Ex-testerki. Cudzie trwaj
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Mój kurczak chyba na Wielkanoc czeka
-
Ja też już nie śpię - liczę ruchy, a tych mi ostatnio dziecko skąpi. Niby jak liczę to jest w normach, ťyle że wyraźnie mniej niż 2 dni temu.
Za 3 godziny KTG.
Spokojnego dnia, dziewczyny.
Lunaris - oby wszystko poszło dziś po Twojej myśli!Lunaris lubi tę wiadomość
-
Nika ja też zaczynam się martwić trochę bo Staszek z dnia na dzień coraz mniej aktywny. Nic na przykład nie wiem o stanie łożyska. Muszę dziś dopytać.
Dziś masz KTG a wizyta jakaś w planie? -
Mamunia, dziewczyny wczoraj pisały co kupują w Rossmanie.
A moja panna od 4:30 nie śpi, co prawda leży całkiem spokojnie w łóżeczku ale trze biedna oczka bo jest zmęczona a nie może zasnąć. Wzięłam się więc za dłuższą sesje ściągania i siedzę obok i jej nucę kołysanki, głaszcze po policzku. Może jednak przysnie bez noszenia na rekachWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 05:37
-
Lunaris, powiedz o tym w szpitalu koniecznie, ogólnie możesz troszkę podkoloryzować, może to sprawi że poważniej podejdą. Kciuki kochana!
Mamunia, wczoraj chyba były wpisy o polecanych produktach.
Justyna, mam nadzieję, że Ania jeszcze przyśnie. U mojej liczę na to samo.Lunaris, JustynaG lubią tę wiadomość
-
Summer a jak noc ogólnie? coś lepiej czy nie bardzo?
-
Lunaris wrote:Nika ja też zaczynam się martwić trochę bo Staszek z dnia na dzień coraz mniej aktywny. Nic na przykład nie wiem o stanie łożyska. Muszę dziś dopytać.
Dziś masz KTG a wizyta jakaś w planie?
Pojutrze - w dniu tp - jadę do mojego szpitalnego gina. Ma wszystko sprawdzić i na tej podstawie dać skierowanie na wywołanie. Wstępnie proponował 17.12 bo ma wtedy dyżur.
A dla mnie każdy dzień czekania to jest już potworny stres. Wiecznie tylko liczę ruchy. -
Lunaris, odpukać dziś była poprawa.. wieczór tragiczny, bo walczyliśmy prawie 3h żeby poszła spać, ale w nocy tylko 2 pobudki były. Wstała o 5, ale to i tak duży postęp. Pytanie czy to poprawa na dłużej
w każdym razie złapałam trochę snu.
pilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySummer miło czytać że jest choć trochę lepiej i trzymam mocno kciuki żeby tak już zostało
dzielna jesteś kochana
Justynka właśnie muszę pomyśleć o jakiejś rockowej stylowce dla niejmoże na święta ją tak ubiorę
a te irokezy to u nas rodzinne
Lunaris powodzenia kochana dzisiaj, będę zaglądać co u Was, czy ta lekarka (udusiłabym ją) się ogarnęła i wreszcie się Wami fachowo zajmie
Nika niektóre dzieci się uspokajają przed porodem, mają też malutko miejsca, ale zawsze warto sprawdzać czy na pewno nic się nie dzieje. Powodzenia na wizycie i czekam na same dobre informacje
Lamka Dominiś cudowny i bardzo bardzo dzielni jesteście. Już niedługo te chwile będą tylko wspomnieniem
Lena cudowna rodzinkę tworzycie i wszystkiego dobrego z okazji tych wspólnych 13 lat
Przepraszam, że więcej nie napiszę ale mamy o 12 szczepienie i już mi słabo z nerwów. Mała znów się zaniesie, znów nie będę mogła jej uspokoić, ale chociaż lekarz zobaczy, czy to lekkie zasinienie jest wówczas w normie.
Miłego dniaJustynaG lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Ależ w Krakowie sypie, wróciłam z badań całą w śnieżynkach
Kciuki za wizytę Nika, i Luna za Zuzinkę, i Lunaris - żebyś tam już została (byle nie na długo)
Nadzieja - ja mam to samo, mój syn chyba nigdy w tym brzuszku nie śpi... A jak ma czkawkę, to wpada w jakiś dziki szał i się rzuca i rozkopuje jakby chciał uciec.
Masochistka ze mnie, ale lubię być kopanaRucola lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry!
Luna, Bajka - Wasze dziewczyny czy to w dresowe, czy w sukience wyglądają obłędnie! Podejrzewam, że rozczuliłyby nawet w przyslowiowym worku po ziemniakami!
Kaczorka - dobrze, że za wczasy się zdecydowałas wybrać z Alusią do fizjo! Wierzę, że takie aktywne dziecko chętnie będzie próbowało nowych ćwiczeń i szybko zobaczycie poprawę!
Lamka, wczoraj czytałam wszystko na messangerze, ale średnio wiem co Ci powiedzieć. Serce mi pęka, że nie możecie od razu się cieszyć sobą, ale wierzę, że jeszcze kilka dni i będziecie spokojnie w domu poznawać się z całkiem zdrowym Dominikiem!
Lunaris - trzymam kciuki, mam nadzieję, że nasza służba zdrowia podoła zadaniu i tym razem przyjmie Cię bez żadnych wykretow i niepotrzebnych stresów!
Nika, Renata ma mało miejsca już pewnie i chce trochę mamie podnieść ciśnienie, które leci na łeb na szyje! A i może chce już za chwilę sprawić niespodziankę?
U nas dzień się rozpoczął od bólu gardła i zatok, przelykanie czegokolwiek jest na pograniczu cudu. Zaraz będę dzwonić do internista, może jakimś cudem się dostanę i zdążę wyleczyć (bo kaszel po cc mnie skutecznie przeraża!) zanim moja córka zdecyduje się na opuszczenie brzuszka - część dziewczyn już wczoraj informowałem, że u nas tak na prawdę może się zacząć wszystko też nawet na dniach - mała waży juz ponad 3 kg, szyjka ma 1.3 cm, tp usredniony na wigilię, ale np z główki już na poniedziałek! Póki co zaciskam nogi:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2018, 08:17
Bajkaaa, Rucola lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Nikuś kciuki za ktg
Lunaris oby dziś już były jakieś konkrety i niech się ta lekarka opamięta kurde ! Kciuki :*
Lameczko czekamy na dobre wieści od Domisiaa co do tych krótkich odwiedzin, to niestety w Zabrzu tez tak jest, można wchodzić tylko pojedynczo i na krótkie chwile, ale Pilik miała chyba większy komfort w tym temacie wiec może u Was też będzie większa swoboda
W Rossmanie oprócz promocji 2+2 jest tez promocja na mleko następne 1+ drugie 50% rabatu
Dziękuję za tyle miłych słówmiłego dnia
Ps śniło mi się, że sie pobiłam z teściowąprzypadek ? Nie sądzę
-
Na szybko bo leżę pod ktg.
Zostaje w szpitalu, zapis słaby dziecko się nie rusza. Zaraz papierowo mnie przyjmą jak powiedzą więcej to dam znać.
Trzymajcie za nas kciuki. -
nick nieaktualnyMam pytanie ginekologiczne. Dostałam dziś okres, wydaje mi się że równo 7 dni temu miałam owulację, test pozytywny, ból jajnika typowy, szczyt śluzu. Ale te 7 dni mnie zmartwiło, takie zawirowania mogą być po porodzie? Po ciąży z Tosia tak nie miałam, wszystko książkowo wróciło do normy. I kolejne pytanie. Czy jeśli mi jeszcze hormony robią psikusa to powinnam już zacząć używać krążków anty, czy lepiej poczekać jeszcze z cykl, dwa, żeby się unormowało? Nie chciałabym narobić sobie biedy, a się nie znam, za rok mieliśmy je odstawić
-
Mi się sniło że urodziłam! No i pielęgniarki prowadzą mnie gdzieś do tego mojego dzuecka - biorę na ręce i "ale to jest chłopiec!" i wtedy to dziecko zapiszczało i wyskoczyło mi z rąk ponad ramieniem prosto do pielęgniarki. No to ja w ryk że to nie mohe i gdzie się moje podziało.
No i tak się obudziłam i zaczęłam czatować na ruchy.
Pozdrowienia z kolejki na KTG. A liczyłam że z rana to nie będzie obsuwy -
nick nieaktualny
-
Lunaris wrote:Na szybko bo leżę pod ktg.
Zostaje w szpitalu, zapis słaby dziecko się nie rusza. Zaraz papierowo mnie przyjmą jak powiedzą więcej to dam znać.
Trzymajcie za nas kciuki.