Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJustyna- ja bardzo lubie inke, tą najzwyklejszą, standardową takze chętnie będę po nią sięgać
ide ogarnąć mieszkanie i może spakuje torbe do szpitala?
piłka! własnie! mam w domu, ale bez powietrza. tylko nie mam takiej specjalnej pompki- chyba męża wyślę na stację, bo tam może uda się ją napompować?
Kaczorka- te zabawki ponoć są bardzo fajne,więc może warto pójść? może nie będzie tłumów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 10:26
-
Mam w domu ten wiszący kosz ogrodowy na sprężynie i często w nim "skaczemy" ze Staszkiem. I jeszcze piłkę do skakania Franka ale obawiam się że nie przeżyła by spotkania z moim tyłkiem
W mojej SR, gdzie mam położną, poradnię i warsztaty są te piłki zapytam czy mogę pożyczyć na weekend (koleżanka tam pracuje 
). Jak mi podejdzie to może zainwestuję
-
Kaczorka - dobrze, że piszesz o zabawkach. Ja chyba w szale szybkiego sprzątania wyrzuciłam do śmieci kilka klocków, bez których nie możemy się bawić w ulubioną zabawę pt. mama układa, Hub burzy, a tu widzę w lidlu sporo pięknych klocków.
Kaczorka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lusesita - mi wystarczyl ten akapit: Należy zacząć od tego, że za wyprysk atopowy, alergiczny nieżyt nosa, czy astmę odpowiada głównie rodzaj porodu i karmienia, a co za tym idzie kompletnie różna flora jelitowa.
Jako profilaktykę alergii uznaje się poród fizjologiczny i karmienie naturalne od pierwszych chwil życia, podanie mieszanki bezpowrotnie zmienia profil flory jelitowej niemowlęcia, przyczyniając się zwiększenia ryzyka wystąpienia alergii. TAK TA JEDNA BUTELKA W SZPITALU MA ZNACZENIE[7].
i nie czytam więcej. Szkoda nerwów.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Lusesita dla mnie ten artykuł jest co najmniej dziwny... nie sądzę że pisał to ktoś kto ma dziecko z alergią.
-
Juicy dokladnie, po tym wstępie już mną zatrzeslo
Lunaris też tak myślę. Ale wkurza mnie takie podejście.
A co do Lidla. Dziś są też kosmetyki i jedzonko z hipp.
Z kosmetyków jest krem na wiatr i mróz w dobrej cenie. Ostatnio zamawiałam z neta i był o połowę droższy plus przesyłka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 10:50
-
JuicyB, mała krótko akceptowała butelkę, jakoś do końca 2 m-ca, aktualnie żuje smoczek i wypycha językiem. Uparty egzemplarz
Czy przez ząbkowanie dziecko może słabiej przybierać na wadze? Mała je teraz bardzo często a waga szału nie robi.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Rucola, przecież to jutro piątek i jutro skończy Lewko 11 tygodni. Gdzieś mi się dzień poplątal.
Rucola lubi tę wiadomość
-
Lusesita ja w ogóle z dystansem podchodzę do takich artykułów.. szkoda nerwów.
Ja mam wrażenie że ostatnio Ninka na masę rzeczy reaguje zle i już sama nie wiem czy sobie wpierał czy serio coś się dzieje
wg artykułu to u nas w ogóle tragedia bo w pierwszych dniach życia była karmiona sondą, kroplówka, mm i moim z butli do tego miała trzy antybiotyki! Nic tylko się na wodę przerzucić, hehe.
Edit. A co jeśli mama ma alergie na nabiał? Wychodzi na to ze dziecko tez musi ja mieć. Bzdura.
Achia ja piłam femaltiker karmelowy z mlekiem ryżowym, pychota! Niestety wyszło mi uczulenie na słód jęczmienny więc ciężko u mnie ze wsparciem jakimś realnym laktacji ale tak dla smaku i psychiki polecam
Summer po 3 miesiącu dziecko mocno zwalnia z wagą. Dużo więcej się rusza przede wszystkim więc więcej spala na pewno. Nam waga teraz rośnie jeszcze wolniej więc już w ogóle mam wrażenie czasem że w miejscu stoi. Jak masz jakiekolwiek wątpliwości nanieś wagę na siatki centylowe o zobacz czy się utrzymuje w swoim kanale czy tendencja spadkowa. Mi cdl powiedziała że wszystko ok mimo przyrostów 200g/miesiąc a inne dziecko przybiera 400g/miesiąc i to za mało bo zaczął lecieć w dół. Waga jest bardzo indywidualna kwestiąWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 11:33
-
nick nieaktualnyDobra z grubsza ogarnięte, odkurzanie zostawiam dla męża :p i w ogóle zrobię listę co musimy jeszcze zrobić przed porodem, bo mamy parę pierdół& choćby do zakupu i tak ucieka tydzień za tygodniem.. + chcemy przemeldowac sie w końcu!
Minnie- nie mam pompki.gdzies mi się zapodziała :p
A właśnie- od 10.12 w Rossmanie będzie 2+2 na pielęgnacje dziecięcą
A my dziś zaczynamy 36tc!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/64bc06d94218.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 11:35
JustynaG, Yoselyn82, Aga9090, Minnie89, Patrycja20, KateHawke, Lusesita, Kaczorka, Bajkaaa, Izape_91, Jeżowa, Lunaris, lamka, Nadzieja22, ibishka, olik321, olik321, Morusek, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
no miałam własnie sprostowaćJustynaG wrote:Rucola, przecież to jutro piątek i jutro skończy Lewko 11 tygodni. Gdzieś mi się dzień poplątal. ale lepiej świętowac wczesniej niż później
JustynaG lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pilik, dziękuję za sprowadzenie na ziemię sama pisałam o wolniejszych przyrostach w późniejszych miesiącach, ale jak się człowiek nad własnym dzieckiem zacznie zastanawiać to zaćmienia zostaje. To chyba przez tę zmianę zachowania staram się doszukać przyczyn, ale chyba przesadzam
A tym artykułem bym się nie przejmowała, w necie pełno bzdur można znaleźć.
pilik lubi tę wiadomość
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
summer86 wrote:
Sarna, widzę że lajkujesz - daj znać co u Was
Dziękuję, że pytasz Summer. U mnie od jakiegoś miesiąca trochę ciężko, tzn do przeżycia, ale zdecydowanie nie jest to mój najlepszy czas, a chodzi głównie o samopoczucie. Ostatnio kiedy się odzywałam chorował dzieciaki, a ja razem z nimi, okazało się że była to bostonka, niby nic wielkiego, ale kilka dni wysokiej gorączki (mówię o sobie), kompletnie nieprzespane noce przy chorej dwojce (M w delegacji) dały mi w kosc. Później M miał dawno zaplanowana operacje, więc znowu go nie było, a kiedy wrócił był jakby kolejnym chorym dzieckiem, na szczęście wszystko się udało i aktualnie jest najbardziej sprawnym egzemplarzem w naszym domu. A my znowu chorzy. Serio, ja nigdy wczesniej tak nie chorowalam, wiem że ta obniżona odporność z przemęczenia. Po drodze miałam też masakryczny zastój, 39 st gorączki, ból nieziemski, o porannym bolu stawów nie wspominam, a przecież Adaś ma już ponad 8mcy, wiec kiedy to się skończy?
To ponarzekalam... A z przyjemniejszych spraw, to Adaś rozwija się przepięknie, aktualnie raczkuje, wspina się na kolanka, wyżej nie pozwalam, pięknie je, lubi chyba wszystko (rozszerzamy blw), ma 5 zębów i kolejny wdrodze, jest bardzo towarzyski i wiecznie uśmiechnięty. Tylko kiepskie są nasze noce z kp, nawet nie liczę ile razy, ale 6-7 na pewno. Po pierwszych zębach odrzucił smoczek, jestem chyba teraz dodatkowo smoczkiem- uspokajaczem, stąd taki wynik.
Na forum zaglądam, nie mogłabym inaczej, więc wiem co u dziewczyn, a z tego miejsca pragnę podziękować Annie Stesi, która tydzień temu skutecznie mi ta wiedzę usystematyzowala. Dawno tak długo i głośno się nie śmiałam.
Gratuluję wszystkim nowym mamusiom, chyba zatrzymałam się na Lunie, więc się spalić że wstydu powinnam... Kate Hawk, Emilka, Jeżowa, Amal, Agulineczka, Phnappy, Malwas i Admiralka zdrówka dla Was i Waszych pociech.
Witaj Minnie , fajnie że do nas dołączyłas.
Czy wiecie co u Melevis?
Nadal mam na sprzedaż chustę jakby któraś reflektowala
Nieustannie trzymam kciuki a wszystkie ciezaroweczki, świeżo upieczone mamy, teraz także za tatę Ibishki. Ściskam wszystkie forumowe dzieciaczki :*
...
Pozdrawiamy wszystkie ciotki, później usunę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 20:54
Karma88, pilik, Yoselyn82, Achia, Aga9090, Minnie89, KateHawke, Patrycja20, Kaczorka, JustynaG, Bajkaaa, Jeżowa, Jadranka, JuicyB, Lunaris, lamka, Lusesita, Nadzieja22, ibishka, Rucola, Morusek, Lena21, Anna Stesia lubią tę wiadomość
-
Zgadzam się z Tobą,ale karmienie mm ( nie mam na myśli jednej butelki:P) zmienia tą florę bakteryjną, bo jednak przewód pokarmowy człowieka przystosowany jest do mleka ludzkiego... a co za tym idzie moze prowadzic do zaburzeń odporności w przyszłości, biorąc pod uwagę fakt, ze odpornośc jest ściśle powiązana z jelitami.. ja to tak rozumiem, ale oczywiście mogę się mylićJuicyB wrote:Lusesita - mi wystarczyl ten akapit: Należy zacząć od tego, że za wyprysk atopowy, alergiczny nieżyt nosa, czy astmę odpowiada głównie rodzaj porodu i karmienia, a co za tym idzie kompletnie różna flora jelitowa.
Jako profilaktykę alergii uznaje się poród fizjologiczny i karmienie naturalne od pierwszych chwil życia, podanie mieszanki bezpowrotnie zmienia profil flory jelitowej niemowlęcia, przyczyniając się zwiększenia ryzyka wystąpienia alergii. TAK TA JEDNA BUTELKA W SZPITALU MA ZNACZENIE[7].
i nie czytam więcej. Szkoda nerwów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 11:46
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola masz na pewno racje, ale jednak demonizowanie jednej butelki (kiedy masa kobiet w pierwszych dobach musi ją podać) jest chyba jednak trochę na wyrost. Prawie wszystkie dzieci miałyby alergie i problemy z jelitami...
Sarna Adaś jest cudowny! Przykro mi ze taki ciężki chorobowo u Was czas mam nadzieje, że szybko się skończy ta zła passa..! A przypomnij jaką masz chustę? Chwilowo jestem spłukana, ale rozglądam się za czymś powoli...
Sarna84, Rucola lubią tę wiadomość
