X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 7 września 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka ja też rodzilam bez znieczulenia. I mialam dwa podejścia:)
    Jeśli skupia się na oddychanie to ból jest do zniesienia. Tak naprawdę popalić daje moment kiedy dziecko przechodzi przez kanał rodny zaraz przed psrtymi. Parte dla mnie juz były ulga i mogłam się wyżyć za kilka godzin skupienia się na oddechu.

    Rucola miałaś podawana oksy?
    Bo ja przy pierwszej próbie oksy tez wymiotowalam ale dlatego że była źle podana i ze nie planowałam nad oddechem do końca..

    Emiilka lubi tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 7 września 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam bez zzo i bolało i o ile poród jest krótki to spoko ale jakby miał trwać dłużej to bym zwariowała z bólu, ja uważam że zzo to coś pięknego więc warto bo widziałam dziewczyne po zzo wyglądała o niebo lepiej niż ja


    Co do książek od mamy ginekolog to uważam że są super ale pokazują ją w złym świetle że tak naprawdę ona latała jak głupia za tym mężem :) ale to tylko pokazuje że ona jest tylko kobieta :)

    Emiilka lubi tę wiadomość

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Achia tak to wygląda :)
    https://www.smyk.com/medela-ochronne-oslony-piersi.html
    Dziękuję, nawet promocja jest teraz ;)

    Emilka-- ja nie rodziłam co prawda, ale biorąc pod uwagę że zzo jest uzależnione od dostępnego anestezjologa to nawet nie myślę o tym. Będę brała co dadzą, a może i tam radę bez ?:) Taka odważna jestem przynajmniej 3mce przed porodem :D

    Emiilka lubi tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 7 września 2018, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka, ja rodziłam bez zzo. Mój szpital tego nie przewidywał. Poza tym, nawet jeśli to i tak nie zdążyliby mi podać bo organizm szybko zareagował na oxy.

    U mnie o 7:30 podano oxy (3cm rozwarcia) a o 10:00 juz było 8cm.
    Bolało mocno. Traciłam siły na partych. Ale w moim przypadku dało się wytrzymać (choć wtedy byłam wdzięczna za nacięcie, cieszyłam się, że to już koniec)

    Emiilka lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 7 września 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita ja pytałam o Auchan, dzięki!

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 7 września 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Achia wrote:
    Lamka- ja nawet nie czytałam fragmentów- weszłam na stronę z książkami i przeczytałam prawdziwe recenzje tych jej instaseriali (a nie te zachwalające na jej profilu) które skutecznie mnie od tego odwiodły.

    jakbyś była w Gdańsku to wiesz- pisz do mnie lub NIki- myślę że Nika się zgodzi w tym że chętnie byśmy Cię zabrały na szybkie zakupy bądź nawet po samą poradę dot staników a później na mniej szybką kawę :D
    Ale byłby czad, jakbyśmy się gdzieś pojawiły we 3 - praktycznie na tym samym etapie ciąży :D Oooo! I do tego kupiłybyśmy sobie takie same biustonosze :D

    Ja mam taki ulubiony sklep - "świat bielizny D+" i tam zwykle wygrzebią mi coś ładnego, ale u mnie to wygląda tak, że chcę coś ciemnego a wychodzę z 2 białymi i cielistym, bo takie mi pasowały... Ale to się z czasem równoważy :)

    lamka, Achia lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 września 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olik321 wrote:
    Emilka ja też rodzilam bez znieczulenia. I mialam dwa podejścia:)
    Jeśli skupia się na oddychanie to ból jest do zniesienia. Tak naprawdę popalić daje moment kiedy dziecko przechodzi przez kanał rodny zaraz przed psrtymi. Parte dla mnie juz były ulga i mogłam się wyżyć za kilka godzin skupienia się na oddechu.

    Rucola miałaś podawana oksy?
    Bo ja przy pierwszej próbie oksy tez wymiotowalam ale dlatego że była źle podana i ze nie planowałam nad oddechem do końca..
    oxy już miałam po znieczuleniu, bo ja skurcze miałam bardzo mocne, dopiero po znieczuleniu nieco osłabły i dali mi oxy

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 września 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny puściłam emka na mecz, wyszedł 40 minut temu, pożegnał się z Małym Gad Go wyczuł... 5 minut po wyjściu zrobił się niespokojny, zaczął szybciej oddychać... dałam cyca, utuliłam, przebrałam, bo uwalił mega kupę i leży w łózeczku.. patrzę na niego przez kamerkę i czekam... Jak dalej będzie niespokojny do dzwonie po emka i tyle

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 7 września 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wkurza się, że ojciec go na meczyk nie zabrał ;)

    Karma88, Achia, Rucola, Aga9090, Nadzieja22 lubią tę wiadomość

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 7 września 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emilka, ja miałam podobnie jak Rucola. Ból był straszny, a nie było postępu więc poprosiłam o zzo. Bez tego chyba na partych już bym nie miała sił. Ale mimo zzo jak w ciągu niecałych 30min się rozwarcie zrobiło z 3cm na 9cm to i tak wymiotywałam z bólu. Nie wiem co by było bez zzo. A zawsze myślałam, że mam wysoki próg bólu :/ ale lekarz powiedział, że zzo musiało tak na mnie zadziałać, że szyjka w momencie puściła, że prawdopodobnie bez tego nie byłoby postępu w ogole. A parte to już był odpoczynek ;)

    Rucola, Emiilka lubią tę wiadomość

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 7 września 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer86 wrote:
    Anna Stesia , dawno Cię tu nie widziałam. Daj prosze znać czy wszystko ok u Was!

    Kochana, dziękuję, że pytasz! Podczytuję jednym okiem na telefonie, jednak okazało się, że nocne pobudki co godzinę, które od dwóch tygodni uskutecznia mój potomek, mają negatywny wpływ na moje samopoczucie. Myslałam, że twardszy ze mnie zawodnik, ale ledwo przędę. Cały czas mam nadzieję, że to ten słynny skok i że w końcu się coś tu unormuje, bo długa deprywacja snu wpływa destrukcyjnie na moje synapsy. I na cierpliwość do męża, a już na pewno do teściowej ;-) Tak nawiasem mówiąc, w niedziele mieliśmy chrzciny i dowiedziałam się ciekawych rzeczy, np., że nie umiem odbijać własnego dziecka, że jedzenie wybrałam nie takie jak trzeba, że po co zaprosiłam tego a tamtego. No i standard - komentarze na temat mojego wyglądu, na temat wyglądu małego (oraz jego ropiejącego oczka, o które nie umiem przecież zadbać), rozkazy dotyczące pozowania do zdjęć itp. Wesolutko, nie powiem :-)

    Ciekawa jestem, czy brak snu jest okolicznością łagodzącą w przypadku morderstwa w afekcie ;-)

    Aksamitna, trzymam kciuki z całego serca!

    Pytałyście też o zzo - mój problem polegał na tym, że okazałam się na niego odporna. Dostałam 3 porcje, które nie zadziałały. Sam anestezjolog był zdziwiony, że tylko pierwsza dawka ulżyła mi w bólach na jakieś kilka minut, a dwie pozostałe wcale. Choć przyznam, że nawet tych kilka minut było dla mnie jak zbawienie. Podziwiam każdą mamę, która rodzi naturalnie, bez zzo. I pomysleć, że przed porodem zgrywałam się na bohaterkę, że zzo to okropna rzecz i że źle wpływa na malca. Poziom bólu mnie tak zaskoczył, że w pewnym momencie wrzeszczałam na cały oddział porodowy :-( I sam anestezjolog choć nie chciał dawać mi ani drugiej, ani trzeciej dawki zwątpił i musiał dać. Szkoda tylko, że na darmo.

    Emiilka lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 7 września 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emiilka, też rodziłam bez zzo i nie wspominam źle, ale poród trwał niecałe 4h, gdyby trwał dłużej mogłoby być ciężko.

    U mnie były skurczw krzyżowe i gdyby eMek przy skurcze nie masował mi pleców byłoby ciężko, gdy zaczęły sie parte a nie mogłam przeć najlepiej było ni w pozycji stojacej podparte.. bóle parte wspominam jako najlżejsze. Bardzo bolało mnie badanie rozwarcia, z tym że zastanawiam się czy pod pretekstem badania rozwarcia położna nie robiła mi czasem masażu szyjki. Wtedy krzyczałam z bólu, ale to było dwa razy po pół minuty.
    I tak jak pisze Olik, ważne jest oddychanie.. szczególnje przy partych, bo energia ma iść w parcie a nie w krzyk czy ciśnienie na twarzy. Mimo szkoly rodzenia jak przyszło co do czego nie szło mi to tak łatwo na szczęście położna mówiła jak mam oddychać i parcie poszło dosłownie na kilka razy.

    Emiilka lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 września 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malka wrote:
    Emilka, ja miałam podobnie jak Rucola. Ból był straszny, a nie było postępu więc poprosiłam o zzo. Bez tego chyba na partych już bym nie miała sił. Ale mimo zzo jak w ciągu niecałych 30min się rozwarcie zrobiło z 3cm na 9cm to i tak wymiotywałam z bólu. Nie wiem co by było bez zzo. A zawsze myślałam, że mam wysoki próg bólu :/ ale lekarz powiedział, że zzo musiało tak na mnie zadziałać, że szyjka w momencie puściła, że prawdopodobnie bez tego nie byłoby postępu w ogole. A parte to już był odpoczynek ;)
    Polubiłam bo wiem o czym piszesz ;)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 7 września 2018, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie dzisiaj pierwszy raz od dawna problemy przy Felowej kupie. Już od wczoraj widziałam, że się trochę bardziej przy kupię spina, a dzisiaj był ryk przez 15min, aż ją w końcu zrobiła. Zastanawiam się czy to nie przez probiotyk, który pediatra kazała dawać i akurat mamy go od wczoraj. Już długo nie stosowałam żadnego probiotyki i był spokój. Nie wiem teraz czy lepsze zielone kupy czy ból przy ich robieniu :/ Myślice, że to się jakoś unormuje?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 21:03

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 września 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do partych to u mnie najskuteczniejsze były gdy emek przyduszał mnie pieluchą... Położna mu kazała ;)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • malka Autorytet
    Postów: 2366 4686

    Wysłany: 7 września 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Stesia, oby mały jak najszybciej odpuścił nocne pobudki! Współczuję :/ jedyne co, to mogę Cię wspierać mentalnie.
    Myślę, że brak snu jest okolicznością łagodząca ;)
    A ja się właśnie tak zastanawiam czy u mnie to zzo w ogóle zadziałało. Bo mnie te skurcze bardziej bolały niż przed :/

    5b09trd8ji0unw2g.png

    34bwflw153i9m8vo.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 7 września 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Co do partych to u mnie najskuteczniejsze były gdy emek przyduszał mnie pieluchą... Położna mu kazała ;)
    ???????
    Ale jak to?

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 7 września 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    ???????
    Ale jak to?
    dała mu pieluchę tetrową i przy parciu kazała mu zatykać tą pieluchą moje usta i nos, wtedy parłam tak jakby przeponą i o to chodziło ponoc

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Melevis Autorytet
    Postów: 1316 4760

    Wysłany: 7 września 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się nie powinnam chyba wypowiadać odnośnie porodu, bólów i długiej męczarni :D

    Każdej z was życzę takiego porodu jak u mnie! Naprawdę!

    Rucola, Emiilka, olik321 lubią tę wiadomość

    l22nj48ay1qfqnoi.png
    klz9jw4z9e5d3ouc.png
    qb3cg7rfn0fbukfn.png
    02.2017 [*] 6tc
    01.2019 [*] 10tc
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 7 września 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze co do tych koszul... no cóż, dupy nie urywaja. Ta zielona jest jak worek.

    Pierwszy poród mialsm sn. Z oxy i masazem szyjki. Na szczęście był krótki.
    O 0.30 odeszly mi wody, wzirlj mnie na porodowke bez skurczow. O 1.00 podali oxy a o 3.40 urodzilam.

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
‹‹ 1780 1781 1782 1783 1784 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ