Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTeż od razu pomyślałam o taksówce, ale sama też bym była wściekła i bym zrobiła niezła awanturę
Do jutra kochane, jedziemy po Tosie bo buszuje u dziadków na działce i coś czuję że jak wrócę to od razu zasnę, więc dobranoc :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 19:04
-
Luna, kciuki zaciskam już dzisiaj, Agatka też trzyma, żeby informacje były jak najlepsze jutro :*
My już we Wrocławiu, niestety na dziś już biletów nie mieliśmy, więc ostatni dzień mistrzostw przed tvale pani z portierni przyniosła nam śliwki z domowego ogródka, więc będę się zajadać i kibicować!
Podziwiam i bardzo szanuję każdą z Was walczącą o karmienie piersią, nieustannie zostaję uświadomiona, że to nie takie hop siup. Absolutnie nie mam nic przeciwko mm, ale ponieważ sama nastawiam się na kp, to dlatego tak uważnie śledzę wadze poczynania w tej kwestii.
Wtrącający się dziadkowie/teściowie to dla mnie niekończący się temat-rzeka, ale przysięgam, że będę z tym walczyć ile się da, bo po prostu tak nie może być, za dużo się zmieniło odkąd to oni byli rodzicami... I sama okrzyknęłam się ambasadorką do walki z pouczaniem kobiet w ciąży i młodych matek, za bardzo mi działa na nerwy pospolite przyzwolenie na wygłaszanie dowolnych komentarzy pod naszym adresem, których nikt tak ochoczo nie wygłaszał, póki nie urósł mi brzuszek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 19:13
JustynaG, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlik pieprz...ć prawko, umie jeździć, umie? To i bez prawa jazdy pojedzie. Mnie jak mąz wiózł do szpitala bo już rodziłam a miałam do niego grubo ponad 40 km to kazałam mu na znaki nie patrzeć, powiedziałam że jak zobaczą mnie w takim stanie jakim byłam to będą sami odbierać poród.
Ja od piątku "chyba" plamię na taki jasny brąz, nie jest to sytematyczne tylko przy większej ilości śluzu, ale jest i nie wiem co jest grane, umówię się na kontrolę w piątek bo nie da mi ta myśl żyć
Luna mocne kciuki za Ciebie i córeczkę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 19:16
-
Dziewczyny wiem ze są taksówki ale chyba żadna z Was nie wyobrażała sobie powrotu ze szpitala taxi... zresztą nie oszukujmy się to wiele utrudnia. Choćby zrobienie zakupów czy podjechanie gdzieś na szybko
Juz nie mowiac o mandacie... jedyne 500 zl. No szlsk mnie trafiaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 19:34
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOlik ja pojechałam do porodu taksówka, wróciłam ze szpitala i żyliśmy bez auta od czerwca do listopada, było ciężko ale się da wszystko zorganizować
nie macie rodziny która mogłaby po Was przyjechać przy wypisie? A Ty kochana nie masz prawka? Jak masz to po porodzie będzie ok, najgorzej teraz jakby nagle coś wypadło ważnego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 19:41
-
nick nieaktualnyOlik, doskonale rozumiem Twoją wściekłość i żal.
Daje Ci swoje błogosławieństwo na wypominanie kompletnego braku odpowiedzialności przyszłego taty przy każdej możliwej okazji i kłótni! Na conajmniej pół roku!
A co, odbij sobie! (ja bym sobie odbiła!) -
Olik jak powiedziałam swojemu emkowie o tej sytuacji to powiedział że w Waszej sytuacji na pewno by pojechał gdybym zaczęła rodzić... A co do reszty to masz rację, ciężko na początku wszystko ogarnąć bez auta#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Minie Black wrote:Olik, doskonale rozumiem Twoją wściekłość i żal.
Daje Ci swoje błogosławieństwo na wypominanie kompletnego braku odpowiedzialności przyszłego taty przy każdej możliwej okazji i kłótni! Na conajmniej pół roku!
A co, odbij sobie! (ja bym sobie odbiła!)
Całkowicie się z tym zgadzam, moje błogosławieństwo do tego dokładam!!! -
Olik, również rozumiem Twoją wściekłość. Sama też bym była zła... bo jednak nie tak to powinno wyglądać. A te 500zł mogłaś wydać w lepszy sposób niż Twój facet.
Ale niestety mleko się rozlało... i w gruncie rzecz niech eMek sam myśli jak wszystko ogarnąć, jak zawieźć Cię do szpitala - jak odebrać. Jak ogarnąć zakupy...
Jeszcze tego brakowało byś Ty musiała się tym martwić. -
nick nieaktualnyOlik wydaje mi się,że jak ktoś na codzien ma auto to ciężko mu wyobrazić sobie sytaucje, że nagle go nie ma
Ale myślę że to kwestia organizacji. Moja koleżanka nie ma samochodu, ma 2 dzieci, do szpitala jechała taxi. I funkcjonuje nomalnie
A Ty masz prawko? I zgadzam sie z Minie!
Na pewno wymyślicie jak to ogarnąć. a za 3 mce on będzie musiał zdawać ponownie egzamin? Jak to działa?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 19:59
-
nick nieaktualnyDziewczyny zrobiłam tą szarlotkę. Dopiero weszła do pieca. mąż mi pomagał ,ale totalnie coś mi nie szło. Piana z białek mi się nie ubiła (tak,wiem, dziwne), 2kg jabłek a wyszło ich więcej :p ciasto też jakies dziwne.. robiłam to z nim a zajęło nam to więcej czasu niż jak robiłam sama + większy syf. Nie mam pojęcia co z tego będzie :p
Luna- śpijcie dobrze! Kciuki !Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 20:30
-
nick nieaktualnyAchia, nic nie pobije mojej galaretki na serniku na zimno. Przypadkiem otworzyłam tortowinice i 90% galaretki wyplynelo zalewając mi pół lodówki...
-w smaku była niezła (frugo czerwone), szkoda tylko, że jadłam ją ze szklanych półek z lodówkiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 20:37
Achia, olik321, Bajkaaa lubią tę wiadomość
-
Nie po 3 miesiącach mu oddają bez egzaminu.
Ja mam na szczęście prawko ale nie prowadzę od ok 2 miesięcy bo miałam straszny spadek skupienia i kilka sytuacji groźnych z mojego kislu zamiast mózgu.
Wiem ze ludzie funkcjonują bez auta ale inaczej jest gdy nagle Ci je zabierają.
Jakoś to ogarniemy. Mały będzie stałym bywalcem lidla bo co z tego że sama sobie pojadę po zakupy jak ich nie dźwigne.
Rodziców mamy daleko i jednych i drugich.
Po prostu jestem wściekła i mi przykro.. Bo to trochę tak "licz na siebie".
Najwyżej sama się zawiozę do porodu
Są większe problemy na tym świecie. Ale emkowi jaja urwę.
Zjadłam 3 lody i troche mi ulżyło
Luna jutro wszystkie jestesmy z Tobą i trzymamy kciuki!!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 20:41
Minie Black lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlik polubiłam za urwane jaja
Jakoś zawsze mnie rozczula to powiedzeniea męskie cierpienie jest niczym miód na naszą duszę (przynajmniej moją, te czarną stronę
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 20:42
Kotowa, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlik no to tyle dobrze że obejdzie się bez egzaminu.. na pewno dacie sobie radę
W razie jak już Mały będzie na świecie to Ty wsiądziesz za kółko.
U nas byłoby gorzej, ja mam prawko ale nie jeżdżę. A mieszkamy w sumie na obrzeżach miasta :p
Może się okaże że w tej sytuacji radzisz sobie rewelacyjnie i odkryjesz nowe zdolności? I dobrze że nie ma teraz zimy! -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2021, 16:14
olik321, Rucola, Patrycja20, Sarna84, pilik lubią tę wiadomość
Małgosia 24tc +15.08.2015💔
09.2016 - 1 ICSI PGD: 22 oocyty->18 zarodków->0 po PGD
02.2017 - 2 ICSI PGD: 20 oocytów->14 zarodków->1 po PGD-> cb 😔
10.2017 - 3 ICSI PGD: 19 oocytów->12 zarodków->2 po PGD
02.2018 - crio 1 blastki 😔
06.2018 - crio 1 blastki 😔
05.2019 - 4 ICSI PGD: 20 oocytów->16 zarodków->2 po PGD
12.2019 - cb😔
09.2020 - "niespodzianka!"
Jasiek 15tc +23.11.2020💔
03.2021 - crio 1 blastki 😔
06.2021 - crio 1 blastki 😔
02.2022 - 5 ICSI PGD: 14 oocytów->2 blastki->1❄po PGD
09/2022 - crio blastki, 5dpt - 16, 7dpt - 40, 9dpt - 113, 11dpt - 382, 19dpt - 6563,
4/10 - usg, crl 9,1mm, ❤ 135/min
Alicja ❤️ 26/05/23, 3600g, 50cm -
Summer u Nas w sumie jest podobnie, tylko, że Fela dopiero zaczyna się orientować, że to coś po bokach to są jej ręce i bardzo nieśmiało wyciąga je w kierunku zabawek. Ale myślę, że skoro się zorientowała to teraz już to pójdzie szybko. A z podnoszeniem główki u nas jest dokładnie tak samo. Mam wrażenie, że wcześniej lepiej jej to szło. Jak mam ja do odbicia to potrafi mocno ją podnieść do góry, a na brzuszku ostatnio się leni i jak janpoloze tak leży i płacze. A już bardzo ładnie się podnosiła i obracała głowę na obie strony.
Olik. Jak trzeba będzie to Cię emek zawiezie. Co zrobić.
-
Olik jaja urwij jak zakończyć reprodukcję
Moja koleżanka sama się zawiozła do porodu bo jej emek jeszcze nawet nie miał prawa jazdy, ale prawda jest taka że najgorzej gdy nagle tracisz coś do czego jesteś przyzwyczajony. Może te nerwy chociaż pospieszą MarcelkaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 20:47
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyTak dla rozluźnienia Mamusie
Olik, może dzisiaj emek dostanie tak od Marcela karniaka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/843ece626a0b.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2018, 20:52
Achia, KateHawke, Patrycja20, olik321, Karma88, Jeżowa, Rucola, Flowwer, Lusesita, Nadzieja22, pilik, Anna Stesia, Lunaris lubią tę wiadomość