Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
jak patrzę na ten filmik i wyobrażam sobie, że nasze maleństwa tak słodko śpią to od razu mi łzy napływają i inaczej podchodzę do "ciszy" w brzuchu
Oczywiście Achia, jeżeli cokolwiek Cię zaniepokoi i ruchów naprawdę dłużej nie będzie to leć na IP!!
staramy się już ponad 2 lata
- udało się!!
aktualnie 2 cykl z CLO (pierwszy bez owu) - szczęśliwy podwójnie
Maj 2017 - 13tc (8tc) poronienie zatrzymane -
Nika, pomysl świetny, ale dla dwu latka na chwilę - mój Staś miał taką - działek mu zrobił, ale miał ok 1-1.5 roku i to było wtedy super! Jednak jakbyś się zdecydowała na olx pod hasłem tablica sensoryczna jest kilka fajnych.
Dla 2 latka polecam drewniany zestaw mechanika z hepe - Staszek ma go ponad rok i uwielbia! Na empiku kupiłam za ok 220 zł, wrzucam pierwszy lepszy link, więc nie sugeruje się aż tak cena
https://childsplay.pl/warsztaty-dla-dzieci/2287-warsztat-mechanika-hape.html?gclid=CjwKCAjw6-_eBRBXEiwA-5zHaRl1r4pU2EnSCEAWJ2nqPtxzUEEPzpcY_-Det3gy-m32XOh4OqSp_xoCesQQAvD_BwEWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 14:51
-
Uuuu! Czaad!Fozzie Bear wrote:Nika, pomysl świetny, ale dla dwu latka na chwilę - mój Staś miał taką - działek mu zrobił, ale miał ok 1-1.5 roku i to było wtedy super! Jednak jakbyś się zdecydowała na olx pod hasłem tablica sensoryczna jest kilka fajnych.
Dla 2 latka polecam drewniany zestaw mechanika z hepe - Staszek ma go ponad rok i uwielbia! Na empiku kupiłam za ok 220 zł, wrzucam pierwszy lepszy link, więc nie sugeruje się aż tak cena
https://childsplay.pl/warsztaty-dla-dzieci/2287-warsztat-mechanika-hape.html?gclid=CjwKCAjw6-_eBRBXEiwA-5zHaRl1r4pU2EnSCEAWJ2nqPtxzUEEPzpcY_-Det3gy-m32XOh4OqSp_xoCesQQAvD_BwE4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Ibishka dobrze, że wszystko ok, ja tez muszę się umówić na usg piersi - niestety mamy w rodzinie zachorowania wiec jestem w grupie ryzyka. BADAJCIE SIĘ KOCHANE DZIEWCZYNY, bo jestescie bardzo potrzebne ! W najlbizszej rodzinie mam dziewczynę która ma 36 lat i po 6 latach przerwy wróciły przerzuty z raka szyjki macicy, człowiek wie że ludzie chorują, ale nie myśli o tym na codzień dopóki nie dotyka to kogoś z naszego bliskiego otoczenia - ona o raku dowiedziała się w 6 miesiącu ciąży - tak naprawdę jej syn uratował jej życie, bo lekarz zlekceważył niejasny wynik cytologii, ale że była w ciąży to sama dociekała skąd plamienia i tak trafiła do innego specjalisty
Ja tez czytam Was cały czas, ale jakoś mnie wena opuściła, tyle miałam napisać
No nic napisze jak sobie przypomnę
-
nick nieaktualnySkurcze nadal nieregularne ale niektóre takie, przepraszam za wyrażenie ale inaczej się nie da, kurewskie, i to krzyżowe w połączeniu z brzuchem.. KOSZMAR.. robili ktg. 50-60 nic nie czuje, poniżej 50 nie schodziło... Jak idzie skurcz to. Skali brakuje bo jest tylko do 100, a przydałoby się i 300.. Wody lecą ale już mniej, w dole kłuje że momentami ciemno w oczach. Nad ranem z tego co powiedzieli na obchodzie, po tym jak wody poszły, było rozwarcie na 1 palec.. Teraz nie wiem.. Cierpię.. I czekam nadal na regularnosc.. Właśnie mija 12h odkad wody ruszyły
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 15:01
-
nick nieaktualnyPhnappy wrote:jak patrzę na ten filmik i wyobrażam sobie, że nasze maleństwa tak słodko śpią to od razu mi łzy napływają i inaczej podchodzę do "ciszy" w brzuchu
Oczywiście Achia, jeżeli cokolwiek Cię zaniepokoi i ruchów naprawdę dłużej nie będzie to leć na IP!!
Pewnie! Ale właśnie mąż mnie lekko zdenerwował. pyta czy zdąży zrobić masaż(mamy plany na wieczór), to mu mówię, że lepiej nie, bo ten brzuch i młody leniwy.a on, ale to że podobnie jak było ostatnio a potem się rozkopał aż miło. No to mu mówię, że nie ważne co było ostatnio przecież.ze na bieżąco to trzeba kontrolować jakby. A on na moje uwagi mam wrażenie, że patrzy jakbym przesadzała czy coś...albo koniecznie chciała zwiedzić IPWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 15:06
-
Aaaaa Lunaris pisałaś o tym karmieniu dziecka, moja mama wyjechała do rodziny na wszystkich świętych i dzwoni dziś do mnie: „Wiesz, jak Staś już wcina ? Nagrałam go, pokaże Ci w domu. Je flispy i zupę normalnie z ich obiadu.” - Staś to dziecko mojego kuzyna (4 dziecko dodam), urodził się jakoś miesiąc po Franku, czyli ma z 3,5 miesiąca i najlepsze jest to, że jak pytali o Franka i mama powiedziała, że jeszcze nie je nic poza mlekiem to wyszłam na przewrażliwioną i panikującą
czy ze mną jest coś nie tak? Bo dla mnie to ignorancja, przecież mamy taki łatwy dostęp do wiedzy, do informacji na ten temat. Kurczę to są młodzi ludzie w moim wieku, którzy korzystają z internetu, fejsa itd.
-
A dla odmiany Franio w wersji poważnej:
url]Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2018, 10:55
Ania1003, Aga9090, Achia, Karma88, malka, Lunaris, lamka, summer86, pilik, Phnappy, Amal, Patrycja20, Nadzieja22, Yoselyn82, Morusek, Rucola, blue00, Luna1993, Bajkaaa, KateKum, Lusesita, Emiilka, Jeżowa, olik321, veritaserum, Kaczorka, KateHawke, ibishka, -Mamunia-, Amy333 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLena- nie jesteś przewrażliwiona,ale chyba rodzice tego Stasia niepoważni.. mi by do głowy nie przyszło by 3,5 miesięcznemu dziecku dac flipsy! współczuję dziecku trochę...
za to Franek skradł moje serce przystojniak!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 15:16
-
Lena, w takim razie wszystkie jesteśmy przewrażliwione i panikujące.
Ale dobrze nam z tym
-
Ja współczuję mu przez tą zupę- układ pokarmowy takich maluchów nie jest przystosowany do strawienia takich pokarmów (nie wspominając o możliwości zachłyśnięcia suchym flipsem). Nie jesteś przewrażliwiona, nie wzięło się to z nieba że posiłki rozszerzamy powoli w odpowiednim czasie i kolejności. Przymykam oko jak rodzice karmią dziecko wszystkim po ukończonym roku ale wcześniej? dla mnie to mało odpowiedzialne.
Franciszek na randkę się wybiera przystojniaczek? się odstawił!
-
nick nieaktualny
-
INFO: Rabaty na chusty II gatunku Little Frog https://littlefrog.shop/pol_m_Outlet-296.html
Rucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMąż wrócił z pracy z ciastkiem z cukierni dla mnie. Coby dziecko obudzić :p jednak nie mogę na tego mojego męża złego słowa mówić kupił też owoce- mam teraz mega fazę na mandarynki!!! Oskar się obudził, także przewiduje na później imprezę w brzuchu na którą nie będę narzekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2018, 17:09
summer86, JustynaG, Phnappy, Lunaris, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Amal ale ty zdajesz sobie sprawę z tego że dziecko musi mieć wody by móc żyć w tobie? Trochę to niepoważne byś tyle godz bez wód była... Rozumiem że w tej Rosji czy innym Kazachstanie maja takie podejście ale twój facet powinien iść zapłacić by wywołali ten poród by nie stała się tragedia
Luna1993, summer86 lubią tę wiadomość
Córeczka Zosieńka -
nick nieaktualnyBajka chyba Amy pojechała do szpitala kilkanaście godzin po odejściu wód (o ile mnie ciążowa pamięć nie myli
)
Wogóle to mam doła strasznego, piękna pogoda a ja muszę w domu siedzieć już mnie to dobija, a denerwuje mnie wszystko...
Amy333 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
