Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyI ja się witam przy chwili wolnego od Małego Terrorysty... Wygoniłam Młodego z M do sklepu i mam 5min dla siebie.
A tutaj 37tc v 10 dni po porodzie.
W ubraniach brzucha wcale nie widać
PS. Ja teraz dopiero rozumiem dlaczego dziewczyny znikają z forum po porodzie... ostatnio nawet nie wiem gdzie mój telefon się podziewa...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 23:02
Aga9090, Rucola, reset, Achia, Nadzieja22, Bajkaaa, olik321, Flowwer, blue00, Lena21, lamka, KateHawke, StaraczkaNika, summer86, Jeżowa, Karma88, Emiilka, Phnappy, Lunaris, JustynaG, Anna Stesia, E_w_c_i_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalka ja się tak pocilam po porodzie, bo dużo wody mi się zatrzymywalo w ciąży. I jak hormony wracały do siebie to też się tym u mnie objawialo. Kciuki za wizytę u pediatry
Kaczorka brawo dla Ali
ale jesteśmy z niej dumne 
Lamka spokojnie, dobrze że jednak nie czekasz do czwartku. Jeszcze niecałe 3 godziny
Achia ja też sobie poplakuje co chwile, to chyba hormony
Tosia dała takiego czadu w nocy, że więcej nie pamiętam, wybaczcie. Pół nocy nie spaliśmy, emek w pracy, a ona teraz odsypia.
Flower napisze później na priv bo bardzo chętnie zobaczę czy ta czerwień to dobry wybór, ja nigdy nie miałam w szafie nic czerwonego ale myślę, że przynajmniej będę wyglądać po swojemu, trochę z pazurem
Idę podejrzeć sika Reset na dinusie
A i dla Was Flower 27 to magiczna liczba kiedy miałaś transfer zaczynałam na forum i pamiętam, jaka to była radość dla nas ze się udało :* a to już ostatnie dni w dwupaku
A ja miałam straszny sen, że byłam sama z małą w domu i odeszły mi już wody. Teraz ciągle siedzi mi to w głowie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 09:51
-
Bajka na oddziele różnie chodzą ja wolę piżamy i koszule, luźne i przewiewne.
Dziś rogal z dżemem, szał....
Kaczorka to dziś wielki dzień i wzruszający
Nika jak dobrze rozumiem kolejny tydzień to kolejny level ciążowy i głowa spokojnieksza.
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Od 5.06. - wtedy ten gin co mi robił prenatalne zaniepokoił się szyjką i kazał leżeć i od tego czasu prawie nie wychodzę. Niby tyle czasu, a moje małe ciągle nie jest bezpieczne i mam wrażenie że nigdy nie będzie. Wiem że będę yo lepiej znosić za kilka tygodni, kiedy będzie już jakaś szansa.Bajkaaa wrote:Nika ale to już 7 tyg leżysz? No popatrz za chwilę będzie 14tyg i wiem co mówię
Mi dziś mija 9 tyg jak się dowiedziałam że mogę lada moment urodzić więc czas leci, a zobaczycie że lada moment będę wam tu zdawać relacje z porodu bo zanim mój emek tu dojedzie to trochę minie a poza tym boję się trochę że urodze za tydzień jak on akurat musi jechać z ojcem do Warszawy i nie będzie możliwości by tu przyjechal4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyNika pamiętam jaki to stres, z Tosia odliczalam każdy dzień ciąży najpierw do 23 tyg, później do 28, do 34... A jak leżałam tyle tygodni przed tv i uczyłam się w domu to ryczałam patrząc w sufit, tak mi psychicznie złe było. Emek za granicą. A teraz mam cudowna, zdrowa trzylatke w domu. Za parę miesięcy będzie po wszystkim a Ty będziesz ją tulić w ramionach. Jesteście coraz bliżej bezpiecznej granicy, każdy dzień Was do tego zbliża kiedy masz teraz wizytę ?
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No właśnie te tygodnie kiedy dziecko jest za małe żeby mieć szanse są najgorsze.Luna1993 wrote:Nika pamiętam jaki to stres, z Tosia odliczalam każdy dzień ciąży najpierw do 23 tyg, później do 28, do 34... A jak leżałam tyle tygodni przed tv i uczyłam się w domu to ryczałam patrząc w sufit, tak mi psychicznie złe było. Emek za granicą. A teraz mam cudowna, zdrowa trzylatke w domu. Za parę miesięcy będzie po wszystkim a Ty będziesz ją tulić w ramionach. Jesteście coraz bliżej bezpiecznej granicy, każdy dzień Was do tego zbliża kiedy masz teraz wizytę ?
Jutro mam pierwszą wizytę u nowego prowadzącego - takiego speca od ciąż zagrożonych co to pracuje w szpitalu o 3 stopniu referencyjności. Mam nadzieję że on już podejmie decyzję czy szew czy pessar czy co, bo poprzedni prowadzący z kliniki i dorywcza ginka z NFZtu jakoś nic nie zrobili i zostawili to decyzji tego szpitalnego doktora. Tylko ile ja tak mogę czekać
Czuję się jakbym siedziała na bombie zsgarowej (dosłownie).
Achia, dobra pamięć, brawo o 16:00
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 10:19
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPodpinam się pod tymi słowamiLuna1993 wrote:Ja uważam, że jak jest ryzyko to powinni zakładać chociaż pessar. Mam nadzieję, że ten lekarz się wami dobrze zajmie i będziesz spokojniejsza :*
I mam nadzieję że będziesz się dobrze rozumiała z lekarzem
To jutro o 16 kciuki za Ciebie, a potem ja poproszę o 18:15
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 10:24
StaraczkaNika, Emiilka, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Lamka, Malka - kciuki za Wasze wizyty
Cieszę się, że wszystkie wczorajsze wizyty byly udane
Luna w tej ostatniej czerwonej kiecce wygladasz obłednie z wczeąniejszych najbardziej podoba mi sie niebieska.
Reset kciuki za betę!
Flowwer, nie mogę się doczekać Twojego Szymusia
Ewela, ten opis skurczu może być mylacy.. ja przez całą akcję porodową takich nie mialam, bo u mnie szły z krzyża. Trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie
Dziewczyny z jakich firm/sklepów macie meble dzieciece i czy jestescie zadowolone z jakości? Biorę sie za urzadzanie pokoiku Ani..
reset, lamka, Rucola lubią tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
nick nieaktualny
-
Tylko że u mnie nie mogą się zdecydować czy pessar czy szew i wiadomo że coś z tych dwoch, koniecznie, ale niech zdecyduje nowy prowadzący, bo się najlepiej zna. No i tak czekam na tą wizytę niezabezpieczonaBajkaaa wrote:Nika prawda jest taka że lekarz dla twojego spokoju pessar może założyć o jego to nic nie kosztuje i ogólnie pessar nie jest inwazyjna metoda także możesz sama z siebie mu powiedzieć że psychicznie ci to dużo da:)
Dziś by wypadało trochę ogarnąć nogi i podwozie, a ja się boję tak gimnastykować4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualnyNika powiem Ci, że dla mnie to już jest wyczyn. Wczoraj sobie sama robiłam wosk bikini (tak wiem, dziwny ze mnie człowiek) i spociłam się jak mysz przy tym
z pedicurem też mam już problem, a to dopiero 22tc i brzucha wcale nie mam jakiegoś dużego...
Już zapowiedziałam emkowi że niedługo on mi będzie wszystko golił, to powiedział, że mi załatwi maszynkę na wysięgniku teleskopowym.
Jeszcze 1h10min!
reset, Karma88, Kaczorka, Emiilka, Aga9090, Flowwer, Phnappy, Lunaris, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny! U nas po wizycie wszystko ok, mały waży 1625-1639 gram (!). Uczciliśmy to z Emkiem kawusią i ciastem bezowym Niech mały ma coś od życia po 40 minutowym masażu głowicą
reset, Karma88, lamka, Nadzieja22, Tosia2323, summer86, olik321, Aga9090, Rucola, blue00, Achia, KateHawke, Siwulec, Jeżowa, Bocianiątko, Flowwer, Phnappy, Lunaris, JustynaG, Lena21, Anna Stesia, Lusesita, E_w_c_i_a, malka lubią tę wiadomość
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/]
[/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Emilka- super wieści! I co za dokładny pomiar! (jak mi się moja waga nie podoba to zawsze ściągam z siebie wszystko, co może nawet 100 g ważyć, byleby o tyle było mniej ).
Lamka- to teraz kciuki za Ciebie kochana A na wuzetkę idź w nagrodę po wizycie
Ten dzień już będzie udany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2018, 11:29
lamka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
nick nieaktualny
