Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOd 3 godzin walczę z bólem po prawej stronie nadbrzusza (wątroba? Ciągle mam zgagi ostatnio). Przez chwilę bolało tak że płakałam, już mieliśmy jechać do szpitala ale ból trochę ustąpił. Więc ubrani i spakowani czekamy, emek śpi a ja siedzę. Podejrzewam E to mała się dziwnie ułożyła i tam uciska, bo ból pojawił się dość nagle, nie po jedzeniu. Promieniuje aż do pleców. Jak nie minie to pojedziemy. Nigdy w życiu tak nie miałam
-
Lunka
próbowałaś coś wziąć? Może chociaż mięte jakąś?
-
Lunka i jak sytuacja?
Ja nie pomoge, nie wiem co to moze byc. Moze faktycznie Malutka tak sie ulozyla, ale jak nie przejdzie to wiesz, ze lepiej sprawdzic na ip.
Emilka

Od 09.2013:02.2014-5t6dc
07.2015-12tc 
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
Lunka, mam nadzieję, że się u Ciebie uspokoiło i smacznie śpisz. Pewnie tak, jak piszesz, Zuzia Cię kopała po wątrobie, stąd ten ból, choć jeśli ból się utrzymuje to wiadomo, jedźcie do szpitala! Nstomiast miałam coś podobnego jakiś czas temu, też właśnie z promieniowaniem do pleców i tak w zasadzie to chodziłam i gadałam do Agatki, że ma się ruszyć, bo matkę boli
żadnej lepszej rady nie mam...
-
nick nieaktualnyLuna mam nadzieję że jest już lepiej i było to spowodowane uciskiem Zuzi.
U mnie jakoś dziwnie... Nie mogę spać, jestem poddenerwowana chyba dlatego że mąż dzisiaj musiał wyjechać służbowo do Warszawy wlasnie ruszył i wróci ok 18 a ja mam jakieś dziwne bóle nie tyle co brzucha tylko krzyża. Ale to chyba jeszcze nie jest to...tylko jakieś straszaki. -
Veritaserum delegacje mężów, których żony są na końcówce ciąży powinny być zakazane! Nic dziwnego, że odczuwasz niepokój, natomiast ja myślę, że dzidzia jest mądra i wie, że dziś nie czas na pojawienie się na świecie
oby te bóle z krzyża były tylko zwykłymi bólami zmęczonego krzyża dźwigającego najsłodszy ciężar! Ale jak mocno boli to może jakaś cieplutka kąpiel? Krzyż odpuści, ty się odprężysz i może uda Ci się zasnąć
-
nick nieaktualny
-
Luna chyba już śpisz i wszystko ok u Ciebie, mam taką nadzieję.
Veritaserum jak sytuacja? Ja miałam bóle w krzyżu w sobote nad ranem także moze coś zwiastują.
Jeżowa bylam na pierwszej stronie naszego wątku i widzę że muszę się szykować do Ciebie na porodowke powoli
Ależ połowa października będzie emocjonująca tyle dzieciaków ma przyjść na świat!
Rucola, Jeżowa, lamka lubią tę wiadomość
-
U nas już zabawa od 5:30.. mąż ostatnio wybudza Alutkę, jak wstaje do pracy. A ta od samego rana wulkan energii, skacze, tańczy, gada.. no na minutę na tyłku nie usiądzie!
Malka - Twój mąż kąpał Felę w skarpetkach a ja ostatnio prawie wsadziłam małą do wody w pampersie :p zatrzymałam się tuż nad wodą
Emilka - super, że ta druga położna okazała się być oki
Rucola - możesz zrobić normalnie zdjęcie i później cyferki dodać z jakiejś aplikacji. Albo ze sznurka zrobić.
Lunaris - strzeż się tam, jutro nadjeżdżamy!
malka, Lunaris, Rucola, Emiilka, emi2016 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane odsypiam, zasnęłam jakoś przed 4, trochę jeszcze boli, ale już deliaktnie. wzięłam paracetamol, nie wiem czy to on pomógł czy mała zeszła niżej, ale nikomu nie życzę takiego bólu... Jak przy kolce nerkowej. Jak się obudziłam w nocy to nie mogłam się zgiąć i aż mi tchu brakowało
godzinę był taki straszny ból, emek dopakowywal torbę, ubierał mnie i zaczęło lekko puszczac więc kazałam mu się przespać, bo ból był ciągły, żadnych skurczy a mała kopała. Może jakiś nerw mi cisnęła alebo faktycznie tak skopała wątrobę czy inna śledzioną
Veritaserum doskonale rozumiem Twój stres, ale dziś nie pozwalamy dzidzi wyjść aż do powrotu emka :* -
Dzień dobry

Malka kurczę do Pszczyny mam ok 50 km, jak będziecie gdzieś bardziej w stronę Rybnika to się melduję
Lunka daj znać co tam u Was
Tak sobie myślę, że trzeba przygotować nasze kochane Dinusie
w październiku fala zwalniających się brzuszków ! Dla mnie szczęśliwy cykl zaczął się właśnie 1.10 zeszłego roku i będę wszystkim mocno kibicować, żeby ten był dla nich równie szczęśliwy. Ciężko mi nadrobić ten wątek wiec na Dinusue zaglądam rzadko, czasem się zastanawiam czy się Frelcia odezwała ? Albo Bunia?
U nas kąpiel wyglada tak, że ja rozbieram itd, później mąż kąpie a po ja znów ubieram a mąż sprząta
to chyba jedyna rzecz której mój mąż unika jak ognia - przebieranie
-
Dziewczyny, mam pytanko - jak to było u Was z krwawieniem po porodzie?
Zaraz po, krwawiłam jak przy miesiączce... ale już od 4 doby do teraz to jest bardzo słaba ta miesiączka, takie plamienie, że gdyby nie względy higieniczne to mogłabym jedną podpaskę cały dzień nosić. I to podpaskę w wersji "normal"...i tak się zastanawiam czy to na pewno dobrze. -
JustynaG wrote:Dziewczyny, mam pytanko - jak to było u Was z krwawieniem po porodzie?
Zaraz po, krwawiłam jak przy miesiączce... ale już od 4 doby do teraz to jest bardzo słaba ta miesiączka, takie plamienie, że gdyby nie względy higieniczne to mogłabym jedną podpaskę cały dzień nosić. I to podpaskę w wersji "normal"...i tak się zastanawiam czy to na pewno dobrze.
Justyna z tego co rozmawiałam z różnymi kobietami to każda m inaczej - mój połóg trwał całe 6 tygodni choć tak jak u Ciebie krwawienie było skąpe, czasem nawet były 2 dniowe przerwy, a moja koleżanka np. miała tydzień mocnego krwawienia i koniec po połogu
jeśli coś by Cię mocno niepokoiło to pytaj położną, albo się umów do swojego gina wcześniej niż po 6 tygodniach
-
Malka do parku w Pszczynie mam 15 minut autemmalka wrote:Lena, umówiłyśmy się w parku w Pszczynie. Na spacer i kawę
jak masz ochotę to zapraszamy. A jak za daleko to następnym razem możemy ogarnąć inną miejscówkę
ja z czerwcówki zrobiłam się lipcówką 
gdyby nie to że mój eMek krzywo na mnie patrzy jak jeżdżę gdzieś dalej to bym przyjechała się przywitać
ale jak urodzę to chętnie się piszę na takie spotkanko
malka, pilik lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Przepraszam was że tak długo się nie odzywałam, nawet nie pogratulowałam jeszcze maluszków Rucoli i Amy! Dziewczyny dużo zdrowia dla was!
Mi się tydzień temu udało wyjechać z przyjaciółkami na przedłużony weekend na Mazury, do końca nie wiedziałam czy dostaną urlop czy nie. Na szczęście się udało i spędziłyśmy we trzy cudowne cztery dni - na spacerach, pływaniu w jeziorze i ploteczkach. Ach tego mi było trzeba!
Postaram się wszystko nadrobić, choć będzie bardzo ciężko bo wiele stron naprodukowałyście
Lena21, KateHawke, Aga9090, Jeżowa, olik321, Emiilka, emi2016, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurde dziewczyny u mnie niby bóle się wyciszyły. Wzięłam prysznic i jest okej. Tylko mi chyba resztki czopa odchodzą bo mam w cholerę śluzu z domieszką rózowefo i brązowego. Przez moment zastanawiałam się czy to nie wody. Ale jest to zbyt śluzowe na wody. Już sama nie wiem:( kontaktowałam się z lekarzem mówi że jak różowe i brązowe to na 99,9% czop i jakby to były wody to by mi się sączyły cały czas. Czekam na rozwoj.jak będzie jeszcze tak " mokro " to zadzwonię po koleżankę i pojadę na izbę.
-
Lena, ja spokojnie mogę się umówić w Rybniku bo mam blisko. Może Flo by też chciała pójść na kawę
dziewczyny będą miały trochę dalej, bo one raczej właśnie z okolic Pszczyny bardziej. Może uda się zgadać 
KateHawke, jak mieszkasz gdzieś od mojej strony to mogę Cię zabrać i z nami pospacerujesz. Ja będę jechać od Żor.
Luna dobrze, że ból przeszedł. Oby jak najmniej takich straszaków
Veritaserum trzymam kciuki, żebyś jednak dzisiaj NIE urodziła
Justyna u mnie krwawienie trwało około tygodnia, nie było za mocne, ale bardzo delikatne plania miałam prawie do końca połogu czyli do 6 tygodnia po porodzie
Sanka ale zazdroszczę takiego wypadu! Mega fajnie!

-
Trzymam kciuki żebyś do tej 18 wytrzymała i mogła z mężem jechać na spokojnie &&&veritaserum wrote:Kurde dziewczyny u mnie niby bóle się wyciszyły. Wzięłam prysznic i jest okej. Tylko mi chyba resztki czopa odchodzą bo mam w cholerę śluzu z domieszką rózowefo i brązowego. Przez moment zastanawiałam się czy to nie wody. Ale jest to zbyt śluzowe na wody. Już sama nie wiem:( kontaktowałam się z lekarzem mówi że jak różowe i brązowe to na 99,9% czop i jakby to były wody to by mi się sączyły cały czas. Czekam na rozwoj.jak będzie jeszcze tak " mokro " to zadzwonię po koleżankę i pojadę na izbę.
veritaserum lubi tę wiadomość
-
Ja druga strona bo Tychymalka wrote:KateHawke, jak mieszkasz gdzieś od mojej strony to mogę Cię zabrać i z nami pospacerujesz. Ja będę jechać od Żor.
ale dziękuję za propozycję
Melevis, malka lubią tę wiadomość















