Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Ech, właśnie wysłuchałam półgodzinnej tyrady teścia o tym, jak to okropnym miejscem do wychowywania dziecka jest akademik i że Bogu dzięki, że mój brat się opamiętał i dał nam mieszkanie. Mój brat się opamiętał? Mój brat nie musiał się opamiętywać, bo nic nie był nam winien. I nie dał nam mieszkania, płacimy mu mniej niż powinniśmy, owszem, ale płacimy, a mieszkanie nie jest nasze, tylko wciąż jego... Dobrze, że teściowie są tacy domyślni i wciąż omijają temat łóżeczka, które obiecali nam kupić. I ogólnie, że są tacy wydolni finansowo, żeby komentować naszą sytuację materialną (podejrzewam, że mamy lepszą niż oni, serio). Ale umył okna w module, to się do niego odzywam jeszcze
-
Achia wrote:Yos- weź nospe, magnez i się połoz. Ja tak robiłam i przechodziło
wzięłam juz magnez i nospe i lezeMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
summer86 wrote:Fozzie jak tam shopping?
Chociaż Stasiowi kupiłam buty na zimę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 18:35
-
Najtrudniej jest kupić najprostsze rzeczy obecnie... łatwiej trafić na kozaki w panterkę z czerwonym futerkiem i podeszwą jak w traperach niż na klasyczne, czarne, płaskie kozaki (kiedyś były tylko takie oczywiście)
Fozzie Bear, Siwulec, Emiilka, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Yos - życzę aby odpoczynek po spacerze szybko poprawił Twoje samopoczucie
Jeżowa - słusznie, ja raczej z tych tradycyjnych babek i nie lubię udziwnień (szczególnie w butach) więc zakup nowych bucików to istna gehenna
Fajnie że brat się opamiętałw odróżnieniu od teściów
nie przejmuj się :* :*
Pilik - wspaniała córcianajlepszego z okazji 3 miesięcy
Bajka - -masz rację, czas leci, Zosia w końcu wpadnie w swój rytm i będzie Ci dużo łatwiej, choć moja mama zawsze mi powtarzała że najtrudniejsze pierwsze 3 lataale miała na myśli to że później dzieci stają się już bardziej samodzielne i do dogadania
Bajkaaa lubi tę wiadomość
-
Jeżowa, ale ten Twój teściu plecie
No i rozumiem Cię bardzo dobrze - u nas może nie ma jakichś super zarobków, ale sensownie wydajemy tylko w granicach możliwości, nie mamy kredytów poza hipoteką itd. Na wszystko umiemy sobie powoli odłożyć i jakoś to idzie do przodu. A najbardziej "pilnuje" naszych wydatków teściowa - "ojejku, a ile to kosztowało?!", "eee, wymyślasz takie wydatki", albo "a nie lepiej wydać na...". Z tym że nie mogę poważnie traktować kobiety, której sposobem na życie jest pożyczanie pod koniec miesiąca, oddawanie po pierwszym i tym samym pustki w portfelu od połowy miesiąca... no totalnie się tej kobiety fundusze nie trzymają
-
nick nieaktualnyMelduje, że wróciłam z obiadku, spaceru, zakupow, lodów i nadal nie rodzę
mało tego, wszelkie skurcze ustały. Mała leci ze mną w kulki. Nawet na 4 piętro weszłam szybkim krokiem, łaziłam 2 godziny po galerii i nic.
Pilik Ninka jest przecudowna a jakie słodkie minki robieciotka wysyła buziaki :*
Jeżowa brak mi słów na teścia, przecież to Wasza sprawa gdzie wychowujecie dziecko, a taki akademik może mieć wyższy standard niż niejedno mieszkanie. Idąc tym tokiem myślenia, ja też nie powinnam się decydować na dziecko, bo mieszkamy w mieszkaniu moich rodziców. Ja bym nie miała takiej śmiałości komuś, nawet dziecku czy synowej mówić, gdzie i jak wychowywać dziecko. Także nie przejmujemy się :* a propo teściów, moja dziś dzwoniła z jakąś pierdoła do emka. Oczywiście ani słowa o mnie, małej. Ale dlaczego on nie pyta jak się siostra czuję?! Toż to wstydzaczyna mnie to irytować i coś czuję, że znów jej powiem co myślę, obrazi się i na parę miesięcy będzie spokój.
Miałam zabawna sytuację w sklepie. Stoimy w kolejce, dosyć długiej, ale myślę sobie postoje to może się zacznie. Przede mną wymalowana lala. Oczywiście gapi się na brzuch. Jak tylko podeszłam obok niej, gdzie przy kasie były rozłożone książeczki dla dzieci ona w panice szybko przesunęła się do przodu, jak najbliżej faceta przed nią, twarz w telefon i zerka na mnie. Już chciałam powiedzieć że nie musi się mnie bać, nie zajmę jej tej kolejki, nie musi mnie puszczać
Yoselyn przeszło trochę?
Fozzie o na którą masz wizytę? Będziemy czekać na foteczki pięknej KlaryFozzie Bear lubi tę wiadomość
-
Luna- może i dobrze, że nie rodzisz? Odpocznij jeszcze, wyśpij się i dopiero podejmuj kolejne wyzwania :*
Przypomnij mi - zdecydowałaś czy zaczynasz aplikację od stycznia czy bierzesz dziekankę?
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
No to widzę Nika, że podobne mamy teściowe/teściów... A zaglądania do portfela nie lubię najbardziej. My podobnie, jak Wy - wydajemy rozsądnie to, co zarabiamy, dodatkowo dorabiamy, jeśli jest taka konieczność/możliwość i odkładamy na to, co chcemy kupić. Moi teściowie oszczędzać nie potrafią, śmieją się z mojego męża, że mamy "budżet rodzinny" i że wszystko zapisujemy w excelu etc, że ja mu wydzielam kasę (nie wydzielam tylko rozdzielamy razem) i przecież życie jest po to, żeby wydawać, a nie oszczędzać. Tylko jakimś dziwnym trafem, to my od czasu do czasu możemy kupić albo zrobić "coś więcej", mieć takie jakie chcemy, a nie jakie musimy mieć... Ale spoko, niech się śmieją dalej. Chyba przy kolejnych tekstach o cudownym opamiętania się mojego brata przypomnę teściom, że ich mieszkanie kupili im brat i mama teścia, bo ich nie było stać nawet na wynajem czegokolwiek, kiedy mieli już dwójkę dzieci. Więc pozdrawiam ich przedsiębiorczość.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 19:38
-
nick nieaktualnyReset jutro mam cały dzień dla siebie więc na pewno odpocznę
maseczki i sole do kąpieli pójdą w ruch.
Zobaczymy jak będziemy dawać radę przez październik, co wyjdzie z jej serduszkiem. Jeśli będzie wszystko jak trzeba, to zaczynam od stycznia, a jakbym nie dawała rady to biorę dziekankę. Jeśli w październiku zobaczymy, że będzie ciężko i nie będziemy chcieli zostawiać małej tak szybko z opiekunką (miałaby 3 miesiące niecałe) to składam wniosek o wpis na listę aplikantów za rok, a przez ten rok przerwy będę raz w tygodniu chodzić do kancelarii patrona żeby nie zwariować w domumyślę, że brzmi sensownie
-
nick nieaktualnyJeżowa to moi są tacy sami. Teść od 15 lat pracuje za granicą a złamanego grosza nie mają, bo wszystko od razu wydają. Ale moi rodzice, którym udało się dorobić w Polsce to dla nich złodzieje, bo przecież nie da się tyle mieć w naszym kraju bez przekrętów. I do dzisiaj mają mi za złe, że ściągnęłam mojego emka do Polski, bo przecież tam by go taka świetlana przyszłość czekala- całe życie jako robol na budowie. A tu dzięki mnie (wiem, że nieskromnie ale to ja go zmusiłam do tego) kończy szkołę, pójdzie na wymarzone studia i powoli zbieramy na wkład własny do kredytu.
Emiilka, KateHawke, KateHawke lubią tę wiadomość
-
Luna korzystaj teraz, ze jestes po egzaminie, a wizja porodu nie jest juz straszna.
Idziemy zaraz z Emi sie wykapac, do lozka na cowieczorne wygibasy w brzuchu i zaczynamy nowy tydzien i miesiac. I kolejny dzien z glowy, blizej do naszego spotkania. Aaaa!!!
Co do kasy to mamy to szczescie, ze jednak nikt nam w nasze konta nie zaglada i nie komentuje. Maz odklada, ja robie oplaty i jest git. A jak u mnie sie robi jakis miesiac kruchy, bo jakies dodatkowe oplaty mam do zrobienia w firmie czy do domu to wtedy maz do mnie kase puszcza i juz.
Kto jutro ma jakas wizyte? My do SR lecimy na kolejne zajecia.Emiilka lubi tę wiadomość
Emilka
Od 09.2013:02.2014-5t6dc07.2015-12tc
MTHFR A1298C+C667T+PAI-1 4G-hetero, immunologia -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pilik gratulacje wytrwania do 3 miesiąca
Ninka jest cudna
Nich zdrowo rośnie i będzie zawsze taka wesolutka
U nas fajny dzień na relaksie a teraz już mam w domu komplet chłopaków w domu i jakoś czuję się bardziej kompletna i zadowolona
Jeżowa... normalnie powalają takie teksty...pewnie bym ich zapytała czy chcą zasponsorować nam własne mieszkanie z okazji narodzin wnuczki
Hahaha Achia możemy robić zakłady jak długo wytrzyma aż znowu się zacznie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2018, 20:02
-
Dobra, dziewczęta, będzie obrazowo
Wyszło coś ze mnie, takie gęstawe, trochę z grudkami, ale w kolorze żółto-zielonym... Czyli ulubionym kolorze mojej Gertrudy, bo przecież co chwilę miałam jakąś infekcję w ciąży. Ale wycierałam to na 5-6 razy, bo wciąż leciało i leciało... No ale przeszło. Na czop śluzowy to to nie wyglądało, bo było mało śluzowate w mojej opinii, ale znowu ilość do infekcji mi nie pasuje, bo cały dzień czysto, a tu sruu. No nic, poczekamy, zobaczymy, co dalej się w gaciach będzie działo