Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Summer ja nawet nie wchodzę na fiolet bo strasznie dużo dziewczyn tam jest więc i duże prawdopodobieństwo że cis złego się komuś zdazy a ja i tak mam poryte w głowie więc zostaje tu i kibicuje tutaj dziewczynom tu czuję się jak w domu
Rucola, Flowwer lubią tę wiadomość
-
emi2016 wrote:Byłam wczoraj 2 razy i raz przystawiałam do piersi,nawet ładnie ssała,choć wiadomo że dużo tam nie było... Podobno wszystko jest ok i jeśli dzisiejsze badania wyjdą ok to dadzą ją do mnie już z wcześniaków. Boję się tylko czy dam radę się nią opiekować... Bardzo chcę ją mieć przy sobie ale też się boję. Wstawanie nadal sprawia sporo problemów, najgorzej jest po siedzeniu chyba i te łóżka tak koszmarnie niewygodne... Kręgosłup daje się we znaki-jakby sam brzuch nie wystarczył...
A to Łucja:
https://zapodaj.net/09198dcf0bf8e.jpg.html
Na zdjęciu wydaje się strasznie duża ale jest drobniutka.. Paluszki jak zapałeczki, do zacałowania ! Ale jak na 35t6d jest bardzo długa,mierzy 51 cm więc nie wiem ile miałaby do terminu.... A waga malutka 2390 ale i tak jest ładnieemi2016 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
summer86 wrote:Laski, czy ktos wie co u Malgoni? Miała chyba miec wizytę w tym tygodniu.
Na razie boję się o suwaczku myśleć nawetWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2018, 10:09
summer86 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:Ponoć szaleje na fioletowej, ktoś mi pisał bo też o nią pytałam, więc pewnie wszystko ok. Dla mnie ta fioletowa jest jakas dzika, nie wiem czy będę chciała tam zaglądać, oczywiście pod warunkiem, ze u mnie wszystko będzie szło dobrze...
Na razie boję się o suwaczku myśleć nawetRucola, Flowwer, Amy333 lubią tę wiadomość
-
Bajkaaa wrote:Ja też bałam się dać suwaczek ale co tam tyle mojego że się naciesze. A musi być dobrze!! Nie tyle już wycierpialysmy żeby teraz znowu płakać, musi być dobrze i już, ja dziś zaczęłam 7 tydzień jeszcze 8 tyg i będę może spokojniejsza haha
Ty juz masz serduszko. Nie masz już plamień?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Ja na fioletowa nigdy nie dotarłam. Jakoś tu mi dobrze z Wami i nie potrzebuje więcej
Pamiętam, jak byłam w pierwszej ciąży. Pisałam w 2 miejscach. Jedno takie jak tu, starające plus te w ciąży, ale każda na innym etapie i klimat był świetny.
Drugie miejsce - wszystkie z terminem na ten sam miesiac. Byłam w szoku jak jedna drugiej potrafiła coś wytknąć, dokuczyc. Jakoś tak dziwnie. Czepliwy klimat. -
Nie nie mam już plamien ale biorę luteine dwa razy dziennie i tak samo duphaston dwa razy dziennie
Dziewczyny ale dużo daje jak się czyta źle historie, dlatego ja w tej ciąży nie czytam złych rzeczy tzn jakiś pamiętników czy na Google o czymś złym, jest co jest ja chcę wierzyć że będzie dobrze, oczywiście będę we wtorek swirowac przed wizytą ale nic na to nie poradzę, co będzie to będzie
Rucola tak ja już mam serduszko i chce wierzyć że dalej tam bijesummer86, Amy333 lubią tę wiadomość
-
Lusesita wrote:Tez biore do siebie wszystkie tragedie. Strasznie sie dołuje.
Wczoraj znów zaczęłam czytać forum o wczesniekach i ich szansach na przeżycie....
To moja schiza od około 20tc
Także te paranoiczne strachy chyba nie mijają do samego porodu.
Ciesz się urokami ciąży
Aha jeszcze jedno wam powiem z jednej strony chciałabym być już na zwolnieniu ale z drugiej pewnie bym częściej wariowala a tak to czas jakoś leci z tygodnia na tydzień faktycznie teraz leci dużo wolniej, no ale w sumie dopiero były święta a już mamy 6 stycznia więc może znowu szybko czas minie i za chwilę będzie 6 luty? -
Bajkaaa wrote:Nie nie mam już plamien ale biorę luteine dwa razy dziennie i tak samo duphaston dwa razy dziennie
Dziewczyny ale dużo daje jak się czyta źle historie, dlatego ja w tej ciąży nie czytam złych rzeczy tzn jakiś pamiętników czy na Google o czymś złym, jest co jest ja chcę wierzyć że będzie dobrze, oczywiście będę we wtorek swirowac przed wizytą ale nic na to nie poradzę, co będzie to będzie
Rucola tak ja już mam serduszko i chce wierzyć że dalej tam bije
Prawda jest taka jak piszą summer, czy Lusesita, który tydzień ciąży by to nie był, to wciąż towarzyszą man jakieś obawy- grunt nie ssać im się sparaliżowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2018, 12:47
Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
Lusesita wrote:Tez biore do siebie wszystkie tragedie. Strasznie sie dołuje.
Wczoraj znów zaczęłam czytać forum o wczesniekach i ich szansach na przeżycie....
To moja schiza od około 20tc
Także te paranoiczne strachy chyba nie mijają do samego porodu.
Miałam to samo! Przechodzi powoli po skończeniu 30tc, bo wtedy dzieciątko ma dużą szansę na przeżycie -
Bajkaaa wrote:Aha i nie wiem na ile to sprawdzony objaw ciąży a ile postu, tak chciałam wam powiedzieć że po raz kolejny miałam erotyczny sen dzisiaj
Też tak miałam
Ostatnio znów wracają, ale teraz to chyba efekt abstynencjiBajkaaa lubi tę wiadomość
-
Emi Łucja wygląda na sporą tydzień i dojdziesz do siebie
Co do umartwiania się to nam będzie zawsze twarzyszyć, nawet po porodzie.
Bardziej się martwię depresją poporodową bo coraz częściej o niej słyszę moja sąsiadka 3 tyg po porodzie wylądowała na 3 mies w zakładzie psyhiatrycznym. Jej mama zajmowała się dzieckiem.
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄