X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Ex-testerki. Cudzie trwaj
Odpowiedz

Ex-testerki. Cudzie trwaj

Oceń ten wątek:
  • Jeżowa Autorytet
    Postów: 3636 10028

    Wysłany: 21 listopada 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olik321 wrote:
    My tez smarujemy buzię przed wyjściem na spacer.

    Jeżowa właśnie siedzę ze zimnym słoikiem z dżemem pod pachą.
    Pierś słabo, nadal czerwona o tyle dobrze że mały z niej juz chce jeść.
    Laktatorem nic nie udało mi się ściągnąć.
    Teraz przed wieczornym karmieniem zrobiłam ciepł okład. Ale nie czuje by cos pomogło

    Mi chyba najbardziej pomógł gorący prysznic przed odciąganiem. Gorący na granicy poparzenia się. A słoik dobry patent, też tak robiłam :D trzymam kciuki by odpuściło wkrótce... Ten antybiotyk bierzesz?

    👧córeczka 2018
    👦synek 2020

    age.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 listopada 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny rady położnych trzeba weryfikować 50 razy. Taki np klin, zalecany przez moją położna!!! to był jakiś koszmar, ale dzięki Pilik wywaliłam cholerstwo. Co do kładzenia dziecka na brzuszku, nawet nie do spania tez mam wątpliwości. Mój Mały po prostu nie chciał/nie chce leżec na brzuszku i co mu zrobię? Ma leżec i krzyczec? Kładę kilka razy dziennie na kilka minut póki nie zaczyna krzyczec i tyle.... albo badanie piersi przez moją położną, normalnie wyć z bólu mi się chciało, kto to widział cycki ściskac jak ja nawet na brzuchu się ani na chwilę nie kładę zeby ich nie ugniatac....

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 21 listopada 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak weszłam na pierwszą stronę to zostałam w szoku ile cudów juz na świecie!
    Amal, Malwas, Admiralka, Agulineczka, Phnappy, Blue ogromne gratulacje życzę wiele wzruszajacych chwil i przespanych nocy, promiennych poranków z uśmiechem dziecka.

    Bajkaaa, Malwas, blue00 lubią tę wiadomość

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 21 listopada 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olik mi ostatnio znajoma położna (młoda, ogarnięta i na czasie na pewno) pisała, że wg badań ciepłe okłady nie pomagają tak dobrze jak zimne i można same zimne (co jest jak dla mnie łatwiejsze do wykonania w sumie...). Mam nadzieję że szybko Ci się poprawi...!
    Aaa i koniecznie lecytyna! Ja czułam dosłownie że jest lepiej jak przed karmieniem wzięłam.

    Summer teraz jest bardzo mobilna, ale jak zaczynała tak spać miała cztery tygodnie niespełna. Najpierw był stres, oglądanie na kamerce czy oddycha itd. Teraz już nie mam tylu obaw.

    Ja smaruje jak nie zapomnę... no ale nasze spacery zwykle 10-15 minut, a jak dłuższe to w chuście i jest dość mocno mną zasłonięta wtedy.

    Rucola co do leżenia na brzuszku - nam neurolog mówiła, że na brzuszku musimy kłaść i jak płacze to i tak trzeba. Ale straczy te kilka razy po kilka minut, to nie chodzi o to żeby dziecko cały dzień tak leżało. I faktycznie pierwsze dwa razy płakała, a potem po kilka minut zabawiana wytrzymywał spokojnie. Teraz za to muszę walczyć o dwie minuty na plecach jak przewijam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 20:29

    olik321, Rucola lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • Lusesita Autorytet
    Postów: 1995 2563

    Wysłany: 21 listopada 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik skąd ja to znam. Walka przy zmianie pieluchy :-D

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    f2wlbd3m7vs8avcj.png
    dxom8u698gwsp1q3.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 21 listopada 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusesita szczerze myślałam że jeszcze trochę spokoju będzie, a Ona od tygodnia jak tylko ściągnę pampera fika na brzuch, a jak już się uda na chwile na plecy to zjada stopy albo wierzyła i mnie kopie i się śmieje ;) ale mamy bardzo ruchliwy egzemplarz (nie mam porównania, ale lekarka była w szoku więc wnioskuje, że nie każde takie ;))...
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7b9b2df9856.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 20:37

    Luna1993, Anna Stesia, JuicyB, Jeżowa, Lusesita, JustynaG lubią tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 21 listopada 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer napisz koniecznie co u Was. Myślimy tu o Tobie!

    Aga9090, olik321, Flowwer lubią tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilik wrote:
    Lusesita szczerze myślałam że jeszcze trochę spokoju będzie, a Ona od tygodnia jak tylko ściągnę pampera fika na brzuch, a jak już się uda na chwile na plecy to zjada stopy albo wierzyła i mnie kopie i się śmieje ;) ale mamy bardzo ruchliwy egzemplarz (nie mam porównania, ale lekarka była w szoku więc wnioskuje, że nie każde takie ;))...
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7b9b2df9856.jpg

    :-D
    a właściwie nie wiem, z czego się śmieje, bo szczerze nie cierpię przewijać czy przebierać mojego dziecka. Zawsze to był przyjemny moment na rozmowy, całuski, giglanie i pierdzioszki w brzuch, ale właśnie od ponad miesiąca jest coraz gorzej. Najpierw kopanie, potem wyginanie się, potem uciekanie z przewijaka aż kumulacja nastąpiła wczoraj. Przewijak u nas czasem ląduje na biurku, żebyśmy sie nie musieli schylać, łatwiej wtedy szybko ogarnąć dziedzica. Ale ląduje na biurku tylko wtedy, kiedy jesteśmy oboje, jedno przewija, drugie asekuruje. No i właśnie wczoraj przewijałam syna, a ojciec dziecka stał obok. Upadł mi płatek kosmetyczny, więc się po niego schyliłam, nie otrzegawszy emka, który akurat w tym czasie postanowił kichnąć. I te małą chwilę wykorzystał nasz ninja-węgorz-piskorz. Na szczęscie złapaliśmy go w locie, ale ile się strachu przy tym najedliśmy to nasze. Spadłby z wysokości ponad metra!!! Pod czujnym okiem obojda rodziców. Nie mogliśmy z mężem dojśc do siebie, naprawdę synek błyskawicznie matjnął się z przewijaka. Oczywiście od dzisiaj przewijamy tylko na podłodze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 21:06

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pilik - z każdym miesiącem zmiana pieluszki jest jeszcze trudniejsza :p najgorzej, jak z uwalonym tyłkiem zaczyna uciekać.. ;)

    A my 10.12. idziemy do fizjoterapeuty. Aluśka jak zaczęła chodzić, to się krzywi. Jedno ramię ma niżej i nie podoba mi się jak się wygina. Mam wrażenie, że przez to częściej traci równowagę.
    Martwię się, żeby jakiejś skoliozy nie miała.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, koleżanka takie coś udostępniła ;) AnnaStesia, Pilik, może to jakiś sposób :p
    https://www.facebook.com/LADbible/videos/4778701255510360/UzpfSTEwMDAwMDIwNTE1NDc2NjoyNDg0MDE4Mzk4MjgxNjQx/

    Anna Stesia, Lunaris, pilik, JustynaG lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany, Kaczorka, czyli może być jeszcze gorzej! :-( Ja już teraz kiedy go przebieram z dwójeczki to wszystko musi być, pardon maj frencz, w kupie. łącznie ze mną. Czasem biorę delikwenta pod kran, ale jest to coraz trudniejsze, bo wygina śmiało (mokre wtedy) ciało!

    Może to jakaś chwilowe przyzwyczajenie Alusi? Ale masz rację, warto byc czujnym! Kciukasy!

  • Anna Stesia Autorytet
    Postów: 3942 5285

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Dziewczyny, koleżanka takie coś udostępniła ;) AnnaStesia, Pilik, może to jakiś sposób :p
    https://www.facebook.com/LADbible/videos/4778701255510360/UzpfSTEwMDAwMDIwNTE1NDc2NjoyNDg0MDE4Mzk4MjgxNjQx/

    Ahaha, pomysłowy Dobromir! To co wyczyniamy z mężem, żeby zabawić dziedzica jest nieprawdopodobne - to, że mój mąż jest bardzo kreatywny i ma telant aktorski wiedziałam od dawna, ale że ja? Tego o sobie nie wiedziałam. Niestety komórka odpada, bo jak na razie konsekwetnie nie pokazujemy dziecku żadnych animacji ani filmików.

    Rucola lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda, przewijanie zaczyna się robić wyzwaniem. Nasza mała ostatnio odpycha się nogami i przesuwa w górę lub próbuje przewrócić na brzuszek. No tak, zapomniałabym o łapaniu kolanek i próbach włożeniach stop do buzi ;)

    KAczorka, jeśli cokolwiek Was niepokoi warto się skonsultować z fizjo. Mam nadzieję, że to chwilowe i nie świadczy o żadnych nieprawidłowościach.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • olik321 Autorytet
    Postów: 3102 4064

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Summer dopiero tersz do mnie doszło ze Ania ma dziś 5 miesięcy ! Wow ale czas leci.

    Pilik mam nadzieję ze niedługo mi przejdzie bo ból jest ogromny i to łamanie w kościach jak na grypę.

    Jeżowa tak biore antybiotyk.

    Kaczorka dobrze że czuwasz i konsultujesz.

    U nas mały coraz chętniej leży na brzuchu. I ładniej się bawi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 21:29

    summer86 lubi tę wiadomość

    <3 synek 18.08.18

    f2w3xzkrtbku6fy9.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przy zmianie pieluszki musi być zestaw zabawek. Ewentualnie paczka chusteczek lub coś co szeleści.
    Za to przy jedzeniu obowiązkowo muszę śpiewać.. :p

    A z tym krzywieniem się, to obstawiam wzmożone napięcie mięśniowe. W brzuszku u mnie miała mało miejsca i siedziała długo zgięta. I teraz krzywi mi się w tym samym kierunku. Podczas raczkowania nie było tego widać. Dopiero teraz coraz bardziej się uwidacznia. Zwłaszcza, jak szybko idzie.
    Liczę na to, że fizjo coś na to zaradzi ćwiczeniami. W końcu to jeszcze młody organizm na który można wpłynąć.

    Te stany zapalne piersi i zastoje to jakaś plaga tutaj ostatnio.. skąd to wszystko się bierze? Kanaliki za wąskie? Czy mleczko za gęste?

    Aga - szpitala nie zazdroszczę, ale przynajmniej nie będziesz się stresować, że coś się zadzieje z zaskoczenia.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olik - tak jak pisze Jeżowa - prysznic gorący aż do czerwonego cycka. 1-2 razy i powinno być o wiele lepiej :)

    Co do przewijania, to ja już od dawna kładę małego na tych podkładach wielokrotnego użytku czy to na dywanie czy na rołożonej kanapie. Przewijak tylko podczas wieczornego ogarniania przed snem lub tuż po przebudzeniu - oba te przewijania zalicza tato, bo mnie nie do końca pozwalały na to bolące plecy.
    Na podłodze jest nieco łatwiej, aczkolwiek grafika pilik jest kwintesencją naszych walk. Ja już się nauczyłam ubierać małego w bodziaka, spodnie i skary jak jest na brzuchu, bo nie da się inaczej. Ostatnio leżał jakiś spokojny, ubrałam go całego i miałam problem z założeniem skarpet, bo się przyzwyczaiłam do odwróconej stopy :D
    Najgorzej jest przy kupie. Mały od jakiegoś czasu poznał się ze swoim fistaszkiem i jak tylko ma okazję to go łapie. Niestety ponieważ większość kup robi na brzuszku, to dżdżowniczka jest cały w kupie, więc potem są paluchy w kupie, a jak nie zdążę ich wytrzeć, to w sumie wszystko jest w kupie... A jak uda mi się zająć mu ręce zabawką, to zazwyczaj w kupie ląduje pięta. A kupy po stałych posiłkach to smród na pół osiedla.

    W temacie leżenia na brzuszku - u nas to było jedno z ćwiczeń na asymetrię. Pamiętam ten czas jak jedna minuta z podniesioną główką to był sukces. Na brzuchu lubil spać odkąd pamiętam. Kładłam go tak sama i nasze brzuszkowe problemy niemal zniknęły. Potem jak się zaczął sam przekręcać, to miałam stany przedzawałowe. Szczególnie w nocy. Na szczęście wtedy już łatwo podnosił do góry głowę i nam lekarz powiedziała, że to wystarczy. Wolałam nie doczytywać się czy oby na pewno, bo już wtedy pół nocy spał na brzuchu, a moje przewroty na plecy dawały radę tylko aż padałam ze zmęczenia. Czułam, że niewiele na to poradzę. U nas w ogóle strach był większy, bo on jeszcze spał z poduszką headcare. Wtulał buźkę w róg dostawki i taki widok miałam jak się budziłam.
    Rozumiem Wasz strach :/

    Ja dziś już padam. Jutro kolejny dzień sam na sam, dopiero w sobotę będzie na posterunku tatuś. Za to w piątek wieczorem mam pierwsze babskie wyjście alkoholowe od lipca 2017. Moja mama zajmie się młodym. Oczywiście skończy się na maksymalnie 3ch piwach i powrocie do domu o 22 taksóweczką, ale i tak będę przeszczęśliwa.

    olik321, Lunaris, Anna Stesia, summer86 lubią tę wiadomość


    age.png
  • Lunaris Autorytet
    Postów: 5660 9943

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam ale nic nie piszę od południa- w jakimś niebycie jestem. Zawiesiłam się ale nie negatywnie. Jakoś tak zaczynam się wyciszać przed piątkiem i coraz więcej o tym myślę...

    Olik mam nadzieję że z rana będzie coś lepiej. Pilik a jak u Ciebie na dzień dzisiejszy?

    Flower coś się tak zamknęła w sobie? ;) wszystko ok?


    JuicyB wiem że to może nie śmieszne ale normalnie rozwalił mnie Twój opis kupo-paluszków, kupo-pięty a w szczególności kupo-fistaszka :D lajk za to :D Zaczynam doceniać zaparcia mojego Frania i sztywnej kupy raz na 2-3 dni w okresie pierwszych 2 lat :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 22:00


    age.png

    [/url]
    age.png
    06.2005 9tc [*] <3
  • JuicyB Autorytet
    Postów: 1160 1541

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Te stany zapalne piersi i zastoje to jakaś plaga tutaj ostatnio.. skąd to wszystko się bierze? Kanaliki za wąskie? Czy mleczko za gęste?

    Ja mam taką teorię, że w przyrodzie równowaga musi być. Ja od 10 dni bez zastoju, guza, piersi mam miękkie, nic nie boli, aż czasami się macam, bo nie wierzę. Sorry dziewczyny :P

    Anna Stesia lubi tę wiadomość


    age.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 21 listopada 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JuicyB wrote:
    Ja mam taką teorię, że w przyrodzie równowaga musi być. Ja od 10 dni bez zastoju, guza, piersi mam miękkie, nic nie boli, aż czasami się macam, bo nie wierzę. Sorry dziewczyny :P

    Byle tylko w kółeczko po wszystkich nie przeleciało :p bo ja nie chcę ;)

    Anna Stesia lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • pilik Autorytet
    Postów: 4182 7486

    Wysłany: 21 listopada 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juicy strasznie współczuje, że Cię to tak często dopada! A jak wyciszanie laktacji?
    Super że wychodzisz!
    Co do ubierania skarpet... to syzyfowa praca! Często kiedy ubieram druga, pierwsza już jest ściągnięta. Ostatnio kupiłam dłuższe i o rozmiar za duże, naciągam prawie do kolan i póki co to pomaga, a że mamy zimni w domu to mi zależy żeby skarpety na stopach zostały ;)
    Kaczorka oj wiem że może być gorzej... pomagałam wychowywać piątkę dzieci rodzeństwa i byłam nianią kilku małych urwisów ;)...
    my przewijaka od dawna już nie używamy. Mata na łóżko/kanapę i przewijam wtedy. W nocy żeby przebrać włączam taką mini lampkę która zmienia kolory i kładę Nince na brzuch, zwykle daje radę odwrócić uwagę wystarczająco długo :p
    Lunaris już tak blisko <3 to jest takie piękne uczucie!
    A u mnie już wszystko w porządku :) biorę jeszcze lecytynę na wszelki wypadek, ale jutro odstawię.
    A Ninka w ogóle zaczęła odprawiać jego przy jedzeniu. Żeby zjadła musi leżeć brzuch do brzucha ostatnio, ale żeby nie było nudno staje wtedy na palcach i robiąc psa z głową w dół próbuje mi rozciągnąć sutka i wścieka się, że sie nie da, kładzie i mnie kopie i od nowa...’nerwus z niej straszny ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 22:08

    Lunaris lubi tę wiadomość

    ds022el.png

    u4uGp2.png
‹‹ 2370 2371 2372 2373 2374 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ