Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Achia - moja mama tez nie dzwoni do mnie by zapytać jak się czuje, dzwoni żeby opowiedzieć ze zrobiła sobie remont itp. Ale jak pojawiały się jej wnuki na świecie to zawsze była pierwsza do pomocy, brała urlop i pomagała,
Nie chce byście mnie źle zrozumiały bo wiem ze różnie w życiu bywa i relacje rodzinne tez bywają dziwne, ale życie i tak samo wszystko weryfikuje i czasem nasze poglądy na różne sprawy zmieniają się diametralnie -
Fozzie - o żesz!! Cudna Ty i ta dynia! Wow
Patrycja - masz dziś urodzinki? To wszystkiego naj, najżebyś tak najzwyczajniej w świecie była szczęśliwa
Dziewczyny - mam nadzieję, że już niedługo poczujecie się bardziej pewnie przy swoich dzieciątkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 17:28
Patrycja20 lubi tę wiadomość
-
Fozzi o mamusiu ! Świetnie wyglądasz, lepiej niż wszystkie portale ciążowe
Jezowa kochana to, że tak bardzo się przejmujesz to świadczy tylko o tym jak dobrą jesteś mamą, która chce dla swojego maleństwa jak najlepiej. Wiem, że to takie pieprzenie, ale spróbuj znaleźć sposób, żeby się trochę wyluzować, bo niestety te malusie stworki wyczuwają nasze emocje lepiej niż jakikolwiek radartrzymam kciuki
Pilik cholerka nie znam się zupełnie, ale mam nadzieję, że się to szybko unormuje
Veritaserum a może wchodzicie w 2 skok ? Buziaki dla Was, spokojniej nocy mimo wszystko
U nas oststnio tez był kryzys laktacyjny bo moje dziecko się obraziło na lewego cycka i był płacz, ale powoli namawiam go do życia w zgodzie z obiema piersiamia dziś pogoda u nas jest tak fatalna, że zupełnie nie funkcjonuje
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnnaStesia dzięki za te słowa ! Fajnie to napisałaś i dodaje otuchy
Lena mam nadzieję że to drugi skok... Dziisaj Ania jest w 6+2 tyg ( suwaczek coś się ociaga) bo inaczej zwariuje. Właśnie zasnęła oczywiście na rękach. Już nawet nie próbuje jej odłożyć.
Pogoda we Wrocławiu też masakra. Miałyśmy iść na spacer ale zrezygnowałam.
Na pocieszenie zjadłam 6 Kinder czekoladek. Byłam w Biedronce a tam opakowanie 12 sztuk za 5,50 !!!Anna Stesia lubi tę wiadomość
-
Mamy to skarb. Moja mi na początku pomagała nie umrzeć z głodu. Mała wisiała przy cycu niemal non-stop i gdyby nie mama, która mi obiadki pod nos podstawiała, to byłoby słabo.
A jeszcze Wam powiem, że jesteśmy mega zadowoleni z tego tygodnia tacierzyńskiego, który teraz mąż wykorzystał. Tak się z młodą zgrali, że jak teraz tatuś wraca z pracy, to biegnie od razu do niego i na krok go nie odstępuje. A wcześniej była tylko mama i mama.
A ja korzystam i odpoczywam w kuchni :p niech się bawiąWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 17:35
Siwulec, JustynaG, Rucola, pilik, Nadzieja22, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, dziękuję bardzo za miłe słowa
jak znam życie to to zdjęcie telefonem wyszło najlepiej, a aparatem cała reszta będzie kiszka, ale miałam plan zrobić takie foto na Halloween i dzisiaj poczułam, że to jest ten dzień
Karma88, Rucola, pilik, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Kaczorka, cieszy mnie to co piszesz, bo eMek też trzyma tacierzyński i ma zamiar wykorzystac jak mala będzie miała rok. Oby bylo tak jak u Was
A ja mimo nieciekawej sytuacji w pracy i calego z tym zwiazanego stresu, cieszę sie że się wyrwalam i zobaczylam koleżanki i kolegów, a przede wszystkim oderwałam sie o myśleniu o karmieniu, pieluchach i marudzeniu. Mąż był ponad 3h z małą (pierwszy raz) i super sobie poradził. Przyjechalam na styk, bo mała nadal obrażona na butlę i już się zaczynał płacz o cycka.
A z babskich spraw, zmiescilam się a robocze ubrania (uff) i obcasy, więc może moja kolekcja nie jest spisana calkiem na straty
Fozzie, wygladasz jak milion dolców! Chcę taką figurę
Patrycja, sto lat i spełnienia marzeńWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 17:46
Patrycja20, Rucola, Bajkaaa, KateKum, JustynaG, Anna Stesia, Nadzieja22, Emiilka lubią tę wiadomość
-
Jezowa nie opowiadaj głupot ocZywiscie, że się nadajesz do macierzyństwa ! Każda z nas ma lepsze i gorsze dni to normalne i zrozumiałe zwłaszcza po porodzie, gdy hormony buzują na maxa ...
ja po porodzie Olka tez bardzo się cieszyłam, że jest przy mnie moja mama.. było to duże wsparcie zwłaszcza psychiczne .
Teraz już mamy swoje mieszkanko dlatego tez się zastanawiam jak będzie ... jak będzie złe to pójdziemy cała rodzina do rodziców
Dziękuje dziewczyny za życzenia oby się spełniły -
Bajka, dziewczyny z bólem spojenia (?) od od kilku dni mnie mega boli pachwina i promieniuje na udo i brzuch - i o ile tłumaczyłelam sobie, że takie uroki ciąży i 30 tc, to dzisiaj mnie to już martwi. Boli non stop, nieważne czy stoję, leżę, czy chodzę, a jak podniose coś ok 1 kg to idzie (za przeproszeniem) zesrac się z bolu. Na ile to jest normalne? Nie wiem czy jutro nie pojechać do gin (chociaż teraz mam IP w głowie, bo wyje z bólu nawet leżąc)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 18:37
-
nick nieaktualnyFozzie- jeśli tak bardzo Cię boli i nie odpuszcza to może faktycznie IP? Mnie aż tak nie bolało, a na pewno nie promieniowało. Jedynie z opowiadania koleżanki wiem, że jej spojenie tak dokuczało i bolało, że np sama nie była w stanie wstać z łóżka..
-
Summer bardzo się cieszę że wyjście do pracy naładowało Cie pozytywną energią!! ja dziś zaczęłam myśleć o swojej i już w głowie jakos logistycznie próbuję rozpracować system powolnego powrotu do pracy
Co do pomocy mamy czy tesciowej nie korzystałam, z załozenia stwierdziliśmy, ze to nasze dziecko i nie chcemy zeby ktoś nam na poczatku "przeszkadzał" w poznawaniu Go. Dobijają mnie złote rady i wiem, ze nie miałabym pełnej swobody a po wyjeździe mamy byłabym jeszcze bardziej skołowana, przerazona i utwierdzona w przekonaniu, ze sobie nie poradzę.... Ale to tylko moje zdaniePoza tym Lewcio jest grzecznym dzieckiem (koleżanka, która ma 6 tygodni starszego synka stwierdziła, ze jest niegrzeczny, ale do dziś nie wiem o co jej chodziło, ze dziecko ma tylko jeść i spac? wtf??) co prawda noce bywają cięzkie, dni też, ale jest zdrowy i nie jestem umordowana psychicznie, ze coś mu dolega. Wszystko inne przetrwam
Achia, pilik, JustynaG, Anna Stesia, Emiilka lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualnyFozzie Bear wrote:Zarezerwowałam sobie wizytę na jutro w lux, liczę, że (przypadkowy) dr sprawdzi mi na usg spojenie, bo czuję sie "nieciekawie". Jedyna pozycja, w której czuję się w miarę komfortowo to z nogami rozkraczonymi na żabę..
-
Co do spojenia to mnie aż tak nie bolało i nie promieniowalo także dobrze Fozzie że idziesz do lekarza.
Odnośnie mam to ja bym bez swojej dłużej dochodziła do siebie i na pewno bym była kilka kg chudsza bo bym nie miała co i kiedy zjeść -
Ahoj!
Fozzie nie mogę otworzyć zdjęciaa co do spojenia to mnie od tygodnia zdrowo naparza- rano ciężko wstać, jak trochę pochodze to boli kość łonowa i w pachwinach ale to taki ból jak bym się "przetrenowała", ciężko nogi złączyć (nie wiem jak inaczej to opisać). Nie jest to jednak jakieś bardzo nieprzyjemne. Dobrze że idziesz sprawdzić.
Nic już mądrego albo niemądrego nie napiszę chyba bo jestem w głębokiej depresji. Odebrałam dzis telefon z serwisu : nic nie zrozumiałam z tego co Pan mówił poza tym że naprawa będzie mnie kosztować 5.200 !!! Tak naprawdę nie wiem za coDo tego jeszcze pokłóciliśmy się z Ciastkiem bo powiedział że niepotrzebnie tam wiozłam auto. Jutro muszę zadzwonić rano i powiedzieć żeby już nic nie ruszali, muszę pojechać i zobaczyć co oni tam namontowali że taka kwota a w weekend znowu ściągać lawetę i zabierzemy z Ciastkiem auto do jego znajomego. Wszystkiego mi się odechciało
najchetniej odwołałabym tą jutrzejszą imprezę