Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLuna jak ja czytałam o śmierci łóżeczkowej i biorąc pod uwagę co mówiła nam położna w szkole rodzenia to na brzuchu kłaść dziecko tylko wtedy, kiedy mamy je na oku.czyli w ciągu dnia, absolutnie nie w nocy. Wydaje mi się to tak jak powinno być. Jakbym w nocy kładła dziecko na brzuchu to chyba w ogóle bym zasnęła...
Luna1993, Rucola lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Luna, orto patrzy pewnie z punktu widzenia rozwoju dziecka i pozycja na brzuszku pod tym względem jest bardzo korzystna, zarówno dla pracy mięśni, prawidłowej pozycji ciała jak i brzuszka, ale pod względem ryzyka śmierci łóżeczkowej jest to pozycja gorsza od spania na plecach.
Nasza mała śpi na plecach, jeśli chciałabyś kłaść na brzuszku, to myślę że najlepiej byłoby najpierw spróbować spania w dzień w tej pozycji, gdy mała jest ciągle pod Twoim okiem, wtedy sprawdzić na ile sobie radzi z obróceniem główki gdy jest taka potrzeba.Luna1993 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySummer nie mam zamiaru jej słuchać, bo za bardzo się boje, w ciągu dnia kładę ją na brzuchu tak jak piszesz, gdy ją widzę, ale nie ogarnia jeszcze obracania główki, muszę ją poprawiać gdy przydusi sobie nosek. Więc myślę,że nie powinna zalecać tego dzieciom które są takie maleńkie, starszak się obróci, moja Zuza nie
Uciekam, ale fajnie że wreszcie miałam chwilę żeby na spokojnie tu z Wami posiedzieć ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 16:07
-
Żeby nie było, że tylko narzekam ostatnio na niewyspanie
Ania zaczęła się pięknie obracać z plecków na brzuszek w obie strony. Przez prawe ramię odwracała się regularnie już od kilku dni, ale dzięki odpowiednim zabawom załapała, że można to samo robić przez lewe ramię, więc już nie wkręcam sobie asymetriiTeraz jeszcze musimy wyćwiczyć ładny podpór na rączkach, bo ostatnio upodobała sobie pozycję pływaka. Zaczęła też zapierać się nogami i podnosić pupkę. Jestem w szoku jak dużo rzeczy ostatnio się dzieje, jesli chodzi o jej rozwój.
Rucola, Achia, pilik, JuicyB, JustynaG, Jeżowa, Bajkaaa, Anna Stesia, Lunaris, Lusesita, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
-
Hej wybaczcie, ja jak zwykle czytam czytam i nie umiem dogonić
Juicy B powinnaś wydać jakiś poradnik dla młodych mamjesteś boska
Lunka dobrze, że na tą chwile jest ok a Wy jestescie pod kontrolą- ja się w końcu nauczyłam cieszyć chwilą, bo stresując się następnymi badaniami, trafiłam ważne chwile z Franiem
Summer sex ? A co to takiegojak już jest to jest ok, odkąd używam Mucovagin, ale ciężko się zgrać jeśli zasypiamy na stojąco o 21
Co do butelki to ze mnie MADKA roku, mam taki awers do laktatora, że wieczorem codziennie robię synkowi 60 ml mm, żeby rozmieszać w tym żelazo a resztę dokarmiam piersią i chyba mam szczęście, bo moje dziecko akceptuje wszystkie butelki i ich smoczki, a później spokojnie dojada z piersi.
Ja dziś jestem kompletnie wyczerpana, dziś pierwszy raz Franio miał podwyższona temperaturę, myślę, że to po szczepionce. Jak dobiła do 37,8 to podałam paracetamol choć wiem, że to jeszcze nie jest wysoka temperatura u maluszka. Po prostu trochę spanikowałam, a tez on był mega marudny. Praktycznie cały dzień jest na rękach, oby to było jednorazowe, bo już mi się skończył repertuar i nie mam mu co śpiewać -
nick nieaktualnyaż zajrzałam do mamygineklog na bloga. cytuje-artykuł pisała ta jej znajoma pediatra:
" Niemowlęta należy zawsze układać do snu w pozycji na plecach.
Pozycja na plecach jest zalecana zarówno dla niemowląt donoszonych jak i wcześniaków. Wbrew powszechnej opinii pozycja ta nie zwiększa ryzyka zachłyśnięcia u dzieci z refluksem żołądkowo-przełykowym ze względu na mechanizmy zabezpieczające drogi oddechowe. W wyjątkowych tylko przypadkach (np. u dzieci z poważnymi wadami budowy układu oddechowego) może być wskazane układanie do snu w innej pozycji.
Spanie na brzuchu sprzyja wystąpieniu SIDS, dlatego w tej pozycji dzieci powinny być układane w czasie aktywności oraz pod opieką rodziców. A co jeśli dziecko samo się przekręca na brzuch w trakcie snu? Zalecenia mówią, że jeśli dziecko ma opanowany wyłącznie obrót z pleców na brzuch, rodzice po zauważeniu, że dziecko śpi na brzuchu powinni przekręcić je na plecy. Natomiast nie jest to konieczne u dzieci które sprawnie przekręcają się w obie strony."Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 16:14
-
Ja od wczoraj w niedoczasie coś...
Juicy super poradnik. Szczerze mówiąc ja mam fotelik, który dostałam od znajomej, w lidlu kupiłam ostatnio taką matę/talerz do tego planuje kupić w ikea jakieś miseczki, śliniak i sztućce. Ale generalnie jakiś totalnie na luzie i intuicyjnie podchodzę do tematu... ciekawe czy mi się wkrótce zmieni
jedynie się na kubeczkiem zastanawiam, ale planowałam zacząć od małych ilości wody w tym kubeczku do nauki picia medeli. Ale też wyjdzie w praniu. Łyżeczki z rossmana na pewno kupie!
Luna cieszę się że z serduszkiem Zuzi na tem moment wszystko dobrze! Co do stresu przed wizytą, może Cię trochę pocieszy że np. Ninka na początku bardzo źle reagowała (ma za sobą 6 wizyt u specjalistów, 3 w szpitalu, 4 pobierania krwi, usg główki, brzuszka i rezonans i kilka wizyt u pediatry) a teraz z wizyty na wizytę jest spokojniejsza i ciekawsza. Wczoraj się śmiała, chciała się obracać i łapać stopki jak pani ją osłuchać próbowała. Zuzia nie będzie nic z tych wizyt pamiętać i co najwyżej odreaguje w nocy czy następnego dnia stresy.
Btw mamy tą samą czapeczkętylko nasza jeszcze za duża.
Lamka ja bym wybudzała przynajmniej dwa tygodnie. Jak żółtaczka się nie pojawi mocna i będzie ładnie przybierał to potem przerwa jedna nocna do 5 godzin maks (tak mi cdl mówiła)
A co do spania na brzuchu - Ninka nie potrafi inaczej spać. Potrafiła względnie dopóki była motana, ale przez słabe przyrosty i wnm musieliśmy przestać motać no i skończyło się spanie. Krzyk, płacz, wybudzanie co 15 minut. Teraz nawet jak ją położę w śnie głębokim na plecach to za chwilkę jest na brzuchu. Mamy jednak monitor oddechu i bardzo szybko potrafiła sobie sama główkę obracać. Nigdy Jej w tym nie musiałam pomagać.
Reszta mi wyparowała, wybaczcie ale dzisiejszej nocy chyba nic nie spałam i totalnie nie ogarniamWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 16:51
Luna1993 lubi tę wiadomość
-
Pilik, Ninka jest już większa, więc łatwiej jej obrócić główkę w razie potrzeby a i monitor oddechu to też dodatkowe zabezpieczenie.
W zasadzie od momentu gdy dziecko zaczyna się samo na brzuszek obracać, w dużym stopniu tracimy kontrolę nad tym w jakiej pozycji śpi. Tu mi się zawsze przypomina Aluśka Kaczorki z podniesioną pupką -
summer86 wrote:Żeby nie było, że tylko narzekam ostatnio na niewyspanie
Ania zaczęła się pięknie obracać z plecków na brzuszek w obie strony. Przez prawe ramię odwracała się regularnie już od kilku dni, ale dzięki odpowiednim zabawom załapała, że można to samo robić przez lewe ramię, więc już nie wkręcam sobie asymetriiTeraz jeszcze musimy wyćwiczyć ładny podpór na rączkach, bo ostatnio upodobała sobie pozycję pływaka. Zaczęła też zapierać się nogami i podnosić pupkę. Jestem w szoku jak dużo rzeczy ostatnio się dzieje, jesli chodzi o jej rozwój.
Kochana, masz też od razu odpowiedź, skąd regres snu. Niestety, szybki postęp w jednej sferze sprawia, że cierpią na tym fazy snu.
Co do spania na brzuchu to dziewczyny już wszystko powiedziały. Ja tylko dodam od siebie, że u nas miało to być remedium na te cogodzinne pobudki ale się nie sprawdza. Musimy się dalej męczyć.
Muszę Wam też zdać relacje z frontu BLW. Mój syn dzisiaj nie jadł, ale žarł! Wsunąl brokuła, marchewkę i pietruszkę, zapił wodą z doidy, a potem jeszcze popił piersią. Aż się bałam o jego brzuch! Bardzo się cieszę, że sprawia mu to coraz więcej frajdy. Mimo że panicznie boję się zadlawienia.JustynaG, Achia, Aga9090, Jeżowa, summer86, Luna1993, JuicyB, Rucola, Bajkaaa, Patrycja20, olik321, pilik, Lunaris, veritaserum, Lusesita, Nadzieja22, Nadzieja22, ibishka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak was dopiero czytam i przypomniało mi się co powiedziała mi położna na temat suchej skóry.Najlepiej ją potraktować mascią witaminową.Przydatna również przede wszystkim na pielęgnację pupy.Po niej wszystkie zabrudzenia schodzą jak po maśle,a kupka nie przykleja się do ciała.
Wychodząc na dwór buzię niczym nie smarować,bo gdy jest zimno,to wtedy to nie pomaga a wręcz szkodzi. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBajkaaa wrote:Blue naprawdę niczym nie smarować? Może położna miała na myśli kremy z wodą bo te bez wody to raczej chronią... No tak mi się wydaje... Ale ja w sumie się nie znam
-
Położne często mają różne sprzeczne rady, u nas w mieście jest kilka i każda potrafi co innego radzić.
Ale co do kremu, nie wyobrażam sobie nie smarować na dłuższy spacer, bo sama też smaruję gdy wychodzę na zimno. -
nick nieaktualny
-
My tez smarujemy buzię przed wyjściem na spacer.
Jeżowa właśnie siedzę ze zimnym słoikiem z dżemem pod pachą.
Pierś słabo, nadal czerwona o tyle dobrze że mały z niej juz chce jeść.
Laktatorem nic nie udało mi się ściągnąć.
Teraz przed wieczornym karmieniem zrobiłam ciepł okład. Ale nie czuje by cos pomogło
-
nick nieaktualny