X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 28 października 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer dobrze że masz to za sobą ale przeraża mnie wizja tego chrztu, chociaż ja będę miała tylko 20min w kościele i na sali moja mama i chrzestna więc może będzie dobrze

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer cieszę się żę praktcznie wszystko poszło po Waszej myśli :D może jakieś foteczki?

    Achia wiem że nie chodzi Tobie o podróbki, ale ja już przez rok kupuję z ambra.pl Polecam ;-) wg. mnie super perfumy, wiadomo zależy jakie ale zawsze można zaryzykować 14 zł to nie majątek.

    Ja wkońcy zainstalowałam sobie aplikację aliexpres i zaczynam działać, mam nadzieje że nie będzie to moim nałogiem, póki co się gubie. Pocelacie jakieś fajne ubrania ciążowe?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 19:00

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer teraz odpoczywajcie z Anią po dzisiejszych wrażeniach :) cieszę się że wszystko miarę sprawnie poszło mimo niewielkich problemów z karmieniem.

    Swoją drogą u nas temat chrzcin zawieszony, siostra emka chrzestna nie będzie z racji tego, że nawet głupich gratulacji nam nie napisała jak urodziłam, ani smsa, nic zero. I teraz jeszcze się z teściowa obraziły (i przez to teściowa nie chciała przyjechać zobaczyć małej) bo nie pozwoliłam jej w ciąży przyjechać do nas kiedy byłam chora (wiadomo jak się skończyła moja infekcja w ciąży z Zuza). Także nagabuje moją siostrę żeby zrobiła bierzmowanie, jeśli odmówi, to będę zmuszona poprosić chrzestna Tosi, trochę mi głupio ponownie, ale to najlepszy wybór z możliwych, mimo że to koleżanka :)

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 28 października 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer cieszę się że chrzest udany.
    U nas dzis martretacja sutków. Co chwilę była pierś. Albo mały ma kolejny skok albo przestaje się najadać.

    Bajka może nie będzie tak źle i Zosia pokaże jaka jest grzeczniutka <3

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 28 października 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, na dinusiowym wątku come-back w wielkim stylu. Nie to że plotkuję - ja tylko organizuję dla zainteresowanej zbiórkę kciuków, modłów i dobrych, pozytywnych myśli, a wiem że nie wszystkie regularnie śledzicie postępy koleżanek pozostających na placu boju o fasolkę.


    Summer - pewnie teraz ulżyło Ci że masz to za sobą :) Gratulacje dla Anusi za dzielne przetrwanie dziwnych zabiegów w kościele a potem korowodu twarzy i łap.
    Wrzuć foto z sexi dekoltem :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 19:05

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 28 października 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie Bear wrote:
    Lunaris, odpowiedz proszę - diesel czy benzyna? Jeśli benzyna to wersja z którym silnikiem tzn moc 100(105?) czy 115?
    Istotne dla mnie informacje, ja szukam mk2, ale fl, czyli te po 2008 r

    Benzyna, 2005r, moc silnika 85kW pojemność 1596 m3

    Ja myślę że one może wszystkie nie są takie lewe tylko ja mam takie szczęście... albo po 10 latach się psują na maxa? Z exiorem mieliśmy mondeo- co prawda nowe ale jeździliśmy kilka lat i był extra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 19:10


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 28 października 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris, czyli masz te bardziej awaryjna wersję 1.6 (wg internetow). Ja nie wiem dalej co zrobić, bije się z myślami ciągle....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 19:17

  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 28 października 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer kochana nigdy nie jest idealnie, dobrze, ze ogólnie dobrze wyszło :) tez czekam na zdjęcia Ani <3 mi się udało nakarmić tylko dlatego, że restauracja ma pokoje hotelowe i mi go udostępnili bez problemu, wiec mieliśmy ciszę i spokój

    Ja dziś byłam u teściowej, chyba mi się nie chce nawet wałkować tego tematu :O i tak nie było tragedii, może się już uodparniam i po prostu mam na to.... olewam to

    Lunka wierzę, że u Zuzinki wszystko będzie dobrze i wcale się nie dziwię, że wolisz zaczekać ale mieć sprawdzona lekarkę - my mamy tak samo z neurolog, choć wszyscy patrzą na mnie jak na wariatkę, że wole jechać 60km skoro mamy pod nosem kilku

    Nika lecę na dinusie zostawić kciuka

    Miłego wieczoru :*

  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 28 października 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wychodzi na to że mam najbardziej awaryjną :D :D :D i też nie wiem czy sprzedać czy jeździć. Poczekam aż wróci z serwisu i ile ostatecznie wyniesie naprawa.

    Summer cieszę się że daliście radę a Ania razem z Wami :) mniam mniam... tortu to bym zjadła...


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaaa wrote:
    Amal rynce opadajo...

    Dziewczyno przeczytaj kiedyś co piszesz... Niech będzie że się uwzielam na ciebie ale bez przesady jesteście dorośli i wiecie jak wyglądają porody więc skoro jesteś dalej w tej Białorusi czy innym dziwnym państwie tzn ze jednak odsetek nieudanych cc nie jest taki duży.

    Mam wrażenie że ty lubisz by każdy ci współczul więc wymyslasz, tu nawet nie chcesz zdradzić nazwy państwa w którym jesteś ale rodzic do Polski pojedziesz? Zresztą chyba nie jest aż tak źle z tym powrotem bo już miałaś jechać kiedyś jak chcieli cię zabrać od męża...

    W każdym razie gubisz się trochę w tym co piszesz

    Życzę Ci by ułożyło się po twojej myśli gdzie i jak rodzic
    Jasne, nie mam co robić tylko wymyślać jakieś niestworzone historie żeby obcy ludzie, których na oczy nie widziałam, na jakimś forum mi współczuli.. Serio??

    W niczym się nie gubię. Każdy się tu dzieli swoimi różnymi emocjami, przeżyciami, historiami. Ja nie oceniam historii innych osób i ich odczuć i problemów przez pryzmat czy ktoś coś wymyśla czy nie, nawet jeżeli by mi się coś wydawało nieprawdopodobne to nie komentowalabym tego, bo różne historie chodzą po ludziach, różne ludzie mają problemy, różne emocje. Przykro mi że masz mnie za kogoś kto wymyśla sobie żeby być nie wiem co, w centrum zainteresowania tutaj?

    Napisałam na jaki pomysł wpadł mój mąż. Tak jak wy się dzielicie swoimi historiami, problemami z rodzeństwem, pomysłami waszych rodzin, matek, teściowych.. Zdałam pytanie bardziej od medycznej strony i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby miał to ktoś odbierać jako moje dążenie do współczucia mi.

    Każdy ma swoje życie, swoje problemy mniejsze większe. Każda daje tu o sobie tyle informacji ile chce. Niektóre z was się spotykają na żywo, niektóre zostają anonimowe.. To że nie chce pisać gdzie jestem ot tak publicznie, to serio, ma być wyznacznik czegokolwiek? Każdy ma swoje rzeczy którymi nie chce się dzielić nawet tu na forum, z różnych powodów.

    Nie będę się już nic pytać, doradzać, nie spodziewałam się na forum na którym powinno być wsparciem i miejscem gdzie nie ocenia się innych, doświadczyć czegoś takiego i jest mi bardzo przykro.

    Ale każdy ma prawo do swojego osądu, swojego zdania. Przykro mi, bo nie znasz mnie, a posądzasz że wymyślam sobie żeby mi współczuć itp.

    Ja wiem jaka jest prawda w związku z moją sytuacją, i nikomu czegoś takiego nie życzę. A już to czy ktoś mi będzie wierzyć lub nie. To już jego sprawa.

    Czuje się.. Rozczarowana.. Życzę Wam wszystkim powodzenia na porodowkach, tym które już rozpakowane żeby maluchy zdrowo rosły i jak najmniej problemów z kupkami, KP, kolkami, zabkowaniem itd.

    Jakoś, straciłam serce do tego forum.

    Powodzenia dziewczyny..

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 28 października 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrocławskie dziewczyny jakiego gin/ginkę polecacie z Luxmedu?

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 28 października 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunaris wrote:
    Wychodzi na to że mam najbardziej awaryjną :D :D :D i też nie wiem czy sprzedać czy jeździć. Poczekam aż wróci z serwisu i ile ostatecznie wyniesie naprawa.

    Summer cieszę się że daliście radę a Ania razem z Wami :) mniam mniam... tortu to bym zjadła...

    Wpadaj, jeszcze mamy trochę w lodówce ;)

    A co do zdjęć, jak zgramy z aparatu to może jutro coś wrzucę na chwilkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 20:02

    Lunaris lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Fozzie Bear Autorytet
    Postów: 1314 3910

    Wysłany: 28 października 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olik321 wrote:
    Wrocławskie dziewczyny jakiego gin/ginkę polecacie z Luxmedu?
    Z moich doświadczeń mogę polecić : Dobiech, Kubat, Surdyka-Bijas (chociaż ostatnio mnie rozczarowuje) i młodą, ale mega ogarnieta Liszewska - Kaplon
    Uważaj na Kmieciak (uchowaj bosze!) i Ogórek

    olik321 lubi tę wiadomość

  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 28 października 2018, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fozzie dziękuję Ci dobra kobieto

    Dziewczyny mam krem piernikowy z lidla i jestem szczęśliwa <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 20:08

    lamka, Emiilka lubią tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 28 października 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olik321 wrote:
    Fozzie dziękuję Ci dobra kobieto

    Dziewczyny mam krem piernikowy z lidla i jestem szczęśliwa <3
    A co to za krem? :) bo już mam plany iść do pepco a Lidla mam obok hehe to chętnie wejdę

    (swoją drogą wchodzice z dziećmi do biedronki czy do Lidla? Kurcze u nas tyle ludzi zawsze jest ze jak coś to mama czeka z Zosia na dworze a ja szybko zakupy robię jedynie do Aldi wchodzę w wózkiem bo tam malutko ludzi jest)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 20:31

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 28 października 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer- będę się czaić na zdjęcie, bom ciekawa :) poprzedniej niestety nie widziałam.. :(
    A co do chrzcin, to cieszę się, że wszystko się udało :) taka ulga, jak już ma się to za sobą, co?

    Bajka - do Lidla z Aluśką wchodzę, chociaż nie bardzo lubię, bo ona w sklepach marudzi. Ale Biedronki omijam szerokim łukiem. Przejścia są wąskie i zawsze jeszcze dodatkowo zawalone paletami lub koszami z towarem. Nerwica mnie bierze na myśl o zakupach tam.
    A jeszcze dodatkowo Ci powiem, że zimą też nie lubiłam do Rossmanna chodzić z małą, bo tam grzeją jak poparzeni.
    W ogóle zima jest słaba na łażenie po sklepach z maluchami, bo albo się dzieć upoci albo matka nawkurza przy rozpoznaniu/rozbieraniu.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olik ja chodzę do S-B i dla mnie ok. Śliża też lubię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 05:55

    olik321 lubi tę wiadomość

  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 28 października 2018, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sammer niby miała uroczystość a ile człowiek sie nastresuje... cieszę sie że przeszło w miare spokojnie. U nas w kościele matki karmiące siedzą w zakrystii i spokojnie można tam karmić.

    Ja walczę od środy z katarem u Szymka na szczęście goraczki nie ma.

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 28 października 2018, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer, współczuję, u nas też pierwszy katar. Zdrówka dla Szymka i cierpliwości w odciaganiu dla Ciebie. U nas jedynie sprawdza się metoda gdy mąż trzyma na rękach a ja zabawiając odciągam, inaczej jest ryk.

    U nas też można było karmić na zakrystii, ale mała ma teraz etap że potrzebuje mega ciszy i znajomego otoczenia, wczoraj nawet u teściów nie mogłam jej nakarmić, mimo że wyszłyśmy do drugiego pokoju. Lustro, kolorowa tapeta i grzejnik były ciekawsze od jedzenia ;)

    Edit: jeśli kiedykolwiek będę miała drugie dziecko to ochrzczę je do 2 m-ca albo dopiero jak będzie sporo większe i ogarnięte ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 21:37

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 28 października 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Summer- będę się czaić na zdjęcie, bom ciekawa :) poprzedniej niestety nie widziałam.. :(
    A co do chrzcin, to cieszę się, że wszystko się udało :) taka ulga, jak już ma się to za sobą, co?

    Bajka - do Lidla z Aluśką wchodzę, chociaż nie bardzo lubię, bo ona w sklepach marudzi. Ale Biedronki omijam szerokim łukiem. Przejścia są wąskie i zawsze jeszcze dodatkowo zawalone paletami lub koszami z towarem. Nerwica mnie bierze na myśl o zakupach tam.
    A jeszcze dodatkowo Ci powiem, że zimą też nie lubiłam do Rossmanna chodzić z małą, bo tam grzeją jak poparzeni.
    W ogóle zima jest słaba na łażenie po sklepach z maluchami, bo albo się dzieć upoci albo matka nawkurza przy rozpoznaniu/rozbieraniu.

    Zakupy temat rzeka :) ja ze względu na obniżona odporność Franka miałam zakaz brania go w takie skupiska ludzi i tak się nauczyliśmy to organizować, że zawsze M zostaje z małym a ja jadę na wieczorne zakupy spożywcze, nie jest to idealne rozwiązanie, bo zawsze lecę szybko bo non stop myślę co oni robią, ale póki co tak sobie radzimy

    Co mogę poradzić przyszłym mamom: zróbcie zapasy przed porodem :) z perspektywy czasu stwierdzam, że brak produktów był najbardziej problematyczny, bo ja na moim zadupiu żeby pójść po coś z małym do sklepu to jestem zmęczona na sama myśl o tej wyprawie. Teraz się nauczyłam bardziej planować posiłki, czego wcześniej nie robiłam - kupuję np mięso na obiady na cały tydzień, w sobotę kiedy mąż jest w domu je porcjuję i mrożę, tak żeby mieć jak najmniej pracy przy obiedzie. Kupuję tez zawsze zapas rzeczy, które można długo przechowywać (typu makarony, kasze, mleko, woda) - wtedy tygodniowe zakupy są szybsze i mniejsze, bo po cc było mi ciężko dźwigać i przez pierwsze tygidnie przysięgam, że za każdym razem zaczepiałam jakiegoś faceta na parkingu, żeby mi pomógł włożyć zakupy do bagażnika i nigdy mi nikt nie odmówił :) teraz biorę małe torby i pakuję tak żeby nie było za ciężko

    To się naprodukowałam :O wybaczcie, nie mam pojęcia czy to się komukolwiek przyda

‹‹ 2197 2198 2199 2200 2201 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ