn myślę że w styczniu było jeszcze mniej, ale po miesiącu kiedy prawie nie jadłam zaczęłam potem jeść bez trzymania się diety i w marcu jak się wazyłam to równo 22 kilo mniej niż na początku 2017 rolik321 wrote:Właśnie Nika już kiedyś chciałam Ci napisać, że zawsze mówisz ze masz trochę ciałka , a jak wstawiłaś fotę z brzuszkiem to jakaś chudzinka na niej była!
Polecam spodnie ciążowe "po domu" lub jakieś za duże dresowe... wygoda jest bardzo ważna mimo wszystko i ja aktualnie latam w samych gaciach ;p
Ì źle się tak czuję - jak nie ja, no ale co poradzić. Tak jest zdrowiej dla mnie i dla dzidźka.
Teraz będzie ciężko trzymać wagę - jeśc się chce nawet więcej niż wcześniej, a tu nic nie spalam przez to leżakowanie. No trudno - po ciąży wrócę pewnie do mety i jakoś to będzie.
I mam wrazenie, że brzuch mi trochę ginie w oczach przez spore cycki. Ciągle mam tak, że najpierw wchodzą cyce, potem dopiero brzuch i na końcu ja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 16:31
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Ja dzisiaj też byłam w szkole rodzenia Póki co czuję się tam jak zbłąkana owieczka, pośród tych wszystkich pięknych, dużych brzuszków
Ale mam nadzieję, że podgonię i też zacznę w końcu ciążowo wyglądać
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
Tylko napisz, że naisałaś - ja wiecznie zapominam sprawdzać wiadomosciAchia wrote:Nie wiem czy mogę to napisać ale Nika przesadza pisząc że ma trochę ciałka- serio
Nika- mogłam? Ps. mam do Ciebie 'romans" , jak się ogarnę to napisze PM, pewno jutro- na razie jest tak mi gorąco że mi mózg już wypala a musze się ogarnać do 19.30 i szkoły rodzenia...
Achia lubi tę wiadomość
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Właśnie dziewczyny od którego tc chodzicie/chodziłyście do szkoły rodzenia?
Chcę zadzwonić i jakoś spróbować się zapisać w Warszawie przy szpitalu gdzie chciałabym rodzić, ale nie wiem czy nie za wcześnie na zapisy?Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc 07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Karma myślę, że możesz się już zapisać, przeważnie zajęcia są od 20 tc.
Ja chodziłam od 25/26 tc i powiem szczerze, że na końcu już mi było ciężko wysiedzieć.
Były upały i często wieczorem gorzej się czułam, ale mus to mus. Ostatnie zajęcia miałam w ten poniedziałek
Nika schudłaś 22 kg?! Szacun, to naprawdę kawał pracy i pokory.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 16:36
synek 18.08.18
-
Karma88 wrote:Właśnie dziewczyny od którego tc chodzicie/chodziłyście do szkoły rodzenia?
Chcę zadzwonić i jakoś spróbować się zapisać w Warszawie przy szpitalu gdzie chciałabym rodzić, ale nie wiem czy nie za wcześnie na zapisy?
Ja od 21 tygodnia, tak jest w mojej szkole rodzenia Zajęcia od 21 do 31 tygodnia raz w tygodniu, a następnie od 32 do 42 dwa razy w tygodniu. Więc sporo!
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
nick nieaktualnyDziewczyny dziękuję za wsparcie odnośnie mieszkania. Myślę, że przede wszystkim muszę się zabrać porządnie za przejrzenie i wyrzucenie nadmiaru rzeczy, a do tego może kupimy jakąś szafę bardziej pojemną i funkcjonalną niż obecna. I może jakoś to będzie.
Nika myślę, że w ciąży nie trzeba się spinać wagą, bo wiele z nas ma teraz apetyt, a po porodzie można wdrożyć aktywność, długie spacery z małym dzidziem i się wróci do formy. A za schudnięcie należą Ci się mega gratki.
Do szkoły rodzenia idę pierwszy raz w 25tc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 16:40
-
nick nieaktualnyJa idę dzisiaj- pani mówiła że mają pary juz od 18tc, ja jestem 18/19, zobacze dzis czy to nie za wcześnie, ale myslę że nie. mamy 10tyg zajęc, raz w tyodniu. na pewno 1 zajęcia będe odrabiać z pwoodu wyjazdu do Poznania więc skończę wszystko jakoś w 30tc. myślę że to spoko termin będzie
-
Na mecie to już łatwo szło. Dużo cieżej bylo zrzucić ze 4 kilo zanim się dowiedziałam o IO niż 18 kilo z lekami i wiedzą co mi szkodzi. Ja na lekach w ogóle nie miałam chęci na słodkie - teraz mi dopiero wróciłaolik321 wrote:Karma myślę, że możesz się już zapisać, przeważnie zajęcia są od 20 tc.
Ja chodziłam od 25/26 tc i powiem szczerze, że na końcu już mi było ciężko wysiedzieć.
Były upały i często wieczorem gorzej się czułam, ale mus to mus. Ostatnie zajęcia miałam w ten poniedziałek
Nika schudłaś 22 kg?! Szacun, to naprawdę kawał pracy i pokory.4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
A już myślałam, że u mnie w domu było ciężko bo na 30m2 (jeden pokój + łazienka) mieściła się 4osobowa rodzina.Aga9090 wrote:A jeszcze co do ilości miejsca, moja siostra mieszkała z rodzicami na 50 m2 w tym 2 pokoje. W tym składzie : moi rodzice, moja siostra lat 10,brat lat 19,siostra lat 22 z trójka dzieci, także wszystko się da
A teraz człowiek się zastanawia jak pomieści 2 dzieci w 10m pokoju (Bo w planach jest 2 dzieci a nie chcemy rezygnować z sypialni).
A ja nie mam żadnych spodni w które bym obecnie weszłaolik321 wrote:Polecam spodnie ciążowe "po domu" lub jakieś za duże dresowe... wygoda jest bardzo ważna mimo wszystko i ja aktualnie latam w samych gaciach ;p Chodzę tylko w sukienkach. I tak mi najwygodniej. Nic nie uciska brzucha.
Mam wrażenie, że te kilogramy robią nas w koniaStaraczkaNika wrote:
Teraz będzie ciężko trzymać wagę - jeśc się chce nawet więcej niż wcześniej, a tu nic nie spalam przez to leżakowanie. No trudno - po ciąży wrócę pewnie do mety i jakoś to będzie.
I mam wrazenie, że brzuch mi trochę ginie w oczach przez spore cycki. Ciągle mam tak, że najpierw wchodzą cyce, potem dopiero brzuch i na końcu ja.
Jak dziewczyny w zaawansowanych ciążach dodają zdjęcia to wyglądają rewelacyjnie ale waga pokazuje spory przyrost. A tego zupełnie nie widać.
Wiele kobiet Ci Nika zazdrości... bo wolałyby by najpierw wchodziły cyce, potem brzuch a czasami i bez ciąży tak nie jest. -
Heh, przestałyby zazdrościć, jakby mnie zobaczyły jak biegnę - a jedyny sposób to jesnocześnie trzymając się za cycki, żeby nie skakaly, bo aż bolą!4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Justyna jeśli wygodnie Ci w sukienkach to wiadomo, ze lepiej kiecki.
Dla mnie na tym etapie odpadają bo.. Wychodzi mi duoa jak się schyle, nawet przy typowych ciązowych. A jednak w 37tc ciężko o grację w kucaniu czy pochylaniu się.
Została mi jedna dobra sukienka długa ciążowa
Nika odtzuciłaś całkiem węglowodany? Ja mam duży problem ze słodyczami... tylko je mogłabym jeśćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 17:04
synek 18.08.18
-
Brzuszkiem się nie pochwalę (tzn. mogłabym, ale to nie jest ładny widok;)), niemowlakiem też nie, ale na chwilę Wam tu wrzucę pasierbiątko moje przed balem w szkole
Nie cytujcie, chce potem usunąć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 21:54
olik321, Flowwer, Bajkaaa, Lunaris, lamka, admiralka, Jeżowa, Karma88, summer86, JustynaG, Nadzieja22, Lena21, Tosia2323, StaraczkaNika, -Mamunia-, Kaczorka, Luna1993, KateHawke lubią tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
https://m.deon.pl/pro-life/adopcja/art,40,osrodek-preadopcyjny-poszukuje-wolontariuszy-do-przytulania.html
Reset co za dama z klasą !!! Nie patrz się na własny brzuch on ma inna funkcje do spełnienia a chcę jednak mój przekazać.
reset lubi tę wiadomość
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Pozdrawiam z gorącej Chorwacji podczytywałam Was, ale przyznam, że nie bardzo mam czas Ale jestem w miarę na bieżąco - wybaczcie, że się nie odniosę do każdej, ale mam chwilkę kompa tylko.
Gorąca atmosfera tutaj była w związku z mistrzostwami - czyste szaleństwo! Na półfinal wybraliśmy się do większego miasta i mieliśmy problem z powrotem
ubery nie działały, taksówek nie było - wszyscy stali w miejscu i trąbili... wpadłam wręcz trochę w panikę no ale w końcu złapaliśmy taxi.
Finał przeleżeliśmy już na plaży
Nika co do krzyża - też mnie tak bolał, mam jakieś zwyrodnienia w dolnym odcinku. Brałam na wszelki wypadek nospę i do łóżka. Jakby trwało dłużej niż kilka godzin to bym się zaczęła pewnie martwić.
Ja narzekałam na brak ruchów - a już dyskoteka na całego Groszek pierwsze dwa kopniaczki zafundował w 19+1 - nie żadne motylki, solidne kopniaki. Jakieś 3 dni później mój poczuł pod ręką a ja już na brzuchu je widzę. Groszka jakiś tydzień później i nadal ją trochę gorzej czuję - ma łożysko na przedniej ścianie i dlatego. Dobrze, że gin nam o tym powiedział, bo pewnie byśmy panikowali
Achia, Aga9090, Jeżowa, Nadzieja22, JustynaG, Kaczorka, KateHawke, Emiilka, Czrna 81 lubią tę wiadomość
staramy się już ponad 2 lata
- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane
