Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Amal przeczytałam jeszcze raz i dobrze napisałaś. Ja miałam zawał czytając bo u mnie były zielone wody i było wszystko przyspieszane żeby mała się jeszcze więcej nie napiła. Ulżyło mi że wody czyste bo już widziałam czarne scenariusze w głowie. Powodzenia za szybką akcje i tak!
Bajka u nas przepięknie dzisiaj!
Olik nie miej, korzystaj! Marzy mi się taka sytuacja, ja niestety nadal mogę zrobić cokolwiek dopiero jak zaśnie na noc (a wtedy to siły zbyt wiele nie ma...)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 09:51
-
Lamka a może to skurcze B-H? miałaś wcześniej? jeśli nie są regularne to normalne na tym etapie.
Amal życzę szybkiej akcji! Nadia czekała na listopad
U nas spokojna noc JUPIIIIII! Bez wymiotów i przespana- znaczy przez Frania, do 7! Mam nadzieję że to już koniec sensacji żołądkowych
Co do fizjo - to też bym szła gdyby mnie coś niepokoiło ale że mam w pakiecie SR za darmo konsultację to zamierzam skorzystać.pilik, olik321, summer86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
KCIUKI Ibishka i daj znać!
-
Amal powodzenia!
Lamka też nie pomogę, bo chyba nigdy nie miałam skurczy, które by mnie budziły, tylko twardnienia.
U nas kolejna całkiem dobra noc, nie mogę narzekać, zwłaszcza, że - tak jak już pisałam - gdy Mała nie uśnie przy piersi to dostaje ja mąż. I naprawdę świetnie się dogadują i mam wrażenie, że jak Agatka nie czuje cyca, to łatwiej się uspokaja od noszenia + smoczka. Bo jak ja próbuję, to ona tylko szuka i szuka tego cyca.
Ibishka kciuki najmocniejsze! Daj znać koniecznie!
Olik ja nie mam wyrzutów sumienia, gdy Agatka grzecznie śpi, a ja mam czas dla siebie i myślę, że nie będę ich miała również wtedy, gdy będzie się sama bawiła. Przecież nie zostawiasz Marcelka samego i wychodzisz na zakupy, tylko synchronicznie korzystacie z czasu "tylko dla siebie"ja podobnie jak Ty staram się dużo nie nosić Małej, bo teraz 4kg i mi ciężko, a będzie tylko ciężej...
Lunaris super info, że z Franiem lepiej. A tak ogólnie na przyszłość to naprawdę polecam węgielnie wiem tylko jak w razie czego przekonać 5latka do jego wypicia, ale jeśli wypił "błoto" (smectę) to i z węglem by sobie dzielny chłopczyk dał radę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 09:59
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ibishka - kciuki mocne!!! To super ważne robić usg piersi i bardzo dobrze, że masz ogarniętą lekarkę (niektórzy uważają, że nie powinno się robić usg w ciąży/podczas karmienia). Ja jak zrobiłam pierwsze usg to znaleźli dużo zmian, na szczęście biopsja nic nie wykazała i "taka moja uroda". Robię usg raz na rok (w ciąży też robiłam).
Amal - kciuki za akcję, teraz już chyba Cię ze szpitala nie wyganiają?Dzisiaj pewnie będziesz już miała Mała przy sobie
U nas nic się nie zadziało - jak sobie pomyślę, że w niedziele kończymy 36 tydzień to naprawdę jestem dumna z siebie i z mojego ciała, że dało radę!! Moim marzeniem było najpierw dotrwać do wrześniaA tu listopad...
Jak zasypiałam to trochę bolał mnie brzuch, nawet miałam wrażenie, że "falowo", ale zasnęłam bez problemu. Tylko o 2 obudziła mnie ZGAGAwięc na razie cisza, spokój
W poniedziałek mamy KTG, w środę wizytę u mojego prowadzącego.
Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia - czy skurcze porodowe są podobne do tych podczas poronienia/po podaniu tabletek cytotec?
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
nick nieaktualny
-
blue00 wrote:Phnappy,te przy poronieniu są słabsze.
Tak, domyślam się, że słabsze, tylko chodzi mi generalnie czy są podobne. Jak zacznę czuć coś podobnego to czy to to.
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Dzień dobry! Czytam was, ale wena mnie opuściła. Siedzę tylko na dupie i szukam pozycji w której będzie mi względnie wygodnie. Za to dzisiaj Staś w przedszkolu, męża namówiłam na urlop i mi maluje ściany usyfione od małych i ciągle brudnych rączek, ostatni moment! Na poniedziałkowe wizytę czekam jak na zbawienie, łudze się nadzieją, że dr jak za dotknięciem magicznej różdżki (tylko co na to mąż?) ujmie mi bólu. Ooooo i dzisiaj spotkałam znajomą położna z mojego szpitala, mam przyjść w 2 połowie listopada się umówić na cc
Wybaczcie, że tak chaotycznie, sama nie wiem czy jestem w stanie to czytać, nieogar ostatnio, cóż zrobić! -
nick nieaktualny
-
Bo ja @ mam raczej bezbolesną, a przy wywoływaniu poronienia co chwilę wołałam o leki przeciwbólowe bo tak mocno nie bolało (chociaż moja szyjka praktycznie nie drgnęła).
Dobra, na wszelki wypadek jak coś zacznie boleć bardziej regularnie to jedziemy na IP. Wiele z Was pisało o skurczach na ktg, których nie czułyście...
staramy się już ponad 2 lata- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Witam się z Wami po dłuuuuugiej przerwie,nie jestem w stanie nadrobić wszystkiego,poczytałam trochę i gratuluję wspaniałych bobasków.Widzę że część rozpakowana a część tuż tuż....
U nas jak do tej pory wszystko dobrze,miałam szlaban na internet bo na początku ciąży z powodu krwawień panikowałam i strasznie to znosiłam.Okazało się że krwawienie było z nadżerki a nie z wnętrza macicy.Od wielu tygodni brak krwawień, ciąża rozwija się książkowo.Wyraźnie czuję już ruchy naszego Marcelka. Wyniki nifty-100% zdrowy.Za 2 tyg połówkowe,będzie szansa zobaczyć malucha<3<3<3Phnappy, Bajkaaa, Achia, Aga9090, Jeżowa, Lusesita, Lunaris, StaraczkaNika, Emiilka, Nadzieja22, KateHawke, Lena21, Kaczorka, -Mamunia- lubią tę wiadomość
-
Ibishka kciuki! Mnie bardzo stresuje usg piersi. Też mialam sporo zmian, liczne torbiele i guzek, który okazal się na szczescie lagodny. Okres ciazy i kp tak jak pisala Phnappy absolutnie nie zwalnia nas z badan usg. Ja mialam kontrolne badanie po 6 m-cach, teraz mam raz w roku.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚