Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć, dziewczyny! My dzisiaj po połowkowych - maluszek rośnie, więc i serce matczyne rośnie Nie mamy wielu zdjęć z zewnątrz - tylko nogę i penisa, więc myślę, że wrzucę raczej to pierwsze:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4dab0f83a2e1.jpg
Dzisiaj wieczorem do lekarza idzie Summer? Trzymam kciuki!
Dziewczyny, na serio się przeraziłam tą krzywą. Pawojoszka, współczuję, że wyszła Ci cukrzyca ciążowa! Mam nadzieję, że dam rade przeżyć to badanie.aiwlys, JuicyB, Ruth, emi2016, Sarna84, Agniechaaaa, olik321, malka, Jadranka, Flowwer, Bocianiątko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak. Wróciłam niedawno do domu i skończyłam jeść obiad.
Wg usg malutki ma 2300 gram.. Mam nadzieje, że za 2 tygodnie przekroczy te 2500.. Pociesza mnie fakt, że 200 gram jest "granica błędu", szkoda tylko, że w obie strony.
Ginekolog powiedziała, że faktycznie malutko przybiera, ale teraz nic nie zrobimy, ale ważne, że przybiera.
Dodatkowo pobrali mi wymaz na GBS, a mam infekcje.. No i teraz cyrk.
Wynik mam odebrać za tydzień, jeśli wyjdzie dodatki przez infekcje, to muszą jeszcze raz pobierać we wtorek, żeby mały nie musiał dostawać antybiotyków.
Tak to teoretycznie to była moja ostatnia wizyta.
Zostało mi czekać 2 tygodnie i dbać o siebie, żeby nic nie złapać, nie przeziębić się, nie przeciążać.
Podsumowując ciążę do tej pory: ważę obecnie 64 kilo.
Startowałam z wagi 62. Więc nie wiem czy liczyć to, że do 9 tygodnia schudłam 5 kilo.
Bo w karcie pierwszą wagę mam wpisaną jako 57.
Trzymajcie za nas mocno kciuki. Żeby maleństwo przybrało na wadzę, bo bardzo się martwie -
Aiwlys, trzymam kciuki! Podobno na końcówce przybiera się najwięcej, poza tym te szacunki usg bywają obarczone ryzykiem sporego błedu (najczęściej nie doszacowują). Bedzie dobrze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2018, 15:31
aiwlys lubi tę wiadomość
-
Anna Stesia - fajna noga
Krzywą się nie stresuj - co ma być to będzie, a jest spora szansa, że przejdziesz to bez problemów.
aiwlys - 2300 to już sporo, za 2 tyg. spokojnie przekroczycie 2500, a to już norma
To teraz 2 tygodnie odpoczynku, dobrych seriali i leżenia. Za 2 tygodnie już będziecie się z synkiem przytulaćaiwlys, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
AnnaStesia, ja jutro wizytuję Super, że maluch rośnie - zdjęcie nogi świetne
Połówkowe jest w całosci przez brzuch robione?Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam pytanie.
Mąż wziął sobie na jutro wolne, żeby na ta glukoze że mną jechać. Nastawiam się psychicznie od wczoraj. I wszystko Ok, tylko zaczyna mnie gardlo boleć i ogólnie kiepsko się czuje
Czy to ma jakiś wpływ na wynik ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2018, 16:34
aiwlys lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLusesita wrote:Dziewczyny mam pytanie.
Mąż wziął sobie na jutro wolne, żeby na ta glukoze że mną jechać. Nastawiam się psychicznie od wczoraj. I wszystko Ok, tylko zaczyna mnie gardlo boleć i ogólnie kiepsko się czuje
Czy to ma jakiś wpływ na wynik ? -
Aiwlys bardzo, bardzo trzymam kciuki za każdy gram Twojego Synka, wiem jaki niepokój Ci towrzyszy bo przeżywam to samo i choć mam więcej czasu to i sporo więcej do nadrobienia. Bądźmy dobrej myśli no i nabierzmy odrobiny dystansu dla tych szacunkowych pomiarów, obyśmy przy porodzie się miło zaskoczyły masą naszych chłopaków.
Anna, piękna nóżka, całuję w piętkęaiwlys lubi tę wiadomość
-
JuicyB wrote:Summer, o której trzymać kciuki?
Połówkowe w całości przez brzuch
Tak od 19 do 20 poproszę
Jak wszystko jutro bedzie ok to na połowkowe w lutym zabiorę eMka, nich w końcu pozna malucha
Tak przy okazji, wpisujecie w BBF wymiary malucha z USG? Na ile warto sie tym centylami przejmować? -
nick nieaktualnySarna84 wrote:Aiwlys bardzo, bardzo trzymam kciuki za każdy gram Twojego Synka, wiem jaki niepokój Ci towrzyszy bo przeżywam to samo i choć mam więcej czasu to i sporo więcej do nadrobienia. Bądźmy dobrej myśli no i nabierzmy odrobiny dystansu dla tych szacunkowych pomiarów, obyśmy przy porodzie się miło zaskoczyły masą naszych chłopaków.
Anna, piękna nóżka, całuję w piętkę
Macie już imię wybrane ? -
Ja nie wpisuję w BBF nic od kiedy mi wyskoczył alert, że mam przyrost bety za niski i koniecznie muszę iść do lekarza, a wszystko było ok.
Połówkowe z mężem koniecznie jak dobrze pójdzie to podpatrzycie jak ziewa, macha łapką (albo się odgraża za niedobre jedzenie).Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2018, 16:59
-
nick nieaktualny
-
malka wrote:Olik Ty chyba coś pisałaś o wózkach. Polecałaś jeden, tylko całkiem mi wyleciała ta nazwa z głowy a chciałam siebie pooglądać, możesz przypomnieć?
Ania mówiła, że szybko rama się rysuje.
W necie są raczej dobre opinie, jeśli negatyw to o małej budce w spacerówce.
Aiwlys musisz jeszcze troche podjeść, żeby maluszek tez podrósł, trzymam kciuki !aiwlys lubi tę wiadomość
-
hej dziewczynki,proszę Was bardzo o o pomoc!!!!Sprawa wygląda tak: 04.stycznia byłam u ginekolog-jajo 24mm, potem bolesna owulacja,testy wychodziły pozytywnie,kochaliśmy się intensywnie. W sobotę 06.stycznia zrobiłam zastrzyk z ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka.I tak w poniedziałek na majtkach rano zobaczyłam brązowe krwawienie delikatne i jakąs kropkę żólto-białego śluzu. Dziś tak samo takie delikatne krwawienie. Moja lekarka na urlopie,nie odbiera telefonu,a ja wariuje!!! Ona przepisała mi wtedy 4 stycznia ten Duphaston-2 razy dziennie,więc go jem. Test ciążowy i owulacyjny zrobiłam w niedziele,oba dodatnie,ale ponoć ovitrelle zaburza wyniki. Wczoraj robiłam test ciązowy i owulacyjny i też kreska druga była ale słaba. Z objawów to bój w jajnikach dziwny apetyt nerwowość i zmeczenie. Tylko te plamienia.... już myślalam ze pójde jutro na bete,bo nie mam pojecia co jest.. tym bardziej ze jestem po przejsciach. W listopadzie usuneli mi ciąże pozamaciczna z lewego jajowodu,i też ten dominujacy pecherzyk byl z lewego jajowodu. Czy ktoras może mi w jakikolwiek sposób cos doradzić,powiedziec?bo się koncze z nerwow...
-
JuicyB wrote:Lusesita - co do wyników, to u mnie ponad lub poniżej normy:
Mocz - ciężar właściwy poniżej, bo mam 1,009, a norma to 1,015 - 1,030
Glukoza wyszła mi (odpowiednio na czczo, po 1h, po 2h) - 82,2, 129, 141. Z tego 141 o 1 powyżej normy.
Krew:
Leukocyty - 12,8 (4-10) H
Erytrocyty - 3,9 (3,9-5,2) L
MCV - 95 (79-95) H
Neutrofile - 9,49 (2-7) H
Limfocyty 18,1 (20-40) L
Wszystko ocenione przez lekarza jako w porządku z uwagi na ciążę.
Coś się pokrywa z Twoimi wynikami?
A tak wogole to mój kochany synuś ma już prawie 1 kg plus minus 100 gram wszystko u niego wporzadku i kopnął dziś swoją panią ginekolog podczas badania hihiSarna84, JuicyB, olik321, aiwlys, Ruth, summer86, pilik lubią tę wiadomość
-
aiwlys wrote:Sarna musimy trzymać nerwy na wodzy. U mnie stwierdzili już niedawno ta cholerna hipotrofie.
Macie już imię wybrane ?
Gdyby to było takie proste jak uważa moja rodzina, mówiąc "lez,jedz, odpoczywaj, a mały na pewno przybierze na masie", to przecież bym leżała i non stop jadła, nawet na siłę, ale to tak niestety nie działa.
U nas będzie Adaś. A Ty już zdecydowałaś ostatecznie jakie imię?
Jakiś niespokojny ten mój Adaś dziś, cały dzień go czuję. -
nick nieaktualny