Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lamuś-mamuś, w promo do 5.12:
https://www.empik.com/lama-lama-i-mama-dewdney-anna,p1178395903,ksiazka-p
https://www.empik.com/lama-lama-i-pizama-dewdney-anna,p1178216086,ksiazka-p
https://www.empik.com/lama-lama-i-milosc-dewdney-anna,p1178396407,ksiazka-pWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 19:43
lamka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa kochałam lamy zanim stało się to modne
Ibishka śliczna!
Nika kupiłam jedną z tych książeczek kiedyś dla chrześnicy.
U nas dzisiaj ostre jedzenie, spacer, podczas spaceru wchodzenie po schodach na wał i z powrotem. Efekt? Domin dostał czkawki i to tyle.
Nie wiem czy iść jutro na ktg czy poczekać do terminu 5.12Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 21:03
-
Spokojny tutaj weekend jak widzę
Lamka, faktycznie lamy teraz są ekstremalnie na topie! Wierzę, że byłaś kiedyś bardzo oryginalna z tym uwielbieniem dla nich, bo ja miałam podobnie z jeżami. Może jeże nie są tak rozpowszechnione jak lamy, ale kilka lat temu nic nie można było w jeże kupić, a teraz dużo tego.
Justyna właśnie tego się boję, że nasze dzieci będą miały całe życie kontakt z ludźmi, którzy szczepieni nigdy nie byli i kto wie czym mogą zarazić... Jakoś nie przejmowałam się tym aż do teraz, jakoś ta sytuacja u Rucoli rozbudziła niepokój.
Jeśli o mnie chodzi to niedziela była wspaniałaAgatka spisała się na medal, ponoć w ogóle nie płakała, za to uraczyła ciocię i wujka wieeeelką kupą, wiecie, taką co to wychodzi z pieluszki
i całe szczęście, że odciągnęłam pokarm na dwie butelki, bo zostały pochłonięte bezproblemowo w czasie naszej trzygodzinnej nieobecności
Co do samego filmu - był fajny, ale nie aż tak hiper, mega, czad, gacie w dół etc. Może też moje podniecenie samym wyjściem do kina zawyżyło oczekiwania. Nie mniej jednak mam teraz w głowie wiele teorii i wiele znaków zapytania, tak więc na 10 grudnia zdołałam naradę z moim przyjacielem i będziemy dyskutować (takie nerdy z nas trochę, ale wcale się tego nie wstydzę!)
Agatka przechodzi dzisiaj samą siebie jeśli chodzi o grzeczność. Wróciliśmy od szwagra akurat na kąpiel, wykąpaliśmy, nakarmiłam ją i poszła od razu spać na 3 godziny (nigdy się to nie zdarza). O 21 karmiłam ponownie, znowu usnęła bezproblemowo, co prawda teraz coś tam sobie stęka, ale przez sen (póki co). Zobaczymy jaka będzie noc
KateKum chciała tylko powiedzieć, że też miałam takie bóle brzucha na tym etapie ciąży, też mnie niepokoiły, ale jak sama widzisz prawie każda z nas to miała, więc mam nadzieję, że jesteś uspokojona. I współczuję walki z migreną za pomocą paracetamolu...
Ach i jeszcze Lena - super, że z Frania taki smakosz-odkrywca
PS. No to pochwaliłam AgatkęWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2018, 22:31
Achia, Lunaris, Lusesita, Patrycja20 lubią tę wiadomość
-
Hmmm wygląda na to, że powoli przestawiam się na tryb matki karmiącej...bo nie śpię!
Ktoś jeszcze czuwa?
Jeżowa - to Agatka już całkiem ułożona panna! Pomyśl teraz o początkach. Warto było tyle się głowić, przejmować, próbować, a teraz już tylko lepiej -
U nas trzecie czuwanie.. Trwa już godzinę
Edit: dopiero zasnęła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 05:15
-
Ja się wyspałam!
Dzień dobry -5 rano to dobry wynik
39 tc skończony, 40 czas start! i zostało 4 dni do porodusummer86, olik321, Achia, StaraczkaNika, Sarna84, JustynaG, Patrycja20, Yoselyn82, reset, lamka, Luna1993, Kaczorka, Rucola, Bajkaaa, blue00, Jeżowa, Minnie89, Siwulec, -Mamunia-, Lena21, KateHawke, Karma88, Nadzieja22, Flowwer, pilik, ibishka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA mnie naszła w nocy refleksja wstawając do toalety...
Że będę tęsknić za brzuszkiem. Nawet jeśli teraz kopniaki nie zawsze są przyjemne, boli spojenie, kroków wydeptanych do WC nie zliczę, to będę celebrować te ostatnie dni w dwupaku. W dwupaku, o który tak bardzo walczyłam. Bo jeśli kiedyś będę jeszcze w ciąży, to podejrzewam, że druga ciąża jest inna niż pierwsza- zwłaszcza mając już dziecko w domu. Bo wie się już mniej więcej jak to wygląda itp.
Rok temu-6.12 miałam mieć hsg z którego mnie cofnęli przez wyniki wymazu(nie wiedziałam wtedy że to co mi wyszło-a nie wyszło dużo-mnie zdyskwalifikuje) i wyłam mężowi w samochodzie. A w tym roku idę 6.12 do kosmetyczki przed porodem!
Więc siedzę sobie z ręką na brzuchu i czuję synka jak tam się wierci i jestem szczęśliwa. I choć bardzo chciałabym go już poznać, to poczekam,aż on będzie na to gotowy.a za każdym razem jak przechodzę obok lustra -to się zatrzymuje i patrzę na swój brzuch, uśmiecham się i cieszę się,że dane jest mi na niego patrzeć. I myślę też o dinusiach i trzymam za nie cały czas moooocno kciuki, żeby też mogły to wszystko przeżyć i poczuć.
Pieknego dnia dla wszystkich.oby przyniósł tylko dobre wiadomościWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 07:23
Rucola, Patrycja20, olik321, Kaczorka, Jeżowa, Lusesita, Minnie89, Siwulec, JustynaG, Lena21, KateHawke, Lunaris, Nadzieja22, Yoselyn82, Flowwer, pilik, Madzik34 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunaris
już zaraz będziesz tulić Stasia. Egoistycznie mam nadzieję, że uda mi się Was wyprzedzić z Dominikiem.
Summer śniłaś mi się dzisiaj z Anią. I śnił mi się też Franio Leny, ale nie mam pojęcia o czym był sen.
Achia Twoje rozważania brzmią pięknie i dojrzale.
Jeżowa popieram Fozzie, też mi się wydaje, że dobrze dla Was wszystkich, że trochę wyluzowaliście. Cieszę się, że Agatka spisała się na medal.
Miłego dnia!Lunaris, summer86 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Dziewczyny!!! Witam się z Wami z przebrzydłym katarem
Zaraz będę się inhalowac. To raczej nie jest wirusówka ale efekt moich "wychyleń" na balkon na mróz to po ciasto chłodzące się czy po inne pierdoły. Oby, bo za 2 mamy meningokoki...
Lunaris, Lamka,Nika.. To już tuż tużUwielbiam jak mamy Noworodzie:) choć sama stwierdzam, że 3-miesieczne dziecko to już wypas totalny:) ale wiadomo, początki też mają swój urok
Lunaris lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Summer współczuję tych nocy
Lunaris gratulejszyn i czekamy jeszcze kilka dni
Dziewczyny faktycznie celebrujcie ostatnie dni w ciąży bo to cos pięknego a szybko się nie powtórzy (w sensie że conajmniej rok)
Udanego tygodnia życzęLunaris lubi tę wiadomość
-
Lunaris - i jak się z tym czujesz, że za 4 dni zobaczysz Stasia?
Jeżowa - super, że udało Wam się wyjście i Agatka była grzeczna.
U nas od jakiś 2 tygodni noce są do dupy.. nie wiem co się z Aluśką porobiło, ale ciągle tylko chce cyca i cyca. W dzień to jeszcze spoko. Ale w nocy budzi się gdzies w okolicach 3 i od tej godziny nie ma mowy o normalnym śnie.
Przez to nawet nie mam weny na forum
A to mój potworek:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/39da57ca16d1.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ba76b154e73.jpg
Ostatnio u nas faza nie tylko na cyca, ale i układanie klocków.Patrycja20, Rucola, Achia, olik321, blue00, Jeżowa, Sarna84, Lusesita, Minnie89, JustynaG, -Mamunia-, KateHawke, Lunaris, Nadzieja22, Yoselyn82, Flowwer, summer86, pilik lubią tę wiadomość
-
Achia pięknie napisane !
Rucola zdrówka ! Ja tez walczę z katarem, Olivier i emek również
Lunaris gratulacje !
Kaczorka - Ala jak zawsze słodkaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 07:48
Kaczorka, Lunaris lubią tę wiadomość
-
Aicha dokładnie takie same miałam odczucia w pierwszej ciąży. Wiedziałam, że będę tęsknić za tym stanem. Ja rok temu 6.12 dowiedziałam się, że kolejny raz poronie. Najgorsze Mikołajki w życiu. To była druga strata w 2017. A teraz? Karmię moją cudowną córeczkę i mimo, że jestem cholernie niewyspana, bo Mala zasypia po polnocy, a nasze nocne karmienie wraz z odbijaniem i czekaniem na usniecie trwa 2h to jestem wdzieczna Bogu za ten Skarb, za to, że drugi raz dane mi było zostać mamą. Jestem mama dwójki wspanialych dzieci i 2 aniolkow. I tak, masz racje, ze druga ciaza jest inna, mija jeszxze szybciej, bo masz mniej czasu dla siebie, na celebrowanie tego stanu, o drzemkach przy małym dziecku możesz zapomnieć, ale jest równie piękna, bardziej swiadoma i dojrzala i tak samo za nią zatesknisz.
Kaczorka, Achia, KateHawke, pilik lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dzień dobry,
my się witam po weekendzie.. ciężkim.
Lena super, że Franiowi smakowało! My też pod koniec 6 miesiąca zaczniemy rozszerzać dietę.
Jeżowa - wypad do kina się udał, Agatka zadowolona, więc musicie cześciej korzystać.
Bajka nie napisałam nigdzie a widziałam zdjęcie Zosi - cudowny cukierek. Naprawdę ładnie wystroiłaś małą
Lamka, Lunaris, Nika każda z Was już "na wylocie". Tyle magii będzie w tym miesiącą, noworodzie i świeta
Summer przykro mi, że noce nadal niewyglądają idealnie. Mam nadzieję, że szybko się to zmieni.
My byliśmy na weekend u teściów - mam dość. Do teraz w uszach słyszę "do babci do babci". Kurcze juz wczoraj nie wytrzymałam i powiedziałam, że mały ma iść do emka. Teściowa oczywiście protest. Mówię, że emek idzie na tydzień do szpitala, w tygodniu z małym się widzi godzinę, max 2 dziennie i niech spędzą troche czasu ze soba.. a ona lament, że mniej go widzi itd itp..
A już- " o ma czerwone oczka, pewnie kupka w pampersie, trzeba przebrać" albo "o ma czkwake, zmarzł, babcia przytuli i ogrzeję" to naprawdę nie wiem skąd bierze;/ U was też są takie gadki, że jak czkawka to dziecku zimno a jak oczy czerwone to kupa? U małego to ni w ząb się nie zgadza. Ale co sobie pogada to jej.
No to mi się ulało ;pBajkaaa lubi tę wiadomość