Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
Lameczko, kciuki mocne! Ja rodziłam na drugi dzień po badaniu szyjki w szpitalu. Powiedz Dominikowi, że to jego szansa by uniknąćjednego prezentu urodzinowo-mikołajkowego
Lusesita, polubiłam przez przypadek, przepraszam. U nas też noc masakra
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Super, poproszę ten adres, bo tego tensa co mam można uzywać też na bóle miesiączkowe krzyża (u mnie są potworne) i na bóle ramion (coś dla mojego męża). Pewnie przyda się więcej elektrod.JustynaG wrote:Lusesita, Ania z tej szkoły rodzenia jest cdl. Bardzo fajna babka, byłam na jej szkoleniach.
Nika, jeśli chcesz to podeślę Ci stronę sklepu z tanimi plastrami, sprawdzonymi do tensa. W trakcie porodu polecam zatrudnić emka do obsługi, dopiero na partych sama przejęłam urządzenie.
No i warto skorzystać ze szkolenia mamarodzibezbolu.pl, tam wszystko ładnie tłumaczą, ale jakby co służę pomocą.
Achia, tule mocno :*
U mas na SR było szkolenie z użycia tensu właśnie z facetem z tego programu, więc wytężyliśmy wczoraj z mężem mózgi i jakoś wspólnymi siłami odświeżyliśmy sobie co i jak.
Ja chcę to przykleić jeszcze w domu i trzymać przez całą 1 fazę. Myślisz że baterie nie wysiądą czy lepiej zapakować zapasowe?
Do dziewczyn rodzących w grudniu- na gemini miżna teraz zamówić za pół ceny żel położniczy Natalis. Niby ma on zapewnić dziecku poślizg i zmiejszyć ryzyko rozdarcia. Normalnie kosztuje 140-180 a ten z datą ważności do końca roku tylko 70. No i nie wiem. Muszę zrobić risercz, czy te żele pomagają, czy to tylko placebo.
A w ogóle to dzień dobry. Dzisiaj zaczynam dzień od gimnastyki - czas się odkrzaczyć przed wizytą u pana doktora. Jeeeny, jak ja bym chciała urodzić zanim cholerstwo odrośnie, żeby już nie powtarzać tych wygibasów z lusterkiem!
Dobrego dnia - takiego z dobrymi wynikami, długimi drzemkami, kupami w odpowiednim kolorze i bez płaczu.
EDIT:
Lamuś - kciuki z całej siły za szybki i sprawny poród! Dominik, co za punktualność! Szerokiej drogi, malutki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 08:55
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
Nika, no to nawet będę przydatna bo miałam i TENSA i żel Natalis przy porodzie
Adres sklepu wysłałam Ci poprzez PW.
Podczas szkolenia babeczka podkreślała, że do tensa trzeba się przyzwyczaić więc nie podłączamy go gdy bole są niemiłosierne bo będzie nas wtedy irytował (jest duże prawdopodobieństwo).
Ja nie miałam mocnych bóli na początku więc podłączyliśmy sprzęt jak zostałam podpięta pod ktg i zaczęli mi dawać oxy. To co ważne, nie można z tym wchodzić pod prysznic więc tu kwestia czy chcesz to zdejmować czy nie korzystasz z prysznica.
Miałam baterie zapasowe. U mnie nie było potrzeby wymieniania ale poród trwał 3,5h i w domu korzystałam testowo z godzinkę.
W ramach testów został też podłączony mąż, żeby na sobie potestował jak to działa.
Żel Natalis miałam bo go wygrałam podczas spotkania z panią Anią ze szkoły rodzenia Zaufaj Położnej (tej co polecała Lusesita). Położne oglądały "a co to jest?", podchodziły do tego sceptycznie ale skoro miałam to użyła.
No i jak miałam parte za krótkie to i tak wypchnąć małej nie mogłam. Dopiero po nacięciu się to udało.
StaraczkaNika lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, szykujcie karty kredytowe. Dziś Dzień Darmowej Dostawy
Lunaris, StaraczkaNika, Achia, pilik lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Lamka kciuki za Was
Justyna przykro mi, że Ania tak źle zniosła szczepienie.
Agatka za to widziałam mało zainteresowana była faktem.
U nas średnio. Wczoraj było ok, ale dziś od rana 38,5 stopnia. Dałam czopka i mama go właśnie nosi. Przyjechała mnie poratować. Pewnie Marcel zaraz uśnie a ja skoczę do emka do szpitala.
Aaa dziewczyny, dziecko mi schudło !! Już jesteśmy na 75 centylu, mamy 70 cm i 7,6kg. Rozmiarowo wychodzi nam 68/74. Pilik byłam w szoku, że Ninka nosi z Lidla 50/56. U nas one odpadły w pierwszym tygodniu życia Marcelka.
Rucola kciuki za Wasze dzisiejsze szczepienie.
Summer życzę aby te kiepskie noce w końcu się skończyły!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 09:17
Ania1003 lubi tę wiadomość
synek 18.08.18
-
OLik dziękuję za pamięć!!!
Justyna gdzie ta darmowa dostawa??? Znów Gemini??
Przeglądałam sobie własnie wczorajsze zdjęcia i na ostatnim zdjęciu jest Oskarek Ani, jest słodkim pulpeciątkiem o krągłych kształtach i wg wyliczeń Ani jest w 25 centylu... Zatem zastanawiam się jakby wygladał w 50tym centylu albo w 90!!! Czy te centyle nie sa trochę przesadzane? Czy dziecko musi byc bardzo pulchne żeby wpsasowac sie w środek siatki centylowej??
Edit. Olik własnie doczytałam twojego posta, Marcelek na zdjęciach nie wygląda tak pulchnie jak Oskar, czy mi się wydaje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 09:23
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
DZień dobry
Lamka
coś się święci trzeba było Emka dojechać a nie iść spać! Ale będę się śmiała jak urodzimy razem Życzę Ci tego mikołajkowego prezentu!
Olik to masz urwanie czapy
nie martw się spadkiem wagi, nadrobi jak dojdzie do siebie.
A ja wreszcie dostałam smsa od Dr- dzwonić o 11. To jeszcze 2godz muszę wytrzymać i wreszcie się czegoś dowiem!
Biore się za śniadanie i pakowanie niespodzianek mikołajkowych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 09:25
JustynaG, blue00 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWidzę olik że nas przegoniliscie. My 50 z h&m nosiliśmy aż 7tyg. Teraz jest 62 a 68 lekko przyduże. Ogólnie mam tylko ciuchy z hm bo u nas się sprawdziły najlepiej. Inne mimo że dobre, to np. Reserved ma strasznie ciasne rękawy a Cool Club wąski tułów.
No i waga Marcela też zacna. Ja widzę u nas że teraz trochę przystopował. Jestem ciekawa czy 14go dobijemy do 1kg jak to było co miesiąc.
Lubię te porównania. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pokazuje to jak inne mamy dzieci.
JuicyB lubi tę wiadomość
-
Moja mała za dawnych dobrych czasów, jak się jej lepiej wiodło wśród ogromu wód płodowych i dostatku dobrych przepływów, była właśnie w 90 centylu i wtedy mi doktor wróżył 4 kilowego wcześniaka (w terminie to pewnie z 4,5). A potem się popsuło i jesteśmy w 50 centylu. Liczę że mimo to będzie trochę uroczych faudeczek i puckiRucola wrote:OLik dziękuję za pamięć!!!
Justyna gdzie ta darmowa dostawa??? Znów Gemini??
Przeglądałam sobie własnie wczorajsze zdjęcia i na ostatnim zdjęciu jest Oskarek Ani, jest słodkim pulpeciątkiem o krągłych kształtach i wg wyliczeń Ani jest w 25 centylu... Zatem zastanawiam się jakby wygladał w 50tym centylu albo w 90!!! Czy te centyle nie sa trochę przesadzane? Czy dziecko musi byc bardzo pulchne żeby wpsasowac sie w środek siatki centylowej??
Edit. Olik własnie doczytałam twojego posta, Marcelek na zdjęciach nie wygląda tak pulchnie jak Oskar, czy mi się wydaje...
4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
[*] 01.2018 - córeczka
-
Lunaris wcale nie martwię się spadkiem wagi. Mój kręgosłup to pewnie się cieszy
Daj znać co tam dr powiedziała
Rucola Marcel ostatnio się wyciągnął i chybs jest długi jak na 3 i pół miesięczne dziecko. Ale nadal ma dwa podbrudki
My ciuszki lubimy od kuzyna haha:) A tak serio to pajace Tesco A body cool club ze smyka:)
Spodenki preferujemy wąskie legginsy. Obojetnie jskiej markiWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 19:48
StaraczkaNika, Ania1003, Jeżowa, Lusesita, Patrycja20, Lunaris, KateHawke, Nadzieja22, JustynaG, Kaczorka, blue00, Rucola, Yoselyn82, Lena21, Sarna84 lubią tę wiadomość
synek 18.08.18
-
nick nieaktualnyRucola ja na te centyle patrzę z przymrużeniem oka. Stresowalo mnie to jeszcze w ciąży że względu na hipotrofę.
Teraz jak widzę po siatkach że rośnie, to jest ok. Długo był pod siatka i, potem 3 centyl, teraz 25. Ale to tak pi razy drzwi. Mówię o wadze.
Bardziej martwi mnie wzrost, bo z tym też może być hipo. My mamy 178 i 186. Oskar urodził się 48cm a ja 59!
Teraz ma 63cm. Na fb w grupie 'nieWIELCY' taki wzrost maja dzieci czasami w 12mż a nawet 20tym.
Co nie zmienia faktu że dzwoni mi z tyłu głowy strach.
W gondoli mamy spory zapas. Dobre 20cm jeszcze luzu. Chociaż teraz przy śpiworze, ten zapas zchodzi do 0 praktycznie.
Jak znajdę zdjęcie po porodzie w gondoli to skleję z obecnym stanem. Na początku był mniejszy jak połowa długości gondoli i obstawiony poduszkami żeby w niej nie latał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2018, 09:38
