Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeżowa, no to już sama nie wiem skoro gorączka zeszła... Tak czy inaczej musicie to udrożnić i z doświadczenia wiem że dziecko jest lepsze od laktatora.
Cóż u nas? Aktualnie regres snu związany z rozszerzaniem diety płynnie przechodzi nam w problemy ze snem związane z raczkowaniem. A przynajmniej mam nadzieję że to już to i że nie będzie gorzejBo teraz mamy 5-6 kamień i Mała od drugiego karmienia zwykle śpi z nami, w łóżeczku się rzuca, obija i kończy się krzykiem. Jak przy jedzeniu sie nie obudzi to noc uważam za udaną
A no jeszcze zęby sie nałożyły... druga dolna jedynka się nie chce przebić.
A z bardziej pozytywnych rzeczy to Młoda jest rozbrajająca, karmimy się cycem, rozszerzamy dietę BLW (polecam każdemu!) i duuużo się nosimy
Nie cytujcie
Gratulacje dla wszystkich świeżych Mamusiek
Pilik jakbyś chciała pogadać o wrzucaniu na plecy to zapraszam na privWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 19:16
blue00, Karma88, Aga9090, Anna Stesia, summer86, Achia, StaraczkaNika, Lena21, Jeżowa, KateHawke, Nadzieja22, Lusesita, JustynaG, Kaczorka, El*a, Ania1003, Yoselyn82, Rucola, lamka, Emiilka, Morusek, Patrycja20, Bajkaaa, JuicyB, ibishka, Luna1993, pilik, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Jadranka, malutka jest po prostu przerozkoszna!!! Ty również wyglądasz promiennie! Czy to nie Ty składałas pracę do recenzji?
Czy rozszerzasz dietę tylko w wersji blw, czy czasem podajesz też papki? Ja bym właśnie chciała system mieszany zanim synek nauczy się siedzieć, potem samo blw. I przestraszylas mnie, że przy rozszerzaniu diety jest kolejny regres snu, bo w naszych warunkach to chyba będzie w ogóle oznaczało brak snu!
Lamka, gratuluję donoszonej ciąży! -
Jadranka, śliczne jesteście!
Dużo jest bałaganu przy BLW czy da sie nad tym zapanować?
Lamka, piękny brzusio! -
AnnaStesia, tak to ja. Już po obronie
Najbardziej się bałam jak Mała to zniesie bo chodziła ze mną na egzaminy. Na angielskim była w chuście bo ujotowy JCJ jest w starej kamienicy bez windy, no i to był głupi pomysł bo wtedy pierwszy raz przestraszyła sie obcych. Tzn. rozdarła się dokładnie jak ja otworzyłam usta na egzaminie. No i tak opowiadałam o swojej pracy przedzierając się przez jej krzyk i bujając na boki
Na szczęście komisja była wyrozumiała i skrócili egzamin do 3 minut xD Pewnie też Młoda wyczuła mój stres bo miałam problem z wypływem pokarmu a chciałam ją "porządnie nakarmić " przed
A w trakcie samej obrony Młoda była w sali obok z moją mamą, spała
Nie podaję papek. Też jeszcze nie siedzi. Je na moich kolanach z podwiniętą miednicą. Choć nie ukrywam że jest to męczące bo po posiłku obie jesteśmy do mycia. Myślę już o zakupie krzesełka - może w przyszłym tygodniu. Myślę że jej kręgosłup już w trakcie jedzenia nie ucierpi bo już podpiera się na łokciach i kolankach i buja w przód i tył. Obstawiam że do miesiąca usiądzie
Niestety koło 6. miesiąca też jest regres, tylko nie pamiętam czy jest to bardziej związane ze zmianą diety i możliwymi bólami brzuszka (u nas nie było) czy z "nowymi doznaniami"? To chyba raczej o doznania w takim razie chodzi..
Generalnie BLW bardzo polecam, to jest niesamowite patrzeć jak maluch się przy tym rozwija. Choć "patrzeć" będę jak kupimy krzesełko, teraz to tak bokiem zerkam i podpatruję i kręgosłup wykrzywiam
Summer, bałagan nie taki strasznyDużo jest radości. Nawet mój pedantyczny Mąż się przekonał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 12:41
pilik lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny, jest ok. Mikołaj co chwilę mnie uspokaja, bo szaleje na wszystkie możliwe sposoby. Staram się o tej sytuacji nie myśleć i póki co dobrze mi idzie. Muszę wierzyć, że u nas będzie dobrze.
Phnappy ogromne gratulacje! Wrzuć jeszcze raz zdjęcie, proszę
Lamka super brzuszekGratuluję donoszonej ciąży.
KateKum, ja zaglądam regularnie, bo fajnie też podpatrzeć co u dziewczyn na podobnym etapie. Na początku też było trochę stresów, bo plamienia, krwawienia i wiadomo co jeszcze, ale niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu, tak jak piszesz. Brawo za zastrzyk! Ja po pierwszym zemdlałamAle potem było tylko lepiej.
Karma, pięknie wyglądasz
Jadranka cudna córciaTy też pięknie wyglądasz!
Skoro Karma poruszyła temat monitora i niani, to mogłybyście napisać jakie dokładnie macie? -
Nadrobiłam
Phnappy ogromne gratulacje !!! Dobrze, że byłaś czujna i nie dałaś się spławić, a groszki są bezpieczne
Jezowa trzymam kciuki, żeby cycek się ogarnął, niech nie robi scen. Tez miałam zastój na podobnym etapie i przeszło po 3 dniach chodzenia z kapusta w staniku - może pamiętasz historie jak otworzyłam kurierowi z wystającymi liśćmi kapusty
Lamka gratulacje donoszonej ciążyja nie doczekałam tego zaszczytu, samych wspaniałości dla Domisia na te ostatnie chwile w brzuszku
Nika daj znać jak po ktg, wszystko będzie na pewno Oki - pamietam jak pisałaś, że chcesz dotrwać do 32 tygodnia a tu za chwilę ciąża donoszona ! Z mężem to tak naprawdę bez sensu poganiać - z doświadczenia wiem, że to działa w druga stronę na nich, mam nadzieję, że się ogarnie
Pilik kino to świetny pomysł, oby się udało relaks Ci się należy
Karma my mamy monitor oddechu na pampers i w łóżeczku - używamy głównie w nocy, bez niego nie spałabym od 5 miesiący :p ale ja to mam schizy i tez mieliśmy wskazanie lekarza ze względu na to, że Franio jednak wg nich jest wcześniakiem i miał zaburzenia oddechu w pierwszej dobie.
Nianie elektroniczna bardzo polecam, u nas sprawdza się gdy jesteśmy poza domem lub mamy gości - mały może spać w innym pokoju, a ja jestem spokojna bo go widzę i nie biegam sprawdzać, ale polecam taką z alie za 150 zł a nie za miliony monet
Właśnie się dowiedziałam w przychodni, że dostaliśmy te darmowe pneumokoki wiec fajnie, bo 600 zł mogę przeznaczyć na coś innego dla Frania.
Uwierzycie, że on za dwa dni kończy 5 miesięcy ? Jakim cudem ?
Czekam już na rozszerzenie diety, ale trochę zmartwiła mnie fizjoterapeutka - wg niej siedzenie w krzesełku to ok 9 miesiąca - w 6 nie poleca, raczej krzesełko z regulacją i na pol leżąco ale co wtedy z blw ?lamka lubi tę wiadomość
-
Karma piekny brzuszek
Rucola ale Lewcio przystojny
Jezowa ale slicznie Agatka wyglada
Phnappy aaa ale piekna fotka!sliczne maluszki !!
Jadranka ale coreczka sliczna
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyDopiero teraz nadrabiam bo byliśmy na szczepieniu. Też się nie załapałam na foty Grochów...
popieram wniosek o ponowne pochwalenie się!
U nas dzisiaj równe 4 miesiące i 6775g...
Na mojej wadze było w sobotę 6999g ale w całym ubraniu i pampersie. Wychodzi 1kg/miesiąc.
Mały update bo dorwałam to pierwsze zdjęcie i przeraża mnie jeszcze bardziej ten uciekający czas...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 16:39
blue00, Achia, Yoselyn82, Jeżowa, Jadranka, summer86, Lusesita, Nadzieja22, Emiilka, JustynaG, Minnie89, Morusek, Bajkaaa, Patrycja20, Rucola, KateHawke, Aga9090, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Phnappy gratuluję
i również dołączam się do prośby o wstawienie jeszcze raz zdjęcia
Jadranka ależ Ty masz śliczną córcię
Lamka gratuluję donoszonej ciąży
Nika czekam na wieści z ktg
Karma super wyglądaszjak ja bym chciała tak zgrabnie wyglądać....
Ania za każdym razem jak widzę Oskara to wprost się rozpływam... Cudny
Wgl wszystkie dzieciaczki są śliczneAnia1003 lubi tę wiadomość
Kubuś ❤ 21.10.2013
10.2017- cb
08.2018- || ❤
28.04.2019 ❤ Mikołaj
03.2020 || 😁❤
27lat
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqyx8dndma5eq5.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
nick nieaktualnyMorusek a ja jak patrzę na foty usg to chciałbym jeszcze raz! Człowiek się przyzwyczaja do tych głupich testów, potem wizyty, oglądanie usg pod każdym kątem żeby coś zobaczyć. Jest adrenalina.
Teraz to jest fajnie. Ale już dyrektor jest inny i nasza władza musi przejść w inne panowanie. Mnie to tylko dobija czasami, że nie można wszystkiego co się chce. Bo dyrektor zamiast iść na szczepienie to postanowił dzisiaj spać do 10... -
Jadranka śliczna córeczka
gratuluję obrony doktoratu
nieźle, egzamin z córcią w chuście! Kozacko
Ania Oskarek też przystojniak
Lena oczywiście, że pamiętam historię z kapustą i kurieremod razu o Tobie pomyślałam tłukąc liście
i nie, nie wierzę, że Franio niedługo kończy 5 miesięcy!
Jadranka, Ania1003 lubią tę wiadomość
-
Ania ale Oskarek przystojniaczek
Ania1003 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny piękne macie dzieci
rosną jak na drożdżach
A tu kolejne noworodzie się pojawiająszkoda że nie widziałam grochow no ale może jeszcze się uda:)
My dziś rehabilitacje mieliśmy i Zosia po tym poszła spać i śpi dalej a godz temu miała jeść a ja miałam iść do siostry 3 bloki dalej i nie wiem co robić bo pogoda się psujeszkoda że nie noszę Zosi w chuscie bo było by po problemie...
Edit : muszę to inaczej napisać, chodzi mi o to że nim Zosia zje to będzie 15.30 i nie wiem czy wywlekac wózek czy wziąść w kombinezon ja i ewentualnie kocyk żeby było jak wrócić do domu potem bo jednak będzie zimno... Bo nie będę jak robić żeby jechać autem tam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 14:52
-
Jardanka - mamy dzieciaczki w podobnym wieku, ale u nas nie działa BLW
Tylko papki. Mały na początku w ogóle nie był zainteresowany kawałkami jedzenia (mimo, że liczy mi każdą łyżkę obiadu i gdyby mógł to by do mojego talerza wszedł cały). Teraz mamy dwa posiłki dziennie (dalej jako dodatkowe do mleka) i je raz lepiej raz gorzej. Nie zmuszam go do jedzenia, więc jak zje sam kilka łyżek papki lub zupki, to jest super. Dziś na przykład mamy 0 łyżeczki owocka o 10 i 0 łyżeczki zupki z cukinii, ale on w ogóle zły dzień ma
Kawałków już nie daję, bo nawet jak już skumał, że to papu i to dobre papu, to się krztusi. CDL zabrobiła mi dawać kawałków jedzenia dopóki on sam nie siedzi. Twoja mała się nie krztusi?
Może chodzi o to, że Hub nawet nie tyle co nie siedzi, co on w ogóle nie potrafi utrzymać pozycji siedzącej na kolanach lub w krzesełku do karmienia nawet przez moment. Zdecydowanie bliżej nam do raczkowania - zasuwa po całym mieszkaniu pełzając tak szybko, że usunęłam już wszystko z podłogi co złe. Ale siadanie? Mam wrażenie, że on postanowił opuścić ten element rozwoju -
Juicy, ale przecież prawidłowe siedzenie ma być z pozycji czworaczej, nie z podciągania, więc najpierw raczkowanie. Moja też nie siedzi sama, ale siedzi stabilnie podparta na moich kolanach, z podwiniętą miednicą.
I oczywiście że się krztusi! Krztuszenie się dziecka jest wręcz wskazaneW ten sposób dziecko bada granice, uczy się jak głęboko może coś włożyć żeby sobie krzywdy nie zrobić i żeby nie było nieprzyjemnie.
A mlekiem sie Hub nie krztusił? Na pewnoPrzy ksztuszeniu dziecko robi się czerwone i kaszle i nie należy mu pomagać. Niebezpieczne jest DŁAWIENIE - to jest ciche i niebezpieczne i to się dziecku nie powinno zdarzać
Odruch wymiotny miała tylko raz na samym początku z marchewką.
A raz chyba w drugim tygodniu rozszerzania diety dostała do śniadania surowego pomidora - taką podłużną 1/8 długości i grubości jak kciuk. No i miała to w łapce, patrzę za chwilę - nie ma... Zamarłam i obserwuję - najdłuższe kilka sekund może nie w życiu ale w ostatnich tygodniach na pewno. No i za chwilę wypluła to na luzie bo było za duże
Rucola, Achia, Jeżowa, JustynaG, Emiilka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny nie zjedzcie mnie, ale korciło Was dać chociaż spróbować coś dziecku po 4mż?
Nie mówię o całym posiłku zamiast mleka a jedynie posmakować?
Dzisiaj dostaliśmy zielone światło. Lekarz mówi że napięcie ok. A że siada to szybko, jednak wszystko wygląda prawidłowo. Nawet szczepionkę pił na siedząco bo nie chciał leżeć.
Przyparto mnie dzisiaj do muru. Jestem w rozterce. A jak widzę że się wyrywa do mojego jedzenia to ciężko mi trzymać go na dystans żeby w talerzu nie grzebał.