X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivanilka- kciuki :)

    Vivanillka lubi tę wiadomość

  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie- to zbyt skomplikowane by udzielać porad na odległość, ale zbadajcie opcji tzw. służebności przejazdu i wtedy można próbować wydzielić dwie działki z opcją korzystania z drogi na działce babci (czy tam cioć).

    Minie Black lubi tę wiadomość

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza przykro mi bardzo..

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie niech rodzice spiszą służebność działki, tak jak reset napisała.
    Udajcie się do geodety, on pomoże.

    Druga sprawa czy przepisana na 3 córki jest nieruchomość babaci ( tj dom) czy nieruchomość wraz z gruntami.

    Najlepiej zmienić jeśli jeszczemożna i uszczegółowić by spadek na 3 córki obejmował wyłącznie nieruchomość i że to rodzice robią babci służebność z korzystania dojścia/dojazdu do domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 15:01

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza- wróć tu albo do nas, na dinusie jak minie pierwszy ból... Zapewne dziewczyny z własnych doświadczeń coś podpowiedzą, co badać, co zrobić. Póki co wszystkie będziemy o Tobie myśleć.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivanilka - wszystko będzie dobrze. Napatrzysz się na dziecinkę dłuzej niż kiedykolwiek. Przed Tobą jedna z nielicznych okazji, żeby obejrzeć np. nereczki i wątrobę własnego dziecka ;)

    Achia, Vivanillka, Phnappy lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Karma88 Autorytet
    Postów: 3088 3640

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy choćbym nie wiem jak się pokłóciła z rodzicami nie będę się z nimi sądzić. Nawet mi to przez myśl nie przeszło. Wisi mi ta kasa, która poszła teraz na te prace. Tu chodzi o coś zupełnie innego.
    I w życiu nie będę im utrudniać kontaktów z Małą. To, że nawet bysmy już razem mieli nie mieszkać to nie znaczy, że mają nie mieć kontaktu z Małą czy nami. Na razie jest cholernie trudno, bo to wszystko jest świeże. Nie wiem kiedy te emocje zejdą czy zejdą szybko czy wolno i czy damy radę na spokojnie porozmawiać.

    W tej chwili znowu ryczę, bo czuję bezsilność. Do tego hormony mi pewnie walą i idzie. Nie zapanuję nad tym, bo to są moi najbliżsi i to pierwsza tak powazna kłótnia. Dlatego nie wiem co zrobić. Mój jest pewny, że nie chce wracać na ten moment, ale ja nie jestem w stanie przekreślić tego co było, z uwagi na więź emocjonalną, sentymentalną i jeszcze kwestie wspólnej pracy.

    Zawsze byłam wygadana, wiedziałam co robić i jak się zachować. Teraz czuję się jak małe zagubione dziecko.

    Emilka <3

    gg649vvjtg0z1oj0.png

    Od 09.2013:02.2014-5t6dc <3 07.2015-12tc <3
    MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie, dziewczyny dobrze mówią. U naś nikt nie uregulował spraw po śmierci moich pradziadków i teraz to już chyba nikt się nie podejmie, bo teraz do dziedziczenia jest z 20 osób. I wygląda to tak, że kilka rodzin mieszka w domach pobudowanych na tej ziemi, ale to na zasadzie że tam zostali, a reszta się wyprowadziła bez kłótni. Ale wiadomo to, czy kiedyś komuś nie odpierdoli?
    Im szybciej to ogarniecie tym lepiej

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika- u Was akurat po takim czasie to może w grę wchodzić nabycie własności przez zasiedzenie. Mimo wszystko warto to uregulować, bo czym później tym gorzej.

    Karma- ja nie pisałam tego do Ciebie, tylko na Twoim przykładzie. Bo jak pokazują historie dziewczyn, różne rzeczy się dzieją. Poza tym napisałam po to, by właśnie czasem unikać sądzenia się z najbliższymi. Tobie za to życzę spokoju i znalezienia najlepszego dla Was wyjścia z sytuacji :*

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma88 wrote:
    Nigdy choćbym nie wiem jak się pokłóciła z rodzicami nie będę się z nimi sądzić. Nawet mi to przez myśl nie przeszło. Wisi mi ta kasa, która poszła teraz na te prace. Tu chodzi o coś zupełnie innego.
    I w życiu nie będę im utrudniać kontaktów z Małą. To, że nawet bysmy już razem mieli nie mieszkać to nie znaczy, że mają nie mieć kontaktu z Małą czy nami. Na razie jest cholernie trudno, bo to wszystko jest świeże. Nie wiem kiedy te emocje zejdą czy zejdą szybko czy wolno i czy damy radę na spokojnie porozmawiać.

    W tej chwili znowu ryczę, bo czuję bezsilność. Do tego hormony mi pewnie walą i idzie. Nie zapanuję nad tym, bo to są moi najbliżsi i to pierwsza tak powazna kłótnia. Dlatego nie wiem co zrobić. Mój jest pewny, że nie chce wracać na ten moment, ale ja nie jestem w stanie przekreślić tego co było, z uwagi na więź emocjonalną, sentymentalną i jeszcze kwestie wspólnej pracy.

    Zawsze byłam wygadana, wiedziałam co robić i jak się zachować. Teraz czuję się jak małe zagubione dziecko.
    Karma, ale jeśli się wyprowadzicie to nie ma możliwości - nie będą widywać wnusi na codzień, tylko jak Wy się do nich pofatygujecie, albo oni do Was.
    Muszą się z tym liczyć.
    Daj im czas - przemyślą co jest dla nich najważniejsze i napewno się dogadacie.
    Trzymaj się tymczasem i daj czas też sobie.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    reset wrote:
    Nika- u Was akurat po takim czasie to może w grę wchodzić nabycie własności przez zasiedzenie. Mimo wszystko warto to uregulować, bo czym później tym gorzej.

    Karma- ja nie pisałam tego do Ciebie, tylko na Twoim przykładzie. Bo jak pokazują historie dziewczyn, różne rzeczy się dzieją. Poza tym napisałam po to, by właśnie czasem unikać sądzenia się z najbliższymi. Tobie za to życzę spokoju i znalezienia najlepszego dla Was wyjścia z sytuacji :*
    My jesteśmy z natury ugodowi - wiesz ten typ rodziny gdzie to wstyd się po sądach ciągać i wzystko jest na słowo honoru. Do tej pory nigdy nie było problemów, ale wiadomo - więzy z czasem słabną, dalsi kuzyni już się prawie ie znają. Ehh, byłoby strasznie, gdyby nagle ktoś żądał spłaty od ciotki, która zajmuje się przedwojennym domem od 35 lat i utrzymuje go w 1 kawałku. Ale to by musieli załatwiać sami zainteresowani. Jestem pewna że wszyscy obecni dziedzice spokojnie podpisaliby jakieś zrzeczenie czy coś, ale jak do głosu dojdzie moje pokolenie to już niekoniecznie będzie tak łatwo :/
    Za to jak się coś o tym bąknie np przy wigilii to starsi w ogóle nie kumają - dla nich jest ok, wszystko dogadane, nikt się nie kłóci. Ręce opadają

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 15:20

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • reset Autorytet
    Postów: 7233 13043

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika- dokładnie taką sprawę prowadziłam. Kłótnie zaczęły się na etapie najmłodszego pokolenia (ok. 30 lat) i przesłuchiwałam 20 uczestników w wieku 80+ (dziwne doświadczenie) i dla nich też było wszystko jasne. Zgodnie twierdzili, że ta działka to miała być dla Józka, ta dla Zosi itp. Tylko wnuki zorientowały się, że to co dziadek Józek dostał jeszcze od swojego dziadka to wtedy było polem, a teraz jest działką na terenie Krakowa (i to przekwalifikowaną z rolnej na budowlaną), więc afera gotowa.

    relgmg7ymfbmxgyl.png


    * 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272 <3
    * listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
    * HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
    * PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero.
  • Sanka Autorytet
    Postów: 973 1507

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape tak bardzo mi przykro :(

    16udrjjgntojuwbl.png
    7cs - szczęśliwy! 14dpo-202,3 16dpo-607,4
    25.11.2017 - 6tc [*]
    Córeczka - 08.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reset, Olik, mój tato rozmawiał z zaprzyjaźnionym geodetą, a on ze swoimi znajomymi i nikt nie wie jak to ugryźć teraz... Akt jest w ogóle do dupy spisane, bo babcia zazyczyl sobie tam określenia "stara posesja", więc prędzej chyba uda się podważyć akt

    Nika, moja babcia też zadowolona, że załatwiła sprawę :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2018, 15:27

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izuś - tulę Cię <3
    I życzę Ci, byś szybko do nas wróciła.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minie Black wrote:
    Reset, Olik, mój tato rozmawiał z zaprzyjaźnionym geodetą, a on ze swoimi znajomymi i nikt nie wie jak to ugryźć teraz... Akt jest w ogóle do dupy spisane, bo babcia zazyczyl sobie tam określenia "stara posesja", więc prędzej chyba uda się podważyć akt

    Nika, moja babcia też zadowolona, że załatwiła sprawę :D
    A Twoi rodzice mają jakikolwiek akt własności domu?
    Czy po prostu stanął na działce babci i bacia wyraziła zgodę przy projektowaniu/budowie?

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, okropnie mi przykro :-( :-(

  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3626 9997

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, bardzo mi przykro :( wierzę jednak, że gdy minie ból i wrócicie do starań to ponownie zaskoczy, tym razem ze szczęśliwym zakończeniem. Coś się zadziało, organizm się przestawił na odpowiedni tryb i wierzę, że zostaniecie rodzicami.

    kania85 lubi tę wiadomość

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza.... ogromnie mi przykro... nawet nie wiem co napisać bo mocno wierzyłam w Waszą Kropeczkę. Przytulam Cie bardzo mocno :*

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karma, my też nie znamy sytuacji i powodu kłótni, żeby Ci doradzać. Rozumiem, ze nie chcesz pisać konkretów, ale jeśli do konfliktu doszło w relacji Twój emek, Twoi rodzice to naprawdę dla Waszego wspólnego dobra poszukajcie sobie tylko i wyłącznie własnego miejsca.
    Moi rodzice to najwspanialsi ludzie na świecie, nieba by nam uchylili. Moja mama tak się nami zajmuje, ze ja już nie mam sumienia przebywać u niej dłużej niż 2 dni, bo widzę jaka jest zmęczona. Mój tata kompletnie się nie wtrąca, ma swoje zajęcia ale na pewno by się cieszył mając mężczyznę w domu ( całe życie żona i 3 córki ;)). Mimo tak idealnych warunków nie zdecydowałabym się na mieszkanie nawet na współnym podwórku. Chodzi o prywatność, intymność, o to że możemy się pokłócić z emkiem, trzasnąć drzwiami czy rzucić telefonem i nikt nas z tego nie będzie potem rozliczał;.
    Z całego serca życzę Wam, zebyście znaleźli "swoje prywatne miejsce" a relacje z rodziną ogromnie się poprawią!!!

    JustynaG lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
‹‹ 1481 1482 1483 1484 1485 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ