Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Summer narazie śpiworek jest ok a u nas to raczej los chciał nam pokazać że ten ślub to nie jest dobry pomysł bo najpierw 2 dni przed ślubem emek skręcił kolano na tzw koronie u nas i ledwo szedł na nogach do ołtarza, o mały włos by jechał na wózku... A potem ja kilka dni po ślubie dostałam takiego bólu zęba że ropę miałam pod oko że wyglądała jakby mnie ktoś pobił... Potem dostałam zapalenia korzonek i następnie hemoroidy no i na końcu angina...
Już pytałam nawet czy ktoś nie rzucił uroku na nas i jak nie wierzę w to ale dostałam na ślub od znajomej takie dwa sloniki... I jeden gościu kazał wyrzucić bo to działa jak laleczka voodoo hehe że ktoś mi życzy źle... No i wszystko ucichlo... Ja wiem ze osłabienie organizmu robi swoje ale my miesiąc poslubny mieliśmy taki ze emek na l4 a ja cały miesiąc od lekarza do lekarza... -
Bajka o kurczę, rzeczywiście niezle przygody..!
Nika czekam na tą sztame. Póki co psa tylko jedzenie może przekonać żeby podszedł tak bliski. A Ninka go uwielbia...!
Summer od rana laktator i ręczne odciąganie pomiędzy karmieniem i okładami. Niestety bez skutecznie... jestem wstępnie umówiona że jak nic lepiej nie będzie to właśnie do takiej położnej z okolicy pojadę na rozmasowanie (fachowo nazywane drenażem limfatycznym
)
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
agulineczka wrote:Crirectum to taki sztyft co się do zamrażarki wkłada? Długo schodzili to dziadostwo? Ja nie wiem czy to to, bo ma kolor skory/błony śluzowej i jest nabrzmiale, a nie wygląda jak powiększona zyla
Tak, criorectum opiera się ja krioterapii. Nie wiem, jak długo będzie u Ciebie, to kwestia indywidualna. Ja mam tendencje od lat, więc po porodzie męczyłam się prawie dwa tygodnie. Bardzo wazne, żeby dbać mimo bólu o regularne wypróżnienia, tylko nie napinac się na sedesie, ale starać się robić dwójeczkę na relaksie (ta technika jest bardzo ważna). I dlatego dobrze mieć lekkostrawną dietę, popijac siemię lniane i pojadac śliwki suszone. I pić dużo wody, ale to przy kp norma. Jesli początek jest trudny mozna dac trochę czopka glicerynowego, ale trzeba pamiętać, że gliceryna osłabia np. działanie aesculanu. -
Luna1993 wrote:
AnnaStesia a mogłabym spytać, jakie miałaś objawy przy żołądku? Czytałam że kamica daje atak dobre parę godzin po posiłku, czyli tak jak u mnie wczoraj i objawy miałam książkowe, szczególnie że mam tendencję do odkładania się tego szajsu. Także tak jak Lunaris myślę że to to.
Przy zapaleniu żołądka to oczywiście ból, ale taki ściskający, niedługo po jedzeniu. Do tego odbijania sie, uczucie pełności i mdłości. Na usg nic nie było widać, ale po gastroskopii okazało się, że mam zapalenie żołądka. Tylko ja nie miałam nagłego ataku, lecz chodziłam tak chyba z miesiąc, aż nie wtrzymałam.
-
Dziewczyny my u rodziny, Lewcio jest ubóstwiany i przez nadmiar wrażeń ma problemy ze spaniem ale jakoś dajemy radę
pozdrawiam Wszystkich i trzymam kciuki za likwidację zastoju Pilik!!!
summer86, veritaserum, Jeżowa, pilik, Kaczorka lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Pilik, kiedy odciągasz lakatatorem to sobie napędzasz produkcję, a tego należy unikac. Przy zapaleniu mleko może byc słone i z glutami - mojemu dziecku to nie przeszkadzało i jadł jak opętany, ale wyglądało to nieciekawie, zwłaszcza te gluty
U mnie cdl radziła mi jeszcze, żebym pod prysznicem delikatnie opukiwała pierś (czyli nie masowała, bo mozna uszkodzić, ale brała tak w palce i pukała). Czy masz może widoczny zatkany kanalik na sutku? Rozumiem, że masz taką czerwoną plamę na piersi? Masz lecytynę?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 19:49
-
AnnaStesia nie mam żadnej plamy,
Mam ogromną kule, ale wyżej piersi, nie przy sutki. Zatkanego kanalika też nie widać... mała się wściekała na wieczór już jak próbowałam przystawiać do tej piersi, ale jest nienaturalnie twarda może to jej przeszkadza? Sama nie wiem. Lecytynę kupiłamWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 20:05
-
nick nieaktualnyRucola moja Ania jak byłyśmy u moich rodziców pierwsza noc tak źle spala jak nigdy. Budziła się non stop. Koleje były lepsze ale i tak lepiej spi w domu. Mam nadzieję że u Was będzie lepiej
Jeżowa mi w trakcie ciZy wyszedł hemoroid. Po porodzie mimo że lekarka go ręcznie wprowadzila też wylazl ale mnie nie bolał ani nic więc nic kompletnie z nim nie robiłam i muszę powiedzieć że sam się chyba wprowadził z powrotem bo nie ma go
Aneczka padła. Dobre jest to że na noc zasypia ostatnio w zasadzie sama odkładana do łóżeczka. A ja mam jutro wychodne i idę sama do kina a coWiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 20:20
pilik, Luna1993, Bajkaaa lubią tę wiadomość
-
pilik wrote:AnnaStesia nie mam żadnej plamy,
Mam ogromną kule, ale wyżej piersi, nie przy sutki. Zatkanego kanalika też nie widać... mała się wściekała na wieczór już jak próbowałam przystawiać do tej piersi, ale jest nienaturalnie twarda może to jej przeszkadza? Sama nie wiem. Lecytynę kupiłam
Mam nadzieję, że to nie ropień. Ogólnie przy zapaleniu miałabyś gulę właśnie nie przy sutki tylko wyzej, ale też i zaczerwienie. Może ten antybiotyk powstrzymuje przy okazji również rozwój zapalenia. Na bank córeczce przeszkadza twardość, stąd to zachowanie. Ja w pewnym momencie robiłam tak, ze syna przystawialam tylko do chorej piersi, a że zdrowej sciagalam, bo wiedziałam, że tylko on mi może pomóc. -
Pilik współczuje tego zastoju
miałam nadzieję, że już lepiej... rozumiem, że sławna kapusta tez nie działa. Jeśli nie będzie poprawy to nie zwlekaj zbyt długo z konsultacją, bo wiesz że to cholerstwo może narobić szkód i bólu
Rucola wiedziałam, że Lewko będzie gwiazdą rodzinnego spotkania
Bajka dobrze, że to już minelomnie tydzień przed ślubem tak rozbolał ząb że cała spuchłam, ale udało się dojść do siebie
-
Pilik z mojego doświadczenia najlepsze na zastoje są cykle rozgrzej - ściągnij - ochłodź. Co 2 godziny. Rozgrzać trzeba na maksa, tak jak pisałam ostatnio Jeżowej sam okład nie wystarcza. Najlepiej super gorący prysznic na pierś 10 minut, aż do czerwonej skóry (mi to aż się słabo robiło), potem przystawić dzidzię lub laktator minimum 10 minut (zatkany kanalik mi puszczał zawsze około 10 minuty, wtedy na lejku widać nagle jak więcej leci i na początku to sama woda), potem chłodzić rozbitą kapuchą z lodówki lub żelowymi okładami z zamrażarki.
Cała reszta, czyli lecytyna, masowanie twardego miejsca szczoteczką elektryczną, wsadzanie rozgrzanych termoforków w stanik do odciągania to dodatki. Najważniejsze to porządnie rozgrzać, od razu ściągnąć (czasami siadałam z ręcznym laktatorem pod prysznicem jeszcze) i schłodzić. Moje zastoje mijały zazwyczach po 2-3 takich sesjach. Najdłużej miałam 3 dni zastój, ale wtedy jeszcze się uczyłam z tym radzić.
Podejrzewam, że wszystko to co napisałam jest Ci dobrze znane, ale wolałam napisać nawet jak powielam to co już dobrze wiesz.
Mam nadzieję, że zaraz przejdzie.pilik, Anna Stesia, Lunaris, KateHawke lubią tę wiadomość
-
A Lecytyna na 40 minut przed przystawieniem do piersi/odciąganiem.
Agulineczka - współczuję dolegliwości. Miałam podobne historie. U mnie najważniejsza była dieta, bo zbiegła się czasowo z nieżytem żołądka po przedawkowaniu ketonalu. Czopki niewiele się zdawały, ale dużo owoców, wody, wszystko lekkostrawne i po kilku dniach było lepiej. -
Summer no niestety sklep mi nie dosłał na czas, już mają kilka dni opóźnienia. Podobno jeden z produktów musieli domówić. Ale wrzucam link do sklepu, gdzie matę kupiłam, aby na pewno była ta sama
https://asplaneta.pl/pl/prince-lionheart-mata-edukacyjna-everywheremat-7765.html
Jeszcze jej nie mam, ale wśród tych wszystkich mat na rynku tylko ta jest:
- wystarczająco duża, aby trenować upadki przy raczkowaniu, które tuż tuż
- nie ma obszycia nitką wokół co u nas mało nie doprowadziło do jakiejś minitragedii ostatnio
- nie są to puzzle, czyli nic nie będzie odstawać no i szybko będę to składać na noc przed kotami.
Recenzje ma dobre, więc z niecierpliwością czekam i czekam aż przetestujemy.
Grafika z uliczkami jest dodatkowym atutem na przyszłośćsummer86 lubi tę wiadomość
-
Juicy, dziękuję za podzielenie się i tak szczegółowy opis
ja właśnie analizuję i muszę coś wkrótce zamówić, bo na aktualnej Tiny Love muszę co chwile patrzeć czy jeszcze na niej leży czy już poza nią
-
Martwię się tą piersią Twoją Pilik
nie mam doświadczenia osobistego ale też pomyślałam o ropniu
oby nie!
Dziewczyny a napiszcie jeszcze coś o tej lecytynie: to w tabletkach czy jak? na receptę czy można kupić po prostu w aptece? bierze się tylko doraźnie czy jakąś dawkę dobową określoną? -
Lunaris mi dzisiaj eMek kupił w aptece po prostu. Ja teraz po dwie tabletki. Juicy chyba pisała żeby nie brać na stałe bo wtedy przestanie działać w kryzysie? Tak mi się coś kojarzy...
Kurczę dziewczyny, teraz Wy mnie przestraszyłyście że to może być ropień...! A on też by bolał przy dotyku? Mam czerwoną plamę tam gdzie boli dość sporą, ale dzisiaj dużo malowałam i robiłam okłady... mam nadzieje źe do jutra będzie coś lepiej, goraczka mi minęła póki co... ech a ostatnio myślałam że przy stabilizacji już mnie to nie spotka...!
Summer, a nie chcesz puzzli piankowych? Tych dużych, nie z małych elementów. Fajne w nich że można sobie dopasować rozmiar bez problemu.
Veritaserum jeszcze co do włosów dziewczyny nasze czerwcowki bardzo polecają preparat dermena.
Rucola i Kustyna spokojnej nocy dla Was i maluchów! -
Lunaris, kopiuję od Hafiji:
"Może być tak – jak napisał u siebie Jack Newman – że lecytyna zmniejsza lepkość pokarmu, przez co może pomagać mamom w sytuacji zatkanego kanalika. Poleca on 1200 mg lecytyny cztery razy dziennie przy zatkanych kanalikach i podkreśla, że jest ona niedroga, nietoksyczna ani dla matki ani dla dziecka i niektórym pomaga 3.
Nie ma absolutnie żadnych badań dowodzących skuteczności przyjmowania lecytyny i żadnych doniesień o skutkach ubocznych. To znaczy, że nie zaszkodzi ale może pomoże, lub też, jak nie pomoże, to i nie zaszkodz"
Ja natomiast kierowałam się tymi wytycznymi:
http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/01/zatkane-ujscie-kanalika-mlekowego-zastoj-zapalenie-piersi-ropien/
Konkretnie to tą częścią zdania:
"zacznij łykać Gold-Lecitin 1200 Olimp Labs, pochodzi z soi niemodyfikowanej genetycznie pierwszy tydzień 3×1, drugi tydzień 2×1"Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 21:49
Lunaris, pilik lubią tę wiadomość